Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelus, gratulacje i zdrowia dla Was
Monako też gratuluję! Super, że dziewczynki masz już przy sobie.
Aleksandrazz, teraz będzie już tylko lepiej! Życzę Wam dużo, dużo sił!
Karolcia, za nerki Twojego synka też trzymam kciuki. Mam nadzieję, że okaże się, że zabieg nie jest potrzebny.
Kurczę, dziewczyny, ale motywację do pakowania torby dostałyśmy, co?
-
Ewelus gratulacje! 35tc to nie aż taki wxześniak, super że wszystko dobrze
Aleksandrazz wiem że Ci ciężko, ale będzie wszystko dobrze! Każda z nas ciepło o Was myśli i wspiera czy to modlitwą czy ciepłym słowem.
Wiem że jest możliwość konsultacji z psychologiem w szpitalu, jak czujesz że jest Ci potrzebna taka pomoc to zapytaj.
Monako gratuluję! Dziewczynki z imponującą wagą! Super że masz je przy sobie.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Miffy zebys wiedziala... ja sie nie spiesze z porodem ale torba niech juz stoi gotowa...
Monako super ze mozesz juz tulic dziewczynki
Ale sie zaczelo... Wczoraj był jakis goracy dzień. Mowia ze jak jest pełnia to dzieci lubia sie rodzic
Karoolcia wierze ze zabieg nie bedzie potrzebny i wszystko zadziala jak powinno. A nawet jezeli bedzie potrzebny to nie jest to zbyt rzadkie i lekarze doskonale wiedza jak pomoc! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 09:53
zubii lubi tę wiadomość
-
Ogłaszam chwilę przerwy! Wszyscy jedzą knoppersa, czy coś i się nie pakują, ani nie rozpakowują!
Jak tak dalej pójdzie, wyślę chłopa po superglue i skleimy kolana...Bąbelek1980, shelby*, MrsKiss, Niesia86, Karolka12345, Bacardi90 lubią tę wiadomość
-
Karolcia trzymam kciuki za nereczki. Wierzę że gdy się wysiusia po porodzie to problemy znikną. Jesteś już w wysokim tygodniu, jeśli doliczyć czas na badanie i ewent.zabieg to będzie już w tterminie. Na pewno lekarze wiedza co robią choć życzę by wszystko samo się uregulowało.
-
Gratuluję dziewczyny,jesteście dzielne :* :*
Karolcia trzymam kciuki żeby zabieg nie był konieczny i Maluch sam po porodzie sobie poradził z nereczkami :*
A gdzie nasza moderatorka nowamamusia? Pamiętam, że brała ślub (?) Albo z kimś mylę⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj wyszłam ze szpitala. Lekarz mnie wypuścił z racji że dziś echo serca i w moim przypadku to ważne bo nt było powiększone. W razie wady wybieram szpital daleko ode mnie.
Jednak sytuacja nie jest kolorowa, mogę rodzić w każdym momencie.
Czuję że w weekend trafię do szpitala z powrotem. Oby choć zdążyły piżamki wyschnąć bo mąż nie zdążył włożyć prania a już jest na rehabilitacji z córką. Jak wróci to jedziemy na echo. Obym nie zaczęła rodzić w aucie, jestem przerażona bo jestem dopiero w 31tc.
Na wypisie lekarz stwierdził brak szyjki, gotowa do porodu. 2 dni wcześniej mój lekarz na usg stwierdził 23mm i ok. 3 dni wcześniej 33mm ale miękka, 4 dni wcześniej brak i zgładzona. Przecież to kolosalna rróżnia między zgładzoną a 3 cm! Tak czy owak brzuch się napina w miarę często. Leżę, gdy tylko wstanę skurcze i ciągnięcia do samej ziemi, ogromny napór na szyjkę. Odliczam dni a nawet godziny. -
Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy, nawet nie wiecie jak mi to pomaga :* Modlę się codziennie, żeby tylko te kanaliki się nie poszerzały...
Monako - gratuluję :*
Naprawde zrobiło się gorąco na naszym wątku... Pamiętam jak lekarz mi mówił w połowie ciąży, że w okresie letnim dużo częściej kobitki rodzą przed terminem i coś musi w tym być z tego co widać... Ja już mam walizkę zapakowaną, czekam na dzisiejsze zamówienie z Geminii, żeby jeszcze kilka rzeczy dopakować... Mam jakieś dziwne przeczucie, ze do terminu porodu to ja nie dotrzymam...
Niespokojna M - wszystkiego najlepszego :*