Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2110 3634

    Wysłany: 18 lutego, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aj wszystko to ciężkie w ciąży. Człowiek nie może na spokojnie się nacieszyć tylko się martwi. Ubolewam, że jestem tutaj sama i nie ma żadnych odwiedzin :( przydałoby się wsparcie w takiej chwili.
    Wiecie.. naprawdę w niektórych szpitalach przydałaby się rewolucja. Na tym samym oddziale leżą matki z noworodkami i rodzą kobiety.
    Może ja jeszcze jestem nastawiona na każdą ewentualność i popłaczę sobie zwyczajnie sama już w domu. Ale zapewne wiele innych kobiet nie byłoby w stanie tego znieść. Nie mogę się przyczepić do jedzenia (jak na szpitalne dało się zjeść), jak na razie do opieki, ale to połączenie kobiet walczących o dziecko i tych co dopiero urodziły... Słabe:/

    Krwawie dalej. Cały czas tak samo mocno.

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 18 lutego, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, że teraz jest więcej trudnych historii. Na prenatalnych w pierwszej ciąży lekarka w sumie to podsumowała tak, że teraz wiemy dużo szybciej o ciąży , mamy dużo bardziej rozwiniętą medycynę i słabe zarodki są podtrzymywane, a kiedyś natura robiła sama selekcje. I niestety myślę, że tak może faktycznie być. Sama przy córce mocno walczyłam żeby ciąża przetrwała, ale z wieloma problemami się borykaliśmy już później.

    Nutella rozumiem Cię na maksa, ja po porodzie nie byłam z córką bo była na oiomie, a wszystkie Mamy na sali były z maluszkami. Serce mi pękało, ale i tak byłam wdzięczna, że pozwolili mi zostać w szpitalu cały ten czas.

  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 18 lutego, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutella to faktycznie kiepskie rozwiązanie, ja w sumie leżałam w 2 szpitalach to były oddzielne oddziały ginekologia i położnictwo. A czemu nie ma odwiedzin? Plus jest taki że pewnie jutro też zrobią Ci usg bo takie krawienie musi być mocno stresujące.

    W ogóle opiekunka mojego syna po poronieniu powiedzieli jej, że więcej dzieci mieć nie będzie, po 12 latach dowiedziała się, że jest w 5 miesiącu ciąży, ale przez pierwsze 3 miesiace miała normalnie obfite okresy...

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2110 3634

    Wysłany: 18 lutego, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2 wrote:
    Nutella to faktycznie kiepskie rozwiązanie, ja w sumie leżałam w 2 szpitalach to były oddzielne oddziały ginekologia i położnictwo. A czemu nie ma odwiedzin? Plus jest taki że pewnie jutro też zrobią Ci usg bo takie krawienie musi być mocno stresujące.
    Jest w szpitalu mnóstwo różnych wirusów i zakazali

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Anuszka28 Autorytet
    Postów: 503 1007

    Wysłany: 18 lutego, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wy też macie na twarzy tyle badziewia, ja wgl gorzej niż podczas okresu dojrzewania...jeden koło drugiego 🙄🙄🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 20:38

    😇02.02.2015💔
    😇 08.07.2015💔
    🧑 31.10.2016 ❤
    👱‍♀️ 30.05.2018 ❤
    👱‍♀️ 09.08.2022 -27.06.2023😇💔💔
    🩵 czekamy na Ciebie 🩵2024r.



    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 18 lutego, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka28 wrote:
    Czy wy też macie macie macie na twarzy tyle badziewia, ja wgl gorzej niż podczas okresu dojrzewania...jeden koło drugiego 🙄🙄🙄

    Tak. Też mam całą twarz zsypana. Pomimo tego wszyscy mówią że tak dobrze wyglądam🤔 z córką tak nie miałam. Ale wogle ta ciąża jest zupełnie inna

    preg.png
  • Żonkaa Nowa
    Postów: 3 2

    Wysłany: 18 lutego, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Przychodzę z innego forum, ale wiem, że są tam też dziewczyny stąd 😊 Mój termin to 04.09.
    Zapytam tutaj, bo samopoczucie tamtych dziewczyn znam a się niepokoje - czy którejś z Was objawy ciąży się wyciszyły?
    Przy pierwszym poronieniu nagle wszystko zgasło u mnie - ból piersi, mdłości, ale było to w 7tc. Tymczasem teraz jestem już 11+4, wiem że II trymestr za rogiem, ale martwi mnie ten brak objawów. Powinnam się cieszyć, że już nie ma mdłości, ale ustąpienie bólu piersi czy tkliwości sutków mnie zaniepokoiła. Nie plamię, nie mam rwących bólów brzucha, powinnam się cieszyć - ale nie czuję spokoju. W czwartek mam prenatalne i jeśli na nich będzie okej, to chyba trochę odetchnę z ulgą, że jednak ciąża nadal jest żywa 🥹😞

  • Berry123 Autorytet
    Postów: 290 485

    Wysłany: 18 lutego, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka28 wrote:
    Czy wy też macie macie macie na twarzy tyle badziewia, ja wgl gorzej niż podczas okresu dojrzewania...jeden koło drugiego 🙄🙄🙄
    U mnie cera się poprawiła właśnie. Podobno z dziewczynką w ciąży się pogarsza a z chłopcem się poprawia. Ile w tym prawdy to nie wiem.😅

    👱‍♀️28 👱‍♂️32

    Choroba Gravesa-Basedova, niedczynność tarczycy po terapii jodem radioaktywnym, letrox 175

    starania 👶 od 07/2023
    15.01.24 ⏸
    15.02 1,3 cm człowieczka z ❤


    preg.png
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 889 776

    Wysłany: 18 lutego, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam cerę idealną. Mam wrażenie, że skóra wygląda na 5 lat młodszą. Gdyby nie sińce pod oczami i bladość wampira byłabym zadowolona bardzo z mojego wyglądu 😅

    Nie lubię takiego mówienia, że kiedyś kobiety rodziły na polu. Owszem rodziły, ale roniły na potęgę nawet o tym nie wiedząc, bo często o ciąży dowiadywały się bliżej II trymestru, a śmiertelność kobiet w okresie porodu i połogu i noworodków sięgała 40-50%.

    Nutella- to niezgodne z aktualnymi standardami🙄 na kiepski szpital trafiłaś. Szczerze mówiąc, trochę szpitali ostatnio zaliczyłam, i wszędzie osobno była patologia ciążyz ginekologia i położnictwo. Nawet jeśli na jednym piętrze, to były osobne sale. Wiem jakie to dołujące, ja tylko 2 dni spędziłam na patologii ciążyz kiedy już wiedziałam, że z ciąży nic nie będzie i to był koszmar. Ty musisz być dobrej myśli 🙂 serduszko bije, podtrzymają Cię dzień lub dwa, krwiak się ewakuuje (bo to pewnie krwiak) i wrócisz do domu 🙂 za to trzymam kciuki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 19:59

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 18 lutego, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutella - zależy od szpitala, raczej juz sie kładzie na jeden oddział rodzących z zagrożonymi poronieniem.
    Będzie dobrze, trzyma kciuki ważne ze małe siedzi, jakieś decyzje pewnie jutro?

    Żonkaa - nie mam żadnych objawów poza pełniejszymi cyckami

    preg.png
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 741 838

    Wysłany: 18 lutego, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkaa wrote:
    Hej dziewczyny! Przychodzę z innego forum, ale wiem, że są tam też dziewczyny stąd 😊 Mój termin to 04.09.
    Zapytam tutaj, bo samopoczucie tamtych dziewczyn znam a się niepokoje - czy którejś z Was objawy ciąży się wyciszyły?
    Przy pierwszym poronieniu nagle wszystko zgasło u mnie - ból piersi, mdłości, ale było to w 7tc. Tymczasem teraz jestem już 11+4, wiem że II trymestr za rogiem, ale martwi mnie ten brak objawów. Powinnam się cieszyć, że już nie ma mdłości, ale ustąpienie bólu piersi czy tkliwości sutków mnie zaniepokoiła. Nie plamię, nie mam rwących bólów brzucha, powinnam się cieszyć - ale nie czuję spokoju. W czwartek mam prenatalne i jeśli na nich będzie okej, to chyba trochę odetchnę z ulgą, że jednak ciąża nadal jest żywa 🥹😞
    Mam tak samo. Ja jestem w 8+3 dzisiaj, ale ustąpiły mi objawy w 7+2. Lekarz mi powiedział, że ciąża ładnie się rozwija, a serduszko bije zgodnie z wiekiem i nie mam czym się martwić. To mnie uspokoiło.
    Poza tym nie jest tak że objawów nie mam, bo na przykład sutki i piersi nie są tkliwe, ale mam guzki na otoczkach, a to też objaw.
    Mam trądzik i wystąpiło krwawienie dziąseł. Swędzi mnie też skóra, a włosy przetłuszczają. Tych mdłości faktycznie już nie ma, ale są nowe inne dolegliwości, które są niezauważalne i nie przeszkadzają😌 jestem z tobą!

    Żonkaa lubi tę wiadomość

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 18 lutego, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkaa wrote:
    Hej dziewczyny! Przychodzę z innego forum, ale wiem, że są tam też dziewczyny stąd 😊 Mój termin to 04.09.
    Zapytam tutaj, bo samopoczucie tamtych dziewczyn znam a się niepokoje - czy którejś z Was objawy ciąży się wyciszyły?
    Przy pierwszym poronieniu nagle wszystko zgasło u mnie - ból piersi, mdłości, ale było to w 7tc. Tymczasem teraz jestem już 11+4, wiem że II trymestr za rogiem, ale martwi mnie ten brak objawów. Powinnam się cieszyć, że już nie ma mdłości, ale ustąpienie bólu piersi czy tkliwości sutków mnie zaniepokoiła. Nie plamię, nie mam rwących bólów brzucha, powinnam się cieszyć - ale nie czuję spokoju. W czwartek mam prenatalne i jeśli na nich będzie okej, to chyba trochę odetchnę z ulgą, że jednak ciąża nadal jest żywa 🥹😞

    Część, miło Cie widzieć 😉 u mnie wszystko ustąpiło jak ręką odjął. Za to od wczoraj znowu mdłości powróciły 😱 to już taki etap. Mnie też coraz częściej pobolewa brzuch i mam takie wrażenie zakwasów na brzuchu. Wszystko się rozciąga.

    Żonkaa lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 18 lutego, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berry123 wrote:
    U mnie cera się poprawiła właśnie. Podobno z dziewczynką w ciąży się pogarsza a z chłopcem się poprawia. Ile w tym prawdy to nie wiem.😅

    No to u mnie na odwrót. Z córką miałam ładna, teraz prawdopodobnie syn i jest masakra. Twarz i plecy mam w pryszczach😱

    preg.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2110 3634

    Wysłany: 18 lutego, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na tym samym piętrze, ale w innych salach leżymy. Jednak i tak słychać noworodki. Ja mam tylko jeden szpital. Wszystkie inne co najmniej 30 km stąd. A rano przy takiej akcji człowiek tylko chciał jak najszybciej dowiedzieć się co się dzieje.

    Gdyby nie to to byłabym zadowolona. Jedzenie całkiem i dużo. Lekarz i pielęgniarki też spoko😊

    Właśnie byłam zmienić weflon. Pielęgniarka mówiła, że prawdopodobnie to naczyniak, ale okaże się jutro na usg. Więc trzymam kciuki za potworka, żeby walczył ✊

    Nowanna, domi88, marti, Kira, mm02, Królowa_Śniegu lubią tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 18 lutego, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga - tak jak piszesz mam koleżankę lekarkę mówi to samo ze wiele ciąż powinno się samo zakończyć, tak jak ratowanie skrajnych wcześniaków z kiepskimi rokowaniami - uporczywa terapia za wszelka cenę, gdzie natura powinna sama zdecydować za w czasu.
    Ciężki temat i wiadomo inaczej się mówi co było a inaczej będąc już po tej drugiej stronie mając dziecko wymagające ogromnej pracy, środków finansowych, emocjonalnych.
    Często niesyty kobieta zostaje z tym sama, a jeszcze gorzej jak w tym są starsze dzieci

    lady_in_black, marti lubią tę wiadomość

    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5216 8666

    Wysłany: 18 lutego, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakieś takie ciężkie tematy wjechały...

    Mnie też wysypuje, z tym że takie bolace wulkany i tylko na twarzy

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Żonkaa Nowa
    Postów: 3 2

    Wysłany: 18 lutego, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy! Faktycznie, dziąsła mi krwawią, włosy przetłuszczają, grudki na sutkach mam, mam też takie „zakwasy” czy „ciągnięcie” brzucha. Po prostu przedstawiają ciążę jako proces w trakcie którego wszystko jest naraz, są oczywiste objawy i są one takie bardzo intensywne. Jak znikają to od razu człowiek się denerwuje, dobrze że są fora gdzie można napisać ❤️
    Jeszcze raz wam dziękuję, dobrze to przeczytać, uspokoiłyście mnie 😘

    Nowanna, kleopatr4 lubią tę wiadomość

  • Berry123 Autorytet
    Postów: 290 485

    Wysłany: 18 lutego, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkaa wrote:
    Hej dziewczyny! Przychodzę z innego forum, ale wiem, że są tam też dziewczyny stąd 😊 Mój termin to 04.09.
    Zapytam tutaj, bo samopoczucie tamtych dziewczyn znam a się niepokoje - czy którejś z Was objawy ciąży się wyciszyły?
    Przy pierwszym poronieniu nagle wszystko zgasło u mnie - ból piersi, mdłości, ale było to w 7tc. Tymczasem teraz jestem już 11+4, wiem że II trymestr za rogiem, ale martwi mnie ten brak objawów. Powinnam się cieszyć, że już nie ma mdłości, ale ustąpienie bólu piersi czy tkliwości sutków mnie zaniepokoiła. Nie plamię, nie mam rwących bólów brzucha, powinnam się cieszyć - ale nie czuję spokoju. W czwartek mam prenatalne i jeśli na nich będzie okej, to chyba trochę odetchnę z ulgą, że jednak ciąża nadal jest żywa 🥹😞
    Kiedyś jakaś babka pisała tu na forum, że minęły jej wszystkie objawy a z ciążą było wszystko w porządku. Myślę, że u Ciebie organizm się przyzwyczaił do ciąży i dlatego nie ma objawów.☺️

    Żonkaa lubi tę wiadomość

    👱‍♀️28 👱‍♂️32

    Choroba Gravesa-Basedova, niedczynność tarczycy po terapii jodem radioaktywnym, letrox 175

    starania 👶 od 07/2023
    15.01.24 ⏸
    15.02 1,3 cm człowieczka z ❤


    preg.png
  • domi88 Autorytet
    Postów: 271 427

    Wysłany: 18 lutego, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dość ładną cerę, wcześniej przed okresem często mnie wysypywało, teraz nic. Co ciekawe to z cery w kierunku tłustej stała się bardziej sucha, musiałam zmienić pielęgnację, to samo w ogóle ze skórą na całym ciele, bardziej sucha i wrażliwa, smaruję się 2 razy dziennie balsamem.

    Z dodatkowych obserwacji to zauważyłam, że mdłości mi się zmniejszyły gdy odstawiłam nabiał, dziś zero mdłości do czasu obiadu, wróciły jak zjadłam sałatkę z serem feta. Może to przypadek, ale wcześniej jadłam głównie serki wiejskie, sery białe, pierogi z serem, naleśniki z serem i mdłości były przeogromne 🙈

    👩🏼35🧑38
    12.01.2024 ⏸️🥰

    preg.png
  • Kil Autorytet
    Postów: 711 1385

    Wysłany: 18 lutego, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laski! Trochę mnie nie było… jutro postaram się nadrobić i napisać więcej co u mnie :) widzę że na głównej mamy daty porodu :> dopiszcie też mnie <3 25 września :)

    Na szybko - żyję, ale zdycham…:/ czuję się fatalnie… w tamten czwartek byłam na kontrolnej wizycie na NFZ (w końcu :/) i wszystko ok

    IMG-1426.jpg

    mm02, Królowa_Śniegu, Anuszka28, nutella_, kleopatr4, domi88, mimi_m, marti, Nowanna, lady_in_black lubią tę wiadomość

    Ona: 35
    On: 32

    16.01.2024 - 13 dpo - ⏸️🫶
    17.01.2024 - beta-HCG: 189 mlU/ml, Prog 26,1 ng/ml
    19.01.2024 - beta-HCG: 565 mlU/ml, Prog 21,7 ng/ml <3
    01.02.2024 - 0,42 cm mikro człowieczka <3 6t1d
    22.02.2024 - 2,4 cm Miśka <3 9w1d
    18.03.2024 - prenatalne Łódź
    21.03.2024 - kolejna wizyta


    preg.png
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ