X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ja też w poprzedniej ciąży zatwardzenia, ale w 1 trymestrze biegunki i na koniec, jakoś kilka tygodni przed porodem.
    Iza coś czuję że Ty już bliziutko :)

    baassiia lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie od południa męczą dłuższe twardnienia i skurcze, dochodzą do minuty. Pewnie przez pogodę bo znowu duszno się robi i pełnia zbliża. Mam nadz.ze przetrwam te kilka cięższych dni i się uspokoi.

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    perfectangel85 wrote:
    te reczniki z pepco ktore polecalscie to sa jakies konkretnej firmy? sie jakos nazywaja?

    Nie maja nazwy jedynie rozmiary dwa jeden to 80x80 a drugi 100x100

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Milenka~11 Autorytet
    Postów: 632 449

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może coś zjadłaś? Ja jak sobie pozwolę na coś tłustego np. tost z żółtym serem(serio) to też mam rewolucje.
    Ale może to już zaczęło się oczyszczać?

    dqpri09k6uedld97.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ze Śląska - Natalka, Milenka, Aswald? Kto jeszcze? Widziałyście prognozę pogody?
    Od dziś codziennie kilka stopni więcej by w czwartek doszło do 40 stopni a w piątek... 17stopni. Nie wspomnę o możliwościach burzy w czwartek, ale dla nas te skoki temperatur, ciśnienia i jeszcze do tego pełnia! Obyśmy wszystkie przetrwały w dwupaku :)

    natalka1988 lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • natalka1988 Autorytet
    Postów: 765 477

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Matko w zyciu bym nie zmusila meza zeby zrobil sobie cos wbrew sobie ! Ja rozumiem, ze nie chcesz miec wiecej dzieci i z anty sa problemy dlatego nasuwa mi sie pytanie dlaczego zamiast sama sobie podwiazac jajniki zmusilas meza do zabiegu ? Nie miesci mi sie to w glowie...jestem w szoku!

    Moj maz nigdy by sie na takie cos nie zgodzil hihihi. Kiedys tak gadalismy co bedzie po 2 moim porodzie. To tez zazartowalam o tym zabiegu u niego i u mnie. To on nie chcial o tym slyszec, juz powiedzial ze by wolal te gumki niz takie cos :p

    zubii lubi tę wiadomość

    c55f9n73kpn1w4lp.png
    iv09gu1r1ihk0beb.png
  • natalka1988 Autorytet
    Postów: 765 477

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cameline wrote:
    Dziewczyny ze Śląska - Natalka, Milenka, Aswald? Kto jeszcze? Widziałyście prognozę pogody?
    Od dziś codziennie kilka stopni więcej by w czwartek doszło do 40 stopni a w piątek... 17stopni. Nie wspomnę o możliwościach burzy w czwartek, ale dla nas te skoki temperatur, ciśnienia i jeszcze do tego pełnia! Obyśmy wszystkie przetrwały w dwupaku :)

    Cameline my jestesmy twarde, damy rade;) na pogode jeszcze nie spojrzalam, trzeba patrzec, ale.faktycznie bedzie nieciekawie

    Cameline lubi tę wiadomość

    c55f9n73kpn1w4lp.png
    iv09gu1r1ihk0beb.png
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa słonko trzymam za Was kciuki u ans taka sama waga a nawet odrobine mniejsza a jak na razie nikt nie mówi nic o hipotrofii kolejna wizyta 21 wiec zobaczymy co sie na niej okaże

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, tyle pociesza mnie ze raczej wyksztalcone sa narzady tylko tluszczyku brakuje, niestety naczytalam sie o mozliwych komplikacjach po porodzie:( niby tydz temu.38centy a dzis ponizej 10.

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja dziś miałam stłuczke. Niby nic groźnego ale lekarz dla bezpieczeństwa zostawił mnie na oddziale i podał sterydy bo jakieś tam skurcze się zapisaly na ktg. Pewnie niedługo będę miała kolejny zapis. Z małą wszystko ok, waga ok 2200g.
    Liczę że w środę wyjdę bo już tęsknię za córeczka...

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka1988 wrote:
    Moj maz nigdy by sie na takie cos nie zgodzil hihihi. Kiedys tak gadalismy co bedzie po 2 moim porodzie. To tez zazartowalam o tym zabiegu u niego i u mnie. To on nie chcial o tym slyszec, juz powiedzial ze by wolal te gumki niz takie cos :p

    W zartach to i my sobie takie rzeczy mowimy. Ale zycie jest tak nie przewidywalne...kolezanka wyszla za wdowca ma trojke dzieci i z nia czwarte. Mojej ciotki kolezanka stracila dwie corki zmarly na sepse teraz maja kolejna corke. Nigdy nic nie wiadomo jak bedzie.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Milenka~11 Autorytet
    Postów: 632 449

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak ma być tyle stopni to wyprowadzam się do lasu, kurna żesz. Dzisiaj niby chłodniej a i tak pocę się jak drwal.
    Przynajmniej pranie schnie a porzeczka w słoikach. Idę z psem i włażę do wanny.
    Już nikaj dzisia nie ida, jakby moja koleżanka z Bytomia powiedziała.
    Dobrej nocki.

    Marcia1989 lubi tę wiadomość

    dqpri09k6uedld97.png
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze jak "fala upałów zalewa Polskę" to się cieszę, że mieszkam na Warmii. W porównaniu ze Śląskiem czy Wielkopolską to u nas przeważnie jest znośniej. Wygramoliłam się dziś nawet do fryzjera i przy okazji zeszłam do szmateksu gdzie wyhaczyłam dla Młodego lampkę z pozytywką i projektorem za dychacza. Już testowaliśmy z M. przy zaciągniętych roletach i jest git - prawie zasnęliśmy ;)
    Z ciążowych przypadłości to od jakiegoś czasu... siusiam na stojąco. Tzn załatwiam się normalnie ale żeby całkowicie opróżnić pęcherz muszę wstać. Ot taka ciekawostka :)

    Milenka~11 lubi tę wiadomość

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • Matka Rocku Autorytet
    Postów: 461 717

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabrysia84 wrote:
    Nie trzeba jechac od razu po odejsciu wod. Mnie przy 2 porodzie odeszly zadzwonilam do szpitala i kazali przyjechac po 6 godzinach. Antybiotyk po odejsciu wod w Polsce podaje sie po 6 godzinach. W uk od odejscia wod daja 24 godziny zeby do szpitala przyjechac.
    Różnie bywa. Ja wiem, że nie mam na co czekać.
    Przy pierwszym porodzie jakbym czekała 6 godzin od odejścia wód, to bym przyjechała do szpitala z dzieckiem na rękach. :D
    O 23.00 odeszły mi wody, natychmiast zaczęły się co raz częstsze i intensywniejsze skurcze, o 24.00 byliśmy w szpitalu (miałam już takie skurcze, że nie byłam w stanie czytać papierów i się podpisać), o 3.50 synuś był już na świecie. Niecałe 5 godzin.
    Teraz może być jeszcze szybciej i marzę o tym, żeby zaczęło się tak samo.

    zubii lubi tę wiadomość

  • Gabrysia84 Autorytet
    Postów: 284 366

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Matko w zyciu bym nie zmusila meza zeby zrobil sobie cos wbrew sobie ! Ja rozumiem, ze nie chcesz miec wiecej dzieci i z anty sa problemy dlatego nasuwa mi sie pytanie dlaczego zamiast sama sobie podwiazac jajniki zmusilas meza do zabiegu ? Nie miesci mi sie to w glowie...jestem w szoku!
    Nie no spokojbie. Zle odebralas moj post. To kazalam niefortunnie uzylam. Nie zmusilam go do niczego. Moj maz nie jest z tych ktorych da sie do czegokolwoek zmusic ani namowic jak sam nie chce. Po drugim dziecku go namawialam mowil stanowczo nie wiec odpuscilam. Mysle ze podswiadomie chcial miec 3 dziecko. Teraz jak wyszla coaza nasza rozmowa wygladala mniej wiecej : moze jednak zrobisz wazektomie? No chyba jednak zrobie. Nie ciagnelam tematu ani nie szantazowalam. A potem on sam powoedzial zebym mu ogarnela jakiegos lekarza i termin. Kest z zabiegu bardzo zadowolony. Mowi ze poczul sie wolny a kolejnego dziecka nie chce na milion procent nawet jesli mialby inna partnerke. A ja noe podwiazalam jajowodow bo w polsce to nielegalne i trzeba jrchac do niemiec i placic gruba kase za to. Po prostu nas nie stac. Gdyby mozna bylo to zrobic za 2000 zl tak jak wazektomie to tez bym zrobila. Druga sprawa jest taka ze u kobiety to operacja w narkozoe po ktorej trzeba dojsc do siebie. U faceta 5 minut w gabinecie w znieczuleniu miejscowym. On nie ma nawet blizny.

    iza776, Matka Rocku lubią tę wiadomość

    1usagu9rsccneye4.png[/ur
    n59yk6nl5mxiew0c.png
    f2wliei305fu0jmo.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 652

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upały zapowiadają prawie w całej Polsce. Musimy to jakoś przetrwać.

    Jutro mam ostatnie przed porodem usg. Ciekawe jaki duży jest już maluszek.

    Justa moja siostra urodziła córeczkę z hipotrofią, tylko u niej lekarze nie zdiagnozowali tego we właściwym czasie i dziecko urodziło się w 39 tc. niedorzywione i musiało leżeć kilka dni w inkubatorze bo miało za mało tkanki tłuszczowej. Teraz jej córeczka ma już ponad 2 lata i jest zdrowym pogodnym dzieckiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 20:08

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Gabrysia84 Autorytet
    Postów: 284 366

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka Rocku wrote:
    Różnie bywa. Ja wiem, że nie mam na co czekać.
    Przy pierwszym porodzie jakbym czekała 6 godzin od odejścia wód, to bym przyjechała do szpitala z dzieckiem na rękach. :D
    O 23.00 odeszły mi wody, natychmiast zaczęły się co raz częstsze i intensywniejsze skurcze, o 24.00 byliśmy w szpitalu (miałam już takie skurcze, że nie byłam w stanie czytać papierów i się podpisać), o 3.50 synuś był już na świecie. Niecałe 5 godzin.
    Teraz może być jeszcze szybciej i marzę o tym, żeby zaczęło się tak samo.
    Kazdy inaczej. Ja wiedzialam ze u mnie szybko nie pojdzie bo pierwszego rodzilam 22 godziny. Nie pomylilam sie bo urodzilam po 17 godzinach od odejscoa wod. Ja siedzialam w domu bo mialam bardzo slabe i zadkie skurcze wiec nie bylo po co jechac. A do szpitala mam 5 minut woec woedzialam ze zdaze. Chodzi mi bardzoej o podawanie antybiotyku na wstepie jako profilaktyka. Moim zdabiem to nie kest dobre. Powonni na wstepie robic crp i decydowac czy trzeba podac czy nie.

    Matka Rocku lubi tę wiadomość

    1usagu9rsccneye4.png[/ur
    n59yk6nl5mxiew0c.png
    f2wliei305fu0jmo.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabrysia84 wrote:
    Nie no spokojbie. Zle odebralas moj post. To kazalam niefortunnie uzylam. Nie zmusilam go do niczego. Moj maz nie jest z tych ktorych da sie do czegokolwoek zmusic ani namowic jak sam nie chce. Po drugim dziecku go namawialam mowil stanowczo nie wiec odpuscilam. Mysle ze podswiadomie chcial miec 3 dziecko. Teraz jak wyszla coaza nasza rozmowa wygladala mniej wiecej : moze jednak zrobisz wazektomie? No chyba jednak zrobie. Nie ciagnelam tematu ani nie szantazowalam. A potem on sam powoedzial zebym mu ogarnela jakiegos lekarza i termin. Kest z zabiegu bardzo zadowolony. Mowi ze poczul sie wolny a kolejnego dziecka nie chce na milion procent nawet jesli mialby inna partnerke. A ja noe podwiazalam jajowodow bo w polsce to nielegalne i trzeba jrchac do niemiec i placic gruba kase za to. Po prostu nas nie stac. Gdyby mozna bylo to zrobic za 2000 zl tak jak wazektomie to tez bym zrobila. Druga sprawa jest taka ze u kobiety to operacja w narkozoe po ktorej trzeba dojsc do siebie. U faceta 5 minut w gabinecie w znieczuleniu miejscowym. On nie ma nawet blizny.

    Moze to zbyt intymne pytanie jeśli tak to przeprasza ale jeżeli możesz odpowiedz :-) czy ilość nasienia się zmniejszyła po zabiegu? Słyszałam że powikłanie może być czasem brak wtryskiem.

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • aswalda Autorytet
    Postów: 677 758

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Cameline faktycznie. Już się ucieszyłam, że dziś mogłam oddychać. Ehh trza bedzie jakoś przeżyć :/ Boziu jak mnie dziś zgaga od rana pali. No nie wyrabiam :(
    Jak ja współczuję leżącym dziewczynom ja to chociaż na spacerek wyskoczyłam przewietrzyć się i polepszyć samopoczucie, nogi rozruszać. Nie wyrabiam na leżąco z tymi moimi łydkami. Dziś też częściej mnie łapią bolesne przepowiadacze ale przynajmniej minęło mi wczorajsze wieczorne kłucie w szyjce, tak mi Mała napierała, miałam wrażenie jakby miała zaraz wyskoczyć!

    zubii, Cameline lubią tę wiadomość

    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • aswalda Autorytet
    Postów: 677 758

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka to jak chcesz ja mogę ta listę ogarniać wchodzę tu prawie codziennie choć na chwilkę więc powinnam być na bieżąco no i pewnie z moimi zdolnościami to pokulam się jeszcze do października no chociaż wolała bym nie :P

    Milenka~11 lubi tę wiadomość

    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
‹‹ 1063 1064 1065 1066 1067 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ