Wrześniowe mamusie 2017
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        właśnie o to mi chodziło że się nie przewidzi i że nie zależy to od nagłego czy planowanego cc. Moja poszła do inkubatorka bo jej stan tego wymagał. I ani forma porodu ani cc nie miało tu wpływu.Kinga13 wrote:Cameline, po nagłym CC wszystko zależy od sytuacji, stanu matki i dziecka i użytego znieczulenia, nie zawsze kontakt z dzieckiem i karmienie od razu są możliwe... Tego się chyba nie przewidzi
 
 Iza ja nie wiem czy Ty się załapiesz na zzo wogóle. Pidawają go od 4cm do 6/7cm. Kiedy Ty dostaniesz skurczy (bo kiedy pójdziesz do szpitala?) to będzie rozwarcie soę zwiększać a niż wypiszesz ich biurokracyjne papiery to pewnie będziesz już z pełnym rozwarciem 
 już masz prawie połowę porodu za sobą 
  ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość 
- 
                        
                        Rzeczy jest trochę do zabrania do szpitala, jak Wy to pakujecie? Wszystko duże gabarytowo - podkłady poporodowe, pampersy i chusteczki to już prawie cała mała torba.
 
 Ja póki co mam dla mnie spakowane rzeczy w większej torbie i dla maluszka w drugiej mnoejszej ale.... rzeczy do porodu nie mam spakowanych! Kto idzie tylko na poród to może się zmieści ale ja tu trochę będę przed.
 Torba dla dziecka mąż dowiezie i w reklamówce do porodu też a tam mam koszule do cc, podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, wkładki laktacyjne. Wierzę że dowiem soę dzień wcześniej o cc i dowiozą bo inaczej nie bede miała ani podkładów dla mnie ani ubranka dla dziecka a u mnie to wymagają.
 
 Macie jakieś sprawdzone sposoby na pakowanie? Czy ja taka niezorganizowana?   
- 
                        
                        Cameline wrote:Rzeczy jest trochę do zabrania do szpitala, jak Wy to pakujecie? Wszystko duże gabarytowo - podkłady poporodowe, pampersy i chusteczki to już prawie cała mała torba.
 
 Ja póki co mam dla mnie spakowane rzeczy w większej torbie i dla maluszka w drugiej mnoejszej ale.... rzeczy do porodu nie mam spakowanych! Kto idzie tylko na poród to może się zmieści ale ja tu trochę będę przed.
 Torba dla dziecka mąż dowiezie i w reklamówce do porodu też a tam mam koszule do cc, podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, wkładki laktacyjne. Wierzę że dowiem soę dzień wcześniej o cc i dowiozą bo inaczej nie bede miała ani podkładów dla mnie ani ubranka dla dziecka a u mnie to wymagają.
 
 Macie jakieś sprawdzone sposoby na pakowanie? Czy ja taka niezorganizowana? 
 cameline ja narazie na kartce mam napisane co zabrac, a z pakowaniem jeszcze nie wiem jak to bedzie;] chce sie ze wszystkim zabrac w jednej małej walizce;]
  
  
- 
                        
                        mnk wrote:https://m.facebook.com/profile.php?id=411710379229880
 
 Dziewczny to nasza grupa na fb mozecie wpadac 
 wysłalam o dołaczenie do grupy;]
 
 ja nie przemywalam tamtum rosa, myłam szarym mydłem i cały czas wietrzyłam hihi.
 A teraz zobaczymy, moze cos wymysle 
  
- 
                        
                        Cameline wrote:Rzeczy jest trochę do zabrania do szpitala, jak Wy to pakujecie? Wszystko duże gabarytowo - podkłady poporodowe, pampersy i chusteczki to już prawie cała mała torba.
 
 Ja póki co mam dla mnie spakowane rzeczy w większej torbie i dla maluszka w drugiej mnoejszej ale.... rzeczy do porodu nie mam spakowanych! Kto idzie tylko na poród to może się zmieści ale ja tu trochę będę przed.
 Torba dla dziecka mąż dowiezie i w reklamówce do porodu też a tam mam koszule do cc, podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, wkładki laktacyjne. Wierzę że dowiem soę dzień wcześniej o cc i dowiozą bo inaczej nie bede miała ani podkładów dla mnie ani ubranka dla dziecka a u mnie to wymagają.
 
 Macie jakieś sprawdzone sposoby na pakowanie? Czy ja taka niezorganizowana? 
 Ale ile tych pieluchę masz ? Ja kupiłam pampers zielone 1 biorę 20sztuk reszta w domu paczkę chusteczek z hippa i podkłady z Bella jedno opakowanie i podkład na łóżko jeden resztę w każdej chwili może przynieść mąż więc mi wszystko spokojnie wchodzi do 43 l torby.
- 
                        
                        Również wysłałam prośbę o dołączenie - Agata K.
 
 Uff Iza - no straszono już porodami które trwają kilkadziesiąt godzin, ale Twój to chyba będzie rekordowy jeśli wziąć pod uwagę na jakim etapie rozwarcia już jesteś I jakaś pierworódka zapyta Cię kiedyś " Długo rodziłaś?" a Ty "No tak z dwa tygodnie"  to przecież zawału dostanie I jakaś pierworódka zapyta Cię kiedyś " Długo rodziłaś?" a Ty "No tak z dwa tygodnie"  to przecież zawału dostanie   Karolka12345, zubii, Milenka~11, espoir, Bąbelek1980 lubią tę wiadomość Karolka12345, zubii, Milenka~11, espoir, Bąbelek1980 lubią tę wiadomość 
- 
                        
                        mnk wrote:https://m.facebook.com/profile.php?id=411710379229880
 
 Dziewczny to nasza grupa na fb mozecie wpadac 
 Mnie nie działa ten link.
 
 Edit działa U mnie po nicku latwo się domyslić, ze ja to ja U mnie po nicku latwo się domyslić, ze ja to ja  Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 14:44 
- 
                        
                        mnk wrote:Caly czas sie zastanawiam jak to zrobic zebysmy wiedzialy ze to my a nie ktos z zewnatrz ;f
 Jak już nas dodasz to będziemy się przedstawiać 
 
 Magdalena G.  Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 14:48  zubii lubi tę wiadomość zubii lubi tę wiadomość 
- 
                        
                        poppy wrote:Ja przy drugim porodzie chodziłam sobie z 3 cm nawet nie wiem jak długo, bo to za granicą było, a tam jak wiadomo nie badają ginekologiczne prawie wcale. Jak zaczęły mi się regularne skurcze to w 2 godziny miałam 5 cm.
 
 Właśnie dostałam maila, że sklep, gdzie zamówiłam laktator i butelki ma jakieś problemy z "infrastrukturą informatyczną" i moje zamówienie się opozni o 48 do 72 godzin. Kurcze ja to mam szczęście! Jak już wreszcie się zdecydowałam to będę musiała się naczekac.
 
 Kwiatuszek jak tam sytuacja u Ciebie?
 Hehe taka sama sytuacje mialam z lozeczkiem, tez ponad tydz szlo, dostalam maila, ze wina lezy po stronie kuriera, ale ile w tym prawdy to tylko oni wiedzą. W kazdym badz razie dzis przyszlo, narzeczony wraca z pracy z materacykiem i skladamy materac w koncu kupilismy kokos pianka lateks za 210 zl. Pani bardzo polecala, ze ten kokos wyrównuje nierówności w szczebelkach no a pianka i lateks wiadomo. materac w koncu kupilismy kokos pianka lateks za 210 zl. Pani bardzo polecala, ze ten kokos wyrównuje nierówności w szczebelkach no a pianka i lateks wiadomo. 
- 
                        
                        Nigdzie nie uciekamy 
 
 Ja w Gemini wydałam już tysiąc... ALe 315 laktator i 170 zł dwa ciśnieniomierze także reszta ok. 500 zł.
 
 Same kosmetyki weledy ponad 100..Pieluszki 50... A potem pierdu pierdu ziarnko do ziarnka i się zebrało 
 
 Jak żyć ? ? zubii lubi tę wiadomość zubii lubi tę wiadomość
- 
                        
                        aswalda wrote:Ja polecam wziąć nakładki na WC i Jasiek. Jaśka mi bardzo brakowało...
 Mi te nakładki zostały z pierwszej ciąży bo w szpitalu były ich. Chciałam wziac rogala do spania ale chyba zostawię bo nie uśmiecha mi się później go prac w pralce. Raz już prałam i długo schnął.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 14:51 
 
         
				
								
				
				
			












 
 



 
        

