Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
zubii wrote:Wczoraj o kluczach pisalysmy ja też miałam je po dużym wysiłku ale po odpoczynku przeszło. A bierzesz z tym pregna plus dha ? Bo mi gin mówił, że w II trym jak chce dalej brać pregna plus to trzeba dokupić dha ale wolałam całkowicie zmienić tabletki bo w tych na II trym jest więcej witamin niż w pregna plus.
zubii przypomnij proszę jakie bierzesz zamiast pregna?
-
miffy wrote:Ja Wam już pisałam, że jestem zadowolona z MamaDHA Premium Plus, skład ma taki: Kwasy tłuszczowe wielonienasycone (DHA) 800 mg, Kwas foliowy 200µg, L-metylofolian wapnia 200µg (Foliany 400 µg), Witamina D3 50 µg (2000 j. m.), Magnez 200 mg, Jod 200 µg.
Bierze się dwie tabletki dziennie (ale uprzedzam, że są duże), no i nie ma żelaza - ale ja akurat takiego suplementu akurat szukałam, bo póki co problemów z żelazem nie mam, a dodatkowa suplementacja powoduje u mnie straszne zaparcia. Ja kupowałam stacjonarnie za ok. 50 zł, a to dawka na miesiąc, więc cena taka sobie, ale skład ładny.
miffy właśnie u mnie jest problem z połykaniem tabletek. Pregne Plus co biore sa fajne małe tabletki i powleczone tak że są śliskie więc mi się dobrze połyka.
Pamiętam gdy byłam z córką w ciąży i brałam wielgaśne te witaminy to nie raz mi stawały w gardle a wielkością przypominały pyralgine troszkę jeszcze większe, wiec jak te witaminy mają taką wielkość więc odpada bo nie raz się dławiłam i dusiłam po tabletkach
-
Tak z ciekawości, ile z Was jest na zwolnieniu albo po prostu nie pracuje? Zastanawiam się, jaka jest skala? Bo z jednej strony zazdroszczę Wam, jak czytam o sprzątaniu, gotowaniu i zakupach w środku dnia, a z drugiej... trochę sobie tego nie wyobrażam. Nie wiem, ile bym pociągnęła. Pewnie jak urodzę albo będę się już bardzo źle czuła, to mi się odmieni i będę chciała być w domu.
Jaki macie stosunek do takich wypoczynkowych zwolnień w ciąży? -
Ja pracowałam do pazdziernika, ale praktycznie cały czas bez wolnego, więc to się odbijało na mojej córce, zaczynała już za mną płakać. Więc zwolniłam się z myślą, że do końca roku zrobię sobie przerwę i odpocznę, no ale zdecydowaliśmy się w grudniu na dzidziusia i tak oto siedzę w domu.
Są i zalety siedzenia w domu i wady, tak samo się tyczy pracy.
Gdy byłam na tej przerwie, to już nie raz myślałam, że wrócę do pracy bo lepiej jak się pracuje, ale teraz widzę, że wszyscy na tym skorzystaliśmy gdy jestem w domu.
-
aswalda wrote:A powiedzcie w ciąży dają Wam normalne znieczulenie? Słyszałam, ze dają wtedy znieczulenie bez leków obkurczających naczynia krwionośne. To chyba tak samo nie czuje sie bolu nic a nic?
Ja mialam dokladnie takie o ktorym piszesz.koszt taki sam jak zwyklego.ja nie czulam roznicy tzn.nic nie bolalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 15:46
aswalda lubi tę wiadomość
-
Miffy ja zapłąciłam 49 zł, a DHA jest 20g... W ogóle na to nie zwróciłam uwagi...
Rzepakowepole - ja jestem na własnej działalności także jestem sobie sterem i okrętem ): Trochę pracy, trochę domu:)
Jeszcze raz Cię zapytam w którym tyg. ciąży byłaś u lekarza i był chłopak, który teraz najprawdopodobniej jest dziewczynką? -
Rzepakowe jestem na zwolnieniu od poczatku ciazy glownie przez to ze ciaza z in vitro i niestety razem z mezem jestesmy przewrazliwieni zreszta sama p.dr mi zaproponowala zwolnienie.Ma to swoje plusy nie stresuje sie,nie musze rano wstawac itp ale cxasem tez brakuje mi pracy.z drugiej strony teraz panuje tam b.stresujaca atmosfera wiec ciesze sie ze mnie tam nie ma.napewno w ciazy warto zwolnic☺
-
Karolka12345 wrote:Miffy ja zapłąciłam 49 zł, a DHA jest 20g... W ogóle na to nie zwróciłam uwagi...
Rzepakowepole - ja jestem na własnej działalności także jestem sobie sterem i okrętem ): Trochę pracy, trochę domu:)
Jeszcze raz Cię zapytam w którym tyg. ciąży byłaś u lekarza i był chłopak, który teraz najprawdopodobniej jest dziewczynką?
To był 15. tydzień, teraz jest 18. Nie wiem, czy dziewczynka, nie wiem, czy chłopak - po prostu nie widać. Lekarz się po prostu zdziwił, że 3 tygodnie wcześniej był w stanie z całą pewnością orzec, że chłopak. -
rzepakowepole wrote:Tak z ciekawości, ile z Was jest na zwolnieniu albo po prostu nie pracuje? Zastanawiam się, jaka jest skala? Bo z jednej strony zazdroszczę Wam, jak czytam o sprzątaniu, gotowaniu i zakupach w środku dnia, a z drugiej... trochę sobie tego nie wyobrażam. Nie wiem, ile bym pociągnęła. Pewnie jak urodzę albo będę się już bardzo źle czuła, to mi się odmieni i będę chciała być w domu.
Jaki macie stosunek do takich wypoczynkowych zwolnień w ciąży? -
Nie przeszkadza mi to że nie pracuje, czasem mysle że fajnie bylo by miec znowu wyplate, ale moj nigdy nic mi nie wypomnial i zawsze gdy cos potrzebuje czy chce cos kupic to moge to zrobic, a znam przypadki (moja znajoma) szukala szybko pracy i ogarniala żłobek bo jej facet ciagle jej dogryzal że musi ją utrzymywac a ona sobie w domu odpoczywa...
-
rzepakowepole wrote:To był 15. tydzień, teraz jest 18. Nie wiem, czy dziewczynka, nie wiem, czy chłopak - po prostu nie widać. Lekarz się po prostu zdziwił, że 3 tygodnie wcześniej był w stanie z całą pewnością orzec, że chłopak.
-
rzepakowepole wrote:Tak z ciekawości, ile z Was jest na zwolnieniu albo po prostu nie pracuje? Zastanawiam się, jaka jest skala? Bo z jednej strony zazdroszczę Wam, jak czytam o sprzątaniu, gotowaniu i zakupach w środku dnia, a z drugiej... trochę sobie tego nie wyobrażam. Nie wiem, ile bym pociągnęła. Pewnie jak urodzę albo będę się już bardzo źle czuła, to mi się odmieni i będę chciała być w domu.
Jaki macie stosunek do takich wypoczynkowych zwolnień w ciąży?
Siedzę z córką w domu i dorabiam