X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 15 lutego 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka przykro mi, że nie skumał :(

    Jestem też zaskoczona postawą Twojej Mamy, która zawsze powinna być po Twojej stronie (zwłaszcza, ze masz rację)

    Zobacz jak będzie wyglądał ten marzec...i potem zdecyduj...

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 15 lutego 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka współczuję Ci. I powiem Ci ze to jest jakaś kosmiczna sytuacja. Jak było przed ślubem? Za czyje pieniądze go robiliście? Jak podzieliliście pieniądze? Dla mnie powinnaś powiedzieć mu wprost że potrzebujesz tyle i tyle na życie, do tego ma dokładać się do wizyt u lekarzy, badań usg leków. I niech się zfeklaruje co do wyprawki, bo przecież to nie masz na to pieniędzy. W przeciwnym razie ja nie widzę przyszłości, zagrozilabym sprawa w sądzie i uświadom go ze jest coś takiego jak zabezpieczenie alimentacyjne, które domniemany ojciec (a maz nim jest) płaci już przed porodem. Do tego 500plus i będzie Ci lepiej niż z nim.

    No niestety bez pieniędzy nie da się żyć a facet nie dojrzał do roli. Tym bardziej ze ma jakieś tam pieniądze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:43

    zubii lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 15 lutego 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczybka przecież to jakaś chora sytuacja. Jak on może zarabiać kilka tysięcy i prawie nic ci nie dawać? Nie obraz się naprawdę ale co to za małżeństwo? Jak mąż może wydzielić a raczej z tego co piszesz nie wydzielac praktycznie żadnych pieniędzy i wcale się tym nie interesować? To jak ty masz żyć na co dzień? Co on na to, że musiałaś zatrudnić ta osobę na zastępstwo? Co na to powiedział? Chociaż mógłby na pół opłacać ta osobę.

    O ile te kwestie z jego matma jestem w stanie jako tako zrozumieć to z tą kasą już nie rozumiem wcale :O :O :O
    Ja na prawdę tego nie rozumiem. To nawet w związkach bez małżeństwa nie ma czegoś takiego :O

    Przepraszam. Nie chciałam cię urazić jak coś tylko twój mąż albo jest takim egoista o takim charakterze albo jest głupi i nic nie rozumie :O

    f5b59272af.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimmy masz rację :( powinien złożyć się na utrzymanie tej dziewczyny na zastępstwie :(

    Dzisiaj będę szukać paragrafów bo podobno właśnie tak jest że ojciec dziecka ma łożyć na niego już w czasie trwania ciąży. Znajdę mu to wszystko i niestety ale zagrożę rozwodem bo tak jak pisze Iza lepiej mi będzie bez niego.

    Problem w tym że ja chyba też nie dojrzałam....głupio się czuję upominając o pieniądze :(

    bf6b47d663.png
  • Leonore Przyjaciółka
    Postów: 117 199

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w 10 tygodniu ciąży :)

    Azorczynka strasznie mi przykro z powodu tej sytuacji. Aż brak słów, żeby coś napisać bo aż cisna się na usta trochę niecenzuralne słowa odnośnie twojego męża.
    Więc wolę nie pisać nic. :/

    w57vugpjrmoxs274.png
    tt1d63e8.png
    Aniołek Jaś 16tc *12.09.2015
    Aniołek Zosia 24tc *5.07.2016
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka, ale Ty go nie naciągasz na kasę na kuźwa nowe buty za 500 zł tylko wymagasz od niego (i powinnaś) łożenia na Ciebie w trakcie ciąży - zatem i na Wasze dziecko.

    Nie musisz i nie możesz czuć się głupio - tak ma być i koniec. Tzn. on musi się dokładać i już, a jak nie to sorry...będzie widział dziecko 2 razy w tygodniu,a łożyć i tak będzie musiał...

    stay, zubii lubią tę wiadomość

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Leonore Przyjaciółka
    Postów: 117 199

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mam wizytę ale nie wiem czy będziemy podglądać naszego fasolka. Bo wizytę miałam 2 tygodnie temu. Jutro pewnie będziemy omawiać wszystkie wyniki i umawiać się na prenatalne :)

    w57vugpjrmoxs274.png
    tt1d63e8.png
    Aniołek Jaś 16tc *12.09.2015
    Aniołek Zosia 24tc *5.07.2016
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą o czym my tu mówimy, jak on nie przejmuje się czy Ty masz co jeść..Abstrahując od Twojej ciąży zapewne też...

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj ide do gina...za pieniadze wyciagniete z firmy :/ mąż pewnie bedzie chcial potem wiedziec "jak tam". Nie powiem mu nic :( Powiem ze trzebabyło się wcześniej interesować.

    bf6b47d663.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :( Dobrze że dziś nie wraca na noc...przemyślę sobie to jeszcze raz, ułożę nowe przemówienie i przygotuję kwestię prawną :(

    bf6b47d663.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka wrote:
    Kimmy masz rację :( powinien złożyć się na utrzymanie tej dziewczyny na zastępstwie :(

    Dzisiaj będę szukać paragrafów bo podobno właśnie tak jest że ojciec dziecka ma łożyć na niego już w czasie trwania ciąży. Znajdę mu to wszystko i niestety ale zagrożę rozwodem bo tak jak pisze Iza lepiej mi będzie bez niego.

    Problem w tym że ja chyba też nie dojrzałam....głupio się czuję upominając o pieniądze :(

    Nie czuj się głupio! To jemu co najwyżej może być. Na pewno masz problem z samoocena o wiara w siebie, skoro w ogóle do takiego układy doszlo. Może relacja z Twoją matka miała na to wpływ, ale nie chce Ci to robić psychooceny. Zrozum jedno, jedyna osoba która zachowuje się źle jest Twój mąż. Sorry za brutalne słowo, ale sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś, i dla dojrzałego faceta jest to oczywiste, nawet jeżeli jest wpadka to dorosły facet dochodzi do odpowiednich wniosków.
    Uwierz w siebie, prawo też stoi po Twojej stronie, te zabezpieczenie jest chyba od 6mca ciąży ale nie jestem pewna

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może napisz mu to wszystko, czasem tak jest łatwiej. A on może też potrzebuję z 10 razy to przeczytać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 16:11

    zubii lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka jak to jest możliwe, że prowadzicie razem firmę, która najpierw była Twoja, teraz z racji finansowych przepisana jest na Twojego męża, Ty masz z teho 1300 zl a on po kilka tysięcy? Bo to dla mnie jakaś magia...

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja witam się w 12 tygodniu :)

    Azorczynka aż mi się włos na głowie jezy jak to czytam. U mnie sytuacja też niestety nie najlepsza. Zostałam samotna mamusia ale co zrobić. Nie zalamie się bo mam być dla kogo silna.
    U mnie jest trochę inna sytuacja bo ten mój ex to ciągle stara się jeszcze mnie przekonać i przeprasza ciągle ale ja już nie chce, nie wierzę mu nawet w 1%. Zwłaszcza że ostatnio przyjaciółka mi powiedziała, że go z jakąś laska znowu widziała na mieście.
    Wiem tylko na pewno, że się boi, że nie będzie miał kontaktu z dzieckiem i pewnie dlatego obiecuję gwiazdkę z nieba.
    Ogólnie doszliśmy do porozumienia, że po porodzie podpiszemy umowę alimentacyjna u notariusza. On się dobrowolnie zobowiaze do tego, że będzie mi wysyłał co miesiąc pieniądze w określonej kwocie . Zaproponował na pewno dużo wyższa niż kiedykolwiek udałoby mi się uzyskać droga sądową.
    Po za tym żadne z nas nie ma ochoty na kłótnie i ciąganke po sądach więc takie rozwiązanie jest chyba najlepsze.
    Nadal pomaga mi finansowo i przekazując pieniądze mówi że to na dziecko. Wygląda na to, że najbardziej zależy mu na dziecku albo tylko stwarza takie dobre pozory? Nie wiem. Od kilku dni próbuję mnie przekonać, żebym została w mieszkaniu, że on je przepisze na dziecko jak się urodzi.... Nawet nie wiem czy tak można. Nie sprawdzałam jeszcze tego. :o
    Ale ja już podjęłam decyzję i się przeprowadzam. Co będzie po porodzie zobaczymy. Nie wiem jakim będzie faktycznie ojcem ale ja mam zamiar mieszkać osobno i ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym. Pewnie nie prędko to nastąpi ale chce być na swoim.

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss wrote:
    Azorczynka jak to jest możliwe, że prowadzicie razem firmę, która najpierw była Twoja, teraz z racji finansowych przepisana jest na Twojego męża, Ty masz z teho 1300 zl a on po kilka tysięcy? Bo to dla mnie jakaś magia...
    Nie nie nie...mąż z tytułu firmy nic nie ma. Po pokryciu kosztów zostaje na czysto 1300 zł. To jest mała firma na wsi. Całe 1300 zl idzie dla mnie, maż z tego nic nie ma że firma na nim stoi.
    Maż jest zatrudniony w innej firmie jako pracownik i z tego tytułu ma wypłate po pare tysiecy, zalezy od miesiaca

    bf6b47d663.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss on ma ta parę tysięcy z etatu w jakiejś innej firmie..

    Z firmy Azorczynki nie ma nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 16:22

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka wrote:
    Nie nie nie...mąż z tytułu firmy nic nie ma. Po pokryciu kosztów zostaje na czysto 1300 zł. To jest mała firma na wsi. Całe 1300 zl idzie dla mnie, maż z tego nic nie ma że firma na nim stoi.
    Maż jest zatrudniony w innej firmie jako pracownik i z tego tytułu ma wypłate po pare tysiecy, zalezy od miesiaca

    Aaa, ok, bo już sobie pomyślałam, że on Cię jeszcze jakoś oszukuje na tej firmie... Słuchaj, jestem pewna, że Ty w głebi siebie dobrze wiesz co powinnaś i co chcesz zrobić w tej sytuacji, więc posłuchaj tego głosu i bądź odważna żeby zadziałać. Albo teraz albo nigdy. W końcu jesteście rodziną, a nie dwojgiem obcych sobie ludzi.

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    A ja witam się w 12 tygodniu :)

    Azorczynka aż mi się włos na głowie jezy jak to czytam. U mnie sytuacja też niestety nie najlepsza. Zostałam samotna mamusia ale co zrobić. Nie zalamie się bo mam być dla kogo silna.
    U mnie jest trochę inna sytuacja bo ten mój ex to ciągle stara się jeszcze mnie przekonać i przeprasza ciągle ale ja już nie chce, nie wierzę mu nawet w 1%. Zwłaszcza że ostatnio przyjaciółka mi powiedziała, że go z jakąś laska znowu widziała na mieście.
    Wiem tylko na pewno, że się boi, że nie będzie miał kontaktu z dzieckiem i pewnie dlatego obiecuję gwiazdkę z nieba.
    Ogólnie doszliśmy do porozumienia, że po porodzie podpiszemy umowę alimentacyjna u notariusza. On się dobrowolnie zobowiaze do tego, że będzie mi wysyłał co miesiąc pieniądze w określonej kwocie . Zaproponował na pewno dużo wyższa niż kiedykolwiek udałoby mi się uzyskać droga sądową.
    Po za tym żadne z nas nie ma ochoty na kłótnie i ciąganke po sądach więc takie rozwiązanie jest chyba najlepsze.
    Nadal pomaga mi finansowo i przekazując pieniądze mówi że to na dziecko. Wygląda na to, że najbardziej zależy mu na dziecku albo tylko stwarza takie dobre pozory? Nie wiem. Od kilku dni próbuję mnie przekonać, żebym została w mieszkaniu, że on je przepisze na dziecko jak się urodzi.... Nawet nie wiem czy tak można. Nie sprawdzałam jeszcze tego. :o
    Ale ja już podjęłam decyzję i się przeprowadzam. Co będzie po porodzie zobaczymy. Nie wiem jakim będzie faktycznie ojcem ale ja mam zamiar mieszkać osobno i ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym. Pewnie nie prędko to nastąpi ale chce być na swoim.
    Fajnie że się tak dogadaliście. Kurcze to masz lepiej nić ja, chociaż ja mam męża :(

    bf6b47d663.png
  • Maja83 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie jestem w stanie Was nadrobić, 4 strony to dla mnie dzisiaj za dużo, jak poczuję się lepiej to nadrobię :)

    Ja się melduję po pierwszej wizycie :) Maleństwo ma 2,5 cm, serduszko pięknie biło :) ale żeby nie było tak pięknie i kolorowo to mam jakiegoś mięśniaka ok 3cm i 16 marca idę na badanie i tego dnia też będe miała prenatalne. Boję się okropnie co to może być, mam tylko nadzieję,że maleństwu nie zaszkodzi :)

    stay, Cameline, justa., zubii, Leonore, 0202oliwcia, Bąbelek1980, Ja86, Dreamy, Rusałka*, nowamamusia lubią tę wiadomość

  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 15 lutego 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka tak z ciekawości zapytam, jak długo jesteście małżeństwem? I jak długo jesteście parą? Na początku jest wszystko trudne jeśli chodzi o podział, ale to się z czasem rozwiązyje. Tutaj mam wrażenie że sprawa pezedawniona i się mąż "przyzwyczaił" za Twoim pozwoleniem.
    Rozumiem że nie robi zakupów bo jada obiady u matki a jak ze śniadaniem, kolacją, kanapki do pracy, no i weekendy. Co on wtedy je? Ty robisz zakupy a on po prosty zjada co w lodówce?
    Wygląda mi to na związek dwojga całkiem obcych ludzi. Nawet jak wynajmowałam pokoje w mieszkaniacg studenckich, a było ich sporo, to tak absurdalnej sytuacji nawet nie było. A Wy jesteście małżeństwem!
    Może rób mu listę zakupów co ma kupić, a Ty będziesz gotować obiady, w końcu ma już jadać w domu

    ckaidqk39a8l7x61.png
‹‹ 367 368 369 370 371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ