Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Czy u Wass też słoneczko świeci ale chłodno jest?
Ja dziś wybieram się na wizyte do gina i pewnie dostane skierowanie na badanie glukozy (jeszcze nie miała), chyba nie będzie za późno? Ciekawa jestem ile przybrałam hehe
Brave ja też mam zespół niespokojnych rąkCiągle muszę coś robi, bo inaczej bym chyba zwariował
Brave lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja
Dziś dzień dziecka a mój synuś wstał z gorączkąmam nadzieję że to tylko od zębów, bo innych objawów brak.
Co do aplikacji ja też miałam ten water drink reminder i przez kilka pierwszych dni co zapikało to piłam a potem zaczęłam to olewać i skończyło się odinstalowaniem
Glukoza według mnie też nie taka straszna jak ją malująAle poród to już co innego, choć wiadomo, każda z nas inaczej go przejdzie, jedna lekko inna się wymeczy...
Ja poprzednio do wózka dawałam pieluche flanelowa teraz może kupię przescieradelko lub znów pielucha. Z beztroska mam wkładkę do spacerówki i jestem zadowolona, mogę polecićnie polecam wkładek minky.
Już trzeci dzień jak słabiej czuję ruchy, zaczynam się denerwowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 10:12
-
Niesia, na tym etapie to normalne, że są okresy, że czujesz słabiej. Wystarczy, że dziecko będzie inaczej kilka dni ułożone i już nie czujesz tak wyraźnie. Ale ja też schizuję jak młoda przez dzień mi nie nakopie porządnie. Może podejdź do położnej posłuchać tętna? To Cię na pewno uspokoi.
-
Hejka, znów post z serii Alibaba
przyszly do mnie pieluszki flanelowe, zamawialam w 4paku i jestem zachwycona jakoscią. przynajmniej na pierwszy rzut oka. Chociaz flanelę najlepiej sprawdza się po praniu.
w każdym razie dałam 13dolarów za 4pak wiec nie najmniej, ale jestem zadowolona.
ja mam ten wzor ze slonikami
https://pl.aliexpress.com/item/Free-shipping-carters100-cotton-flannel-baby-blanket-4pcs-pack-carters-receiving-newborn-colorful-cobertor-baby-bedsheet/32362716180.html
smeg lubi tę wiadomość
Daniel
-
Danek dzis spokojniutki od rana. Mam na niego sposób - żelki Haribo
po takiej dawce glukozy zaraz zaczyna harce
Ja wam powiem, ze do wozka żadnych przescieradelek nie kupowalam. mialam cienki polarowy kocyk i jego podkladałam, albo własnie flanelkę.
Na allegro kiedys kupilam zajebiste pieluchoceratki - świetna sprawa, bo jak dzieć uleje to nie przepuszczaja wilgoci na materac - i te podkladalam do wózka i na przewijak.
Apropo usg III trymestru to mi gin mowil, ze na nim się głownie sprawdza dobrostan plodu, czyli wagę, przeplywy, łożysko, ilośc wód itd już na anatomie sie aż tak uwagi nie zwraca, chociaż też sprawdzają serce, nerki itd. ale nie jest to juz usg anatomiczne tylko wlasnie sprawdzajace jak sie ma dziecko w macicyDaniel
-
Brave, piszesz, że im mniej z żyły tym lepiej.. Ja jestem jakimś ewenementem od zawsze.. Nie znoszę pobierania krwi z palca, za to w żyłę można wbić mi jaki tylko się chce kaliber. Długo byłam honorowym dawcą krwi i do pobrania używa się dosyć sporych igieł i nigdy nie był to dla mnie problem. Za to przed oddaniem krew do badań oddaje się z żyły tylko za pierwszym razem i potem raz na rok lub półtorej, a normalnie z palca, ale ja zawsze ręce pod tyłek i mówiłam Pani w okienku, że albo z żyły, albo wcale xD Glukozę miałam we wtorek i palec po glukometrze boli mnie do dziś, a wkłuć w żyłę nie czułam już po 5 minutach.. Cukrzyca to byłaby dla mnie katorga -,-08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
u mnie też dziś chłodniej, ale mi to odpowiada bo nie lubię upałów, temperatura dla mnie idealna to między 18-23 stopnie
ja mam termin na koniec września, 24-26 więc na pierwszy spacer wyjdę pewnie tak gdzieś w połowie października ( może uda się szybciej:) więc mi niewiele zostanie z ładnej pogody, intensywnie myślę o śpiworku do gondoli -
Od półtora tygodnia jestem na zwolnieniu i myślałam, że będę z forami na bieżąco, ale niestety nie mogę nadążyć
Właśnie udało mi się nadrobić
Karolka12345. Ja mam aplikację do picia wody, która się nazywa Aqualert.
Jeżeli chodzi o sprzątanie to ja aktualnie czytam książkę „Zdrowy brud” i tam lekarz pisze, że sporo alergii u dzieci jest właśnie przez zbyt przesadzone sprzątanie i używanie detergentów, które zabijają wszelkie bakterie. Dzieci muszą mieć z nimi styczność, aby się uodpornić, dlatego ja nie zamierzam sprzątać jakoś bardziej niż zwykle.
Kilka dni temu moja maleństwo w końcu zaczęło kopaćWiększość z Was już pewnie przywykła do tego uczucia a ja musiałam się naczekać z uwagi na łożysko na przedniej ścianie. Mąż też poczuł także jesteśmy szczęśliwi.
Zdecydowaliśmy się też na imię, będzie EmilkaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 10:55
Justaw, Zorganizowana:), buka03, perfectangel85, mkl, MrsKiss, Emila92, justa., smeg, aswalda lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
mkl wrote:u mnie też dziś chłodniej, ale mi to odpowiada bo nie lubię upałów, temperatura dla mnie idealna to między 18-23 stopnie
ja mam termin na koniec września, 24-26 więc na pierwszy spacer wyjdę pewnie tak gdzieś w połowie października ( może uda się szybciej:) więc mi niewiele zostanie z ładnej pogody, intensywnie myślę o śpiworku do gondoliWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 10:56
zubii lubi tę wiadomość
-
Ja tez słyszałam ze na spacer można iść od razu
zacząć od 15-20 minut. Moja mama mi mówiła ze jak urodziłam się w listopadzie to na spacery kilka dni po powrocie do domu już wychodziła
a zimy były naprawdę mroźne
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Ja tez słyszałam ze na spacer można iść od razu
zacząć od 15-20 minut. Moja mama mi mówiła ze jak urodziłam się w listopadzie to na spacery kilka dni po powrocie do domu już wychodziła
a zimy były naprawdę mroźne
Ja urodziłam 5 lutego i położna od razu na pierwszej wizycie w domu powiedziała, ze jak tylko pogoda się poprawi to mamy isć na spacer. A gdyby córka nie urodziła sie z wagą poniżej 3000g to mówila, ze moglybysmy wyjsc od razu, ale w takiej sytuacji lepiej poczekać, az pzestanie wiac i temperatura będzie nie niższa niż 5 stopni. I w 8 czy w 9 dobie sama nas wygoniła na spacer
, mimo, ze to środek zimy był.
Princesska lubi tę wiadomość
-
Też nie chcę czekać z tymi pierwszymi wyjściami. Zamotamy się w chustę, może udziergam to ponczo i heja chociaż na 10 minutek. Chociaż liczę na to, że jesień będzie piękna skoro brutalnie pozbawiono nas wiosny.
zubii, poppy lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Też uważam że zbyt serylne warunki mogą dziecku zaszkodzić, z synkiem często zagryzałam zęby bo mamy wykladzine dywanową i widzialam 3 miliony zarazkow i roztoczy jak na nią patrzylam, mialam ochote sama ją zerwać, ale caly czas sobie powtarzamam że przeciez mu nie zaszkodzi, jak widzialam jak chrupka spada mu na podloge a on podnosi i wpycha do buzi... Miliony razy myslalam że gdy bylam mala tez tak robilam i to mi sie zaszkodzilo, nie wiem co jest na prawde wynikiem odpornosci u synka, może to że urodzil sie duży? Może to że mial kontalt z zarazkami, i nie unikalam kontakow z innymi dziecmi z rodziny mimo przeziebien kuzynostwa? A może przez ten jeden miesiac w ktorym kp zdąrzylam mu przekazac wszystko co najlepsze? A może to poprostu geny? My z M też nie chorujemy za wiele, ale synek ma juz prawie 3 lata a jak tak na prawde do tej pory nie wiem co to tak na prawde chore dziecko, konczy sie u nas zwykle na jakims mini katarku, gdy chce mu dac jakis syrop pluje dalej niz widac wiec mozna powiedziec że jego organizm sam daje sobie rade
Ps. Zawsze tez pilnowalam by nie byl za grubo ubrany, wiec hartowanie bylo u nas od malego, do dzisiaj synek nie nosi papci tylko biega po domu w skarpetkach, zima zakladam mu takie grubsze i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 11:42
Annie1981, Lisa85 lubią tę wiadomość
-
Justaw wrote:Dokładnie
Ja urodziłam 5 lutego i położna od razu na pierwszej wizycie w domu powiedziała, ze jak tylko pogoda się poprawi to mamy isć na spacer. A gdyby córka nie urodziła sie z wagą poniżej 3000g to mówila, ze moglybysmy wyjsc od razu, ale w takiej sytuacji lepiej poczekać, az pzestanie wiac i temperatura będzie nie niższa niż 5 stopni. I w 8 czy w 9 dobie sama nas wygoniła na spacer
, mimo, ze to środek zimy był.
ale synek mial 4,3 kg
mialo go co grzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 11:52
-
u mnie sterylnych warunków nie było i nie bedzie bo mamy koty i tu i w Pl u mamy, wiec chcąc nie chcąc dzieci się nażrą sierści od małego
jak starszaki byly małe to miałam faze na codziennie odkurzanie ale umówmy się, to i tak nie wybija bakterii. nie da się żyć sterylniezubii lubi tę wiadomość
Daniel
-
Viriki wrote:u mnie sterylnych warunków nie było i nie bedzie bo mamy koty i tu i w Pl u mamy, wiec chcąc nie chcąc dzieci się nażrą sierści od małego
jak starszaki byly małe to miałam faze na codziennie odkurzanie ale umówmy się, to i tak nie wybija bakterii. nie da się żyć sterylniechyba bym w psychiatryku wylądowala
perfectangel85, Viriki lubią tę wiadomość
-
Myślę, że trzeba po prostu utrzymać porządek żeby było czysto. Czysto, a nie sterylnie. Żadnych śmieci, rupieci walających się, ani paprochów na podłodze, ani wzbijającego się kurzu, ale nie ma co przeginać z odkażaniem mieszkania, tak jak piszecie organizm uczy się walki z zarazkami tylko wtedy, gdy ma z nimi styczność. 6cio latkę mojej teściowej zawsze gonię, że ma zakładać łapcie, bo wiem, że teściówka ją tak wychowywała i ona przebiegnie się chwilę bez butków i już jest chora. Ale u mnie w domu wszyscy chodzą na boso i nie wyobrażam sobie zaganiać moje dziecko do łapci. Zresztą, jak niby miałabym je tego nauczyć jak będzie starsze? Zaraz będą teksty "ale Ty/tata/babcia/dziadek nie noszą łapci to czemu ja muszę?". Jak pojadę do teściowej to też słyszę jak małe dziecko "załóż łapcie, bo będziesz chora". Zawsze odpowiadam, że nie noszę łapci od 25 lat i jakoś nie jestem chora częściej niż normalny człowiek...
Lisa85 lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Virki - właśnie mam pytanie co do kotów
Też mam kota (a raczej tygrysa
). Czy robiłaś coś specjalnego jak wracałaś do domu ze szpitala? W sensie kładłaś dziecko, zeby kot je obwąchał itp.? Ostatnio czytałam właśnie, że aby kot zaakceptował nowego domownika w tym dziecko powinno się położyć malucha żeby kot się z nim "zapoznał".
Oczywiście wszyscy w mojej rodzinie chodzą zdziwieni i ciągle pytają kiedy wydam tego kota, a ja odpowiadam, ze nie mam takiego zamiaru, bo to członek naszej rodziny. Tym bardziej, że jest to kot niewychodzący na zewnątrz i nie ma nawet jak przynieść jakiś zarazków. Kot jest wysterylizowany (inaczej od jego jęków byśmy oszaleli)i ogólnie bardzo o niego dbamy więc chyba nie mam się czym martwić jak pojawi się dziecko?