Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Annie potwierdzam jeśli chodzi o Dicoflor. Córka przy rozszerzaniu diety ciągle reagowała biegunkami, przechodziliśmy też marsze alergiczne podczas ktorych występowała biegunka z krwią albo już sama krew ze śluzem po kilkanaście razy dziennie przez 6 tyg! Nigdy nic nie pomagało by skrócić dolegliwości, nawet przepisywane ba receptę leki przez gasyroenterologa. Dopiero Dicoflor dawał radę. Teraz przy biegunkach albo nawet jesienią przy infekcjach od razu podaję Dicoflor i szybko jej mija. Przy pokarmowych biegunkach (po zjedzeniu co jej zaszkodziło) wystarczy 1-2 dni i już wwszystko ok (1 dawka dziennie), a bez niego ślimaczy się tydzień problem.
Tani nie jest bo ok.40 zł i ważny miesiąc, ale zawsze mam w domu.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Wspolczoje parom, ktore musialy przechodzic takie dlugie strania, na prawde to nie jest latwe. Mi w pierwszej ciazy udalo sie za 2 razem, a teraz za 6 cyklem sie udalo i juz mialam dosc... Ale trzeba sie cieszyc, ze w koncu sie udalo i za niedlugo juz maluszki beda z nami, juz blizej niz dalej
zubii, natty85, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Annie ja myślę,że to kwestoa trzeciej ciąży w ogóle. Z mojego doświadczenia najłatwiejsza była druga dla mnie. W pierwszej taki ciemnogród a teraz panika i ciągle coś
A ja bym bardzo chciała spróbować sn. Jestem po 2 cc, pierwsza brak postępu a druga planowa. Teraz zapisali mnie na 4 wrzesnia na cc ale liczę, że zacznie się samo i wcześniej. Termin też mam na 10.09Daniel
-
Ja już po wizycie. Na wyniki cukru nic nie zalcił tylko okreslil, ze wyszly mi "srednie", na wynik moczu tez powiedział tylko, ze w ciąży lubia takie rzeczy wychodzić. No ale przynajmniej dowiedziałam się co u mojego szkraba. Kluseczka wazy kilogram
Bacardi90, 0202oliwcia, zubii, Cameline, Princesska, Rusałka*, justa., Maja83, Lisa85, shelby*, Bąbelek1980, Annie1981, AllishiiA, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Ja juz po wizycie
jak to lekarz stwierdził trzymam sie rewelacyjnie
szyjka bez zmian i długa
serduszko jak dzwon
tylko w moczu wyszla mi jakas bakteria
dostałam na to jakies saszetki do picia i stwierdził ze będzie ok
mam tez na 4 lipca usg kontrolne żeby zobaczyć jak tam nereczki i kanaliki mojego szkraba... Lekarz stwierdził ze mam się nie martwic na zapas bo to zazwyczaj po porodzie ustępuje i tego się trzymam
zab3 tygodnie kolejna wizyta a potem juz co dwa tygodnie:)
Princesska, aswalda, Cameline, perfectangel85, zubii, Maja83, Lisa85, AllishiiA, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Podziwiam te kobiety które tak długo starały się o dziecko, to nie jest napewno łatwa droga. Ale tak jak wspomniane wyżej - teraz nic tylko się cieszyć
jesteśmy dziewczyny prawie na ostatniej prostej. Mi z mężem szybciutko się udało, jak w opisie w drugim cyklu starań. Chociaż starania zaczynałam z małym entuzjazmem pomimo 22 lat, ponieważ ubzdurałam sobie ze skoro przez 9 lat bycia razem ( tak tak, jesteśmy ze sobą od gimnazjum i czuje się z tego powodu wyjątkowa
) ani jednaj wpadki to napewno albo ja albo on mamy problem - nie zawsze uważaliśmy.
Chociaż wiem jak to zabrzmi, ja nerwami przypłaciłam te dwa cykle. Jak jakaś głupia. Tak bardzo chciałam być w ciąży ze jak zrobiłam w cyklu w którym zaszłam test dwa dni przed okresem i test wyszedł negatywny to już się poddałam ryk i rozpaczale to już kwestia charakteru...
Gratuluje udanych wizyt ❤️ Moja kolej za tydzień w piątekWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 18:54
perfectangel85, Maja83, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Moze to was pocieszy , o pierwsze dziecko dwa lata ze stymulacją, drugie w drugim cyklu naturalnie
perfectangel85, Annie1981, AllishiiA lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Wyniki krzywej mam takie:
-Próbka z palca 91, ale już właściwe, z żyły 80.
(Orientuje się ktoś skąd ta różnica i co jest bardziej miarodajne?)
-Po godzinie 109,
-Po kolejnej 92.
Dobrze, prawda?
Ylya wrote:Dziewczyny, może był tu już poruszany wątek położnych, ale rzadko zaglądam, więc wybaczcie. Dziś właśnie odkryłam Amerykę i dowiedziałam się, że przysługuje nam na NFZ opieka położnej już od 24 tc! Jedno spotkanie w tygodniu od 24 tc a od 34 tc chyba nawet dwa! Poszłam do przychodni to sprawdzić i faktycznie, należy mi się, jak psu zupa, więc się od razu umówiłam z panią na przyszły tydzień. Trafiła mi się przemiła kobieta. Czy Wy korzystacie z tych możliwości? Jakie macie z tym doświadczenia?
I tak planuję rodzić w Trójmieście, a nie tu gdzie mieszkam. Chociaż jeśli się okaże, że z jakichś powodów będzie cc, to może rozważę rodzić tu. Szpital i opieka mają bardzo dobre opinie, tylko nie ma opcji zzo.
Annie1981 wrote:Mam 36 lat, nie mam porównania, ale od początku czuję się wyśmienicie i nie mam na co narzekaćOdpukać, oby tak było dalej
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
MatkaRocku z żyły jest bardziej wiarygodne
glukometry są dziwne. Np jak mierze na czczo i mi pokaże wynik 111 to kłuje się od razu w druga rękę i wychodzi np 91. Zapisuje niższe wyniki. Ogólnie z glukometru nie powinno się wyciskać tej krwi bo wtedy tez wylatuje jakieś osocze które może zawyżyć wynik, ale ja zawsze wyciskam bo inaczej mi nawet kropka krwi się nie zrobi.
Zawsze jest różnica między glukometrem a żyłąa różnica wynika Poprostu z marginesu błędu jaki ma glukometr, i tez zawsze trzeba pamiętać ze glukometr pokazuje zawsze trochę więcej niż naprawdę jest w żyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 20:08
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Kurde kobiety czego to moze byc bol z prawej strony brzucha? Od rana myslalam ze mlody ugrzazl noga pod zebrem albo cos, natomiast mamy wieczor i dalej mnie tam rwie, nawet jak mocniej odetchnw powietrzem...masakra. młody sie juz ze 100 razy od rana poruszyl, wiec to nie moze byc zebro tylko coo? -.-
-
Ja też okupiłam starania masą nerwów... Staraliśmy się ponad rok... Byłam wcześniej na plastrach antykoncepcyjnych dobre kilka lat i długo nie mogłam dojść do siebie. Zawsze byłam z nich zadowolona, bo nie miałam żadnych nieprzyjemnych efektów ubocznych, niestety po odklejeniu plastra od razu czułam się fatalnie, normalnie jakbym była na chemioterapii. Było mi słabo, chciało mi się wymiotować, dusiłam się bez powodu, cykle miałam idealnie regularne, ale krwawiłam między miesiączkami czasem po kilka razy, no i testy owulacyjne non stop negatywne. Po kilku miesiącach się to wyrównało i owulacje zaczęły się pojawiać, ale i tak całe miesiące bez skutku... W cykl gdy się udało nie byłam dokładnie pewna kiedy powinnam dostać okres, plamiłam i źle się czułam, bałam się zrobić test, bo wiedziałam, że jak wyjdzie negatywny to znowu będę ryczeć. Następnego miesiąca mieliśmy iść już do lekarza, tak mieliśmy z nim ustalone. Ale na imprezie u teściowej wypiłam trochę likieru i jak wróciliśmy to mąż mnie przymusił, żeby nasikać do tego kubeczka. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom
Teraz boję się jak będziemy się zabezpieczać po porodzie, martwię się powtórką z rozrywki przy drugim dziecku za jakiś czas...
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Princesska juz dawno obczailam ze lecimy razem ;d Ja tez sie balam ze znoeu mi zejdzie tak dlugo dlatego zdecydowalam sie tak szybko , w wieku 25 lat bd miala dwoje dzieci ale ciesze sie z tego. Mam nadzieje ze uda mi sie jeszcze magistra zrobic ;d
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 20:46
Princesska lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
aleksandrazz wrote:Princesska juz dawno obczailam ze lecimy razem ;d Ja tez sie balam ze znoeu mi zejdzie tak dlugo dlatego zdecydowalam sie tak szybko , w wieku 25 lat bd miala dwoje dzieci ale ciesze sie z tego. Mam nadzieje ze uda mi sie jeszcze magistra zrobic ;d
Aleksandrazz ja tez bede miala 25 lat w sierpniu i dwojke dzieci. Magistra obronilam jak Syn mial roczek, ciezko bylo ale dalam rade, takze na spokojnie napewno i Tobie tez sie uda:) -
Widzę, że pojawił się wątek staraniowy. U mnie też dzieciątka wyczekane i wypłakane, ale teraz nie ma to już najmniejszego znaczenia. Liczy się to, że jedno już mam a za 2 miesiące będę tulić drugie
Zajrzałam dziś na wątek sierpniowek, a tam dziewczyny już w blokach startowych i wątki mocno porodowe. Ciekawe kiedy u nas się zacznie bo pierwsze z nas "rozpakują" się pewnie już w sierpniu.
Jak ten czas szybko leci, jeszcze niedawno przeżywałyśmy pierwsze bety, serduszka, badania prenatalne a tu już rozwiązanie coraz bliżej.
Miłego wieczoru!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2017, 21:55
perfectangel85, shelby*, Princesska, Bacardi90, wisienka1212, Annie1981, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Powiem wam tylko, że dzisiaj mąż oddał klucze ciotce a to co się nasłuchał przechodzi ludzkie pojęcie...jestem w szoku jak rodzina może się zachować w stosunku do rodziny...no nic w sobotę będziemy gadać z wujkiem bo jak na razie ciotka przebiegła...jestem dziś psychicznie zrabana po tym co się wydarzyło...także nigdy w życiu żadnych interesów z rodziną ! Nigdy !