Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Brave wrote:Hej dziewczyny!Widzę,że macie coraz piękniejsze brzuszki
Mkl tak się martwiłaś,że nie kopie a teraz cały dzień harcuje
Moja czasem kopie cały dzień,że czekam aż przestanie,czasem tylko się wierci i wtedy się stresuję czy wszystko jest ok...babie w ciąży nie dogodzisz
Przedwczoraj byłam poodbierać w DM i Rossmannie prezenty (w dm szal do karmienia,w Ross.kosmetyczka i kilka próbek) przy okazji kupiłam już pierwsze pampersy itpz tych emocji nie mogłam później do 2 w nocy spać :p
Mam pytanko do was,powoli kończymy kupować rzeczy z wyprawki i utknęłam na karuzeli do łóżeczka.Bardzo mi się podoba Tinylove Safari(leżaczek też mamy tej firmy),ale nie jestem pewna czy 40 e za karuzelkę to nie przesada,zresztą nawet używane trzymają cenę...Macie jakieś typy?Może jakieś zamienniki?Mogą być nawet dostępne tylko w PL,za 2 tyg jedziemy na komunię i zostaniemy tydzień.
Brave ja po Jaśku mam taką:
http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-rainforest-pilot-k3799-24h-i6791277064.html
Kupowałam używaną
Świetnie zdała egzamin, super melodyjki, przykuwała uwagę Jaśka.Brave lubi tę wiadomość
-
Moje dziewczyny tez miały Fisher price - rainforest. Świetnie zdala egzamin. Później odkrecony był pałąk i usypialy przy muzyce. Nie spodziewałam się ze jednak kiedyś będę chciała jeszcze maluszka i wydałam ja
teraz chce kupić Fisher price taka z misiami i projektorem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 09:21
Brave lubi tę wiadomość
-
shelby* wrote:Moje dziewczyny tez miały Fisher price - rainforest. Świetnie zdala egzamin. Później odkrecony był pałąk i usypialy przy muzyce. Nie spodziewałam się ze jednak kiedyś będę chciała jeszcze maluszka i wydałam ja
teraz chce kupić Fisher price taka z misiami i projektorem.
Jeśli masz na myśli tę https://babynet.pl/fisher-price-karuzela-z-misiami-na-pilota-z-projektorem-c0108-p-6594.html to ja jej zdecydowanie nie polecam. Mialam ją przy córce i teraz chce się jej pozbyć i kupić coś innego, myśle o Tiny Love.
Ta Fisher price ma fatalne, niestabilne mocowanie (mąz musiał kombinowac dodatkowy uchwyt, zeby byla nieruchoma), melodyjki króciutkie, co chwile musiałam ją ponownie włączaćDla mnie mega bubel.
-
W ogóle to dzień dobry w piątek Ciężarówki!
Antek w końcu od kilku dni daje o sobie znać i wiem, że nie mogę teraz pomylić tego z czymś innym
Dzisiaj bierzemy udział w warsztatach: "Mamo, to ja", zobaczymy co nowego się dowiemy. Miłego dnia!Lunka, Brave, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Oj dawno mnie nie było. Ale z macie fajne brzuszki. U mnie jeszcze maly. Obecnie 21tydzien. Jestem po polowkowych. Najprawdopodobniej będziemy mieli dziewczynkę.
Samo badanie nie wykazało nieprawidłowości, choć mam wrażenie, że nie było super dokładne. Opis mnie nie zadowala... bo to wydrukiwszystko w j. Angielskim. Żebym wiedziała zrobiłabym je gdzie indziej.
Moja szyjka niby ponad 3cm ale i tak coś z nią nie tak.. ułożenie czy coś.. opisu brak. Muszę dużo odpoczywać. Także jestem rozczarowana wizyta.. -
Cześć dziewczyny, gratuluje wszystkim pozytywnych wizyt i wieści
jak u Was pogoda ?
tu ciągle brzydko i pochmurno,
ja dziś byłam w labie bo musiałam powtórzyć badanie na przeciwciała, bo ostatnio coś nie wyszło i dostałam kartkę żeby ponownie się zgłosić i cała jestem już w nerwach, że wyjdzie coś nie tak
co do wózka to ja miałam taki zwykły, to właśnie mi brakowało tej możliwości, by dziecko było w moją stronę i później zmieniłam wózek na taki, żeby móc ją widzieć
teraz też będę na taki polować, ale jeszcze nie patrzyłam za bardzo
za to patrzyłam na łóżeczka i przypadkiem trafiłam na coś takiego: https://bobomio.pl/memola-2, no szkoda tylko że tyle kosztuje -
ew101 wrote:Cześć dziewczyny, gratuluje wszystkim pozytywnych wizyt i wieści
jak u Was pogoda ?
tu ciągle brzydko i pochmurno,
ja dziś byłam w labie bo musiałam powtórzyć badanie na przeciwciała, bo ostatnio coś nie wyszło i dostałam kartkę żeby ponownie się zgłosić i cała jestem już w nerwach, że wyjdzie coś nie tak
co do wózka to ja miałam taki zwykły, to właśnie mi brakowało tej możliwości, by dziecko było w moją stronę i później zmieniłam wózek na taki, żeby móc ją widzieć
teraz też będę na taki polować, ale jeszcze nie patrzyłam za bardzo
za to patrzyłam na łóżeczka i przypadkiem trafiłam na coś takiego: https://bobomio.pl/memola-2, no szkoda tylko że tyle kosztujezubii, ew101, Gabrysia84 lubią tę wiadomość
-
Ryzyko 1:1500 to bardzo niskie. Pamiętajcie że do statystyki czołowy wynik pochodzi z wieku.
Jako że jestem trochę w temacie odnośnie usg prenatalbych, pappa i dalszych zaleceń czy chorób to napiszę - od złych prenatalnych przehrzałam kolka tysięcy stron forum, przeczytałam artykuły z prac medycznych, prace badawcze z habilitacji...
Ryzyko pośrednie nie jest wskazaniem do echa serca. Oczywiscie moze zrobic go kazdy bo to prywatnie.
Zaleceniem do echa jest podwyższone NT, które może wskazywać wady genetyczne albo choroby serca, ale może zupełnie nic nie oznaczać.
Nt powyżej 2,6 należy się Wam skierowanie i badanie echa serca jest za darmo. Skierowanie może wystawić tylko i wyłącznie lekarz ginekolog z NFZ. Ja mimo podwyzszonego nt i objecia programem badan prenatalnych w zwiazku z amniopunkcją skierowania nie otrzymałam, stwierdził że jeśli po połówkowych wyjdzie ciś podejrzanego to wtedy skierowanie na echo. Wiem ze mi sie nalezy a trudno to wyegzekwowac bo koszty nie sa małe.
W Polsce jest 3 wybitnych specjalistów od echa serca płodu, tam kolejki długie i koszt ok. 400-450 zł. Samo echo trwa ok.40 min.
Odnosnie pisredniego ryzyka z usg z genetycznych to nieco sie pokrywa z nt, bo na ryzyko wplywa właśnie podwyzszone nt i złe przepływy, a to one mogą świadczyć o ewentualnych chorobach serca. Jednak za same złe przepływy skierowanie się nie należy a tylko i wyłącznie wysokie NT.⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
I poprawnie wykonane echo serca płodu powinno być w czasue jak genetyczne gdyż później żebra zarastają i serce mniej widoczne.
Oczywiście gdy jest potrzeba wykonuje sie echo do konca ciąży, ale wtedy przy polowjowych jest najbardziej widoczne serce.
I jeszcze propo chorob serca, są 2 wady serca śmiertelne, ktorych niestety nie da się wychwycić nawet przy echu. Chodzi o zderzenie noworodka z powietrzem, jakas reakcja na tlen. To baaaardzo rzadkie schorzenie.
Nawet nie wiem jakie badania zrobimy w ciazy zawsze istnieje jakies ryzyko chorob, nie da sie qszystkiego zdiagnozowac niestety. -
Rusałka* wrote:Weal, napisz coś więcej na temat Kopernika, proszę. Zamierzam tam rodzic (mam tam lekarzy) i ciekawią mnie wiarygodne opinie. Pracujesz tam może?
Poruszyłaś ważny temat posiewów. Mnie mój gin ostatnio drugi raz pobierał wymazy na bakterie tlenowe, beztlenowe i mykologiczny, ale one chyba nie obejmują bakterii atypowych jak mycoplasma, ureaplasma czy chlamydia... Wybieram się na Sławkowska, żeby zrobić dodatkowy wymaz. Tez tam robiłaś?
Ja mam ostatnio schizę na punkcie sączących się wód przez duża ilość bezbarwnej wodnistej wydzielony. Mój gin sprawdza na wizytach pH wydzieliny i ilość wód płodowych (podobnie było w ambulatorium), ale ten temat mnie meczy niebywale...Chce kupić wkładki Clearblue do sprawdzania, czy nie ma wycieku płynu owodniowego.
Co do granicy przezywalnosci maluszków - ostatnio dowiedziałam się w ambulatorium, ze przesunięto granicę z 24. na 22. (!) tydzień. Te maleństwa, które ogladalas to pewnie z 23-25 tygodnia, sadzać po wadze? Dużo takich kruszynek jest na oddziale?
Spędziłam tam na oddziale położniczym ok.2 miesięcy, moje koleżanki na oddziałach Patologii ciąży, mialam tam też dużo zajęć klinicznych,bo to szpital Uniwersytecki. Są tam naprawde ŚWIETNI lekarze, znam większość z tych, którzy tam pracują, sama prowadzę ciąże u dr. Sus-Urban która tam pracuje. Położne,pielęgniarki- też fajne babeczki. Byłam tam raz na CC i kilka razy na PN i wydaje mi się, że warunki naprawdę są komfortowe. To też zależy na co kto patrzy- ja np. od tego w jakich super warunkach będę rodzić przekładam to, że na miejscu mam super specjalistów, oraz to, że piętro wyżej odpukać jest najlepsza w krakowie Neonatologia. Miałam też niestety okazje korzystać raz z SORU ginekologicznego gdzie zostałam naprawde po 3 minutach przyjęta ( DZIEWCZYNY Z KRAKOWA JAK COS SIE DZIEJE Z CIĄŻĄ TO PROSTO NA KOPERNIKA 23 !! bo wiem,ze wiele jedzie na zwykłe SORY, CUMRIK i niestety siedzi tam godzinami niepotrzebnie ! od tego jest specjalny SOR GINEKOLOGICZNY gdzie od razu Was przyjmą) Z takich wewnętrznych rzeczy wczoraj oglądałam raporty epidemiologiczne tego szpitala ( neonatologia i położnictwo) i naprawdę bardzo pilnują tam spraw epidemiologicznych. Nawet pielęgniarka epidemiologiczna mówiła nam że lekarze tej kliniki są szczególnie uczuleni na sprawy zakażeń. Jedyny problem jest taki, że jest to jednak szpital o najwyższym stopniu referencyjności i z założenia powinny być przyjmowane tam pacjentki z komplikacjami, natomiast jeśli masz lekarza prowadzącego, który tam pracuje na 99% możesz tam spokojnie rodzić, chyba, że będzie jakis wysyp powikłanych ciąż i nie będzie miejsca.
Co do maluszków- najmniejszy, który przeżył urodził się w 22+5 tc. Widziałam nawet albumy ze zdjęciami, ale położne mówiły, że to naprawdę ogromny cud.
Co do badań to robie je na SŁawkowskiej, bo w Krakowie to chyba najlepszy ( i najtańszy ) punkt mikrobiologiczny. Niestety takie posiewy na NFZ i biocenoza nie wykrywają Ureoplasmy,Mycoplasmy, Chlamydii czy nawet czasem E.Coli:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 10:58
-
Witam się i ja . Od dobrego tygodnia czuje MAŁEGO codziennie . Najbardziej aktywny jest od godziny 21 . wczoraj byłam na usg . Przez 3 tygodnie nic nie odpadło,wręcz było widać wyraźniej,że to Mieszko mieszka. 15 mają mam badanie polowkowe u profesora w poznaniu . Czytałam same super opinie . Co chwila chodzę siusiu, przy prostych czynnościach łapie mnie zadyszka. Brzuch już widać,że to ciążowy a nie sadelko (mam nadzieję!
zaczęły mi Krosty wychodzić na twarzy i plecach . I to takie konkretne
-
Witajcie,
Chciałam Wam podrzucić link do sukienki, co prawda nie ciążowa ale się nada na lipiec i sierpień i co najważniejsze nie jest w cenie ciążoweji przesyłka za free kurierem przy przedpłacie
https://ebutik.pl/product-pol-210263-Letnia-sukienka-w-paski-z-szeroka-falbana-granatowa.html
-
Weal, dwa razy byłam tam na sorze i nie potwierdzam przyjęcia w ciągu 3 min. Raz trafiłam z silnymi bólami brzucha i twardnieniami i czekałam 3 godziny. W poczekalni tłum kobiet, przede mną były przyjmowane panie na planowe zabiegi, na umówione ktg i na porodówkę. A ja jak ta trąba z silnym bólem sterczalam na krześle. Przyjęto mnie dopiero po mojej zirytowane interwencji u pielęgniarek - wtedy rzeczywiście weszłam w ciągu minuty. Po stwierdzeniu, ze ginekologicznie i polozniczo jest Ok, odesłano mnie na sor ogólny (CUMRIK), skąd po kilku godzinach i kilku kroplowkach... odesłano mnie karetka z powrotem na Kopernika 23 z powodu gwałtownego krwotoku, którego dostałam po otrzymaniu wypisu w Cumriku...
Niestety, wada ambulatorium gin jest to, ze poza badaniem gin nic nie są w stanie zrobić...Ani RKZetki, ani podstawowych badań typu crp czy elektrolity, nawet kroplówki z magnezem nie podadzą, tylko odsyłają właśnie na Lubicz.
W piątek miałam podobnie - napad częstoskurczu, skok ciśnienia. Najpierw karetka zawiozła mnie do Narutowicza - sprawdzili, czy z Mala i łożyskiem ok, po czym kazali jechac na Kopernika, skoro tam prowadzę ciąże. W ambulatorium znowu ocena ginekologiczno-położnicza (tym razem po... 4 h oczekiwania i kolejnej interwencji) i po stwierdzeniu, ze jest ok, znów odesłanie karetka na Lubicz. Tam znów 4,5 h czekania...bo na triagu zakwalifikowano mnie do grupy zielonej. Jak w końcu po całym dniu wygrzewanie krzeseł na sorach podpieto mnie pod kroplówkę, byłam już nieprzytomna ze zmęczenia i głodu (przy cukrzycy kusze jeść co 2,5-3 h, żeby cukier nie szalał).
Może i do ambulatorium przyjmują po 3 minutach, ale nie w ciągu dnia i nie przy dzikim tłumie pacjentek - a to tam codzienność.
Z opieki lekarskiej jestem z kolei zadowolona - prowadzi mnie dr Bereza i ufam mu całkowicie. W Por patologii z kolei jestem pod opieka dr Rybak - tez jest super. Kierownik ambulatorium, dr Ossowski, jest bardzo uprzejmy i pomocny - po ostatniej akcji załatwił mo na cito wizyty w poradniach specjalistycznych. -
Co do pilnowania tam spraw epidemiologicznych - przyjmujący mnie na sorze bardzo, bardzo zakatarzony i rozkaszlany lekarz zakładał prezerwatywę na głowicę usg dopochwowego rękami, którymi chwilę wcześniej wycierał nos (usg bez rękawiczek, nos wycieramy grzbietem dłoni). Raporty raportami, a życie życiem...
-
któraś z Was pisała o rozchodzeniu spojenia. ja w pierwszej ciąży miałam to od 20 tyg. byłam u fizjoterapeuty i dostałam jakiś pas, który nic nie dawał.
jedyne co mi troszkę pomagało to piłka.
teraz od 15 tyg. mam powrót, ale jeszcze nie taki silny...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Rusałka* wrote:Co do pilnowania tam spraw epidemiologicznych - przyjmujący mnie na sorze bardzo, bardzo zakatarzony i rozkaszlany lekarz zakładał prezerwatywę na głowicę usg dopochwowego rękami, którymi chwilę wcześniej wycierał nos (usg bez rękawiczek, nos wycieramy grzbietem dłoni). Raporty raportami, a życie życiem...