X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zubii to chyba zależy od charakteru. Ja jestem z natury straszną panikarą i przejmuję się wszystkimi i wszystkim dookoła, a to że staraliśmy się o dzieciątko ponad trzy lata tylko potęguje we mnie obawy :)

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowamamusia wrote:
    U mnie mdłości też różnie wyglądają. Ostatnio były strasznie mocne a dzisiaj nic.
    Tutaj jest dużo dziewczyn bez żadnych objawów. ;)
    u mnie też dziś zero mdłości aż dziwnie ;)

    masakra nigdzie nie możemy się umówić na usg. Najbliższe terminy od 13 lutego...

  • miffy Autorytet
    Postów: 352 342

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Jak tak was czytam to sobie myślę że jestem jakaś inna...O ciążę staraliśmy się 6 miesięcy. Nie mam mdłości i innych objawów i chyba jako jedna z nie wielu nie byłam jeszcze na ani jednej wizycie...Żeby tego było mało od tygodnia walczę z przeziębieniem co się wykupuje to wraca. Nie panikuje, nie zmartwiam się po prostu czekam bo nic się złego nie dzieje...A jak was czytam to mam wrażenie że coś ze mną nie tak...Chciałam tylko sie wygadać ;)

    Spoko, nie tylko Ty tak masz. Ja też nie byłam jeszcze na wizycie, idę w przyszły wtorek i w sumie spokojnie na to czekam. Jakieś objawy ciążowe powoli zaczynają mi dokuczać, staram się dbać o siebie z większą niż zwykle uwagą, ale nie daję się ponieść ani nerwom, ani euforii ;)

    zubii lubi tę wiadomość

    ckaiugpjr3v6dbif.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zubii podejście do ciąży zależy pewnie od tego co niektóre z nas przeszły...
    Ja już w ciąży byłam 4 razy. Każda z nich utracona. "Na szczęście" samoistnie, bez ingerencji medycznej. W dodatku ponad dwa lata nie udawało sie naturalnie więc podejście do inseminacji i ostaecznie in vitro. Od momentu 1 ciązy do teraz mineły ponad 4 lata.
    Dlatego tak wszystko przezywam.
    Nie zrozumie ten kto nie przeżył.
    I oczywiście zazdroszczę braku takich przezyć bo to nic fajnego.
    Chciałabym skakać z radości, ale życie w tym temacie nieco mnie już doświadczyło dlatego ja rozumiem osoby które się stresują i przeżywają to tak samo jak ja.
    Zadzroszczę jednocześnie osobą z podejściem takim jak Twoje :)
    Chciałabym sie bardzej cieszyć i być w ciąży tak beztrosko, bez zmartwień...

    Leonore, Bacardi90, kiciakocia, Dreamy, nowamamusia, Gosia1989, justa., Lunka, Bąbelek1980 lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w poprzedniej ciąży strasznie się bałam o wszystko, ale to dlatego, że przed nią miałam ciążę biochemiczną, a potem puste jajo. jakoś nie wierzyłam, że mogę donosić ciążę, urodzić dziecko, itp.
    tę ciążę przeżywam dużo spokojniej i mam nadzieję, że tak zostanie do końca :)

    zubii lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem straszna panikara po porodzie nie przespałam ani jednej nocy normalnie przez co miałam w nocy schizy że mi się dziecko dusi itd.

    Po prostu skoro nic się złego nie dzieje, nie mam plamienia, nic mi nie dolega tipo co mam się martwić a tym samym szkodzić dziecku ? Pójdę na wizytę w piątek jak się okaże że wszystko jest ok będę fruwać pod sufitem. Tak jak już pisałam w pierwszej ciąży poszłam szybko na wizytę i się tylko martwiłam w między czasie pochwalam druga bliska osobę był to okropny czas teraz tak nie będzie ! Chce się od początku cieszyć że jestem w ciąży !

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Ja86 Ekspertka
    Postów: 170 276

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola999 wrote:
    Witajcie nie mam czasu Was nadrabiać:) niestety kupa obowiązków...
    Byłam na wizycie w poniedziałęk nie wytrzymałam:P I zarodek jest ciąża wewnątrzmaciczna:) termin w poniedziałek był 5 tydz. 2 dzień, czyli wszystko OK.
    Wizytę swoję mam aż na półtorej tyg. zatem w poniedziałek 31.01 proszę mnie zmienić:)


    Streścicie mi co i jak?
    Ja86? jak się czujesz?
    Szewsta gdzie się podziała?

    Witaj dawno Cie nie bylo co slychac? Tez mam wizyte 31 :-), jak Twoj lekarz?

    Ja w poniedzialek wyszlam ze szpitala, Dziki byl po trzy razy u mnie, mam podwyzszony cukier i mam go badac ok 7 razy dziennie, dostalam glukometr i sie kuje do tefgo dieta 0 slodyczy,bialego pieczywa,smazonego itp,
    poza tym ok

    0d1yskjosr8efb7s.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Zubii podejście do ciąży zależy pewnie od tego co niektóre z nas przeszły...
    Ja już w ciąży byłam 4 razy. Każda z nich utracona. "Na szczęście" samoistnie, bez ingerencji medycznej. W dodatku ponad dwa lata nie udawało sie naturalnie więc podejście do inseminacji i ostaecznie in vitro. Od momentu 1 ciązy do teraz mineły ponad 4 lata.
    Dlatego tak wszystko przezywam.
    Nie zrozumie ten kto nie przeżył.
    I oczywiście zazdroszczę braku takich przezyć bo to nic fajnego.
    Chciałabym skakać z radości, ale życie w tym temacie nieco mnie już doświadczyło dlatego ja rozumiem osoby które się stresują i przeżywają to tak samo jak ja.
    Zadzroszczę jednocześnie osobą z podejściem takim jak Twoje :)
    Chciałabym sie bardzej cieszyć i być w ciąży tak beztrosko, bez zmartwień...

    Źle mnie zrozumialas bo nie piszę to do takich osób jak ty ;) chyba bym na głowę uapdla gdybym sugerowała osobie która ma problemy z ciąża aby spokojnie siedziała i czekała.

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy są wśród Was takie dziewczyny, które cierpią na mdłości i pracują? Jak sobie radzicie? Zdarzyło się Wam wymiotować w pracy? Ja mam bardzo małe biuro i bardzo się tego boję, a dziś moje mdłości są już potężne. Nie chcę na razie informować o ciąży...

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Rusałka* Ekspertka
    Postów: 169 259

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!

    Gratulacje dla nowych zaciążonych i dziewczyn, którym dane już było zobaczenie serduszek :)

    Szwesta :( Trzymaj się kochana. Daj sobie czas na opłakanie straty.

    Ja pomału wychodzę z choróbska - wczoraj internistka stwierdziła, że zmian zapalnych w oskrzelach już nie ma, ale jeszcze wzmożony szmer pęcherzykowy, więc antybiotyk na kolejne 3 dni. Najgorsze, że cały czas boli mnie gardło, zdaniem lekarki jest czerwone i rozpulchnione. Odporność leży :/
    Tęskni mi się już za pracą, ale w tym stanie i po 2tygodniowych plamieniach (obecnie czysto) mam embargo na robotę. Dostaję kota w domu :(
    Leżę i tyję :/ Normalnie szok. Leci ósmy tydzień, a ja wyglądam jak w piatym miesiącu! Nie mam większych smaków, ale pewnie brak ruchu, silna skłonność do zatrzymywania wody + problem z układem pokarmowym (już przed ciążą) i gigantyczne wzdęcia, a także brak większych mdłości (były w 5-6 tyg) i wymiotów(z tego akurat się cieszę) sprawiają, że już czuję się ogromna (!). Na wadze + 1kg. Strach myśleć, co będzie w 9.miesiącu i to jeszcze w trakcie upałów :/

    Czasem twardnieje mi brzuch i czuję w nim silne napięcie. Któraś z Was tez się z tym boryka? Łykam doraźnie nospę, po infekcji wdrażam duże dawki magnezu (mam niedobory) i się oszczędzam.

    15.02 jestem umówiona na pierwsze usg prenatalne (będę w 11+5),przypuszczalnie na przyszłotygodniowej wizycie dostanę skierowanie na test PAPPA (zamierzam zrobić).

    Miłego dnia dla wszystkich rosnących :)

    nowamamusia, Dreamy lubią tę wiadomość

    7u22vfxm0lh292be.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Źle mnie zrozumialas bo nie piszę to do takich osób jak ty ;) chyba bym na głowę uapdla gdybym sugerowała osobie która ma problemy z ciąża aby spokojnie siedziała i czekała.

    Zubi ja czytam Wasz wątek własnie dlatego ze tu jest dużo pozytywnego podejścia. To jest trochę zaraźliwe dlatego sama za wiele nie piszę żeby nie dołować :)
    Tak więc dziewczyny, jeśli nie dzieje się nic niepokojacego to naprawdę warto cieszyć się z ciąży już od samego poczatku.
    Mi bardzo pomagają wizyty więc do 12 tc będę chodziła nie rzadziej niz raz na 10 dni. A jeśli jutro będą dobre wiadomości to kupię już cos dla moich maluszków!
    Takie mam postanowienie :)

    Plastelina, nowamamusia lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Zubi ja czytam Wasz wątek własnie dlatego ze tu jest dużo pozytywnego podejścia. To jest trochę zaraźliwe dlatego sama za wiele nie piszę żeby nie dołować :)
    Tak więc dziewczyny, jeśli nie dzieje się nic niepokojacego to naprawdę warto cieszyć się z ciąży już od samego poczatku.
    Mi bardzo pomagają wizyty więc do 12 tc będę chodziła nie rzadziej niz raz na 10 dni. A jeśli jutro będą dobre wiadomości to kupię już cos dla moich maluszków!
    Takie mam postanowienie :)

    Tobie to się nie dziwię bo masz skomplikowana ciążę ale wierzę że na pewno wszystko dobrze się skończy :* tylko i wyłącznie pozytywne myślenie !

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u was z wagą ? Przyznawac się tu ile wzrostu i z jaką waga startowały się ? :P

    175cm waga 78.8kg po 2 tygodniach od testu 77.5 (w pierwszej ciąży na początku też chudlam)

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja narazie bez zmian 161 i 50 kg. Zobaczymy za 8 miesiecy :D nie wiem czy moge sugerować sie moja mama, ale ona bedac ze mna w ciazy startowala tak samo z 50 i doszla do 58 kg. Bez wymiotow i mdlosci :) fajnie jakbym w tym wypadku poszla w jej slady :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 11:06

    Plastelina lubi tę wiadomość

  • Tyska2 Koleżanka
    Postów: 35 8

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam Wii cm wzrostu i wazylam 50 kg teraz przytylam 2 kg. Wiem strasznie chuda jestem może dlatego tak się boję bo wszyscy mi wmawiali choroby

    Tyska2
  • Viola999 Autorytet
    Postów: 3152 2673

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja86 wrote:
    Witaj dawno Cie nie bylo co slychac? Tez mam wizyte 31 :-), jak Twoj lekarz?

    Ja w poniedzialek wyszlam ze szpitala, Dziki byl po trzy razy u mnie, mam podwyzszony cukier i mam go badac ok 7 razy dziennie, dostalam glukometr i sie kuje do tefgo dieta 0 slodyczy,bialego pieczywa,smazonego itp,
    poza tym ok
    Poszłam jednak do swojego lekarza bo ufam mu jak nikomu:)
    Dr Laskowski:)
    I powiem Ci ze chyba jednak u niego zostanę...ale to jeszcze nie tak na 100% na jakieś 98%:)
    Super ze dziki stanął na wysokości zadania;)

    Serduszko już słyszałaś:)??

  • Gdziejestmieszko Autorytet
    Postów: 454 509

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Czy są wśród Was takie dziewczyny, które cierpią na mdłości i pracują? Jak sobie radzicie? Zdarzyło się Wam wymiotować w pracy? Ja mam bardzo małe biuro i bardzo się tego boję, a dziś moje mdłości są już potężne. Nie chcę na razie informować o ciąży...

    Mnie niestety dopadły a pracować muszę i też nie chcę jeszcze szefa informować. Naszczęście nie wymiotuję ale mdli mnie okropnie, najgorzej jest do godziny 10. Mam w kieszeni migdały i sucharki, podjadam co chwile żeby nie pozwolić sobie na głód. A jak mnie już ostro złapie to idę do łazienki, pooddycham głęboko i modlę się żeby czas płynął szybciej. Ciężko jest, niecierpię tego uczucia, każdy dzień zdaje się być walką o przetrwanie :)

    Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm <3

    Aniołek 25.08.2016 [*]
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez na razie bez stresu. Na wizyte zapisze sie 7/8 tydzien. Poki co robie sobir test z sikow co pare dni zeby spr czy ciemnieje ;)
    U mnie 158cm i 52. W 1 ciazy +13kg, ale bardzo szybko wszystko schudlam, takze u mnie masa wody sie nagromadzila. Tydzien po porodzie juz brzuch byl plaski

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    mnk miałam inny nick, a nie mogłam teraz go wybrać zakładając konto, więc musiałam nowy wymyślic :)

    Suerte?:D

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Gdziejestmieszko Autorytet
    Postów: 454 509

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    162 cm, jak narazie waga bez zmian ok 60 kg, ale ogromne skłonności do puchnięcia.

    Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm <3

    Aniołek 25.08.2016 [*]
‹‹ 159 160 161 162 163 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ