Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
joaska1985 wrote:Witam serdecznie dziewczyny
Wiem że nie na temat ale może pamiętacie też pisałam że mam dwie kotki
No i wczoraj nadszedł ten dzień kiedy musieliśmy się pożegnać i uśpić nasza Lune (16lat)która była z nami od początku. Z nerwów już nie śpię i wiedziałam że ta chwila nadejdzie ale ,ze tak to przeżyję .
Kurcze musiałam się wyzalic
Współczuję Ci bardzo, wiem, że sama przeżywałabym to tak samo - nie wyobrażam sobie naszej rodziny bez naszej kotkiPrzeżyła z Wami długie lata, na pewno zapewniliście jej świetne kocie życie. Trzymaj się!
Cameline wrote:Witam się dziewczyny ze szpitala.
W poniedziałek po amniopunkcji czułam lekki ból brzucha (tak miało być), ale od wtorku mam silne skurcze (powikłania po amnio). To nie są skurcze że raz są raz nie ale brzuch stwardniał na cały czas a ból porównawczy do stanu po cięciu cesarskim. Nie mogłam ruszyć się, umierałam z bólu. W szpitalu stwierdzili że to cud że przy takich mocnych skurczach nie pękł pęcherz płodowy po aamnio. Jestem pod kroplówkami i jest znacznie lepiej. Ale mam bóle w pachwinacg jakby jajniki, aż trudno mi się poruszyć nawet na łóżku - naderwane mięśnie po takich skurczach.
Z dobrych wieści - wody nie uciekły, ładnie się po amnio odbudowały, dzieciak waży już 185g.
Aaha i szyjka 3cm, niby ok wg lekarzy. Ale ja szyjkę 36mm miałam w dużo dalszej ciąży z pierwszym dzieckiem. Nie wiem czy była dłuższa czy teraz się tak skróciła bo w szyjce mocno kłuło przy tych skurczach.
Wynikami się nie martwię, jestem dobrej myśli jeśli chodzi o wynik amnio, martwię się żeby nie stracić tego dzieciątka po amnio teraz.
Przepraszam że tak tylko o sobie... pozdrawiam Was cieplutko
Trzymaj się Cameline! Wysyłamy pozytywne myśli. Maluszek rośnie, na pewno jest silny i da sobie radęCameline lubi tę wiadomość
-
Cześć Piękne,
ja również rozpoczynam nowy tydzień - juz 20 tc :0
A jakby to było wczoraj wróciliśmy, w Nowy Rok z Sylwestra w górach, szybki test i II kreski:)
Wczoraj stwierdziłam, że mogłabym być chodzącym przykładem dolegliwości/objawów ciążowych bo miałam chyba wszystkie (niektóre tylko raz lub sporadycznie). Ale oprócz popularnych mdłości, wymiotów, senności, bólów pleca i brzucha, przemęczenia to spotkało mnie także: krwawienie dziąseł, krwawienie z nosa, a wczoraj wieczorem doszło przeurocze "znikanie kostek" -
Witam wszystkie mamusie!
Dawno się nie odzywalam. Jestem po wizycie u mojego lekarza prowadzącego. Nasza córeczka nadal pozostaje dziewczynka ale nie chciała za dużo pokazać i na 100% potwierdzenie czekamy jeszcze do polowkowego;)
Okazało się że tak jak w pierwszej ciąży mam znowu łożysko dwupłatowe. Jeden płat na ścianie tylnej drugi na przedniej. Jest to taka anomalia która sama w sobie nie wpływa na ciążę. Może się okazać że pomiędzy dwoma płatami utworzą się tzw. Naczynia przodujace co jest już niezwykle niebezpieczne dla dziecka...musimy to obserwować. Na szczęście w pierwszej ciąży nic takiego się nie wytworzylo i teraz też jestem dobrej myśli.
Poza tym miałam już posiew na GBS (paciorkowiec) i niestety okazał się dodatni.
Lekarz poinformował mnie że nie zgadza się na poród siłami natury i czeka mnie planowana cesarka. 2 lata temu urodziłam synka też przez cc i po cichu liczyłam że może teraz spróbujemy naturalnie. Jestem po 2 poronieniach i zabiegach łyżeczkowania do tego niedawne cc plus inne problemy i wg mojego lekarza lepiej nie ryzykować. W sumie to dobrze że już teraz o tym wiem i będę mogła psychicznie się przygotować
Morfologia też u mnie gorsza - dostałam burak forte. Na twardnienia brzucha dodatkowo duphaston i lek rozkurczowy.
-
buka03 wrote:Też szybko mi to przelecilalo, musze juz faktycznie zaczac robic liste co kupic, bo na razie mam aby z 10 par skarpetek, ze 3-4 body i półspiochy, jedną liste juz mialam zrobioną ale synek akurat mial radoche z nożyczek a że zostawilam ją na stole to znalazlam aby strzępy
We wtorek w Lidlu będą fajne ciuszki chce kupić body spodenki ale te większe i dla siebie może coś upoluje.
A tak mam parę rzeczy po córce głównie krótki rękaw a jest tego nie wielemam dostać jeszcze od kuzynki ciuszki ale też po jej córce więc chcę typowo chłopięce kupić.
Listę mam na kartce rozpisane co na jaki miesiąc mam kupić więc polecam zrobić sobie taką listę może w końcu się zbiorem i ja przepisze na kompa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 09:49
-
zubii wrote:We wtorek w Lidlu będą fajne ciuszki chce kupić body spodenki ale te większe i dla siebie może coś upoluje.
A tak mam parę rzeczy po córce głównie krótki rękaw a jest tego nie wielemam dostać jeszcze od kuzynki ciuszki ale też po jej córce więc chcę typowo chłopięce kupić.
Listę mam na kartce rozpisane co na jaki miesiąc mam kupić więc polecam zrobić sobie taką listę może w końcu się zbiorem i ja przepisze na kompa.zubii lubi tę wiadomość
-
buka03 wrote:No i chyba tak zrobie, wogole czekam na te materialy, cos sie opierdzielają, i jestem ciekawe ile mi spodenek z tego wyjdzie, a dzisiaj mi sie sniło że bylam sklepie dresówka.pl i chodzilam i szukalam fajnych wzorów a moj biegal za mna z koszykiem i wołał że są za drogie
Hehe świetny sen ! A gdzie je zamawiałam ? Ja kiedyś wycielam z burdy spodenki i nie mam kiedy ich uszyć :p -
U mnie po wizycie są wątpliwości czy chłopak jest dalej chłopakiem - wtedy lekarz tak obstawial
a teraz pasuje i na dziewczynkę i na chlopca więc dalej nic nie wiem
na połowkowych za miesiąc powinno się wyjaśnić. Mam nadzieję
bo już chciałabym coś kupić
Brała któraś z Was zelazek? Bo lekarz mi zalecił akurat ten preparat. No i dużo wody, bo pewnie beda zaparcia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 11:15
-
Ja się zapomniałam pochwalić, że już wyraźnie czuję ruchy
Dopiero co w poniedziałek rano pożaliłam się lekarzowi, że jeszcze nie czuję, albo nie potrafię jednoznacznie określić, że to już to - a tu buch, w poniedziałek późnym wieczorem dostałam chyba kopa w pęcherzI od tamtego czasu czuję te delikatne muśnięcia, zazwyczaj jak spokojnie usiądę albo się położę. Fajne uczucie...
Annie1981, aswalda lubią tę wiadomość
-
Ja też nie pisałam że od tygodnia czuję ruchy. Jakoś to z początku odpychałam od siebie przed amnio, ale wierzę w dobry wynik
W pierwszej ciąży czułam ruchy ok.16-17tc, teraz 15tc. I wciąż nie mam brzucha.zubii, Annie1981, Karolka12345, aswalda, ⚘Kwiatuszek, Kimmy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJusta87 wrote:A macie tak ze jednego dnia czujecie a drugiego prawie nic?wczoraj chyba to było to,smyralo,ruszalo sie i pukalo,a dzis nic:/
-
Dzwonili do mnie właśnie z informacją, ze test potrójny wykazał niskie ryzyko syndromu Downa! Wierzylam w to, ze będzie dobrze, ale jednak jak to potwierdzili to siedzę i ryczę; ) Jednak ten lęk musiał być we mnie gdzieś głęboko i teraz te emocje wychodzą.
Jestem taka szczesliwaNo i wyniki w tempie ekspresowym!
Skoro Nifty nie beda konieczne to teraz poważnie zabieram sie za test DNA na płeć dzieckaaswalda, różowo, miffy, zubii, Zorganizowana:), perfectangel85, majju, Karolka12345, Cameline, ⚘Kwiatuszek, Kimmy lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Raz na jakiś czas czułam od 14 tc do 16tc od 16tc czuję codziennie a dziś jest jeden z najintensywniejszych dni gdzie czuję go cały czas. Dwa dni przed wizytą dam sobie głowę uciąć że się przekrecal zawsze na USG miał główkę z lewej strony a teraz był z prawej a w niedzielę właśnie bardzo się wiercil tak jakby zmieniał miejsce.
-
To u mnie mały się przekręca cały czas, jednego dnia kopie wysoko pod pępkiem, innego dnia bardzo nisko aż przy pachwinach, raz po prawej raz po lewej stronie
ostatnie trzy dni był rozbrykany a dziś odpoczywa gdzieś głębiej
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*]