Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Princesska wrote:Do mnie dziś dotarł Otulacz ciekawe jak się sprawdzi. Już widzę komentarze teściowej- Boże dziecko krępują.
Coraz bardziej dokucza mi krzyż z dnia na dzień jest gorzej. Dziś boli nieprzerwanie od rana.. jeszcze 25 dni do CC! Trzeba jakoś wytrzymać
Wy tez się budzicie w nocy z bólem bioder ? W zależności na którym spie, to biodro tak cholernie boli, potem się przekręcam to ból przechodzi na drugie. Żyć nie umierać
Mnie pare dni temu zaczęły biodra w nocy boleć, nie zliczę ile razy się przekręcam z boku na bok. Najgorzej, że każda zmiana pozycji musi odbyć się w baaardzo zwolnionym tępie bo boję się, że mi spojenie pęknie przy jakimkolwiek gwałtownym ruchu. Noce są teraz dla mnie cięższe niż dni. Póki się ruszam, coś tam ogarniam w chacie, chodzę, stoję to czuję się bardzo dobrze a jak tylko poleżę dłużej niż pół godziny to ledwo się podnoszę tak mi wszystko sztywnieje i boli. Może młody chce mi obrzydzić leżenie bo przy nim nie będzie na to czasu :pMieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
To ja tylko delikatnie przemywałam wacikiem z płynem micelarnym bo się bałam
Paula ja smarowałam olejkiem rycynowym i regenerum i nic to nie dało
Co do tej odżywki słyszałam, że trzeba uważać, bo rzęsy lubią po niej rosnąć każda w inną stronę więc wolałam nie ryzykować...
Też planowałam mieć rzęsy aż do porodu, ale nie wyleżałabym już 3 h (swoje mam bardzo gęste i naprawdę długo trwało zakładanie czy uzupełnianie 1:1) -
A ja jestem podłamana. Jutro po południu cięcie a mnie rozkłada megainfekcja! Boli gardło, głowa, mięśnie, pojawia się katar. Właśnie wysyłam rodzinę po różne specyfiki typu miód, kurkuma, spiryt na okłady, ale nie wiem, czy w takiej sytuacji operacja się odbędzie. Normalnie słów mi brak... Jeszcze taki zonk na koniec!
-
o bólu bioder też napiszę piosenkę
na plecach dusi, na lewym biodro, na prawym biodro
dzisiaj to mi nawet stopy spuchły
byle do września trala la la
a tych co mówią:" wyśpij się na zapas" to ...
ale za to w nocy nie miałam zgagi
żeby nie było, że dzień labidzeniaPrincesska, zubii lubią tę wiadomość
-
Mój ma dziś dzień leniucha i trochę mnie to zaczyna martwić
Czy jak jedziecie do szpitala na nieplanowane ktg to musicie zaliczyć procedurę przyjęcia i wołają lekarza? Czy można sobie porostu podjechać i bez tych ceregieli zrobić samo ktg?
Interpretacji wyniku niekoniecznie potrzebuję. Dam sobie radę sama, ewentualnie wystarczy mi opinia położnej. -
Viriki wrote:Hej wszystkim,
Biedronka ja zamawiałam Stepelle
https://www.strepelle.com/
zamowilam w piatek, we wtorek byl u mnie i wczoraj go wysłałam - czekam na wynik. Podobno czeka się 3 dni więc po niedzieli się spodziewam maila z wynikiem.
Gabrysia staż zacny. Ja mam zamiar karmić 1-2lata. Synka karmiłam prawie rok i uważam, ze tak akurat było. Odstawił się sam z czasem jak zaczął zjadać ludzkie żarcie. Do usypiania nie stosowalam piersi tylko bajki i kołysanki. Teraz chciałabym nieco dłuzej pokarmic, bo lubię to bardzo a to pewnie moje ostatnie dziecko.
Mnie boli spojenie bardzo, mysle, ze to od ucisku mlodego na szyjkę. Ból taki jakby mi ktoś kopa w krocze sprzedał
A poza tym to sie czuje zajebiscie, plecy mnie nie bola, jem wszystko, zgagi nie mam, zaparć nie mam, nie sapię, nie dyszę. W nocy mnie lapią pobolewania ale to juz jest natura. Nospy już nie łykam.
Co do ktg dziewczyny to nie ma co panikowac, ktg sie powinno robic
a)jesli cos cie niepokoi - ruchy, bóle itp.
b) w terminie porodu by wylapac czy cos sie tam szykuje do rodzenia czy nie
takie tam profilaktyczne ktg jest bez sensu, chociaż jak cos ma zapewnic spokoj ciezarnej to niech tak będzie.
Ja mialam teraz ktg na wizycie bo mnie zapytali jak sie mały rusza. to mowie, ze sie rusza ale juz mniej niz wczesniej. a oni zaraz panika, ze jak sie rusza mniej to mam nie czekac tylko zaraz do szpitala na ktg itd. a mi chodzilo o to, ze jemu jest juz ciasno i te ruchy juz nie sa takie szalone tylko bardziej przesuwania się po brzuchu.
Bez sensu nie jest co widać po moim przypadku. Właśnie na ktg wyszły problemu i to się potwierdziło podczas porodu. Stwierdzone zamartwica umiarkowana.
Tyle przechodzimy badań w ciąży więc czemu nie robić ktg. Nie kumam takiej gadkiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 12:10
zubii, Princesska, baassiia lubią tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
a w tym wszystkim najlepsze jest to, że mimo tego wszystkiego, tych bóli, braku normalnego snu, ja i tak chcę następne dziecko, najlepiej w 2020 roku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 12:16
Milenka~11, zubii, Annie1981, Gosia1989, Lisa85 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
espoir wrote:a w tym wszystkim najlepsze jest to, że mimo tego wszystkiego, tych bóli, braku normalnego snu, ja i tak chcę następne dziecko, najlepiej w 2020 roku
espoir, shelby*, Lisa85, Bacardi90 lubią tę wiadomość
-
natalka1988 wrote:Rusalka co za pech!
Moja znajoma miala podobna sytuacje i cc sie nie odbylo...
Ja w razie W mam jeszcze alternatywny termin na poniedziałek. Gin twierdzi, ze póki nie ma gorączki, jest ok, choć ja prawie nigdy nie gorączkuje... Całą ciążę miałam temp poniżej 36. Cholerka, No co za pech!
A Twoją znajoma dużo później pokroili?
-
Ja zawsze slyszlalam ze ktg może wykryć niepokojące rzeczy których nawet nie jesteśmy świadome. Na przykładzie Izy widać. Mogą być toskurcze macicy których nie odczuwamy, albo właśnie nierównomierne tętno dziecka.. dlatego ja jednak jestem zadowolona ze muszę jeździć na nie raz w tygodniu.. zawsze mam pewność ze tam w środku wszystko ładnie hula i nic się nie zaczyna dziać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 12:46
Milenka~11 lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Rusałka* wrote:Ja w razie W mam jeszcze alternatywny termin na poniedziałek. Gin twierdzi, ze póki nie ma gorączki, jest ok, choć ja prawie nigdy nie gorączkuje... Całą ciążę miałam temp poniżej 36. Cholerka, No co za pech!
A Twoją znajoma dużo później pokroili?
Jak.dobrze pamietam to tydzien pozniej. Dostala od lekarza antybiotyk. U niej by cc nie przeszlo bo kaszlala bardzo. I jak tu kaszlnac jak jest sie po operacji?