Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksandrazz cały czas wspieram myslami i modlitwa, bo tylko tyle mogę.
Karooolcia, Cameline trzymam kciuki za dobre wieści!
Ja się chyba w końcu biorę za to pranie, bo nie mam nic naszykowane kompletnie. Nie mam fotelika, lozeczka, wózka ehh -
Ja też dziś pakuje torbę , pełna mobilizacja
Co do wady nereczek miałam o tym zajęcia w Szpitalu Klinicznym Pediatrii na Prokocimiu , dokładnie całe o poszerzeniu kanalikow w trakcie ciazy. Lekarze nam mówili że nie jest to wcale takie rzadkie ,a nasza babeczka ze takie zabiegi to codzienność w klinice , potem rozmawiałyśmy z mamami maluszków z taka wada i dzieci po zabiegu rozwijały się zupełnie normalnie. Wiem, że to żadne pocieszenie, ale w razie czego miej świadomość że dla pediatrow takie zabiegi to codzienność a dzisiejsza medycyna naprawdę radzi sobie świetnie z gorszym rzeczami. Wyobraźcie sobie że miałam okazję widzieć i rozmawiać z mama dziecka które urodziło się z wytrzewieniem. ( wszystkie wnętrzności na zewnątrz brzuszka ). Uwierzycie że podczas zadnego usg lekarz nie zauważył tak ogromnej wady! Mimo wszystko dzidzia doszła do siebie brzuszek zeszyli i ani śladu;)perfectangel85, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Z tą bezsennością to jakaś porażka, ja znów nocne wędrówki i teraz mnie mdli, chyba ze zmęczenia, a było już tak dobrze.
Dobrze, że mój chłop już dzisiaj wraca...mam nadzieję, że bierze pod uwagę coś więcej niż odsypianie delegacji, bo jak nie to iskry polecą.
-
weal wrote:Ja też dziś pakuje torbę , pełna mobilizacja
Co do wady nereczek miałam o tym zajęcia w Szpitalu Klinicznym Pediatrii na Prokocimiu , dokładnie całe o poszerzeniu kanalikow w trakcie ciazy. Lekarze nam mówili że nie jest to wcale takie rzadkie ,a nasza babeczka ze takie zabiegi to codzienność w klinice , potem rozmawiałyśmy z mamami maluszków z taka wada i dzieci po zabiegu rozwijały się zupełnie normalnie. Wiem, że to żadne pocieszenie, ale w razie czego miej świadomość że dla pediatrow takie zabiegi to codzienność a dzisiejsza medycyna naprawdę radzi sobie świetnie z gorszym rzeczami. Wyobraźcie sobie że miałam okazję widzieć i rozmawiać z mama dziecka które urodziło się z wytrzewieniem. ( wszystkie wnętrzności na zewnątrz brzuszka ). Uwierzycie że podczas zadnego usg lekarz nie zauważył tak ogromnej wady! Mimo wszystko dzidzia doszła do siebie brzuszek zeszyli i ani śladu;)
Dziekuje, trochę mnie pocieszyłaś... Oby tylko to się nie poszerzało... -
no dziewczyny Nas nastraszyły nie ma co, nawet mnie, czekam jeszcze tydzień i wszystko piorę i prasuję a miałam to robić dopiero koło 20 sierpnia, więc widać o wiele wcześniej.
Do tej pory żadnych problemów z szyjką nie mialam, no ale jak pisałam już ja mam badaną szyjkę tylko ginekologicznie, bez usg.
Mam pytanko do Was, macie tak po nocy że po 10-15 min więcej wydzieliny się Wam wydostaje? ja tak mam że po nocy wstaję zrobie sisiu, zjem śniadanie i ide się podmyći po tym czasie widzę roznice na wkładce. Jak była sucha to jest dość wydzieliny żółtej. Jeszcze dzisiaj z takim nieprzyjemnym zapachem, mialam taki zapach jak mam koncowke miesiaczki i ta krew brudna tak smierdzi... sorka za bezpośredniość. Nie mam zadnych globolek dopochwowych, a moja lekarka na urlopie, mam tamtum rosa moze cos pomoze
-
Ależ wczoraj był dzień! Na sierpniowkach się chyba tyle nie dzieje co u nas.
Ewelus, MoNaKo gratulacje dla Was!
Niespokojna wszystkiego najlepszego!
Cameline czekamy na wieści, oby na badaniu wszystko było dobrze!
Aleksandrazz daj znać jak malutka, mam nadzieję że z każdą minutą jest coraz lepiej! Trzymam za was kciuki &&&&
Ja dziś nad ranem mialam akcję ratowania ręki syna spomiędzy szczebelek łóżeczka i jakoś tak niefortunnie stanelam że złapał mnie pierwszy skurcz łydki, aż mi łzy w oczach stanęły i przypomniało mi to końcówkę poprzedniej ciążydo teraz noga boli i chodzę jak kaleka.
Niespokojna M lubi tę wiadomość
-
Milenka~11 wrote:Z tą bezsennością to jakaś porażka, ja znów nocne wędrówki i teraz mnie mdli, chyba ze zmęczenia, a było już tak dobrze.
Dobrze, że mój chłop już dzisiaj wraca...mam nadzieję, że bierze pod uwagę coś więcej niż odsypianie delegacji, bo jak nie to iskry polecą.
Nie ma jak.gra w lietraki na bezsenność, albo dobra książka -
Cześć Kobiety!!!
Uff chwilkę mnie nie było i nie nadążam już tyle się dzieje !!!
Gratulacje Ewa i Monako !!!
Aleksandra dla Ciebie również za to jaka jesteś dzielna zarówno Ty jak i Twoja Córka - tylko Ciotek kibicuje tu Twojej Malutkiej i trzyma za nią kciuki !! :* :* :*
Niespokojna - wszystkiego najlepszego z okazji 21 urodzin ( tyle w końcu każda kobieta kończy od pewnego wieku każdego roku - POTWIERDZONE INFO))
Niespokojna M lubi tę wiadomość
-
Camelline, trzymam kciuki za jak najdłuższy pobyt maleństwa w brzuchu.
Karolcia, za nerki Twojego synka też trzymam.
Monako, gratulacje! Pochwal się też u nas!
Iza, wczoraj czułam czkawkę wysoko - to mnie utwierdziło w moich obawach. Trochę dziś już poleżałam z pupą do góry i niewykluczone, że już jest dobrze.Jestem dobrej myśli, ale jednak wolałabym, żeby już trwał ustawiony główką do świata
Dziewczyny, przypominam, że wciąż mamy lipiec - nie szalejmy na razie z tymi porodami
Nic jeszcze nie przygotowałam na przybycie kolejnego domownika. Gdyby teraz przyszedł na świat, musiałby spać w małżeńskim łożu i nosić ubrania dwuletniej siostry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 11:05
Milenka~11, poppy lubią tę wiadomość
-
natalka może zrób sobie badanie jakieś, np. mocz? jak zapach nieciekawy, to sama sobie odpowiedziałaś, że coś na rzeczy. Albo na ip i już,albo do innego lekarza póki co. Nie możesz zostawać bez opieki, kiedy lekarz na urlopie. Macie położną środowiskową w przychodni? Możesz ją poprosić o pomoc.
-
setti wrote:Camelline, trzymam kciuki za jak najdłuższy pobyt maleństwa w brzuchu.
Karolcia, za nerki Twojego synka też trzymam.
Monako, gratulacje! Pochwal się też u nas!
Iza, wczoraj czułam czkawkę wysoko - to mnie utwierdziło w moich obawach. Trochę dziś już poleżałam z pupą do góry i niewykluczone, że już jest dobrze.Jestem dobrej myśli, ale jednak wolałabym, żeby już trwał ustawiony główką do świata
Dziewczyny, przypominam, że wciąż mamy lipiec - nie szalejmy na razie z tymi porodami
Nic jeszcze nie przygotowałam na przybycie kolejnego domownika. Gdyby teraz przyszedł na świat, musiałby spać w małżeńskim łożu i nosić ubrania dwuletniej siostry
A propos gender...mój brat ma 6 maluchów i ubierałam 3 latka na "podwórko", pytam które buty jego, a on :"te laleczkowe, tata mi takie ubiera na podwórko"Annie1981, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeju, wchodzę na forum po 12 godzinach a tu tyle się wydarzyło! Eweluś, Monako wielkie gratulacje
Niech dzieci rosną zdrowo a wy jak najczęściej chwalcie się ich postępami. Strasznie przyjemnie się czyta o takich słodkich dzieciaczkach i daje przedsmaczek, tego co nas czeka
Alexandrazz ta 6 apgara brzmi całkiem fajnieNa pewno szybko dobije 10. Daj znać kiedy córeczka zacznie samodzielnie oddychać.
Cameline, trzymam kciuki za prawidłowe echo serduszka. Karolka, też wierzę że historia poszerzonych kanalików skończy się dobrze.
Myślę, że Mkl nie napisała że mm to zło i trucizna tylko powtórzyła to, co usłyszała na szkole rodzenia. Rzeczywiście położna nie powinna tak wprowadzać w błąd swoich podopiecznych. No ale jak nie słuchać personelu medycznego? Dla śmiechu mój mąż na szkole rodzenia usłyszał, że w domu potrzeba minimum 30 pieluch tetrowych i potem w domu dostałam ochrzan, że kupiłam za mało i w tej chwili jedziemy je dokupić. I to obowiązkowo kwadratowe a nie prostokątne, bo takich na szkole rodzenia używano do przewijania dzieci!A wyuczonej tam techniki kąpania maleństwa będzie używał chyba do ukończenia 3 roku przez synka, tak się zafiksował w wyuczony schemat zalecany przez położną
Całe szczęście, że szkołę prowadzą dwie położne, które mają w niektórych dziedzinach zupełnie inną wiedzę (jedna głosi zalecenia z czasów PRL a druga posiada bardziej aktualną wiedzę) i dzięki temu mężu widzi, że są różne podejścia i sam musi zdecydować o wielu rzeczach a nie słuchać na oślep
-
Milenka~11 wrote:natalka może zrób sobie badanie jakieś, np. mocz? jak zapach nieciekawy, to sama sobie odpowiedziałaś, że coś na rzeczy. Albo na ip i już,albo do innego lekarza póki co. Nie możesz zostawać bez opieki, kiedy lekarz na urlopie. Macie położną środowiskową w przychodni? Możesz ją poprosić o pomoc.
a właśnie jesli chodzi o połozna, gadałam ostatnio w przychodni z dziewczyna ze teraz trzeba sobie wybrac jakas polozna srodowiskowa bo pozniej jakies problemy beda? ja nie mam zadnej poloznej, musze miec?
bede sie podmywac tamtum rosa, moze pomoze jak za wczasu zaczne.
wizyte u zastepczej lekarki mam dopiero 17 sierpnia a nie bede wczesniej szla jak faktycznie nic az tak zlego sie nie dzieje
-
Ja też nie mam łóżeczka, wypranych ciuszków, spakowanej torby... a może być potrzebna w każdym momencie. Wieczorem wrócimy to mąż wstawi pierwsze pranie i spakuje połowę torby - połowę bo nie mam wszystkiego do porodu.
Wszystkiego Dobrego dla Solenizantki dziś -
Ojeju jeju co tu się wyprawia?
Eweluś i Monako moje gratulacje, niech dzieciaczki rosną zdrowo!
Proszę mi się tu uspokoic i trzymac nogi zacisniete do polowy sierpnia!
Cameline i ty nas tu nie strasz!
Ja mam dzis slaby dzien bo dostalam odmowę macierzynskiegou nas trzeba wniosek skladac nie do pracodawcy a do urzędu. i wyliczycli mi, że za malo pracowalam bo tylko na pol etatu i mi sie nie nalezy. buuuu
Daniel
-
Ja jestem jeszcze w czarnej d*** już mówiłam mężowi ze gdyby się coś stało chyba gola leżała bym w szpitalu razem z dzieckiem
z działki wracam dopiero w przyszły czwartek i wtedy zacznę pakowanie, prasowanie itp. Chociaż po tych wydarzeniach na forum mam obawy co do jechania na działkę
ze coś się stanie, Eh
Ej wiecie co - upralm część ubranek i dałam dosyć sporo proszku a raczej na full - do prania dzidziuś, i te ubranka nie pachną niczymto tak ma być ??
Monako gratulacje :* duuuuzo zdrówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 11:42
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy