🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
nutella_ wrote:Zaczęłam krwawić. Czekam na wyrok w szpitalu
Ma nadzieję, że w szpitalu zobaczysz serduszko i będzie wszystko okOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Kleopatr4 cudny misiaczek😘
kleopatr4 lubi tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Blador mam to samo 😅 ciąża to dla mnie fatalny czas. Ani jednej rzeczy nie wspominam z rozczuleniem z pierwszej ciąży. Stres, mdłości, cała popuchnięta, biegająca co 3 min siku, plamienie strach, prenatalne strach, zanik objawów strach. Zazdroszcze kobietom, które w ciąży promienieją 😮💨 na szczęście ciąża trwa 9 miesięcy, a nie lat 😅
kleopatr4, Kira lubią tę wiadomość
-
Nutella, mam nadzieje, ze bedzie dobrze
Aaga, zgadzam się, ja w pierwszej ciąży nie miałam dolegliwości także wszystko poszło sprawnie natomiast stres, przemyslenia, wyobrażenia co może pójść nie tak...Spokojny jest chyba jedynie człowiek tego nieświadomy. Staram się sobie tlumaczyć, że po tej stronie brzucha też czają się zagrożenia, choroby. Na nasze dzieci, na nas, na rodzine. Możnaby zwariować ciągle sobie coś wmawiać No ale ta ciąża to jakoś szczególnie stresujący czas -
Bije serduszko. Ale krwawienie... Wymieniam 3 podpaskę od 10 sprzęt na izbie niezbyt zadowalający. Za dużo nie widać. Powodu nie znają przyjęli mnie do szpitala. Obstawili kroplówkami i tabletkami. Tylko czekać
-
nutella_ wrote:Bije serduszko. Ale krwawienie... Wymieniam 3 podpaskę od 10 sprzęt na izbie niezbyt zadowalający. Za dużo nie widać. Powodu nie znają przyjęli mnie do szpitala. Obstawili kroplówkami i tabletkami. Tylko czekać
Najważniejsze, że bije serduszko. Jesteś pod opieką, to najważniejsze. Odpoczywaj i pisz na bieżąco 🤗 -
nutella_ wrote:Bije serduszko. Ale krwawienie... Wymieniam 3 podpaskę od 10 sprzęt na izbie niezbyt zadowalający. Za dużo nie widać. Powodu nie znają przyjęli mnie do szpitala. Obstawili kroplówkami i tabletkami. Tylko czekać
Najważniejsze, że bije serduszko. Trzymam mocno kciuki za Was 🥰 -
Nutella -jest serduszko. Kamień z serca. Dawaj znać co dalej i kciukiOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
nutella_ wrote:Bije serduszko. Ale krwawienie... Wymieniam 3 podpaskę od 10 sprzęt na izbie niezbyt zadowalający. Za dużo nie widać. Powodu nie znają przyjęli mnie do szpitala. Obstawili kroplówkami i tabletkami. Tylko czekać
-
Nutellą, trzymaj się! Takie doświadczenia są okropne, ale zdarzają się w ciąży.
Odpoczywaj i bądź dobrej myśli
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Szanowne Panie, chciałam zachęcić i prosić o pomoc wszystkie kobiety, które są mamami, bądź chcą nimi zostać do wypełnienia poniższej ankiety, umożliwi mi to zebranie niezbędnych informacji do przeprowadzenia badań w swojej pracy dyplomowej. Celem przeprowadzenia badania jest ocena świadomości kobiet na temat wpływu karmienia piersią na matkę i dziecko. Ankieta jest w pełni anonimowa, a wyniki zostaną wykorzystane jedynie do celów naukowych.
Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi i poświęcony czas. 💔
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfnMjKC4glU6BJ0JtT9cbVoO5-6jh8FxB8As9G1v8WmPWtKow/viewform?usp=sf_link -
Nutella trzymaj się, najważniejsze że serduszko bije a Ty jesteś w szpitalu to mogą zrobić usg w każdej chwili.
W ogóle mam wrażenie, że strasznie dużo tych plamień, znalazłam wątek na belly z 2014 z synem i w bezsenne noce sobie czytałam i na ok. 80 urodzonych dzieciaków nic takiego nie było👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Nutella - trzymam kciuki i mocno wierzę, że będzie dobrze ❤️ zrobiłaś wszystko, żeby o Was zabdać i teraz czekamy z dobrymi myślami!
Ja też czuję, że nie jestem stworzona do bycia w ciąży 🙈 w ogóle myślalam, że jestem raczej odporna na wszelki ból i dolegliwości, co ja sobie myślałam 😅 podziwiam, że po pierwszych ciążach z dolegliwościami zdecydowałyście się przechodzić to drugi raz 🙈 ale rozumiem, że dzidziuś wszystko wynagradza 😊 -
blador2 wrote:Nutella trzymaj się, najważniejsze że serduszko bije a Ty jesteś w szpitalu to mogą zrobić usg w każdej chwili.
W ogóle mam wrażenie, że strasznie dużo tych plamień, znalazłam wątek na belly z 2014 z synem i w bezsenne noce sobie czytałam i na ok. 80 urodzonych dzieciaków nic takiego nie było
Też o tym pomyslalam właśnie. Na naszym wątku 2013 krwawienia może i były ale pewnie jakaś mała ilość, skoro nie pamiętam. Poronień też było mniej. Ale mi się wydaje że to z roku na rok jest jakby gorzej i trudniej z zajściem w ciążę też. Weźcie sobie o naszym prababciach pomyślcie. One w polu robiły z brzuszkami, ciąża to nie choroba. A dziś ledwo cokolwiek zrobisz i może być różnie. Niestety. Jemy co jemy, żyjemy jak żyjemy. Każde kolejne pokolenie jest słabsze.Królowa_Śniegu, Kira lubią tę wiadomość
-
blador2 wrote:Kleopatr4 tylko pozazdrościć, ja nie jestem stworzona do bycia w ciąży🤷♀️ w tym tygodniu też miałam 2 trochę lepsze dni więc teraz walnęło ze zdwojoną siłąBaby #1 Wrzesień 2024