X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Matka Rocku Autorytet
    Postów: 461 717

    Wysłany: 28 września 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już pisałam Ci na fb, współczuję koszmarnego porodu, ale nam nadzieję, że dzidziuś Ci wszystko wynagrodzi.
    Ja po pierwszym porodzie też nie mogłam normalnie usiąść, a oprócz tego miałam krwiaki na dłoniach i łokciach. :)
    Mimo tego nie wspominam tego jako traumy, bo najważniejszy był i jest efekt końcowy - mój cudowny synek, który już od prawie pięciu lat jest największą radością w moim życiu.
    Życzę Ci, żebyś też umiała jak najszybciej na to spojrzeć w ten sposób.

    Inna sprawa, że w pale mi się nie mieści to, że znieczulenie nie zadziałało. :/
    Musiało być źle podane. Ja przy pierwszym porodzie miałam przez większość pierwszej fazy i dzięki temu przeszłam ją bezstresowo i szybko. Potem było gorzej, ale to już nie ma żadnego znaczenia.
    Skoro z premedytacją zrobiłam sobie drugie dziecko, to znaczy, że wszystko da się przeżyć. ;)

  • Princesska Autorytet
    Postów: 864 782

    Wysłany: 28 września 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka gratuluje i mam nadzieje ze szybko zapomnisz o bolu. Niestety tacy lekarze jak napisałaś który się nie zgodził są najgorsi. Uważają ze kobieta ma urodzić MIMO WSZYSTKO. Dużo zdrówka dla was, teraz już będzie coraz lepiej ❤️

    3jvzj44jvrh76fpf.png
    ❤ Synek Aleksander ❤
    2 cs - szczęśliwy :)
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 28 września 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska u nas też pępek jeszcze nie odpadł ale mnie to nie martwi. Każdemu dziecku odpada w innym czasie. Jeśli trochę krwawił to trzeba go delikatnie umyć wodą z mydłem i spryskać octaniseptem. Nie stresuj się, napewno eszystko jest ok.

    Ktoś dzisiaj, wczoraj urodził? Nie mam konta na FB więc nie wiem co się dzieje u dziewczyn które nie zaglądają już na forum.

    My zaraz wychodzimy na spacer złapać trochę słońca. Miłego dnia wszystkim.

    Princesska lubi tę wiadomość

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 28 września 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka właśnie przeczytałam. Gratulacje!!

    Przykro mi, że miałaś ciężki poród. Mam nadzieję że Ty i Oskar szybko dojdziecie do siebie.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 28 września 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie ze starszakiem zle wbili z zzo I cala noc mi podawali epidural ktory nie dzialal xD
    Zalozyli balonik I znowu czekam ;P

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 28 września 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zagladam do was codziennie ale mam chore dzieci maz dalej o kulach czeka na zabieg takze nie jest łatwo ale duzo mi w domu pomaga i przy dzieciach takze szczescie w nieszczesciu ze siedzi na l4 w domu.

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 28 września 2017, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten gaz jest do dupy! Zaciagnelam się przy 3 skurczach, bólu nie usmierzal a miałam wrażenie ze mi płuca pękna. Najbardziej pomagało oddychanie, tzn zgranie się ze swoim ciałem i skupienie na oddechu. Tym sposobem nie krzyczałam wcale :) na oddziale dowiedzieli się ze urodziłam dopiero jak Hanka zaczęła krzyczeć :)

    74709jcgjiz14w6b.png
  • setti Ekspertka
    Postów: 195 233

    Wysłany: 28 września 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka1988, masakra! Współczuję i życzę szybkiego powrotu do pełni sił!

    Mnk, powodzenia! Jesteś już w szpitalu?

    MatkaRocku, dziś masz ostatnią okazję, żeby się wyspać ;) Na patologii się nie da - nocne sprawdzanie tętna, poranny ruch i stresujące przypadki współtowarzyszek szpitalnej niedoli. Trzymam kciuki, żeby jak najprędzej ewakuował się sam ;)

    Shelby, a ja sobie gaz bardzo chwalę. Bólu nie likwiduje, ale jakby nieco zagłusza i pomaga oddychać. Poza tym podejrzewam, że właśnie gaz miał coś wspólnego z moimi porodowymi, mistycznymi wizjami ;)

    jgf871u.png

    t6748sh.png
  • perfectangel85 Autorytet
    Postów: 514 439

    Wysłany: 28 września 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też tym razem gaz trochę pomógł. Skupialam się na oddechu a nie bólu.
    U nas wszystko dobrze. Kajtus przybrał 660 g w 10 dni także całkiem sporo co mnie cieszy bo w obliczu 15 kup dziennie bałam się że nie przybiera tylko wszystko wydala ;) a tu się okazuje że jest bardzo dobrze :)

    ex2bi09k5z8riyq7.png
  • setti Ekspertka
    Postów: 195 233

    Wysłany: 28 września 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też jesteśmy po pierwszej wizycie patronażowej. Wszystko w porządku. :)

    Przypomniało mi się, może jeszcze ktoś z Trójmiasta czeka na rozwiązanie: z tym przepełnieniem porodówek chyba trochę przesada. Gdy przybyłam na porodówkę, wszystkie trzy sale w Wojewódzkim były wolne. Tuż przede mną urodziła jedna kobieta, a gdy "przeprowadzałam" się na oddział położniczy, dwie sale porodowe były wolne.

    A tak ogółem rzecz biorąc, kto oprócz mnk i MatkiRocku czeka na rozpakowanie? Życzę wszystkim powodzenia! :)

    jgf871u.png

    t6748sh.png
  • różowo Przyjaciółka
    Postów: 106 127

    Wysłany: 28 września 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze czekam:) termin mam na jutro, ale dzisiaj miałam wizytę i g8n powiedział, że szyjka długa i zamknietA. Nie czuje żadnych objawów Ale liczę, że syn okaże się punktualny i jutro się jednak pojawi :)

    3i49k6nl4c9gb5r4.png

    hchyflw1nss3cfke.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 28 września 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Setti, od wtorku leze. Balonik wypadl I beda probowac przebic wody

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 28 września 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnk powodzenia!

    Cameline co u Was?

    mnk lubi tę wiadomość

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Matka Rocku Autorytet
    Postów: 461 717

    Wysłany: 28 września 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    setti wrote:
    MatkaRocku, dziś masz ostatnią okazję, żeby się wyspać ;) Na patologii się nie da - nocne sprawdzanie tętna, poranny ruch i stresujące przypadki współtowarzyszek szpitalnej niedoli.
    Jak byłam dwie doby na patologii to się czułam trochę jak na wczasach.
    W domu w nocy i tak źle sypiam przez rwę kulszową i sikanie 5-6 razy w ciągu nocy, a w dzień już raczej nie dośpię.
    A w szpitalu w pewnym sensie luksus, bo łóżko z elektroniczną regulacją wysokości oparcia i podnóżka, więc spało mi się wygodniej niż w domu i dużo łatwiej mi się z niego wstawało, bo dużo wyższe.
    Dosypiałam też w dzień.
    I bardzo mi się podobało to, że to mnie ktoś obsługuje, podaje, sprząta... a nie ja kogoś obsługuję, podaję i sprzątam. ;)
    No ale pewnie też dużo zależy na jakie współlokatorki się trafi.

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 28 września 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka. Współczuję takiego porodu i oczywiście gratuluję synka. Życzę, żebyście już wszystko mieli z górki.

    Emilka przytyla 210g w tydzień z czego bardzo się ciesze, tym bardziej, że ta głupia polożna straszyła mnie, że w domu zagłodze dziecko.

    justa., Lisa85, Niesia86 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • aswalda Autorytet
    Postów: 677 758

    Wysłany: 28 września 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie ze skierowaniem na poniedziałek czyli 40+5 z usg. Szyjka w końcu się zgładziła ale to by było na tyle z postępów.... nadal 2 cm rozwarcia. Na pytanie czy coś od razu będą działać uslyszalam- zobaczymy . ale na tym etapie już lepiej żeby dzidzius był monitorowany. Także w poniedziałek o 8 rano na czczo ... Aha i waga mówi, że będzie 3500 chociaż widziałam, że pokazało 3300+/-500g. Wychodziło by z tych jego pomiarów, że nic nie urosła. Z gorszych wieści Starszak znów chory, dziś się jeszcze pierwszy raz zesikal w nocy i zaziębił dodatkowo i znowu na antybiotyku do tego gorączkuje ehh :(

    Justa. od 24.09-porod baassii jeszcze żadna się nie rozpakowała, tzn nie dała znac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 23:35

    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • setti Ekspertka
    Postów: 195 233

    Wysłany: 28 września 2017, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka Rocku wrote:
    I bardzo mi się podobało to, że to mnie ktoś obsługuje, podaje, sprząta... a nie ja kogoś obsługuję, podaję i sprzątam. ;)
    No ale pewnie też dużo zależy na jakie współlokatorki się trafi.

    Ale jednak coś w tym jest - zwłaszcza jak się ma już jedno dziecko. Gdyby tak od razu wrócić do domu po porodzie... tak średnio, nieprawdaż? Cieszę się, że nie kiblowałam w szpitalu dłużej niż było trzeba, ale jednak te pierwsze kilkadziesiąt godzin dobrze było móc się zająć wyłącznie sobą i maleństwem.

    Mnk, najpierw przebijają, później dają oksytocynę? Wypadnięcie balonika (nawet bez zapoczątkowanej akcji) to dobry znak - pamiętam, że to wydarzenie ciut posunęło naprzód moją szyjkę macicy pod koniec pierwszej ciąży. Trzymam kciuki!

    aswalda, a dlaczego masz być na czczo?? :( Takie są standardy szpitala?

    jgf871u.png

    t6748sh.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 29 września 2017, 03:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na szybko. 5085g, 56cm. Bez znieczulenia. Bez naciecia I nie peklam. Glowa 38cm 28.09 23:52

    Agusia_pia, Niesia86, Lisa85, MrsKiss, Princesska, Karooolcia :) lubią tę wiadomość

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 września 2017, 04:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnk. Gratulacje! Konkretny maluszek ;)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 29 września 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka Rocku wrote:
    Oby. ;)

    To kto jeszcze oprócz mnie nierozpakowany?

    Jestem jeszcze i ja :-). Jak do konca tyg nic nie ruszy to w poniedziałek mam sie stawić do szpitala

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
‹‹ 1285 1286 1287 1288 1289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ