Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny,ja mialam dzis pierwsze spotkanie z polozna i zakladanie ksiazki(bo w uk to nie karta a gruba ksiazka) ciazy.pierwsza wizyta to miliony pytan i wypelnianie tej ksiegi,pytalam czy moge liczyc na early pregnancy care..ze zwgledu na poronienie ostatnie i wczesniejsze klopoty z zajsciem(IVF z Olivka) ale niestety,nie bedzie zadnego wczesniejszego usg czy ulgowego traktowania..jak to w UK,dopiero w 12stym tyg pierwsze.polecialam od razu do szpitala na krew i z moczem bo tu nie trzeba byc na czczo,czekalam 1,5 h tyle ludzi bylo!!! taka duchota ze stalam na korytarzu a nie w poczekalni bo bym pawia tam puscila,dzis straszne mdlosci,wszystko stoi w gardle ale dalej nie idzie..blee.przelecialam wczesniejsze wasze posty pobierznie,ale widze ze mowa byla o serduszkowaniu miedzy innymi..otoz my chyba musimy przestac na jakis czas,po ostatnim pojawilo sie brazowe plamienie i juz tak dwa dni mam.mowilam jej to dzis,ale powiedziala ze to czeste,normalne i niemam sie przejmowac..taa akurat.do niedzieli juz kilka dni,niemoge sie doczekac wizyty i usg ale tez sie boje,zeby tylko wszystko bylo ok.jutro wracam do pracy po tygodniu choroby to bede mniej myslec i czas zleci.pozdrwiam kobietki
Nadulek,niewiem czy wciaz tu zagladasz,ale wspolczuje ci bardzo,licze ze szybko znowu bedziesz na forum ciazowym -
shelby* wrote:Jestem w niezaleznym szpitalu nawet nie mówiłam ze miałam robione usg. A ten płyn lekarz mowil ze to prawdopodobnie śluz. A ta kobeta mnie wkurzył nie zrobiła żadnych badań bo ciąża zagrożona i nie warto. Wręcz powiedziała ze raczej za 2 tyg nie będę już w ciąży, że pęcherzyków jakiś płaski, że dziecko tydzień młodsze.. A tu takie dobre wieści. W szpitalu patrzą na mnie jak na jakieś ufo żadnej karty ciąży ani nic.
ale dobrze że fasolka sobie rosnie i ma sie dobrze, to najwazniejsze
-
Shelby to rzeczywiście dziwna nieco lekarka, że zamiast dodawać otuchy i uspokajać to było odwrotnie. Teraz rozumiem, skąd Twoje myśli o zmianie lekarza
Ja sama mam problem z wyborem i strasznie mnie to stresuje bo na wiosce nie ma takiego wyboru, a o dobrych już nie wspomnę.
Kartą ciąży bym się nie przejmowała, w pierwszej ciąży zakładali mi dopiero w 12tc! Też ok.7-8 tc byłam w szpitalu.
Wczoraj (byłam u innego lekarza) powiedział, że na następnej założymy, którą wyznaczył za 3 tyg., czyli będę po 10tc. -
Nie chodzi o sam fakt ze jej nie posiadam. Ona po prostu nie chciała mi jej założyć bo za 2 tyg w ciąży mogę już nie być. Byłam u niej na 3 wizytach w trakcie tej ciąży. Z jednej strony bym zmieniła a z drugiej mam ja na miejscu ale na każde usg musze jeździć 40km w jedna stronę.
-
AsiaPoli. Ja jeszcze nie mam umowionej wizyty z polozna. Dopiero jutro mam pierwsza wizyte u GP. Bralas tlumacza na to spotkanie? Ja sobie z jezykiem radze, ale zastanawiam sie czy nie bedzie zbyt duzo terminow medycznych.
Shelby. Ja bym wolala jechac 40 km niz miec na miejscu i uslyszec takie bzdury, ze za chwile w ciazy nie bede.
Ja znikam na kilka dni. Za chwile odbieram mame z lotniska, potem powiem jej o ciazy a w piatek wychodze za maz. Raczej nie bedzie kiedy zajrzec. Do zobaczeniabuka03, falka, Ja86, aswalda, Långstrump lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Espoir. Bardzo sie ciesze
Ja tez bym chciala juz przechodzic toxo to bylabym spokojniejsza, bo mam dwa koty. Nie wiem kiedy beda mi robic to badanie. W czwartek sie okaze.
Ja juz mialam robione badanie krwi, na nastepnej wizycie powinnam dostac wyniki, jestem ciekawa co i jak bo tez mam dwa koty. Moja lekarka, mowila mi ze z ta toxo nie powinnam sie tak martwic bo wieksze prawdopodobienstwo jest, ze sie zarazisz jedzac surowe mieso niz przez koty.
A tak poza tym, caly dzien mi niedobrze, nawet nie moge patrzec na zdjecie jedzenia:(Hej wszystkim:) dwa tygodnie temu dowiedzialam sie ze zostane mama:) aktualnie jestem w siodmym tygodniu ciazy:) a planowany termin porodu mam na 30 wrzesnia. Witam wszystkie wrzesniowe mamusie:)
-
Ja tez slyszalam, ze predzej od miesa sie mozna zarazic toxo. Teraz bylam u gin i powiedziala, ze po kazdym glaskaniu kota mam myc rece a najlepiej unikac. Za bardzo w to nie wierze, ale jednak troche mnie nastraszyla i wolalabym juz zrobic to badanie.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 no to dzieje się u Ciebie
już do przodu życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
a mama będzie miała niespodziankę jak się dowie o ciąży
Ja czuję się lepiej, mdłości są nadal ale mniejsze i da się wytrzymać, pomaga mi ssanie cukierków albo przegryzanie migdałów, ale często boli mnie żołądek i mam skręt jelit że ciężko wytrzymać, trochę pomaga rosół i rumianek ale nie zawsze, oby szybko przeszłoale na szczęście mogę już jakoś normalnie funkcjonować i porobić sobie w domu coś
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Anni, dużo szczęścia, niezapomnianych przeżyć no i oczywiście wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
Dreamy,Shelby wspaniałe wiadomości.
Mam nadzieję, że już do końca ciąży będziemy dostawać same dobre wiadomości.
Dreamy, Annie1981, Maja83 lubią tę wiadomość
-
Karolka przypomniało mi się że ja w poprzedniej ciąży też miałam toxo igg dodatnie a igm ujemne ale to świadczy o tym że już dawno przechodziłaś toxo i że to nie jest świeża infekcja więc nie musisz się martwić :* masz przeciwciała teraz więc luz dzidzia jest bezpieczna... gorzej mieć oba ujemne
Karolka12345 lubi tę wiadomość
-
Ja mam swojego kota od 7 lat, przez ten czas miałam też kontakt z innymi kotami i toksoplazmozy nie przechodziłam, a przed zrobieniem badania byłam pewna, że przez taki czas zdążyłam ją przejść, także nie ma reguły... Wolałabym mieć odporność, bo jednak teraz jakieś ryzyko zachorowania jest i trzeba uważać.
-
buka03 wrote:Ja tez nie czaje juz tych hormonow tarczycy, tsh mam 2,3 czyli ok, ale ft4 mam w dolnej granicy, gin nie byl zadowolony a znowu endo powiedzial że wszystko jak jak najbardziej ok,i że kontrola hormonów i wizyta 22 marca, i bądz tu mądrym
A bierzesz tabletki ? Mi wyszło takie same. -
Bo toxo od kotka nie jest łatwo złapać musiałoby się zjeść odchody kota
prędzej z mięsa i owoców nie mytych.
Ja dziś też odebrałam wyniki i od razu porównałem do pierwszej ciąży wygląda na to że są o wiele lepsze niż z córką nawet TSH ma o wiele niższeto teraz czekam na wizytę 6 dni
-
Dokładnie, ciągle popularny jest taki mit, że najłatwiej złapać od kota, a to wcale nieprawda.
Ja też zrobiłam wreszcie cały pakiet badań - wszystkie wyniki wyszły mi dobre, TSH niskie i aż w pierwszej chwili się przestraszyłam, ale pod spodem miałam rozpisane inne normy dla kobiet w ciąży w poszczególnych trymestrach i idealnie się w nich mieszczę.zubii lubi tę wiadomość
-
Melduję się po wizycie (Justa chyba mnie z kimś pomylilas
)
Z malenstwem wszystko w porządku. Mkze nie urósł książkowo 1mm dziennie bo ma 3,5cm ale to też może być wina innego gina. W każdym razie wszystko jest dobrze, strasznie ruchliweaż w szoku byłam
Zdecydowałam się już dzisiaj tylko na tą panią u której byłam. Założyła mi kartę ciąży i u niej chce już prowadzić tylko ciążę. Czuję się jakoś najbardziej komfortowo i bezpiecznie. Ma też certyfikat fmf.
To było już moje 5usg więc sporo jak na początek ciąży także teraz zobaczę moja kruszenie dopiero na prenatalnych 27.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 18:57
zubii, iza776, Annie1981, Leonore, joaska1985, Ja86, lucytom, Cameline, stay, Suri_, aswalda, nowamamusia, smeg, justa., Saori, Långstrump lubią tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Melduję się po wizycie (Justa chyba mnie z kimś pomylilas
)
Z małżeństwem wszystko w porządku. Mkze nie urósł książkowo 1mm dziennie bo ma 3,5cm ale to też może być wina innego gina. W każdym razie wszystko jest dobrze, strasznie ruchliweaż w szoku byłam
Zdecydowałam się już dzisiaj tylko na tą panią u której byłam. Założyła mi kartę ciąży i u niej chce już prowadzić tylko ciążę. Czuję się jakoś najbardziej komfortowo i bezpiecznie. Ma też certyfikat fmf.
To było już moje 5usg więc sporo jak na początek ciąży także teraz zobaczę moja kruszenie dopiero na prenatalnych 27.
To superzaufany gin to podstawa w ciąży.
Ja miałam aż jedno USG :p za 6 dni kolejneDreamy lubi tę wiadomość
-
Przedstawiam Tic Taca
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 08:55
Annie1981, Bacardi90, Leonore, Kimmy, joaska1985, Karolka12345, Kesjaa, zubii, Ja86, verka, lucytom, Biedronka7, 0202oliwcia, Cameline, Bąbelek1980, stay, Suri_, aswalda, buka03, espoir, nowamamusia, Gdziejestmieszko, Saori, Zołzimagic, Långstrump, mkl lubią tę wiadomość