Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mialam od mamy starego łucznika a na gwiazdke dostalam maszyne z lidla silver crest za 350 zl i jak do domowego szycia jest rewelacyjna, o niebo lepsza o mamowego łucznikaZorganizowana:) wrote:Ja robię USG. A jeżeli chodzi o wiedzę która nic nie zmieni, to chodziło mi o to, że nie zmieni MOJEJ decyzji o urodzeniu dziecka.
Jeżeli chodzi o szycie, macie swoje maszyny do szycia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 15:06
zubii lubi tę wiadomość

-
buka03 wrote:Ja mialam od mamy starego łucznika a na gwiazdke dostalam maszyne z lidla silver crest za 350 zl i jak do domowego szycia jak dla mnie jest rewelacyjna, o niebo lepsza o mamowego łucznika

Zastanawiałam się nad tą maszyną z lidla bo marzy mi się samodzielne szycie!:)Ale zawsze wyskakują jakieś inne wydatki... -
Ja mam jednak nadzieję, że nie będę miała problemów przy karmieniu i będę mogła normalnie karmić jak najdłużej. Myślę, że mu się odmieni gdyby miał mnie widzieć jak się męczęzubii wrote:Moja mama też nie dała sobie rady z kp ze mną a wtedy mm dopiero się pojawiło więc to nie jest tak, że musiały bo jak się nie dało to zwykle chodziły do innych mam które miały nadmiar mleka (chodzi o kp) a założę się że gdyby już wtedy było mm też by je używały. Szkoda, że Twój mąż tego nie rozumie i w sumie nie powinien tak na ciebie naciskać może jemu się wydaje że w ten sposób cię wspiera ?
zubii lubi tę wiadomość
-
Mi mój lekarz powiedział ze w ciazy na czczo norma do 92, mi zawsze 93 wychodziła i powiedziała ze woli zeby tak nie było. I napewno nie moge jeść żadnych słodyczy, suszonych owoców, bananów, miodu dżemu itp i ogolnie wszystko co ma wysoki indeks glikemiczny odpada. Dostałam glukometr i mierze sobie poziom cukru rano przed jedzeniem i godzine po każdym posiłku. I mam obserwować od czego mi skacze i odstawiać to z jadłospisu. Czyli jestem skazana na zdrowe jedzenieew101 wrote:Princesska a jaką masz dietę ? co możesz czego nie ?
mi wyszła ostatnio glukoza 91 a max do 99 lekarz mówi że ok ale chyba powinnam też uważać na to co jem itd
typu chude sery mięsa duzo jak najmniej przetworzonych warzyw i niektóre owoce 
Wpisz sobie w Google szpital karowa cukrzyca i jak wejdziesz w pierwszy link tam masz wyjaśnione co i jak i przykładową dietę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 15:11

❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Jestem po badaniach prenatalnych!

Wszystkie pomiary wzorowe, naoglądałam się mojego ludzika dobre pół godziny, bo nie bardzo chciał współpracować przy oglądaniu kości nosowej. Odwracał się, zasłaniał łapką... w końcu jak zaczęłam się śmiać i mówić do niego, jak doktor mi co raz mocniej trząsł brzuchem, żeby skłonić dzidzia do zmiany pozycji... to się odwrócił jak należy.
Cieszę się, że się przejechałam 160 km, bo naprawdę profesjonalne centrum diagnostyki.
No i jeszcze na koniec się poryczałam z radości, bo najprawdopodobniej chłopiec!
Jak doktor zobaczył moją reakcję, to jeszcze kilka razy popatrzył, pokazał mi i mówił, że no tak, raczej tak... nie można być na 100% pewnym, ale raczej się to nie zmieni.
No i mam dużo zdjęć.
Kurde aż z wrażenie nie wiem czy już mogę świętować, czy czekać na wyniki pappa.
Chyba zacznę się już ostrożnie cieszyć!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 15:13
Princesska, zubii, Dreamy, aswalda, Ja86, Kesjaa, Annie1981, Bacardi90, joaska1985, mkl, nowamamusia, Maja83, Suri_, smeg, Lisa85, Gosia1989, Bąbelek1980, justa., Cameline, ⚘Kwiatuszek, Kasia02 lubią tę wiadomość
-
Jesli masz możliwosc od kogos z rodzinki pożyczyc to może zapytaj sie czy na miesiac mogla byś ją wziasc, u niektórych maszyny leżą i sie kurząZorganizowana:) wrote:Zastanawiałam się nad tą maszyną z lidla bo marzy mi się samodzielne szycie!:)Ale zawsze wyskakują jakieś inne wydatki...
na początek i stary łucznik co ma aby scieg prosty i zygzak da rade
a bedziesz mogla zobaczyc czy sie szycie spodoba, moj jak zobaczyl że lubie szyc i nawet w miare mi to idzie to sam powiedzial że kupi mi maszyne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 15:11
zubii lubi tę wiadomość

-
Ja jeszcze mam brać 10 dni czyli do skonczonego 12 tygodnia i sie pytałam czy jakoś stopniowo to powiedział, ze nie ale ja i tak to zrobię stopniowoiza776 wrote:Co do duphastonu też go wziąz biorę, myślę że może we wtorek na wizycie gin mi odstawi. Ale na pewno nie drastycznie, tylko stopniowo. Choć szczerze wolałabym z nim zostać jeszcze trochę. Dla mojego spokoju
odstawienie luteiny poszło gładko ale miałam rozpiskę zmniejszania dawki, chyba z tydzień mi to zajęło -
buka03 wrote:Jesli masz możliwosc od kogos z rodzinki pożyczyc to może zapytaj sie czy na miesiac mogla byś ją wziasc, u niektórych maszyny leżą i sie kurzą
na początek i stary łucznik co ma aby scieg prosty i zygzak da rade
a bedziesz mogla zobaczyc czy sie szycie spodoba, moj jak zobaczyl że lubie szyc i nawet w miare mi to idzie to sam powiedzial że kupi mi maszyne 
Właśnie cała rodzina po drugiej stronie polski:/, a zawsze lubiłam prace ręczne, jak byłam mała to z babcia szyłam:) maż mi obiecał maszynę do szycia w ciąży, ale niestety ostatnio mamy kupę wydatków i na razie muszę poczekać
-
Tez mam ten przykry problem i to od pierwszej ciąży czyli 3 lata juz. Teraz jest jeszcze gorzej, bo mam częściej zaparcia, krew co chwileKarooolcia :) wrote:Hej dziewczyny

Jak tam u Was? Słuchajcie mam taki trochę wstydliwy problem... Okazało się, że chyba mam hemoroidy... Nie wiem jak to możliwe, bo nie siadam nigdy na zimnym itp. Przez kilka dni pobolewało mnie trochę przy wypróżnianiu ( takie piekące uczucie) a dziś zauważyłam krew... nie wiem co mam zrobić. Dziś idę do lekarza więc może coś poradzi... Może wiecie jaką maść kupić czy coś w tym stylu?
niestety mnie nic na nie nie pomagalo. Na pewno można używać czopkow glicerynowych wtedy hemoroidy mniej pekaja. Ja juz sie chyba przyzwyczaiłam ale boje sie co to będzie przy porodzie jak zacznę przec...
-
U mnie też tyle czekania. Prenatalne miałam 27.02, wczoraj wizytę i następna mam 5.04. Raczej nie wytrzymam tyle. Chociaż detektor mam to serduszko mogę słuchaćEmma 32 wrote:Dziewczyny po prenatalnych kiedy macie kolejne usg?ja ide dopiero 30.03 i do tego czasu chyba oszaleje tym bardziej ze od poczatku ciazy mialam usg mniej wiecej co 2 tyg...
Nie czuje ruchow,brzuch mam plaski i martwie sie czy z bobasem wszystko ok.. -
Ja po wizycie juz. Maluszek ma 4.3 cm i serce bije i to tyle co sie dowiedziałam. Musiałam jeszcze dopytać sama. Oczywiście zdjęcia mi nie dal ale coz cieszę sie, ze mam chociaż na każdej wizycie usg. Gin probowal zrobić je przez brzuch niestety sprzet nie podolal. Na pytanie czy z sercem wszystko w porządku otrzymałam odpowiedz." Z sercem tak a z wszystkim to nie wiem... Glowa jest nogi sa" ... Coz o ręce bałam sie spytać co mi odpowie. Wytargałam skierowanie na tsh i ft4 chociaż ale podkreslil, ze wypisze mi ten jeden raz. Coz.. nie jestem zawiedziona, bo tego sie spodziewałam. W poprzedniej ciąży mi nawet lekarka usg na każdej wizycie nie robila wiec tu jest luzz. Za tydzień prenatalne wiec jestem spokojna w miarę.
Dreamy, Kesjaa, Ja86, zubii, Annie1981, joaska1985, mkl, nowamamusia, Suri_, Lisa85, Bąbelek1980, Cameline lubią tę wiadomość
-
Zorganizowana:) wrote:I masz to na NFZ?

Oczywiscie. Chodze do Pani ginekolog na fundusz zdrowia. Dala mi skierowanie do ginekologa ktory ma swoja przychodnie sle rowniez robi usg prenatalne na fundusz. Po tym usg u niego, dal mi skierowanie na badanie krwi pappa gdzie mialam die udac 300 m od jego gabinety. Wyniki przyjda do jego gabinetu za tydzien i mam podjechac po odebranie jak juz lekarz je przejrzy.














