Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jan też nie mam nic poprane ani spakowane. Po 1 dopiero w tym tygodniu skończyłam pracowac i mam więcej czasu po 2 czekam na ładna pogodę żeby ładnie mi wszystko poschło, a nie kisilo się w domu. W razie czego mój mąż się wszystkim zajmie, więc nie panikuję.zubii wrote:Cały czas się zastanawiam na co wy czekacie !? Nie lepiej mieć już wszystko gotowe i spać spokojnie niż później na wariata wszystko prac i szykować ? Wam się nie spieszy ale jak widać dzieciaczki mają swój plan także nie czekajcie dłużej bo nie znamy dnia ani godziny.
-
Lisa85 wrote:Zubii masz rację. Ja poprzednie ciąże przenosiłam, więc pewnie dlatego tak się ociągam z tym praniem i pakowaniem..
Ja też przenosiłam ale wolę być gotowa na wszystko niż nie gotowa i zostawić z tym wszystkim tz tym bardziej że jeszcze jest córką.
perfectangel85, Lisa85 lubią tę wiadomość
-
zubii wrote:Ja też przenosiłam ale wolę być gotowa na wszystko niż nie gotowa i zostawić z tym wszystkim tz tym bardziej że jeszcze jest córką.
ja dodatkowo wiem ze moj maz by tego tak nie ogarnal jak ja bym chciala
zaczelam przygotowania ale po malutku... bardzo boli mnie kregoslup jak chwile postoje wiec troche porobie i pol godziny siedze i odpoczywam
prasowalam na siedzaco
czeka mnie wizyta w ikea i nie wiem jak ja przejde te kilometry... chyba bede testowac kazdy fotel, krzeslo i kanape
zubii, Karolka12345, Milenka~11 lubią tę wiadomość
-
Ja wstawilam pranie zanim sie zorientowalam ze leje na dworze.. makabra zanim to wyschnie... ja dzis pakuje walizke. Nie ma żartów. W ogolw dzisiaj mam jakis gorszy dzien. co sie ubieram rano to jux mi tak niewygodnie, juz taka gruba sie czuje..;/ i brzuch juz mi przesakadza.. tak juz bym chciala byc w swojej dawnej figurze.. jeszcze msc. brzuch mam tak wysoko, ze masakra nie moge oddychac, zwlaszcza jak leze na plecach. Juz praktycznie zadna pozycja w siedzeniu i spaniu mi nie odpowiada. Ehh:(
-
Marcia doskonale Cię rozumiem, już nie pamietam jak to jest mieć płaski brzuch. Mam nadzieje ze jeszcze z miesiąc przetrzymam ale tez już mam powoli dosyć.. szczególnie tej presji psychicznej ze w każdej chwili może się stać najgorsze
Ile macie mniej więcej pieluch tetrowych.?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 13:47
Marcia1989, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
ja mam jeszcze duuuuuuzo do terminu i długą, zamkniętą i twardą szyjke, ale czuje się coraz słabsza i cieżko mi, dlatego wolę teraz poogarniać a ostatnie tygodnie spokojnie książki czytać i pić herbatkę z malin
Karoolcia oby pomogło bo stres tez niedobry dla maluszka jest.
zubii lubi tę wiadomość
-
Ja tez dopiero 32 w trakcie i wg gina nie mam zagrozonia wczesniejszym porodem, wiec nie spieszy sie. W pierwszej tez dlugo mialam nie ogar. Urodzilam po skonczonym 40tyg.
No ale, zamierzam zabrac sie za pranie itd w przyszlym tygodniu bo juz czuje sie jak slon w skladzie porcelany... brzuch duzo wiekszy i coraz wieksze lenistwo mnie ogarnia
-
Ja mam termin pod koniec września ale do polowy sierpnia chce ogarnac wszystko bo corke urodzilam przed terminem i teraz tez z szyjka krucho. Do tego chce pogotowac obiady i pomrozic zeby Maz nie musial sie martwic co dac starszej corce do jedzenia przez czas mojego pobytu w szpitalu. Niby moja mama ma urlop we wrzesniu i pewnie wpadnie do nas na troche przed porodem ale wole sama wszystko ogarnac po swojemu☺
-
Magda_lenka wrote:Ja mam termin pod koniec września ale do polowy sierpnia chce ogarnac wszystko bo corke urodzilam przed terminem i teraz tez z szyjka krucho. Do tego chce pogotowac obiady i pomrozic zeby Maz nie musial sie martwic co dac starszej corce do jedzenia przez czas mojego pobytu w szpitalu. Niby moja mama ma urlop we wrzesniu i pewnie wpadnie do nas na troche przed porodem ale wole sama wszystko ogarnac po swojemu☺
Magda_lenka jakie obiady planujesz mrozic? ja tez chce tak zrobic i szukam inspiracji podziel sie planem
zubii, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Princesska ja mam 10 pieluch. 5 bialych, 5 kolorowych. Dokupie jeszcze moze z 10 tak myslalam..
Ja corke urodzilam 10 dni po terminie, teraz przez cala ciaze z szyjka zadnych problemow, wiec albo w przyszlym tygodniu zaczne prac i prasowac albo dopiero w polowie sierpnia. Wiec ja tez sie nie nastawiam na porod wczesniejszy, chociaz.nigdy nic nie wiadomo
majju, Princesska lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, z tą śmiercią łóżeczkową to nie chodzi o to, że MM je powoduje. Chodzi o to, że KP w zmniejsza ryzyko, a to różnica. Taką informację mam z książki „Po prostu piersią”, więc wydaje mi się, że nie jest ona wyssana z palca.
W wielu książkach spotkałam się też z informacją, że przegrzanie zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej tj. zbyt wysoka temperatura w pokoju, przykrywanie i ubieranie dziecka w zbyt wiele warstw. Tak samo jak złe układanie dziecka w łóżeczku oraz palenie w ciąży oraz przy już urodzonym dziecku.
Matka Rocku. Ja czytałam badania, które mówią o tym, że KP nie ma wpływu na późniejszy kształt piersi. To co ma na nie wpływ to ogólnie ciąża i zmiany hormonalne, ale nie KP
ewelus. Gratuluję córeczki Szkoda, że się pospieszyła, ale na pewno sobie poradzi i będzie wszystko w porządku
Niespokojna M. Wszystkiego najlepszego
Cameline. Trzymam kciuki, żeby maluszek jak najdłużej został w brzuszku.
Milenka~11. Ja nie wiem co to jest świecowanie, ale jak byłam u laryngologa kilka dni temu to odessała mi woskowinę jakimś specjalnym sprzętem. Nie ma do tego przeciwwskazań w ciąży.
Viriki. Współczuję z tym macierzyńskim. Tutaj takie głupie przepisy, w PL byś dostała chociaż ten 1000zł. U mnie za to mąż nie łapie się na tacierzyński i będzie musiał cały czas pracować. Całe szczęście mama przyleci do pomocy.
Karolcia. Na ból żołądka najlepszy paracetamol. Inne przeciwbólowe mogą go podrażniać, chociaż nospa akurat też chyba jest ok.
Ja nie panikuję w związku z wcześniejszymi porodami. Termin mam pod koniec września, całą ciążę mam spokojną, nic się nie dzieje i wierzę, że będzie dobrze. Pranie i składanie mebelek jeszcze sobie zostawiam, bo się z czasem nie wyrabiam. Aktualnie na tapecie mam karmienie piersią i to jest dla mnie ważniejsze, żeby się przygotować niż pranie, które zajmuje mniej czasu.
Milenka~11 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
No to mnie porządnie zestresowalyscie
Już rodzicie?A ja jestem w lesie!Nic nie mam gotowe,szwagierka obiecała mi jakieś ciuszki po swojej córci No i czekam a ona teraz milczy.Glupio mi się upominać ale z drugiej strony chciałabym zobaczyć co już mam a co muszę jeszcze dokupić.Czasu coraz mniej,coraz ciężej chodzić,zapowiadają jakieś niemiłosierne upały-widzialyscie?Makabra! torby nawet jeszcze nie kupiłam,koszule mam jedna...jeju jeszcze tyle mi brakuje
Dziewczyny-gratuluje zdrowych maluszków wszystko będzie dobrze
A dziś odmówiłam jednak ten wózek który zamawiałam bo był na promocji.Okazalo się ze był na starym wadliwym stelażu i dlatego zrobili 10% rabatu.Zamowilam z nowym stelażem-droższy ale przynajmniej pewniejszy.
Daniel 
