Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo tu opustoszało. Zakładam, że większość urodziła i ma co innego na głowie, a te co nie urodziły, właśnie rodzą lub robią inne przyjemne rzeczy.
Aktualnie mam dzień marudzenia, bo bolą mnie plecy, ale tak patrząc wstecz, to mam już tydzień marudzenia, bo jak nie plecy, to uszy i odwrotnie.
Biada temu, kto czyta te moje sfrustrowane wypociny.
Serdecznie współczuje leżącym. Chociaż sama nie leżę, to na robotę też nie mam wiele siły i tylko mnie wkurza, to co jeszcze trzeba dokończyć.
Piękna pogoda, znajomi na wycieczkach, a ja siedzę w domu, jak za karę.
Uff trochę ulżyło.
Też bym pojechała na grzyby, chociaż popatrzeć, bo przecież się nie schylę... -
Milenka możemy razem pomarudzic. Mi tez krzyż wysiadł.. jedyny plus taki ze chyba kawałek tego czopa mi odszedł.. wiec może coś na dniach ruszy. Jutro z rana jadę do szpitala i zadecydujemy czy cięcie w poniedziałek czy w piątek. Muszę jeszcze się przepakować a jestem właśnie po długim spacerze i chce mi się płakać z bolu
A pogoda rzeczywiście miodzio. Od razu inny nastrójMilenka~11 lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Hej, ja troszkę się ogarnelam więc mam chwilkę żeby napisać.
Eryk urodził się dzis 8:16, 3640g i 55 cm. Około 3 w nocy obudził mnie ból brzucha. Myślałam że to po prostu wczorajszym kebabie na kolację ale sciagnelam aplikacje i zaczęłam odliczać bo okazało się że to skurcze. Były co jakieś 4-6 minut więc poszłam pod prysznic bo oczywiście dzień wcześniej głowy mi się nie chciało umyć a jak tu z brudną do szpitala. Ból znosny a skurcze coraz częściej, dzwonilismy po rodzinie i znajomych kto by mógł z synkiem zostać bo ja do szpitala... ostatecznie o 6 już ze skurczami co 2-3 min trafiłam na ip a tam 8 cm rozwarcie! Te ostatnie 2 cm były straszne, bo pęcherz nie chciał pęknąć, ostatecznie położna troszkę mu pomogła 3 parte i mlody na świecie, niestety mnie trzeba było lekko naciąć w tym samym miejscu co poprzednio,jestem tam teraz mocno opuchnieta. Kontakt skóra do skóry na sali porodowej trwał ponad 3 godz bo macica słabo mi się obkurczala ale młody ciumkal sobie cyca większość tego czasuHagne, Matka Rocku, justa., Princesska, Cameline, perfectangel85, verka, karm3lka, espoir, shelby*, MrsKiss, Zorganizowana:), Gosia1989, poppy, Milenka~11, Agusia_pia, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
To ja się przyłącze do narzekajacych! Plecy mi wysiada z tego wszystkiego czuje tez bardzo szyjkę, takie prawie skurcze . Dziś miałam mega pracowity dzień i nie mam siły wiec jak coś to DZIŚ NIE RODZE !
różowo, espoir, MrsKiss, Milenka~11 lubią tę wiadomość
-
ja właśnie się objadam białymi Michałkami, więc na drugie pewnie będzie Gaviscon
ciągle Was czytam, ale czasem mi głupio pisać do siebie
wczoraj o 1 w nocy (a w sumie to dzisiaj) na stronie H&M zamawiałam spodenki i półśpiochy dla Młodego, bo się skapnęłam, że nie mam aż na tak małe girki
torba dalej niespakowana. serio nie wiem czemu mi się nie chce za to brać, jakoś dywany poprałam i poodkurzałam, a głupiej torby spakować nie mogę...Milenka~11 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Wiecie ze mama ginekolog wstawiła screeny z konferencji dot. Najnowszych badań i zmieniły się normy. Cukrzyca ciazowa powyżej 95 naczczo. A u mnie ją zdiagnozowali bo wyszło 93! Pf
Tak samo godzinę po jedzeniu 140 a nie 120. Także obecnie cukrzycy nie mam
Jak się obudzę w nocy do toalety to już usnąć nie mogę właśnie wsunełam porcje płatek z mlekiem.. i czekam aż mąż wstanie, nudno tak trochę..
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 22:32
Princesska, MrsKiss, Cameline, verka, Zorganizowana:), KasiaHaBe, karm3lka, shelby*, Niesia86, aswalda, Gosia1989, espoir, justa., perfectangel85, zubii, Annie1981, Milenka~11, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
Trochę nadrobiłam Wszystkiego najnaj dla nowych dzieckaczków i dzielnych mam
Napiszę, bo może komuś się jeszcze przyda Ja miałam zakładany ten balonik na rozwarcie, naczytałam się oczywiście milion okropności i szłam tam jak na skazanie z uginającymi się nogami. I co? Zakładanie nie boli, pytali czy coś czuję jak go wypełniali, ale nie czułam. Później pojawiły się takie bóle brzucha jak na okres a później skurcze, ale to był dobry znak, że rozwarcie się robi
My dalej w szpitalu Młoda ma żółtaczkę, musi być naświetlana, więc leży w inkubatorku. Dla mnie to był koszmar, bo byłyśmy cały czas przy sobie, a tu nagle taka rozłąka Jeszcze ona oczywiście rozpaczała, bo bardzo nie chciała tam leżeć. Zdecydowałam się po rozmowie z położnymi dopajać ją trochę glukozą i to działa, noc przespała w swoim solarium z przerwami na karmienie. Ja się tylko modlę już żeby nas jak najszybciej wypisali, bo trochę mi to leżenie tutaj siada na głowę i smutki mi się przypałętują. Zwłaszcza, że była szansa na wyjście wczoraj a tu taki klops i nie wiem ile będziemy kiblować... -
Witajcie mamuśki... Ja mam pierwszą noc w szpitalu za sobą... Jestem na sali ogólnej z kobitkami we wczesnej ciąży bo oczywiście nie ma miejsc na okołoporodowej... Powiem szczerze ze jestem załamana... Już 4 dni po terminie i nic się nie dzieje... Czop odpadł juz ok tydzień temu a porodu nie widać... To przebywanie w szpitalu i czekanie na to aż zaczną cos robic strasznie siada mi na psychikę... Wy tu rodzicie a ja po terminie i nic!!! Czuje sie taka troche oszukana przez los...
KlaraS lubi tę wiadomość
-
Oczekiwanie jest chyba najgorsze..a jeszcze połączone z lezeniem w szpitalu to już wcale może wymęczyć...ale trzymam kciuki Karolcia, żeby coś ruszyło! Gratuluję wszystkim rozpakowanym. Ja mam termin w piątek,ale jak na razie nie spodziewam się porodu:p
-
Ja bardzo licze, ze pojade od razu rodzic tzn, ze nie bede musiala lezec i czekac na wywolywanie czy cos. Mam maluszka w domu i kazdy dzien gratis w szpitalu jest dla mnie ciezki psychicznie bo w nocy mala za mna placze tzn jak sie obudzi i np maz podejdzie lub babcia to nir moze zasnac
-
Oj ja też chcę uniknąć leżenia na Oddziale i czekania na rozwój akcji.
Karooolcia ja też czekam,z tym że w domu. Do środy mała ma czas się wykluc bo jak nie to też muszę się zgłosić na oddział.
Witamy Celinke na świecieLisa85 lubi tę wiadomość