Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybuka03 wrote:Bacardi zazdro pogody, u nas jest okropnie brrr... znowu chodzimy w kurtkach zimowych
Znalazłam chyba wózek Roan Bass Soft + fotelik Maxi Cosi Pebble. Cena za zestaw 2330 ale zakładam że będzie już na dwójkę dzieciaczków. Macie jakieś opinie na jego temat? bo w necie jest raczej bardzo pozytywnie oceniany. -
Bacardi90 wrote:buuuu ale może na majówkę chociaż trochę cieplej będzie, oby!
Znalazłam chyba wózek Roan Bass Soft + fotelik Maxi Cosi Pebble. Cena za zestaw 2330 ale zakładam że będzie już na dwójkę dzieciaczków. Macie jakieś opinie na jego temat? bo w necie jest raczej bardzo pozytywnie oceniany.
Bacardi to chyba również mój wybórMoja przyjaciółka bardzo go zachwalała, duża gondola - dziecko może się kulać (to jej słowa:)) i wykorzystuje go do spacerów po lesie. Wzięła kolor w szarościach i dzięki temu nawet po leśnych wyprawach nie wygląda źle. A mi dodatkowo podoba się opcja tych wszystkich kombinacji kolorystycznych - można wybierać, dobierać. No i cena też nie jest najgorsza. Tylko ja jeszcze go na żywo nie widziałam tzn. na mieście tak ale nie testowałam w sklepie.
Bacardi90 lubi tę wiadomość
-
Widzę, że poranny spór po moim poście. Nie kłóćcie się dziewczynki kochane
Chcę się też wypowiedzieć, i choć nie jestem lekarzem to mam jakąś wiedzę odnośnie zaburzeń neurologicznych.
Obniżone napięcie czy wzmożone powstaje na skutek przeróżnych czynników. Niekiedy dopiero przy samym porodzie. I nie życząc nikomu źle to jestem pewna, że i z tego forum niektóre dzieciaczki będą musiały być rehabilitowane z tego powodu.
Odnośnie fenoterolu i II trymestru - już wtedy wiedziałam, że tak naprawdę jest podawany w min. 24tc do max. 37 tc (zakładając poród o czasie). Wcześniej jako tako był zabroniony ze względu na słaby kształcący się układ nerwowy u dziecka. To dowodzi, że obalamy tezę dotyczącą zakazu brania leków w I trymestrze. Bo nawet tutaj lek dostępny ale w ograniczonym wieku ciąży. Ja brałam do końca, tzn. jeszcze byłam na pompie fenoterolowej w 36tc a już zaczął się poród, nie miałam nawet 48godz. odstępu. Nie mówię, że to miało wpływ, bo znajomi też brali ten lek i dzieciaczki całkiem zdrowe i odwrotnie, ciążą super przebiegała, nawet bez żadnej infekcji matki a z dzieciaczkami różnie jest.
Ktoś pisał o doświadczeniach na kobietach w ciąży, że tego się nie stosuje. Właśnie dlatego fenoterol został wycofany. Był stosowany chyba ok. 15-20 lat i dzieci, które się na nim wychowały są teraz osobami dorosłymi. Dopiero cały okres jednego pokolenia pomógł stwierdzić, że wywołuje skutki uboczne. W niektórych szpitalach (jak się teraz dowiedziałam) jest teraz podawany tylko w kroplówkach w ekstremalnych przypadkach ale NIE DŁUŻEJ niż 12 czy 24 godziny. Moje przeczucie jest takie, że za jakiś czas i Nospa będzie wycofywana bo wstępne badania są bardzo podobne, choć może na mniejszą skalę. Tylko tutaj, że to lek bez recepty, koncerny farmaceutyczne i polityka mają swoje prawa.
Może moje wypowiedzi też były nie do końca trafione, ale chciałam podkreślić, że nie uważam, że moje dziecko (6letnia córka) jest chora (choć mamy orzeczenie o niepełnosprawności). Zawsze mówię, że urodziła się poprostu z problemami i tyle. Rzeczywiście wad jest sporo i pewnie gdyby ją przebadać od stóp do głów to znalazłoby się jeszcze coś. Ale czy mamy szukać problemów na siłę? Nauczyło mnie to pokory. Niektórzy panikują z gorączką 38 stopni. I pewnie gdybym miała idealne dziecko też bym się przeraziła. My mieliśmy przez okres 2 lat co kilkutygodniowe gorączki w granicach 42 stopni bez żadnych objawów. Nie panikowałam, choć traciła wtedy już przytomność. Nie jadę z każdym kaszlem, wysypką, katarem bo u nas wiecznie coś i musiałabym być u lekarza co najmniej kilka razy w tygodniu. Bywaliśmy tak ale z powodu wizyt specjalistów, badań i do tego ciągła rehabilitacja. Chciałam by choć trochę dać jej normalne dzieciństwo i tam gdzie nie było potrzeby wizyt lekarskich nie jeździliśmy. Z czasem poznałam jej organizm i wiedziałam co jest groźne a co samo przejdzie po kilku dniach bez antybiotyków czy leków.
Ufff się rozpisałam - pierwszy raz jestem na kompie na forum
Jest dobrze
Aha cieszę się, że zrobiłam amniopunkcję. Teraz na usg wyszło kości udowe o 2 tyg. mniejsze. Niby nic nie znaczy ale w połączeniu z wątpliwą kością nosową i zwiększonym NT brzmi jak wyrok... pewnie do końca ciąży byłoby coś co nie dawało by mi spać. A tak czekam cierpliwie na wyniki z amnio i żadne inne "wieści" mnie nie zdenerwują -
Iza nie zazdroszczę złych przepływów bo to zawsze stres. Lekarz uspokoił, że jeszcze mają mieć prawo. Tego się trzymaj
Po 30tc gdyby coś będziesz się martwić, choć wierzę i życzę by było wszystko dobrze. Teraz nie masz powodu do zamartwiania i tego się trzymaj!
Nie wiem czy teraz dobrze kojarzę, ale chyba wtedy dziewczyny musiały być suplementowane większą dawką kwasów DHA, żeby dziecko było bardziej odżywione w przypadku hipotrofii, ale nie jestem pewna.
Aaaa co do hipotrofii.... waga jest tylko obliczana na podstawie długości i obwodów, a dziecko ma różną budowę. U nas ciągle na usg malutka była, szacowany poród z ok.2kg z hipotrofią, a urodziła się 2870. A chuda nie była. Po prostu nie miała brzuszka tylko płasko-wklęsłyU nas bardzo dużo się pomylili wszyscy specjaliści.
zubii lubi tę wiadomość
-
Cameline wrote:Iza nie zazdroszczę złych przepływów bo to zawsze stres. Lekarz uspokoił, że jeszcze mają mieć prawo. Tego się trzymaj
Po 30tc gdyby coś będziesz się martwić, choć wierzę i życzę by było wszystko dobrze. Teraz nie masz powodu do zamartwiania i tego się trzymaj!
Nie wiem czy teraz dobrze kojarzę, ale chyba wtedy dziewczyny musiały być suplementowane większą dawką kwasów DHA, żeby dziecko było bardziej odżywione w przypadku hipotrofii, ale nie jestem pewna.
Aaaa co do hipotrofii.... waga jest tylko obliczana na podstawie długości i obwodów, a dziecko ma różną budowę. U nas ciągle na usg malutka była, szacowany poród z ok.2kg z hipotrofią, a urodziła się 2870. A chuda nie była. Po prostu nie miała brzuszka tylko płasko-wklęsłyU nas bardzo dużo się pomylili wszyscy specjaliści.
U nas było tak samo od 28tc miała mały brzuszek i ja miałam mały cały czas tylko słyszałam od lekarzy, że jak na ten tydzień to za mały brzuszek a córka urodziła się 12 dni po terminie z wagą 3kg i też taka uroda później był z niej mały klocek.
A mój synuś odzywa się najczęściej po prawej stronie na początku miesiąca się przekręcił czułam to i na drugi dzień na USG był właśnie odwrocony główka po prawej a nie jak zwykle lewej stronie. -
nick nieaktualnyAgaciora wrote:Bacardi to chyba również mój wybór
Moja przyjaciółka bardzo go zachwalała, duża gondola - dziecko może się kulać (to jej słowa:)) i wykorzystuje go do spacerów po lesie. Wzięła kolor w szarościach i dzięki temu nawet po leśnych wyprawach nie wygląda źle. A mi dodatkowo podoba się opcja tych wszystkich kombinacji kolorystycznych - można wybierać, dobierać. No i cena też nie jest najgorsza. Tylko ja jeszcze go na żywo nie widziałam tzn. na mieście tak ale nie testowałam w sklepie.
to jak byś gdzieś widziała go w sklepie to daj znać bo u mnie może być trudno go wyhaczyć
ale opis i filmiki na YT i tak bardzo mnie przekonały.
Agaciora lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaciora wrote:Dziewczyny wiem, że to tylko reklama (wyświetliła mi się przed innym filmem) ale ja się bardzo wzruszyłam, do łez.
https://www.youtube.com/watch?v=wFGsLLFcS8Y
:*Agaciora, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Bacardi90 wrote:o proszę
to jak byś gdzieś widziała go w sklepie to daj znać bo u mnie może być trudno go wyhaczyć
ale opis i filmiki na YT i tak bardzo mnie przekonały.
Spójrz, na tej stronie można znaleźć miejsca gdzie jest możliwość by stacjonarnie zapoznać się z tym wózkiemhttp://www.roan.pl/dystrybutorzy.html
-
ja po wizycie
wszystko ok i bedzie raczej chłopak
czyli bede miała drugiego synkabardzo sie ciesze
Cameline, Karolka12345, zubii, Bąbelek1980, buka03, baassiia, MrsKiss, Ja86, joaska1985, Karooolcia :), Bacardi90, Annie1981, Dreamy, aswalda, justa., nowamamusia, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Wiecie dziewczyny, moja 1 ciaza w ktora zaszlam w 1 cyklu staran I nie bralam lekow, bez zagrozenia, bez skurczy, wszystkie usg i wyniki badan idealne, porod SN bez komplikacji, a tez mialam spore problemy z dzieckiem po porodzie. Miala niemowlecy niedorozwoj ukl. pokarmowego co powodowalo silny refluks. To jest oczywiscie genetyczne, takze nigdy nie wiemy co bedzie. Teraz choc nie boje sie problemow z ciaza, to boje sie powtorki w tych pierwszych miesiecy. Codziennie o tym mysle I oprocz mega radosci to sie boje, ze nie dam rady drugi raz psychicznie I fizycznie tego cierpienia dziecka znosic.
Teraz corka jest mozna powiedziec zdrowa pomijajac alergie itp. Ale to dieta I jest dobrze.
-
Basia też mieliśmy silny refluks i wcale nie skończył się wraz z przyjmowaniem stałych pokarmów. Zresztą nawet dziś - 6 lat - gdy organizm osłabiony potrafi "ulać".
Nigdy nie słyszałam by było to genetyczne czy dziedziczne. Zawsze nam mówili że to niedojrzałość układu pokarmowego. Dużo dzieci ma refluks a rodzeństwo bez problemowo wcina jedzonko.
Dziewczyny nie martwy się na zapas póki rzeczywiście nie ma problemuna pewno każda z nad się czegoś boi, czy to w ciąży czy po porodzie, a tym bardziej kiedy ma złe doświadczenia.
Odpychamy złe myśli i cieszymy się dzieciątkiemzubii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viriki wrote:Annie ja też czuje Jerzyka bardzo nisko ale ma to też związek z tym, że póki co lezy on poprzecznie, plecami w stronę pępka więc kopie mnie w podbrzusze. Przynajmniej tak tlumaczyl lekarz na usg. Poza tym, nie jestem przekonana czy my kobiety cieżarne potrafimy sobie wymacać dno macicy, ono jest w koncu otoczone inymi narzadami teraz.
Mi w 12 tc nad spojeniem lonowym zrobiła się taka poprzeczna wypuklosc. Uznałam, że jest to dno macicy, bo podobno wtedy się ujawnia. Tyle, że niewiele się podnosi i się martwię.
Może ja coś mylę i faktycznie dno macicy jest gdzieś indziej.
Wizytę będę miała na USG polowkowym 12 maja to się zapytam.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Cameline wrote:Basia też mieliśmy silny refluks i wcale nie skończył się wraz z przyjmowaniem stałych pokarmów. Zresztą nawet dziś - 6 lat - gdy organizm osłabiony potrafi "ulać".
Nigdy nie słyszałam by było to genetyczne czy dziedziczne. Zawsze nam mówili że to niedojrzałość układu pokarmowego. Dużo dzieci ma refluks a rodzeństwo bez problemowo wcina jedzonko.
Dziewczyny nie martwy się na zapas póki rzeczywiście nie ma problemuna pewno każda z nad się czegoś boi, czy to w ciąży czy po porodzie, a tym bardziej kiedy ma złe doświadczenia.
Odpychamy złe myśli i cieszymy się dzieciątkiem
Sa niemowlaki tzw szczesliwe ulewacze I jest ich dosc sporo, moja szczesliwa.nie bylaproblemy z jedzeniem, ogromny niepokoj, niespokojny ciagle przerywany sen itp itd. Moja na szczescie nie miala bezdechow tylko krztuszenia przy ssaniu z ktorymi jakos sobie radzila.
-
Agaciora wrote:Dziewczyny wiem, że to tylko reklama (wyświetliła mi się przed innym filmem) ale ja się bardzo wzruszyłam, do łez.
https://www.youtube.com/watch?v=wFGsLLFcS8Y
:*
Też się popłakałam! super:)
dno macicy w poszczególnych miesiącach:)
https://2.bp.blogspot.com/-uz0YU_A6nQY/V4_tBjFE-4I/AAAAAAAAAbw/ZeaAPe1I1GYWbfGn_cphdvcUHwys6KGsgCLcB/s1600/665279%252Cindex_html_1a44d5f4.jpg
ja bez problemu ogarniam gdzie mi się macica kończy, bo jestem meeega chuda i jak to Pani doktor powiedziała "u Pani ten powiększający się brzuch to w sumie sama macica wystaje"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 15:26
Bacardi90 lubi tę wiadomość