Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mkl wrote:Dziewczyny w niedziele zrobiłam test ciążowy tak na pamiątkę ( PINK test) i wyszła kreska jednak daleko jej było do kontrolnej, dziś znów zrobiłam i wyszła jeszcze bladsza...zaczynam się martwić że beta mi spada;( Oba testy były PINK TEST. Jak to u was z tymi kreskami?
Ja robiłam pierwszy test w poniedziałek był cień na drugi dzień taki sam i w czwartek już o wiele mocniejszą dalej nie robiłam żeby się nie nakręcać.
Na Twoim miejscu poszłabym zrobić betę skoro kreska jest jaśniejsza. -
Ja robiłam dwa testy na każdym kreska słabsza niż kontrolna. Pierwszy zrobiłam 6dpt potem 7dpt beta82 .potem drugi taka sama kreska i następnego dnia beta 219. Różnie to bywa z tymi tekstami. Ja teraz już nic nie robię. Mam plamienia różowe i stres ogromny.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
mkl wrote:Dziewczyny w niedziele zrobiłam test ciążowy tak na pamiątkę ( PINK test) i wyszła kreska jednak daleko jej było do kontrolnej, dziś znów zrobiłam i wyszła jeszcze bladsza...zaczynam się martwić że beta mi spada;( Oba testy były PINK TEST. Jak to u was z tymi kreskami?
Ja test robiłam w 10 dpo wyszedł starszny bladzioch dzień po też ale bardziej widoczny.. odczekałam tydzień i wyszła ładna czerwona krecha ......zubii lubi tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Ja jestem po stracie i też się przejmuje. Też podobnie jak Monako nie pisze tutaj może cały czas o tym jak się zamartwiam bo nie chce dołożyć innych. staram się jak najbardziej patrzeć optymistycznie.
Nie mam nic przeciwko temu, że ktoś się tu martwi, czy radzi kogoś bo to przecież forum.
Twój post zrozumiałem w taki sposób,ze chodzi ci o takie osoby które nie miały złych doświadczeń wcześniej a z góry zakładają najgorsze scenariusze od samego początku
No i jesteś jedyną osobą która rozumie dzięki ci wielkie :* -
mkl wrote:Dziewczyny w niedziele zrobiłam test ciążowy tak na pamiątkę ( PINK test) i wyszła kreska jednak daleko jej było do kontrolnej, dziś znów zrobiłam i wyszła jeszcze bladsza...zaczynam się martwić że beta mi spada;( Oba testy były PINK TEST. Jak to u was z tymi kreskami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:24
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
mamusia2 wrote:Wróciłam od lekarza.
Ręce mi opadły.
Jak powiedziałam ,że @ byla 22.12 i że brudze to powiedział ,że ciąża to nie jest. Później mnie zbadał,macica twarda,dał skierowanie na betę ...wyniki UWAGA! za tydzien.
A ja juz na 4 testy sikałam i na kazdym są 2 kreski.
Podobno ma urlop w lutym.Musze się dowiedziec tylko kiedy
Kolejna wizyta 25.01 z odbiorem wynikow. Az się boje
Po badaniu stwierdził ,że już nie brudzę...więc o tyle dobrze.
Wiadomo, że na takim etapie nic nie będzie widaćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:24
-
natty85 wrote:Ja robiłam dwa testy na każdym kreska słabsza niż kontrolna. Pierwszy zrobiłam 6dpt potem 7dpt beta82 .potem drugi taka sama kreska i następnego dnia beta 219. Różnie to bywa z tymi tekstami. Ja teraz już nic nie robię. Mam plamienia różowe i stres ogromny.
-
mkl wrote:Dziewczyny w niedziele zrobiłam test ciążowy tak na pamiątkę ( PINK test) i wyszła kreska jednak daleko jej było do kontrolnej, dziś znów zrobiłam i wyszła jeszcze bladsza...zaczynam się martwić że beta mi spada;( Oba testy były PINK TEST. Jak to u was z tymi kreskami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:29
-
Kazał na razie leżeć i czekać. Mam przyjść w sobotę.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
mamusia2 wrote:Wróciłam od lekarza.
Ręce mi opadły.
Jak powiedziałam ,że @ byla 22.12 i że brudze to powiedział ,że ciąża to nie jest. Później mnie zbadał,macica twarda,dał skierowanie na betę ...wyniki UWAGA! za tydzien.
A ja juz na 4 testy sikałam i na kazdym są 2 kreski.
Podobno ma urlop w lutym.Musze się dowiedziec tylko kiedy
Kolejna wizyta 25.01 z odbiorem wynikow. Az się boje
Po badaniu stwierdził ,że już nie brudzę...więc o tyle dobrze.zubii lubi tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Wynik bety za tydzień? A cóż to za laboratorium? A miałaś usg robione?
Wiadomo, że na takim etapie nic nie będzie widać
Za wczesnie na usg. Pozostaje czekac i miec nadzieje ,ze bedzie dobrzebuka03 wrote:To jakis osioł jak ja poszlam do gona w pierwszej ciąży to mówie do gina że chyba jestem w ciąży, a on do mnie czy robilam test, a ja mowie że dwa i oba pozytywne, gin wyszczerzyl zęby i sie zapytal czy w takim razie mam jeszcze jakieś wątpliwosci na fwoim miejscu gina bym zmienila
wczorajsza i dzisiejsza
zdjecie robilam na szybko jak siedzialam pod gabinetem i do kolezanki wysylalam. Teraz jestem u tesciow i niechce sie zdradzac poki coWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:35
nowamamusia lubi tę wiadomość
-
Ja polece testy peppino koszt 3 zl a dobra czulosc (10) kupuje w Realu ale w Auchant tez widzialam. One sa w takej rozowej tekturowej kopercie
https://www.google.pl/search?q=pepino+test&client=ms-android-huawei&prmd=ivsn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj8o_z-5svRAhXIGCwKHSAVAf4Q_AUIBygB&biw=360&bih=511&dpr=2Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:36
-
baassiia wrote:Przede wszystkim wazne stezenie sikow dlatego zalecaja robic rano bo najwiecej hormonow. Ja w 27dc poranny bladzioch, 28dc w poludnie wlasciwie biel, 29dc ciemniejsza niz 27dc czyli wszystko dobrze. Teraz troche stopuje i zrobie test za kilka dni bo do wiyty jeszcze sporo czasu
-
MoNaKo wrote:Hej, witam się i ja. Czytam na bierząco ale nie zawsze sie udzielam. Tym bardziej że im bliżej wizyty tym ze mną gorzej. Z objawów nadal nic. Wczoraj troszkę sutki mnie bolały ale dzis nic nie czuję.
Wizytę mam jutro na 13 i chciałabym przespać dzisiejszy dzień.
Stwierdziałam że jeśli po wziycie wszystko będzie dobrze to kupię sobie detektor tętna płodu...i jakieś maleńkie spioszki oczywiście dwie sztuki
Ale naprawdę stres jest ogromny. Myślałam że po pierwszej wziycie serduszkowej bedzie tylko lepiej, niestety u mnie tak nie jest.
Może gdybym miała mdłości, czuła się senna i jakoś tak bardziej ciążowa- łatwiej byłoby mi uwierzyć że ciąża jest i że to dzieje się naprawdę.
Kochane gratuluję serduszek i witam nowe mamy.
Widzę że kolejne bliźniaki u nas się pojawiły
kicikocia bardzo trzymałam kciuki za Ciebie i Twojego maluszka. Cieszę się że wszystko jest dobrze!!!
Kochana nie martw się. Ja też nie mam mdłości itp. Czuję sie bardzo dobrze. Lekarz powiedział, że każda kobieta w każdej ciaży może mieć inaczej.MoNaKo lubi tę wiadomość
-
Zubii. Ja mam podobnie jak Ty. Wzrost 172 a waga 79, chociaz w dniu pozytywnego testu mialam kilogram mniej, nie wiem dlaczego
Na pierwsza wizyte pojde najszybciej za dwa tygodnie. Czekam na seruszko.
To moja pierwsza ciaza i tyle na forach mowili o poronieniach czy pustych jajach, ze tez sie teraz boje. Uwierze w ciaze chyba dopiero jak zobacze na USG Probuje jednak myslec pozytywnie
Mkl. Moje testy ciemnialy z dnia na dzien. Od dwoch dni chyba sa takie same, ale kontrolna to tez jeszcze nie jest.
Podpisuje sie pod pytaniem Rzepakowepole. Ja tez bede caly czas pracowac i zastanawiam sie jak sobie poradze z mdlosciami w pracy.zubii lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔