Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MoNaKo wrote:A ja wylądowałam dziś w szpitalu z silnym bólem brzucha i kłuciem macicy.
Z dziećmi wszystko dobrze i bez cienia wątpliwości dziewczynki ale strach się z mężem najedliśmy.
Dostałam dodatkowe leki- rozkurczowe na twardniejącą macicę, czopki na twardy stolec i ogólnie jestem przerażona ile ja teraz będę brać leków przez 2 tygodnie. Zrobiłam rozpiskę- wyszło mi 19 tabletek, 1 zastrzyk i 1 czopek.
Płakać mi się chcę jak pomyślę że mogę tym zaszkodzić moim słoneczkom
W dodatku nakaz leżenia bo szyjka ma 2,5 cm. Żałuje tylko że nie wiem ile miała wcześniej aby porównać.
A za dwa tygodnie ze wzglęgu na krótką szyjkę dr założy mi pessar który przed chwilą zamówiłam w internecie.
To będzie prawdziwy cud jak uda mi się szczęśliwie urodzić bo ciągle cos u mnie jest nie taknie martw sie, wszystko bedzie dobrze!
:-* wspolczuje leżenia, nic nie robienie nie pomaga aby sie potem o tym wszytkim myśli
-
Dziękuje Wam kochane. Dobrze że można się tu wyżalić bo dzis naprawdę się bałam a takie słowa wsparcia pomagają.
Dla mnie nie ma problemu- jak muszę mogę leżeć. Zrobie wszystko co trzeba aby donosić jak najdłużej ale nie dość że od 4 lat walczyliśmy o ciążę to nawet teraz nie mogę spokojnie się z niej cieszyć. -
MoNaKo wrote:A ja wylądowałam dziś w szpitalu z silnym bólem brzucha i kłuciem macicy.
Z dziećmi wszystko dobrze i bez cienia wątpliwości dziewczynki ale strach się z mężem najedliśmy.
Dostałam dodatkowe leki- rozkurczowe na twardniejącą macicę, czopki na twardy stolec i ogólnie jestem przerażona ile ja teraz będę brać leków przez 2 tygodnie. Zrobiłam rozpiskę- wyszło mi 19 tabletek, 1 zastrzyk i 1 czopek.
Płakać mi się chcę jak pomyślę że mogę tym zaszkodzić moim słoneczkom
W dodatku nakaz leżenia bo szyjka ma 2,5 cm. Żałuje tylko że nie wiem ile miała wcześniej aby porównać.
A za dwa tygodnie ze wzglęgu na krótką szyjkę dr założy mi pessar który przed chwilą zamówiłam w internecie.
To będzie prawdziwy cud jak uda mi się szczęśliwie urodzić bo ciągle cos u mnie jest nie tak
Monako bedzie dobrze, spokojnie. W pore zauwazona krotka szyjka i juz jest rozwiazanie. Nie martw sie! Przytulam -
MoNaKo wrote:A ja wylądowałam dziś w szpitalu z silnym bólem brzucha i kłuciem macicy.
Z dziećmi wszystko dobrze i bez cienia wątpliwości dziewczynki ale strach się z mężem najedliśmy.
Dostałam dodatkowe leki- rozkurczowe na twardniejącą macicę, czopki na twardy stolec i ogólnie jestem przerażona ile ja teraz będę brać leków przez 2 tygodnie. Zrobiłam rozpiskę- wyszło mi 19 tabletek, 1 zastrzyk i 1 czopek.
Płakać mi się chcę jak pomyślę że mogę tym zaszkodzić moim słoneczkom
W dodatku nakaz leżenia bo szyjka ma 2,5 cm. Żałuje tylko że nie wiem ile miała wcześniej aby porównać.
A za dwa tygodnie ze wzglęgu na krótką szyjkę dr założy mi pessar który przed chwilą zamówiłam w internecie.
To będzie prawdziwy cud jak uda mi się szczęśliwie urodzić bo ciągle cos u mnie jest nie tak -
nick nieaktualny
-
Monako trzymam mocno kciuki by takie sytuacje się już nie pojawiły byś nie musiała się denerwować i martwić :* a dzieciaczki na pewno silne i wszystko będzie dobrze kochana :*
buka03 no właśnie wydatków sporo także tyle dobrze,że znajomi czy rodzina coś dadzą i pomogąSami od siebie dają więc tym lepiej się czuję,że to nie ja proszę
Ciuszki myślę,że też dostaniemy od rodziny, chociaż dzieci już większe ale może coś im zostało ale z ciuszkami to akurat żaden problem bo tutaj są dość w przystępnej cenie więc spoko
Co do wagi to ja miesiąc temu jak byłam u położnej to waga pokazywała 4kg na plusie, nie wiem jak teraz bo mnie nie zważyła w środę a ja się nie ważę w domu bo mam elektroniczną wagę a ona pokazuje różnie :p
Co do szyjki to ja szczerze mówiąc nie mam nic takiego wpisanego w karcie, no i od początku ciąży nikt mi nawet w krocze nie zaglądał :p ale z tego co wiem że tutaj jest tak że jak ciąża przebiega dobrze to reszta jest nie ważna -
Monako moja znajoma tez miala pesar i urodzila w 39 tyg takze glowa do gory.☺
Dziewczyny powiedzcie czy takie uczucie laskotania w dole brzucha to poczatki ruchow?za bardzo nie wiem jak to opisac pare razy odczulam takie cos jakby swedzenie czy laskotanie od srodka i nie wiem czy to to czy nie.. -
nick nieaktualny
-
justa. wrote:Monako, mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział że szyjka ma 2,5 cm, ale nie mówił że to mało. Funkcjonuje normalnie, chodzę do pracy. Za kilka dni kolejna wizyta zobaczę czy coś się zmieniło.
Tez mi sie wydaje ze 2.5 cm to jeszcze tragedii nie ma ale pewnie z uwage na ciaze blizniaczka pesar jest tu koniecznoscia.Monako czy sxyjka Ci sie skrocila przez te twardnienie i skurcze brzucha o ktorych pisalas??co Ci lekarz powiedzial?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 20:38
-
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Jestem dobrej myśli i wierzę że będzie dobrze ale ten stres nie jest mi wogóle potrzebny i tylko przeszkadza
Zapobiegawczo postanowiłam zamówić sobie koszule ciążowe do szpitala bo czuję że prędzej niz później mnie tam położą więc chcę mieć chociaż torbę spakowaną.
Macie może jakieś sprawdzone stronki z koszulami w dobrej cenie?? -
Emma 32 wrote:Tez mi sie wydaje ze 2.5 cm to jeszcze tragedii nie ma ale pewnie z uwage na ciaze blizniaczka pesar jest tu koniecznoscia.Monako czy sxyjka Ci sie skrocila przez te twardnienie i skurcze brzucha o ktorych pisalas??co Ci lekarz powiedzial?
A wcześniej to nawet nie wiedziałam jaką mam szyjkę więc nie mogę porównać czy krótka z natury czy jednak macica zrobiła swoje -
nick nieaktualny
-
to może być to, na początku ruchy malucha przypominają ruchy jelit ale z czasem, będzie się to nasilać i zwiększy czestotliwosc wiec bedzisz miała już pewność. ja pierwszy ruch, gdzie już miałam pewność, ze to to poczułam w formie jakby mnie ktoś palcem od srodka ucisnal i z dnia na dzień się zwiekszala ilość tych "kopniaczkow".
-
miffy wrote:Pamiętam, że do spania polecałyście poduszkę Motherhood - ale może któraś z Was ma doświadczenie z poduchą Poofi?
Kupiłam w pierwszej ciązy i ta poducha to mega nieporozumienie. Twarda i niewygodna... Po dwóch nocach się jej pozbyłam. Zdecydowanie nie jest warta swojej ceny, bo ona tylko ładnie wygląda
Monako trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze i córeczki urodzą się w bezpiecznym dla siebie terminieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 21:28
-
Justaw wrote:Ja już tu raz przestrzegałam przed NIĄ
Kupiłam w pierwszej ciązy i ta poducha to mega nieporozumienie. Twarda i niewygodna... Po dwóch nocach się jej pozbyłam, Zdecydowanie nie jest warta swojej ceny, bo ona tylko ładnie wygląda
Monako trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze i córeczki urodzą się w bezpiecznym dla siebie terminie
No to bym wtopiła - dzięki za opinię! Tak coś mi się kojarzyła ta nazwa, tylko nie pamiętałam czy było tu o niej w dobrym, czy w złym kontekścieTo już nie kombinuję i zamawiam sprawdzoną Motherhood
Justaw lubi tę wiadomość