X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 652

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam test pappa bo mam 35 lat. U mnie pappa obniżyła ryzyko. Ryzyko ZD podstawowe miałam 1:250, po usg które wyszło dobrze obniżyło się do 1:1250, a po papp-a obniżyło się jeszcze bardziej do 1:3750. Tak więc nie jest prawdą, że pappa zawsze podwyższa ryzyko.
    A te fałszywie dodatnie wyniki dotyczą ok 30% z 5%.

    Nikogo nie namawiam na robienie testu pappa to decyzja bardzo indywidualna. Chciałam tylko sprostowanie fałszywy obraz tego badania, bo z niektórych postów wynikało że test pappa to zbędne badanie, które może wywołać tylko niepotrzebny stres.

    Życzę wszystkim miłego popołudnia.

    Dreamy, Justaw, Matka Rocku, Harmiah lubią tę wiadomość

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa. wrote:
    Ja robiłam test pappa bo mam 35 lat. U mnie pappa obniżyła ryzyko. Ryzyko ZD podstawowe miałam 1:250, po usg które wyszło dobrze obniżyło się do 1:1250, a po papp-a obniżyło się jeszcze bardziej do 1:3750. Tak więc nie jest prawdą, że pappa zawsze podwyższa ryzyko.
    A te fałszywie dodatnie wyniki dotyczą ok 30% z 5%.

    Nikogo nie namawiam na robienie testu pappa to decyzja bardzo indywidualna. Chciałam tylko sprostowanie fałszywy obraz tego badania, bo z niektórych postów wynikało że test pappa to zbędne badanie, które może wywołać tylko niepotrzebny stres.

    Życzę wszystkim miłego popołudnia.
    Dokładnie o to samo mi chodziło :)

    Matka Rocku lubi tę wiadomość

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy dopisz mnie proszę do listy na 14.03

    Dreamy lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem nauczycielka w przedszkolu i w tym roku 6 latki:) O ciąży powiedziałam od razu jak się tylko dowiedziałam, żeby w razie czego przeorganizowali sobie prace. Dyrektorka powiedziała żebym szła na L4, bo za duzi chorób dookoła.

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy, a ja to rozumiem inaczej :)

    5% testów wychodzi dodatnich ze wszystkich wykonywanych.

    I z tych 5% - 30% potwierdza się w dalszej diagnostyce, a 70% nie. Czyli 70% testów dodatnich jest fałszywie dodatnich...

    "I w tych 5% fałszywie dodatnich po dodatkowych badaniach 70 % będzie fałszywie dodatnich a 30% się potwierdzi." - to trochę bez sensu. Jeżeli 5% jest fałszywie dodatnich, to jak 30% z nich może się jednak potwierdzić :)? Albo są fałszywie dodatnie albo nie ;)

    Ja też oczywiście nie namawiam, żeby nie wykonywać. Ja po prostu stwierdzam, że statystyka nie ma większego znaczenia. Co mi po wiedzy, że jest 1:12000 czy 1:300 i tak zawsze mogę być tą jedną...A jeżeli coś będzie nie tak będzie to widoczne już na usg.
    Taka jest po prostu nasza decyzja.

    Każdy musi podjąć swoją :)

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Viriki Autorytet
    Postów: 765 917

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też belfer. Uczę klasy 4-6 polskiego, ale nie mówię o ciąży póki co. Na pewno nie przed jakimś 14tc

    <3 Daniel <3
    3jgxqqmzdvdetwpe.png

  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka12345 wrote:
    Dreamy, a ja to rozumiem inaczej :)

    5% testów wychodzi dodatnich ze wszystkich wykonywanych.

    I z tych 5% - 30% potwierdza się w dalszej diagnostyce, a 70% nie. Czyli 70% testów dodatnich jest fałszywie dodatnich...

    "I w tych 5% fałszywie dodatnich po dodatkowych badaniach 70 % będzie fałszywie dodatnich a 30% się potwierdzi." - to trochę bez sensu. Jeżeli 5% jest fałszywie dodatnich, to jak 30% z nich może się jednak potwierdzić :)? Albo są fałszywie dodatnie albo nie ;)

    Ja też oczywiście nie namawiam, żeby nie wykonywać. Ja po prostu stwierdzam, że statystyka nie ma większego znaczenia. Co mi po wiedzy, że jest 1:12000 czy 1:300 i tak zawsze mogę być tą jedną...A jeżeli coś będzie nie tak będzie to widoczne już na usg.
    Taka jest po prostu nasza decyzja.

    Każdy musi podjąć swoją :)
    5% wychodzi fałszywie dodatnich statystycznie.
    Więc jak wychodzi podwyższone ryzyko to podejmuje się dalsze działania żeby potwierdzić albo zaprzeczyć więc najczęściej amniopunkcja albo nifty.
    I po tej dalszej diagnostyce okazuje się że z tych 5 % kobiet, które znalazły się w grupie podwyższonego ryzyka 70% okaze się zdrowymi dziećmi a tylko 30% nie.

    Te 5% to liczba kobiet, które znajdą się w grupie podwyższonego ryzyka bo test wyjdzie dodatni. I z tego dopiero okazuje się po dalszej diagnostyce , że 70% było fałszywie dodatnich a 30% jednak nie.

    70% fałszywie dodatnich z 5% testów, które wskazaly dodatni wyniki - podwyższone ryzyko

    Kurcze nie umiem już tego prościej wyjaśnić :P faktycznie może mój błąd bo wcześniej napisałam że 5 % to ogólnie fałszywie dodatnie.

    No ale tak jak mówicie to statystyka i tego trzeba być świadomym.. Nawet jak wyjdzie bardzo niskie ryzyko to i tak nie jest powiedziane, że dziecko będzie całkiem zdrowe. Nikt nie da takiej gwarancji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 15:57

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli summa summarum obie doszłyśmy do wniosku, że 70% testów jest fałszywie dodatnich :)

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Szyszka90 Autorytet
    Postów: 750 585

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zorganizowana to masz bardzo fajną dyrektorką.

    Ja będę musiała przez kolejną wizytą powiedzieć (wizyta 17 marca) ponieważ jest ona w godzinach mojej pracy i muszę wziąć L4 na ten dzień, no a rzecz oczywista na L4 będzie widać, że ciąża. U mnie jest niestety tak, że nic sie nie uchowa więc jak się dowie sekretariat to już cała szkoła będzie huczeć.

    Zamierzam powiedzieć tylko dyrekcji i poprosić o dyskrecję do prenatalnych. Nie mam wątpliwości, że wszyscy się ucieszą ale jednak chciałabym uniknąć póki co pytań setki razy dziennie o mój stan;)

    Jeśli chodzi o pracę to zamierzam do końca pracować o ile wytrwam, oddaję 3 klasę i byłoby mi ciężko tak sobie iść na L4 i ich zostawić, tym bardziej, że nie mam bardzo uciążliwych objawów.

    Jedynym problemem może być u mnie sprawa z zielonymi lekcjami, na które miałam jechać w maju. Rodzice będą nieźle wkurzeni, że nie pojadę. I dlatego zastanawiam się czy rodzicom nie powiedzieć już całkowicie na końcu.

    Starania od 03.2020

    09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.

    ONA
    Hormony OK
    Wymazy OK

    ON
    Mofrologia 3%
    HBA 21%
    fDNA 11%


    mhsv3e5exoqxv630.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka12345 wrote:
    Czyli summa summarum obie doszłyśmy do wniosku, że 70% testów jest fałszywie dodatnich :)
    Nie. Nie zgodzę się z tym. Wybacz ale już nie mam siły więcej tłumaczyć ;)

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale sama tak napisałaś :)

    "Te 5% to liczba kobiet, które znajdą się w grupie podwyższonego ryzyka bo test wyjdzie dodatni. I z tego dopiero okazuje się po dalszej diagnostyce , że 70% było fałszywie dodatnich a 30% jednak nie."

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszka90 wrote:
    Zorganizowana to masz bardzo fajną dyrektorką.

    Ja będę musiała przez kolejną wizytą powiedzieć (wizyta 17 marca) ponieważ jest ona w godzinach mojej pracy i muszę wziąć L4 na ten dzień, no a rzecz oczywista na L4 będzie widać, że ciąża. U mnie jest niestety tak, że nic sie nie uchowa więc jak się dowie sekretariat to już cała szkoła będzie huczeć.

    Zamierzam powiedzieć tylko dyrekcji i poprosić o dyskrecję do prenatalnych. Nie mam wątpliwości, że wszyscy się ucieszą ale jednak chciałabym uniknąć póki co pytań setki razy dziennie o mój stan;)

    Jeśli chodzi o pracę to zamierzam do końca pracować o ile wytrwam, oddaję 3 klasę i byłoby mi ciężko tak sobie iść na L4 i ich zostawić, tym bardziej, że nie mam bardzo uciążliwych objawów.

    Jedynym problemem może być u mnie sprawa z zielonymi lekcjami, na które miałam jechać w maju. Rodzice będą nieźle wkurzeni, że nie pojadę. I dlatego zastanawiam się czy rodzicom nie powiedzieć już całkowicie na końcu.

    Dużo zależy od dyrekcji, u mnie generalnie jak jest ciężarna to mówią żeby iść na zwolnienie, za duże ryzyko chorób. Jedna z nas miała różyczkę w ciąży...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 16:08

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • Justaw Autorytet
    Postów: 960 588

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    70% z 5%, a nie ze 100%, więc to naprawdę niewiele. Gdyby było tak jak Ty Karola to rozumiesz to to badanie nie miałoby najmniejszego sensu ;)

    smeg, iza776, justa. lubią tę wiadomość

    atdcuay3ldmph2xy.png
    l22n6iyevmb0dg7d.png
  • Szyszka90 Autorytet
    Postów: 750 585

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, że z przedszkolakami to jest inaczej, bo te dzieci jednak częsciej chorują i są to choroby zakaźne. U nas jest tez przedszkole bo jesteśmy zespołem ale nie mam bezpośrednio do czynienia z tymi dziećmi.

    Zobaczymy jaka będzie reakcja.

    Starania od 03.2020

    09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.

    ONA
    Hormony OK
    Wymazy OK

    ON
    Mofrologia 3%
    HBA 21%
    fDNA 11%


    mhsv3e5exoqxv630.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszka90 wrote:
    Natty, zorganizowana czego uczycie?

    Ja uczę w podstawówce, obecnie mam klasę 3.

    Powiedziałyście już dyrektorom?
    Ja matematyki. Od 3 tyg jestem już na zwolnieniu.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poszłam od razu na l4, gdyż ciąża wyczekana -4 lata i po in vitro. Wolę nie ryzykować a dzieci teraz bardzo chorują.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Szyszka90 Autorytet
    Postów: 750 585

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Twoim wypadku natty to jak najbardziej zrozumiałe;)

    Starania od 03.2020

    09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.

    ONA
    Hormony OK
    Wymazy OK

    ON
    Mofrologia 3%
    HBA 21%
    fDNA 11%


    mhsv3e5exoqxv630.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszka90 wrote:
    Zorganizowana to masz bardzo fajną dyrektorką.

    Ja będę musiała przez kolejną wizytą powiedzieć (wizyta 17 marca) ponieważ jest ona w godzinach mojej pracy i muszę wziąć L4 na ten dzień, no a rzecz oczywista na L4 będzie widać, że ciąża. U mnie jest niestety tak, że nic sie nie uchowa więc jak się dowie sekretariat to już cała szkoła będzie huczeć.

    Zamierzam powiedzieć tylko dyrekcji i poprosić o dyskrecję do prenatalnych. Nie mam wątpliwości, że wszyscy się ucieszą ale jednak chciałabym uniknąć póki co pytań setki razy dziennie o mój stan;)

    Jeśli chodzi o pracę to zamierzam do końca pracować o ile wytrwam, oddaję 3 klasę i byłoby mi ciężko tak sobie iść na L4 i ich zostawić, tym bardziej, że nie mam bardzo uciążliwych objawów.

    Jedynym problemem może być u mnie sprawa z zielonymi lekcjami, na które miałam jechać w maju. Rodzice będą nieźle wkurzeni, że nie pojadę. I dlatego zastanawiam się czy rodzicom nie powiedzieć już całkowicie na końcu.

    Możesz poprosić też gina o zwolnienie bez kodu B. Ja tak na początku zrobilam, gdy jeszcze nie chciałam ogłaszać w firmie.

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • nowamamusia Autorytet
    Postów: 553 595

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po prenatalnych w końcu spokojna i szczęśliwa!
    Wszystko jest dobrze. Maluszek ma 5,9cm, kość nosowa, 1,6NT. Wszystkie parametry są ok :) Niesamowicie ruchliwe dzieciątko <3 piękny widok :)
    Ryzyko po usg wyszło mi bardzo małe.
    No i prawdopodobnie to CÓRECZKA!

    2 marca mam prenatalne jeszcze w innym miejscu i tam będzie omówienie razem z wynikami pappy. W tym tygodniu idę oddać krew.

    Lisa85, mkl, Cameline, majju, Ja86, Brave, iza776, zubii, Bąbelek1980, aswalda, Bacardi90, 0202oliwcia, Kimmy, justa., ⚘Kwiatuszek, joaska1985, falka, Suri_, Leonore, stay, Dreamy lubią tę wiadomość

    <3 Stella <3
    thgfyx8djroaom65.pngP6lup2.png
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie :) na usg wyszło wszystko w porządku, bałam się, że będzie widoczny jakiś nowy krwiak, ale podobno nie ma tam żadnego. Mam lekki stan zapalny i dostałam globulki na trzy dni. Niby trochę się czuję podniesiona na duchu po tej wizycie, ale z drugiej strony mam od wczoraj wrażenie, że ta sytuacja mnie przerasta i czuje jak siwieje... Oszczędzam się, ale samopoczucie mam kijowe. Jeszcze pogoda w 3city nie bardzo podnosi na duchi, szaro buro ponuro i pada - takie odzwoerciedlenie mnie :/

    Lisa85, Ja86, zubii, aswalda, Brave, joaska1985, Suri_, nowamamusia, Dreamy lubią tę wiadomość

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
‹‹ 396 397 398 399 400 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ