Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A może by... wrote:Dziewczyny, HCG 145! Maluszek rośnie zdrowo! Jupiiiii! Uffff! Zeszło ze mnie trochę Teraz zostaje dzielnie czekać 10 dni na pierwszą wizytę! Mam nadzieję, że coś już będzie widać. Dumna jestem z mojej fasolki !
-
nowamamusia wrote:Witamy jak się czujesz? Widziałaś już serduszko?
Czuje sie dobrze, czasem mnie lekko muli ale nie nazwałabym tego mdlosciami. Serduszko widziałam w 5t6d, ale tylko tyle ze pikalo, nie podala mi jeszcze tętna, mam wrócić za pare dni. Ja póki co najbardziej obawiam sie noszenia starszego dziecka i wnoszenia wózka po schodach. Mam nadzieje, ze organizm sie wycwiczy po prostu. -
Wczoraj wieczorem dostałam kolejny wynik tsh 2,9. Więc jest już naprawdę dobrze
Lek szybko działa. Na początku ciąży miałam 4,18, potem 3,55.
Witam nowe mamusie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 15:22
shelby*, Kimmy lubią tę wiadomość
Nadusia
-
stay wrote:Wczoraj wieczorem dostałam kolejny wynik tsh 2,9. Więc jest już naprawdę dobrze
Lek szybko działa. Na początku ciąży miałam 4,18, potem 3,55.
Witam nowe mamusie
A jaką dawkę przepisał Ci lekarz? Ja miałam niedawno 4.14, poźniej spadło do 3,09 bez leków a teraz na lekach do 2,5. Dawka zwiększona. Mam 4 tygodnie brać i będzie kolejne oznaczenie. Majątek wydam na endokrynologa i badania Ech, szkoda że lekarze często mają w nosie te wyniki. Mi przy 4,14 mówili że jest w normie i nie trzeba leczyć. Dopiero koleżanka mi poleciła takiego do którego sama chodziła w ciąży. -
espoir wrote:kolejna grudniówka
tak jak ja, hej!
Hej, i jak samopoczucie i nastawienie do opieki nad taka dwojka maluchów? Mnie najbardziej przeraza wizja wychodzenia z nimi z domu, najwyżej będą bawić sie na balkonie haha -
A może by... wrote:A jaką dawkę przepisał Ci lekarz? Ja miałam niedawno 4.14, poźniej spadło do 3,09 bez leków a teraz na lekach do 2,5. Dawka zwiększona. Mam 4 tygodnie brać i będzie kolejne oznaczenie. Majątek wydam na endokrynologa i badania Ech, szkoda że lekarze często mają w nosie te wyniki. Mi przy 4,14 mówili że jest w normie i nie trzeba leczyć. Dopiero koleżanka mi poleciła takiego do którego sama chodziła w ciąży.
Wszędzie na internecie piszą, że optymalna granicą dk kobiet w ciąży to 2,5 także poszłam jak najszybciej się dało prywatnie. Dostałam euthyrox 50.zubii lubi tę wiadomość
Nadusia
-
stay wrote:Ja byłam u lekarza na nfz z tym wynikiem 4,18 i powiedział, że co prawda zmierza to w kierunku niedoczynnosci ale ze mam za tydzień powtórzyć badanie i zobaczymy..
Wszędzie na internecie piszą, że optymalna granicą dk kobiet w ciąży to 2,5 także poszłam jak najszybciej się dało prywatnie. Dostałam euthyrox 50.
To samo właśnie! Zmierza do niedoczynności ale nic z tym nie róbmy! Pierw masz czuć się totalnie beznadziejnie a dopiero później po półtora roku oczekiwania w kolejnej kolejce ewentualnie usłyszysz, że mooooże teraz podejmą działania, ale trzeba mieć na uwadze, że nie łatwo można to zbić! (tak koleżance lekarz powiedział!!!). Poronieniem też się żaden nie będzie martwić bo to przecież nie jego dziecko. Po co wykazać grosz empatii. Całe szczęście, że poszłam do tego endo. Tak bym mogła się starać i starać i nic. Ten uważa, że optymalne dla kobiety w wieku rozrodczym jest między 1 a 2 i do tego będziemy dążyć. Obecnie mam dawkę 25 ale dopiero zaczęłam i zwiększa mi powoli więc zobaczymy na jakiej stanie. Myślę, że na 50. -
A może by... wrote:To samo właśnie! Zmierza do niedoczynności ale nic z tym nie róbmy! Pierw masz czuć się totalnie beznadziejnie a dopiero później po półtora roku oczekiwania w kolejnej kolejce ewentualnie usłyszysz, że mooooże teraz podejmą działania, ale trzeba mieć na uwadze, że nie łatwo można to zbić! (tak koleżance lekarz powiedział!!!). Poronieniem też się żaden nie będzie martwić bo to przecież nie jego dziecko. Po co wykazać grosz empatii. Całe szczęście, że poszłam do tego endo. Tak bym mogła się starać i starać i nic. Ten uważa, że optymalne dla kobiety w wieku rozrodczym jest między 1 a 2 i do tego będziemy dążyć. Obecnie mam dawkę 25 ale dopiero zaczęłam i zwiększa mi powoli więc zobaczymy na jakiej stanie. Myślę, że na 50.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 16:14
-
Julia2015 wrote:Hej, i jak samopoczucie i nastawienie do opieki nad taka dwojka maluchów? Mnie najbardziej przeraza wizja wychodzenia z nimi z domu, najwyżej będą bawić sie na balkonie haha
PS nie pamiętam od kiedy udzielalaś się na grudniowym wątku, jakby co to mój stary nick to Suerte - może mnie kojarzysz💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
A może by... wrote:To samo właśnie! Zmierza do niedoczynności ale nic z tym nie róbmy! Pierw masz czuć się totalnie beznadziejnie a dopiero później po półtora roku oczekiwania w kolejnej kolejce ewentualnie usłyszysz, że mooooże teraz podejmą działania, ale trzeba mieć na uwadze, że nie łatwo można to zbić! (tak koleżance lekarz powiedział!!!). Poronieniem też się żaden nie będzie martwić bo to przecież nie jego dziecko. Po co wykazać grosz empatii. Całe szczęście, że poszłam do tego endo. Tak bym mogła się starać i starać i nic. Ten uważa, że optymalne dla kobiety w wieku rozrodczym jest między 1 a 2 i do tego będziemy dążyć. Obecnie mam dawkę 25 ale dopiero zaczęłam i zwiększa mi powoli więc zobaczymy na jakiej stanie. Myślę, że na 50.
Kurcze teraz mnie to zdziwiło bo ja dostałam od razu dawkę 50.
Ale kiedyś już brałam ten lek to może dlatego?
Mnie endo uspokoił, że mam czas na zabicie tsh bo dziecko dopiero od 10tygidnia ciąży zaczyna czerpać coś tam z tarczycyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 16:43
Nadusia
-
Annie1981 Twój test mnie zachęcił i też dzisiaj zrobiłam i wyszło mi 'Pregnant 2-3', więc Kropek rośnie mam jeszcze jeden to za tydzień sprawdze czy będzie 3+ a co, trzeba sobie jakoś radzić!
Annie1981 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
espoir wrote:pierwszy rok pewnie będzie jazda bez trzymanki, ale potem jakoś to będzie Bartuś od kiedy skończył jakieś 7-8 miesięcy zrobił się prawdziwym aniołkiem więc mam nadzieję, że mu to nie minie
PS nie pamiętam od kiedy udzielalaś się na grudniowym wątku, jakby co to mój stary nick to Suerte - może mnie kojarzysz
Kojarzę Cie, bo podczytywalam od poczatku, ale zaczelam udzielać sie dopiero jakos jak maly miał pól roku. Cieszę się ze Bartus to spokojne dziecko, ja z pierwszym raczej nie miałam problemów, jedynie nocki troche dawaly w kość ale tez juz lepiej. Ciekawi mnie czy drugie bedzie podobne w zachowaniu ale na to jeszcze przyjdzie nam poczekać. Ja dopóki nie oglosze wszystkim ciąży, a tym razem chce sie wstrzymać do 12 tygodnia, to pewnie tak jak teraz nie będę sie za bardzo czuła ze jestem w ciąży. Az czasem mam wyrzuty sumienia, ze tak nie przezywam tej ciąży jak pierwszej. -
Gratulacje dla kolejnych mamusiek
Karolka, miałaś poród wywoływany/z oxy/znieczuleniem czy fizjologiczny?
My właśnie wracamy z Torunia. Weekend skrócony przez durny nerwoból, który dostałam z rana z kręgosłupa promieniujący na klatkę piersiową. Boli jak 150!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 16:57
-
Iza776 ja encortonu nie biorę, choć miałam w planach gdybym przez kilka miesięcy nie zachodziła w ciążę to włączyć encorton aby trochę wybić te przeciwciała.
Mam miano 1:1260 i typ świecenia ziarnisty i homogenny. Dodatkowo mam objawy ze strony reumatologicznej (w sumie to z tego względu miałam to badanie wykonywane).
Przy hashimoto miałam przeciwciała AntyTPO >10000 jakieś 2-3 lata temu, a teraz ok. 1:1000.
-
Julia2015 ja nawet nie mam żadnych objawów (i oby tak zostało!), więc też nie czuję się jak w ciąży... i też mniej przeżywam, ale z malym dzieckiem nie ma się tak czasu na to
może dzięki temu szybciej nam zleci💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Espoir. Pracowałaś do końca ciąży mimo bóli, bo chciałaś, czy lekarz nie chciał dać Ci zwolnienia?
Myślałam, że Tobie już wyjdzie 3+ Ja robię następny za tydzień, to będzie 5+6d i liczę na 3+
Kimmy. Ja nie mam ciągnięcia, ale każda kobieta jest inna.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 ani położna ani GP nie chcieli mi dać zwolnienia. podobno rozejście spojenia ma dużo kobiet w ciąży i to normalny objaw - tyle się od nich dowiedziałam
a to Twoja pierwsza ciąża? bo nie pamiętam... jeśli tak, to pamiętaj, żeby podczas 1 wizyty u położnej, jak będzie Cię pytać o wszystko, skłamać, że ktoś w rodzinie miał cukrzycę. ja nie wiedziałam i powiedziałam prawdę, że nikt nie miał, a oni tutaj to badanie z krzywą cukrową robią tylko tym, którzy w rodzinie mieli osoby chore, a znam wiele osób które w rodzinie nie miały nikogo z cukrzycą, a cukrzycę ciążową mialy... wiadomo lepiej sprawdzić, bo nieleczona cukrzyca w ciazy może byc groźna, w Polsce każdej ciezarnej robią, a tutaj właśnie nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 17:49
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧