X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • karm3lka Autorytet
    Postów: 1217 1248

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Jak tak was czytam to sobie myślę że jestem jakaś inna...O ciążę staraliśmy się 6 miesięcy. Nie mam mdłości i innych objawów i chyba jako jedna z nie wielu nie byłam jeszcze na ani jednej wizycie...Żeby tego było mało od tygodnia walczę z przeziębieniem co się wykupuje to wraca. Nie panikuje, nie zmartwiam się po prostu czekam bo nic się złego nie dzieje...A jak was czytam to mam wrażenie że coś ze mną nie tak...Chciałam tylko sie wygadać ;)

    Przybijam piątkę! O ciąży w zasadzie nie myślę za dużo,też co wyleczę się z przeziębienia to na nowo. Córka to samo :/
    Mam inne podejście bo to druga ciąża, przy pierwszej też nieco panikowalam,myślałam o detektorach tętna,monitorze oddechu itp. Teraz wiem ze jest to nagonka i sklepy sporo na tym wszystkim zarabiają. Ale to się wie dopiero gdy raz się to wszystko przerobi.
    Także rozumiem przestraszone nowe Mamusie :)
    O 18 wizyta, zobaczymy któż tam mieszka.

    zubii, baassiia, hibiskus lubią tę wiadomość

    2014 <3
    2017 <3
    'wizyta 13.12
    f2w3s65gs62rzre2.png
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Jak tak was czytam to sobie myślę że jestem jakaś inna...O ciążę staraliśmy się 6 miesięcy. Nie mam mdłości i innych objawów i chyba jako jedna z nie wielu nie byłam jeszcze na ani jednej wizycie...Żeby tego było mało od tygodnia walczę z przeziębieniem co się wykupuje to wraca. Nie panikuje, nie zmartwiam się po prostu czekam bo nic się złego nie dzieje...A jak was czytam to mam wrażenie że coś ze mną nie tak...Chciałam tylko sie wygadać ;)


    ja starałam się prawie 4 lata....dla mnie ta ciąża jest cudem ( mimo iż z in vitro), nie wiem jak bym się czuła gdyby te starania były krótsze.., dla mnie te 4 lata były bardzo ciężkie, jestem pełna obaw, chciałabym by wszystko było ok i chyba do końca ciąży będę się zamartwiać:/

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Plastelina Nowa
    Postów: 3 14

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cześć Dziewczyny, gratuluję serduszek! <3

    Bacardi - mnie wczoraj też spotkało podobne rozczarowanie... Poszłam na wizytę cała w emocjach, ale tak trafiłam, że babka nie miała sprzętu w swoim gabinecie. A taką miałam nadzieję na zarodek :(

    To jest dopiero 5t 4d, ale chciałam się chociaż upewnić, że pęcherzyk jest we właściwym miejscu itd. Tyle dobrego, że ustaliłyśmy witaminy i dostałam skierowanie na FT3 FT4 bo u mnie wycięta tarczyca i moja dawka euthyroxu nie wystarcza już.

    Na szczęście udało mi się już umówić na następną wizytę na 25. stycznia i nie ukrywam nadziei na serducho! :D A objawy narazie marne...

    No to czekamy :)

    Bacardi90, Dreamy, Saori, nowamamusia lubią tę wiadomość

  • Viola999 Autorytet
    Postów: 3152 2673

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plastelina wrote:
    Cześć Dziewczyny, gratuluję serduszek! <3

    Bacardi - mnie wczoraj też spotkało podobne rozczarowanie... Poszłam na wizytę cała w emocjach, ale tak trafiłam, że babka nie miała sprzętu w swoim gabinecie. A taką miałam nadzieję na zarodek :(

    To jest dopiero 5t 4d, ale chciałam się chociaż upewnić, że pęcherzyk jest we właściwym miejscu itd. Tyle dobrego, że ustaliłyśmy witaminy i dostałam skierowanie na FT3 FT4 bo u mnie wycięta tarczyca i moja dawka euthyroxu nie wystarcza już.

    Na szczęście udało mi się już umówić na następną wizytę na 25. stycznia i nie ukrywam nadziei na serducho! :D A objawy narazie marne...

    No to czekamy :)
    Wiem co czuesz jedziemy na tym samym wóżku:):)
    Taki sam termin mam:) i rozwój ciaży:)
    Ważne ze jest na właściwym miejscu:) i to już duzo dalej.. komfortu.

    Plastelina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staruję ze wzrostem 168cm i wagą chyba 55kg. zobaczymy ile mi przybędzie bo na razie mam -2kg jak wyszło wczoraj na badaniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 11:46

  • Ja86 Ekspertka
    Postów: 170 276

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja serduszko widzialam 10 na wizycie a potem jeszcze w szpitalu usg przez brzuch :-)

    Plastelina lubi tę wiadomość

    0d1yskjosr8efb7s.png
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hibiskus wrote:
    dlaczego chcesz odstawić? jestem na grupie karmienie piersią to o ile nie ma skurczy,albo o ile lekarz nie zabroni seksu to można karmić.
    wiem, ze mozna karmić, potem nawet w tandemie :) tez jestem na grupie kp, ale ja jetsem taka troche anemiczka, teraz jeszcze wyniki mam w normie ale dwójka bobasów zeżre ze mnie wszytsko :P chce to zrobić wcześniej, żeby Mała zdażyła zapomniec o cycusiu zanim będe karmić kolejnego bobasa. Daje sobie miesiąc na spokojnie,zeby obeszło się bez stresu. w Tym tygodniu chce ograniczyć do 1 karmienia w dzien-do drzemki i do jednego nad ranem. a jak wyjdzie to zobaczymy.
    w poprzedniej ciąży już od 29 tygodnia miałam skurcze i ryzyko wcześniejszego porodu, spędziłąm ponad miesiąc w szpitalu ale udało mi sie donosić do 38 tyg, także jakbym miała iść do szpitala czy coś to chce żeby było bez wiekszego stresu dla małej.

    hibiskus, Gabrysia84 lubią tę wiadomość

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w ogóle to nie dam rady Was czytać na bieżąco,bo dziecko pochłania mój czas, i jeszcze za miesiąc mam obronę bo kończe sobie zaocznie drugie studia więc mam co robić... ale będe starała sie zaglądać w miare możliwości :)

    pierwszą ciąże udało mi się przeżyć bez mdłości, więc mam nadzieję,że i teraz tak będzie.
    Na wizycie jeszcze nie byłam, dziś mam dopiero 4t3d i pójdę pewnei dopiero na początku lutego żeby zobaczyć już serduszko :)
    w tamtej ciąży bardziej przeżywałam i byłam u lekarza już w 5 tyg a teraz luuuz i oby tak mi zostało :)

    Miałam nie zakładać tu kalendarza bo dalej trzymam stały kontakt na fb z dziewczynami z poprzedniej ciąży ale jakoś mi się zatęskniło za belly :)

    baassiia, Plastelina lubią tę wiadomość

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnk wrote:
    Suerte?:D
    tak :)

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Kiedy widać pęcherzyk na usg?

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Dziewczyny Kiedy widać pęcherzyk na usg?
    wydaje mi się ze kolo 7-8 tygodnia

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wtedy to już pewnie serduszko. A mnie chodzi tylko o pęcherzyk

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Saori Przyjaciółka
    Postów: 112 175

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Dziewczyny Kiedy widać pęcherzyk na usg?
    Ja dzisiaj widziałam. Także 5 tydzień ;)

    Ciąża bliźniacza dwujajowa. 30.01 - <3 <3 serduszka
    wPUap1.png
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Wtedy to już pewnie serduszko. A mnie chodzi tylko o pęcherzyk
    a z pośpiechu pomyślałam o serduszku, przepraszam :)

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • Viola999 Autorytet
    Postów: 3152 2673

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja widziałam w 5 tygodniu miał 14 mm:)

  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maluszek ma już 1,6cm i serduszko jak dzwon 160 na minutę <3

    Następna wizyta 8.02 a prenatalne 24.02

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 12:50

    espoir, zubii, Viola999, baassiia, Plastelina, Ja86, Zołzimagic, MoNaKo, majju, mamusia2, Gdziejestmieszko, Saori, Annie1981, nowamamusia, Leonore, Suri_, Bacardi90, Gosia1989, Gosiaczek, justa., Bąbelek1980 lubią tę wiadomość

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Viola999 Autorytet
    Postów: 3152 2673

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy wrote:
    Maluszek ma już 1,6cm i serduszko jak dzwon 160 na minutę <3

    Następna wizyta 8.02 a prenatalne 24.02
    Brawo bardzo duży dzieeciaczek już:)

    Dreamy lubi tę wiadomość

  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zubii nie wiem kogo dokładnie miałaś na myśli, ale Twój post lekko mnie "zakłuł".
    Ja również nie jestem zwolennikiem latania na usg zaraz po 2 kreskach. Sama miałam wyznaczoną wizytę w 7 tygodniu i tak miałam zamiar pójść. Ja np zaczęłam krwawić i musiałam pójść wcześniej. Czy panikuję? A i owszem...jestem mamą 3 aniołków. W pierwszej ciąży chodziłam w skowronkach bez objawów i żadnej paniki aż się dowiedziałam, że ciąża jest martwa
    . Uwierz mi, to wiele zmienia. W tej ciąży też lekko nie jest, z łóżka wstanę za minimum 3 tyg. To jak przeżywasz ciążę zależy od tego co masz już na koncie. Ja oczywiście życzę Ci aby wszystko przebiegało wzorowo i byś nigdy nie poczuła co to paraliżujący strach. Z braku obajwów powinnaś się cieszyć,bo wymioty to nic fajnego szczególnie całodobowe. Aha...nie jesteś inna. Miałas to szczęście, że los nie dał Ci podstaw do ciążowej paniki ;)

  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kiciakocia wrote:
    Zubii nie wiem kogo dokładnie miałaś na myśli, ale Twój post lekko mnie "zakłuł".
    Ja również nie jestem zwolennikiem latania na usg zaraz po 2 kreskach. Sama miałam wyznaczoną wizytę w 7 tygodniu i tak miałam zamiar pójść. Ja np zaczęłam krwawić i musiałam pójść wcześniej. Czy panikuję? A i owszem...jestem mamą 3 aniołków. W pierwszej ciąży chodziłam w skowronkach bez objawów i żadnej paniki aż się dowiedziałam, że ciąża jest martwa
    . Uwierz mi, to wiele zmienia. W tej ciąży też lekko nie jest, z łóżka wstanę za minimum 3 tyg. To jak przeżywasz ciążę zależy od tego co masz już na koncie. Ja oczywiście życzę Ci aby wszystko przebiegało wzorowo i byś nigdy nie poczuła co to paraliżujący strach. Z braku obajwów powinnaś się cieszyć,bo wymioty to nic fajnego szczególnie całodobowe. Aha...nie jesteś inna. Miałas to szczęście, że los nie dał Ci podstaw do ciążowej paniki ;)

    Tak jak pisałam miałam na myśli osoby którym nic nie jest nie miały nigdy problemów z ciąża. Sama piszesz, że krwawilas więc to normalne że poszłaś do lekarza. Więc się nie zaliczasz do tych osób o których pisałam ;)

    Akurat wiem jak to jest martwić się o życie swojego dziecka bo u mojego podejrzewali zatrzymanie w rozwoju w 28 tc a i na końcówce kolorowo nie było bo byłam po terminie w szpitalu i w ostatnich chwili uratowali moją córkę. Pomimo to nie mam zamiaru myśleć negatywnie bo to nic dobrego nie wniesie w tą ciążę która może być inna...

    A i co do wymiotów w pierwszej ciąży miałam mocne mdłości ale też się nad sobą nie uzyskałam bo trzeba było jechać na studia ! Chodziło mi o to, że się nie martwię brakiem objawów ale widzę że nie czytasz ze zrozumieniem tylko emocje cię poniosły...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 13:07

    hibiskus, Annie1981 lubią tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karm3lka wrote:
    Przybijam piątkę! O ciąży w zasadzie nie myślę za dużo,też co wyleczę się z przeziębienia to na nowo. Córka to samo :/
    Mam inne podejście bo to druga ciąża, przy pierwszej też nieco panikowalam,myślałam o detektorach tętna,monitorze oddechu itp. Teraz wiem ze jest to nagonka i sklepy sporo na tym wszystkim zarabiają. Ale to się wie dopiero gdy raz się to wszystko przerobi.
    Także rozumiem przestraszone nowe Mamusie :)
    O 18 wizyta, zobaczymy któż tam mieszka.
    Ja tez nie mialam jeszcze wizyty, dopiero w poniedzialek ide, mam nadzieje że wszystko jest ok, niby sie martwie ale przyznam że z moim synkiem nawet nie mam zbytnio czasu mysleć że jestem w ciąży :-P w pierwszej ciąży mialam krwiaka 6-7 tyd,leżałam w szpitalu pptem L4 i mialam mnóstwo czasu by czytac i sie martwic, teraz nawet sie ciesze że nie mam na to czasu :-)

    zubii lubi tę wiadomość

    w5wq9vvjr1d812zs.png
‹‹ 160 161 162 163 164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ