Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cameline wrote:Dużo go odeszło? Bo to może być proces powolny i jeszcze może zostać duuużo czasu do porodu. Kiedy idziesz do lekarza? I masz inne objawy? Skurcze? Plamienia?
3mam kciuki by akcja się jeszcze nie rozwinęła
Nie dużo , wyglądało to w sumie jak budyń , słyszałam że czop odchodzi stopniowo:) skurczy i innych przepowiadaczy brak , brzuch też wysokow piątek idę do lekarza
-
natalka1988. Moja koleżanka twierdzi, że trzecie dziecko ma właśnie z preejakulatu
Cameline. Ja mam aspirator elektryczny. Czytałam, że te którymi się odsysa, można się zarazić infekcją, ponieważ zasysasz bakterie do ust.
Karolka12345. Wydaje mi się, ze ten sam dzień urodzin dzieci może być fajny dla rodziców, ale niekoniecznie dla dziecka. Jednak każdy chce być jedyny i wyjątkowy w swoje urodziny a jak trzeba uwagę dzielić pomiędzy rodzeństwem to już nie jest tak wyjątkowo.
Zgadzam się z Wami odnośnie wywoływania porodu, gdy nie ma do tego wskazań. Uważam, że to może nie być dla dziecka dobre, więc ciężko zrozumieć takie decyzje.
Odnośnie antykoncepcji to ja będę brać tabletki. Podobno są takie, które można brać przy KP.
W ogóle nie chciałabym żadnej antykoncepcji, ponieważ chciałabym drugie dziecko, ale wydaje mi się, że nas na nie nie stać. Wolałabym poczekać kilka lat jak spłacimy kredyt, ale aktualnie mam 36 lat, a wtedy będę już koło 40-tki. Nie chcę odkładać drugiego dziecka na tak późny czas z uwagi na zwiększone ryzyko syndromu Downa.
Także albo szybko weźmiemy się za drugie, albo wcale go nie będzie. Ta druga opcja mi się nie podoba, bo też uważam, że jedynaki mają ciężko. Mój mąż jest jedynakiem i mówi, że nie narzeka. Jednak jego rodzice już nie żyją i w związku z tym on nie ma w ogóle rodziny. W lutym braliśmy skromny ślub i z jego strony nie było nikogo. Nie chcę takiej przyszłości dla swojego dziecka.
Trudna decyzja, ale odkładam ją na później, bo ja nie wiem jak to jest mieć chociaż jedno
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie bo facet kolezanki po prostu nie zdazyl:)
Ja po swoim przykladzie wiem, ze jak facet wyciaga na czas nic sie nie stanie. I to pare razy pod rzad i bez finiszu w srodku i zadnej " wpadki" nie mielismy. A gdy chcielismy drugie wystarczyl jeden skonczony stosunek w srodku i jestem teraz w 35 tygodniu:)
Moj maz tez jest jedynakiem i twierdzi ze zle mu nie bylo ale ze szkoda ze nie mial rodzenstwa.
-
natalka1988 wrote:A jesli chodzi o czop.to.mi ponad tydzien przed porodem odchodzil
Jezu tylko tydzień?ja wciąż się łudze, że jeszcze z 3 tyg pociągne, nie mam nawet GBS zrobionego a moja lekarka na urlopie
a czy jak odchodzi czop to oznacza, że robi się powoli rozwarcie?
-
U mnie w poprzedniej ciąży samo nie zadziało się nic. Rozwarcie na 2 cm i odejście czopa nastąpiło dopiero po masażu szyjki która mi gin zrobiła na wizycie w koncowce 41 tygodnia. Porod i tak wywoływany 5 dni pozniej. Wcale to nie było dobre dla Synka, że posiedział dłużej. Małowodzie, wody zielone. Teraz bardzo nie chciałabym przenosic
boję się powtórki chociaż na szczęście wszystko dobrze się skonczylo. Najlepiej w terminie albo ciut przed
chociaż jeżeli o moje samopoczucie chodzi to ja już nie wyrabiam. Wczoraj do Męża mówię: jak mi się kiedyś jeszcze dziecka zachce to weź mnie palnij w łeb
-
weal wrote:Jezu tylko tydzień?
ja wciąż się łudze, że jeszcze z 3 tyg pociągne, nie mam nawet GBS zrobionego a moja lekarka na urlopie
a czy jak odchodzi czop to oznacza, że robi się powoli rozwarcie?
natalka1988, zubii, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Mi sie rozwarcie nawet po kroplowkach nie chcialo sie zrobic:)
A moze zrob tak jak cameline napisala, zadzwon do szpitala albo jedz, niech Cie zbadaja. Dzisiaj dopiero poniedzialek, do piatku jeszcze pare dni.
Jednej czop.bedzie odchodzic i urodzi za 2 tygodnie a drugiej zacznie odchodzic i urodzi szybko
-
Aswalda ja tez uwazam.ze przenoszona ciaza ro nic dobrego. Ja urodzilam w 11 dzien po terminie i lozysko mialam rozwalone i czyscili mnie, do tego wody zielone, corka owinieta dwa razy pepowina i przyduszona. Wiec wole urodzic 10 dni przed terminem niz 10 dni po
zubii, Princesska, aswalda lubią tę wiadomość
-
Ja w sumie mam "nizsza" ciaze niz wiekszosc z Was, no ale tez tak po 38 tyg to jest tak po.ludzku po prostu masakratycznie ciezko. Nogi puchna, spac sie nie da, duszno, skora jakos tak swedzi (robilam bad na cholestaze wszystko bylo w normie), cisnienie skacze. Nie ma co ukrywac, ze czlowiek czeka na porod jak na zbawienie :p
No a kto rodzil po TP to tez wie, ze to takie siedzenie jak na bombie, czlowiek czeka i czeka i tylko tel "czy juz" :pnatalka1988, zubii, justa. lubią tę wiadomość
-
Kinga13 wrote:
Ja dzisiaj urządziłam moje pierwsze pranie chusty z Little Frogchyba trochę powiążę ją sobie na brzuchu, podobno to lekko odciąża kręgosłup
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f25145d855a8.jpg
Ja zaczęłam prać chusty w sobotę. Poszły 4 sztuki Didków na pierwszy ogień. Teraz pogoda się popsuła to reszta musi zaczekać.
U mnie czopy wylazly na raz i w całości.
Wogole dziś od południa brzuch mi twardnieje bardzo często. Jak tylko zaczynam chodzić to napięty jest cały czas jak skała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 14:20
-
Karolka12345 wrote:Dziewczyny, a jak jest zwiększona ilość wydzieliny takiej "budyniowatej" (zwłaszcza po wysiłku) to właśnie stopniowo czop odchodzi?
-
weal wrote:właśnie ja też mam taki budyń.. i teraz już nie jestem pewna czy to czop
, ale czop miał duża bardziej zwarta konsystencję, spokojnie mozna go wziąć w rękę. Nie mialam wątpliwości, ze to "to" Taka budyniowa konsystencja to chyba calkiem normalna sprawa pod koniec ciązy, bo wtedy zwykle zwiększa się ilość sluzu
zubii lubi tę wiadomość
-
Mi tam tez sie do porodu nie spieszy; ) ale przyznam ze tylko czekam z niecierpliwoscia juz na chwile, kiedy obnizy mi sie brzuch, bo mam tak wysoko, ze nawet jak siedze to jest konflikt z cyckami i musze tak trochę na pół leżąco. W dodatku czekam na dzień kiexy lzej mi bedzis oddychać no i jesli to prawda, ze z chwila obnizenia sie brzucha jest jakas ulga w zgadze to oddam wszystko za ten dzień!