Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
a co do smarowania, to ja z tych co to używają kremów tylko jak trzeba, na zaś nic nie używam, bo wydaje mi się, że tylko skórę niepotrzebnie przyzwyczaję. suszenie + mąka ziemniaczana jak już jest odparzenie jest według mnie bardziej skuteczne niż wiele kremów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 18:39
zubii, miffy, Milenka~11, Cameline lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Ja to raczej jestem zdrowo podniecona, jak np. przed skokiem ze spadochronem Nigdy nie skakałam ale myślę, że tak bym się czuła. Taka ciekawość wymieszana z przerażeniem. Co do pielęgnacji siurka to też mam nadzieję, że M. to ogarnie przy kąpieli. Na sr mówili żeby napletka nie odciągać.
Tantum rosa do szpitala biorę dwie saszetki, rozpuszczę sobie w 0,5 l butelce po wodzie "z dziubkiem".
Edit: aaa widzicie na moim suwaczku ciążę donoszoną?! Ja się pytam kiedy to zleciało...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 18:37
Marcia1989, zubii, Lisa85, miffy, espoir, Milenka~11, AllishiiA, Gosia1989, ⚘Kwiatuszek, Cameline, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dobrze, że poruszylyscie ten temat bo ja też ciemna w sprawach obycia z chłopcem :p jakoś mi się zawsze wydawało, że z chłopcem gorzej niż z dziewczynka bo właśnie ten napletek jedni mówią tak drudzy radza inaczej. A z dziewczynka prosta sprawa.
-
Ja niestety nie mam facebooka ale w miare na wątku podwójne szczęście będę sie udzielać dzisiaj tam napisałam co u nas i zamierzam spróbować zdjęcia wrzucić wy strasznie dużo piszecie i nie umiem was nadrabiać bo nie ma jak i kiedy, a tam troche wolniej
-
Alllishia i wlasnie na faceboku lepiej. Bo dziennie bylby nowy post i by sie wygodniej czytalo. A tutaj nie wiadomo do ktorej strony trzeba sie wrocic bo to zalezy ile jest popisane.
Ja roznie slyszalam o pielegnacji siusiaka ale.ja.chyba nic tam.odciagac nie bede.
Bylam dzisiaj u mamy i siostry i stwierdzily ze bardzo mi sie brzuch obnizyl. Ciekawe czy mam sie nastawiac na wczesniejszy porod? ...zubii lubi tę wiadomość
-
Mi wszyscy znajomi ktorzy maja parke dzieci mowia ze z chlopcem latwiej. My nie sciagalismy skorki przez kilka miesiecy, dopiero jak lekarka na jakiejs wizycie zalecila ale tylko troche i najlepiej przeplukac w czystej wodzie podczas kapieli. Odparzenie zdarzylo nam sie kilka razy podczas biegunki w chorobie, ale pomogla maka ziemniaczana i dluzsze wietrzenie plus czesta zmiana pieluszki. Dziewczynkom ponoc cos tam moze sie saczyc dlugo po porodzie i dokladnie nie wiem jak to pielegnowac, moze doradzicie?
-
natalka1988 wrote:Alllishia i wlasnie na faceboku lepiej. Bo dziennie bylby nowy post i by sie wygodniej czytalo. A tutaj nie wiadomo do ktorej strony trzeba sie wrocic bo to zalezy ile jest popisane.
Ja roznie slyszalam o pielegnacji siusiaka ale.ja.chyba nic tam.odciagac nie bede.
Bylam dzisiaj u mamy i siostry i stwierdzily ze bardzo mi sie brzuch obnizyl. Ciekawe czy mam sie nastawiac na wczesniejszy porod? ...
Mi w pierwszej ciąży obniżył się w 38tc a urodziłam w 41tc -
majju wrote:Ja to raczej jestem zdrowo podniecona, jak np. przed skokiem ze spadochronem Nigdy nie skakałam ale myślę, że tak bym się czuła. Taka ciekawość wymieszana z przerażeniem.
U mnie podobnie. Jestem w sumie bardziej ciekawa tego, jak sobie z mężem poradzimy niż przestraszona. Wiadomo, że strach przed nieznanym też jest, ale chyba jednak w mniejszym stopniu. Plus coraz częściej myślę sobie, że po prostu chciałabym już zobaczyć naszą córkę -
To do mnie w dalszym ciągu nie dociera, że to się dzieje naprawdę. Wszystkie myśli zatrzymują mi się na porodzie i nic więcej nie jestem w stanie sobie wyobrazić :p będzie jazda bez trzymanki jak mały wyskoczyMieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Mnie strasznie już męczy końcówka ciąży mam już dość i czekam bardzo na poród. Za to z córką śmigalam i wszystko było ok może dlatego, że jej nie było i mogłam więcej odpoczywać a tak teraz cały czas zajmuje się nią. Fajne jest to, że wiem jak to wszystko już wygląda bo mogę wyciągnąć wnioski z poprzednich błędów a i na pewno teraz jakieś popełnię ale już mam mniej więcej zarys jak chce zajmować się synem.
-
Dziewczyny nareszcie mam neta w laptopie... przez te burze miałam odłączony net i telewizję to myślałam, ze w tym domu zwariuję A na telefonie to tak lipnie się forum czy facebooka czyta, że szok
Co do siusiaka to jak pytałam położnej to powiedziała, żeby myć i skórkę odchylać jak się mocno zabrudzi np. kupą.
A ja myślę, żeby jeszcze przed porodem wybrać się do fryzjera i doprowadzić włosy do ładu... I w ogóle się do łądu doprowadzić, bo potem może nie być na to czasuzubii, Lisa85, Milenka~11 lubią tę wiadomość