Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
wody mi odeszły.
różowo, KasiaHaBe, Lisa85, Milenka~11, perfectangel85, shelby*, Niesia86, zubii, buka03, Princesska, Cameline, Kasia02, aswalda, Gosia1989, Annie1981, Agusia_pia, justa., tomania2806, poppy, MrsKiss lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
espior, Trzymamy kciuki!
Annie1981 wrote:To jest moje pierwsze dziecko i w ogóle do mnie nie dociera, że jutro będę tulić córeczkęJakaś abstrakcja
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Espoir trzymam kciuki!
My zaczynamy 6 dobę razem. Mały to straszny ssak,ciągle by wisiał na cycku. Kiepsko śpi w nocy a właściwie to śpi ale budzi się często na cycka, a ja jakoś nie umiem go na lezaco karmić więc nie śpię większość nocyw dodatku powoli łapie chyba depresję bo mój drugi synuś 2latek obraził się na mnie za to że ma brata, w ogóle nie chce nic ze mną robić patrzy spod byka tylko... dopóki tatuś na urlopie to ok, ale jak ja później dam radę z tą dwójką to nie wiem... :'(
-
Nie ma na oddziale miejsc.. jestem wkurwiona.opcje są trzy - albo jakimś cudem znajdą mi miejsce Albo przyjadę jutro na CC z samego rana albo nie będę miała jutro CC. Sory ale jest taki popyt na rodzenie dzieci a to ułomne państwo nie umie zapewnić nawet miejsc na porodówkach. Żałosne to jest.. nawet nie wiecie jakie macie szczęście dziewczyny mieszkające poza granicami tu jest tylko syf i nic więcej. Jestem taka zła..
Ja się muszę nawet prosić żeby urodzić. Należy mi się to jak psu buda. Płaci człowiek ten pier*** NFZ Nie wiem po co. Umieją człowiekowi cała radość odebrać. Nie można normalnie jak człowiek przyjechać, zostać przyjętym mimo umówionego terminu miesiąc temu, i urodzić bez stresu. Zawsze muszą coś odwalić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 12:06
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
espoir powodzenia! szybkiego rozwiązania życzę
Ja mam w poniedziałek cc - mam wstawić się do szpitala już niedzielę rano. I ciesze się z tego poniedziałku bo mam nadzieje ze tych co siędało wypuścili na weekend i w ndz będzie miejsce - trochę lżej niż w ciągu tygodnia.
Princesska nie zazdroszczę sytuacji. Najlepiej by było gdybyś mogła jutro rano się wstawic, i stres mniejszy w domu niż sama w szpitalu.
Ja też tak chcialam, ale u nas trzeba być 24h przed operacją w szpitalu
Co do wagi dziecka - nie wierzę w to bo u mnie to już kilka razy się rozjechało (2 usg w odstępstwie dni). Ostatnie usg w 33tc waga pokazała 2400 a wczoraj po 5 tygodniach 3kg. Raczej niemożliwe i też jestem ciekawa ile będzie ale obstawiam ok. 3000-3300.
zubii lubi tę wiadomość
-
ze wzgledu na oblezenie trojmiejskich szpitali (porodówek) wstrzymuje poród do czasu az beda miejsca
gorzej ja Kajtuś w brzuchu nie bedzie chcial współpracować
pojade jutro rano na IP zobaczyc jak sytuacjaGosia1989, Annie1981, zubii lubią tę wiadomość
-
PRZYJĘLI MNIE ! Już jestem szczęśliwa
ale wiecie co, taki stres mnie dopadł ze masakra jakaś. Płakać mi się chce i gorąco robi jak pomyśle ze to już jutro.
Cameline, aswalda, Annie1981, Gosia1989, Lisa85, zubii, Milenka~11, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Espoir, powodzenia! Zazdroszczę
perfectangel85 wrote:ze wzgledu na oblezenie trojmiejskich szpitali (porodówek) wstrzymuje poród do czasu az beda miejscagorzej ja Kajtuś w brzuchu nie bedzie chcial współpracować
pojade jutro rano na IP zobaczyc jak sytuacja
Nie chcę Cię martwić, ale to oblężenie trwa już od miesięcy i raczej za dwa tygodnie nie minie...Trzeba mieć szczęście.
Zdecydowałam się na Wojewódzki (naczytałam się o cesarkach na wyrost w Redłowie).
Princesska, super, że się udało!
Zauważyłam bladoczerwone nitki w śluzie. Mam nadzieję, że szyjka puszcza i tym razem samo pójdzie.
Niesia86, a jak się odnosił do brata, gdy ten był jeszcze w brzuchu? Przygotowywałaś go na przybycie rodzeństwa, opowiadałaś? Zazdrość to normalna rzecz. Psycholog mówiła, że trzeba znaleźć czas WYŁĄCZNIE dla starszego dziecka, a czasem nawet pozwolić, by mniejsze trochę poczekało i np. dokończyć czytać starszemu ("Widzisz, czasem ty musisz poczekać na mamę, a czasem twój brat").
Moja córcia całuje brzuch, pali się do kremowania, śpiewa, klepie i mówi "Wychodź, blacie"A gdy tłumaczyłam, że mama wkrótce będzie karmić piersią braciszka, mówi, wskazując moje piersi kolejno: "To blata, a to moje - duzio"
Teraz pozwalam jej ciągnąć z obu piersi, ile tylko chce (również w celach wywoławczych), a później cóż... będzie dopijać pierś po bracie.
Annie1981, zubii lubią tę wiadomość
-
espoir. Trzymam kciuki
shelby* Tak, już jutro. Nie umiem tego objąć rozumem
Princesska. Dobrze, że w końcu Cię przyjęliMi też się chce płakać i generalnie trudne uczucia mną targają, jak lęk i strach.
Jeżeli chodzi o ciążę za granicą to prowadzenie jej jest zdecydowanie lepsze w Polsce, natomiast sam poród jest lepszy w UK
Ja za to nie mogę się doprosić wyniku GBS. Przychodnia ciągle mówiła, że nie mają. W końcu dali numer do szpitala. Tam mówią, że skoro podbierane w przychodni to tam będą wyniki. Jak ich przycisnęłam to się okazało, że są w szpitalu, ale nie mogą mi powiedzieć, bo lekarz ich jeszcze nie zatwierdził. Od wczoraj tam dzwoniłam 3 razy i ciągle lekarz nie ma czasu na nie spojrzeć mimo, że wie że jutro CC. Jest to dla mnie bardzo ważne, bo chciałam robić transfer mikrobiomu i muszę się cały czas denerwować czy się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 14:27
shelby*, Princesska lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Espoir trzymam kciuki za szybki i lekki poród.
Princesska,Annie powodzenia jutro.
Cameline, widzę że udało Ci się dotrwać do skończonego 38 tc, mega gratulacje za wytrwałość i determinację.
Dziewczyny czekające jeszcze na poród trzymam za Was kciuki.
My powoli ustalamy rytm dnia i poznajemy się wzajemnie. Tomek jak na razie jest słodki i tylko to że żółtaczka wciąż się utrzymuje mnie martwi. Jak nie minie do poniedziałku to chyba wybierzemy się do szpitala dziecięcego na IP.Princesska, Cameline, Annie1981 lubią tę wiadomość