🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
WeraAnna wrote:Mój syn ma bostonkę!😱 na szczęście dwie ostatnie noce spał u babci. Teraz już też jest odizolowany ode mnie ale niestety mógł zarażać przed wystąpieniem objawów😔 czuję straszna niemoc i smutek że nie mogę się nim zaopiekować kiedy go choroba męczy…👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
nutella_ wrote:Praca obroniona na 5. Studia skończone ze średnią 4.81. Od dziś inżynier 🙈😅
Nie czuję jakoś tego specjalnie, ale jestem z siebie dumna. To było ciężkie 3.5 roku. Ktoś może powiedzieć, że to nic, tylko tytuł, tylko studia. Ale... dziś mój promotor przypomniał mi jaka to była ciężka walka. Nie chodzi tu oczywiście tylko o naukę i egzaminy. Ale również o rodzinę, dwójkę dzieci na karku i dwukrotną walkę z depresją. Z czego pierwsza walka była bardzo ciężka z próbą samobójczą. Więc chyba mogę napisać, że mam prawo być dumna z siebie, że dotarłam do finiszu🥹
P.S. głupia zaczęłam płakać ze szczęścia 😅🙈 jezu te hormony
Też się w tym roku obroniłam po 5.5 roku studiów.
Mam wrażenie że to był dla mnie życiowy Mont Everest.
Gratulacjenutella_ lubi tę wiadomość
-
Mój mąż przywiózł mi dzisiaj kebaba. Nie pamietam kiedy ostatnio jadłam, bo nie przepadam, ale coś mnie naszło. Zjadłam 3/4 i myślałam, że pęknę. Brzuch jak balon po jakimś czasie ledwo się dotoczyłam do sklepu. Oczywiście dostałam 💩
Zgadnijcie kto właśnie opitolił końcówkę kebsa, bo był taki dobry, że szkoda wyrzucać?😂 Umrę dzisiaj hahahah jaki człowiek jest durny 🙈Akczi, Anuszka28, Layla205, domi88, Królowa_Śniegu, lady_in_black, Nowanna, Kil, karola_b, Puszek♡, marti lubią tę wiadomość
-
Ehh, dziewczyny nie wiem co gorsze, czy Wasza niechęć do jedzenia czy to, że ja zjadłabym wszystko... Dzisiaj na obiad krokiety z kapustą i grzybami polane oczywiście ketchupem ❤️ przegryzione sernikiem na deser.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2024, 18:29
Anuszka28, Layla205, Fomyart, Kira, Puszek♡ lubią tę wiadomość
-
Trzeba sobie troszkę dogadzać 😁 ja dziś poszłam na gorącą czekoladę z malinami i było warto.
Moja siostrzenica (5l) powiedziała do mnie wczoraj "ciociu, już myślałam, że do mnie dziś nie przyjdziesz, bo jesteś zbyt zajęta karmieniem dziecka przez pępowinę" 😂 także tego... Jakbyście szukały wymówki na coś czego zrobić nie chcecie bądź z kim zobaczyć się nie chcecie to jest świetna wymówka 🙈Berry123, Kira, lady_in_black, mm02, Akczi, Królowa_Śniegu, karola_b, nutella_, Anuszka28, Zzzaba, MariMari, marti lubią tę wiadomość
-
Ja mam nadal mdłości i brak ochoty na jedzenie. Jedynie trochę słodycze mi podchodzą ale wiadomo nie jem ich dużo. Mąż dziś kupił pączki to zjadłam nawet ze smakiem.
W ogóle byłam dziś u stomatologa (miałam skierowanie od położnej), założyła mi dwie plomby takie nieutwardzane lampą i nic nie zapłaciłam. Jeszcze mam przyjść za tydzień na usuwanie kamienia.Layla205 lubi tę wiadomość
-
Kira wrote:WeraAnna Mój syn tez miał niedawno bostonke - jeszcze przed ciążą, wiec wiadomo nie było stresu. Ale pocieszę Cię ja łapiąca katar od kichnięcia nie zaraziłam się także bądź dobrej myśli ❤️❤️
Kira lubi tę wiadomość
-
Kira, od czasu do czasu trzeba ulec zachciankom. Ja właśnie opracowuje paczkę paluszków zapijając musli 😅 będę miała z 200 cukru po tym 🙄 ale musiałam
Layla- genialne 😅 kocham spojrzenie na świat kilkulatków ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 07:32
Kira, Layla205 lubią tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
nutella_ wrote:Praca obroniona na 5. Studia skończone ze średnią 4.81. Od dziś inżynier 🙈😅
Nie czuję jakoś tego specjalnie, ale jestem z siebie dumna. To było ciężkie 3.5 roku. Ktoś może powiedzieć, że to nic, tylko tytuł, tylko studia. Ale... dziś mój promotor przypomniał mi jaka to była ciężka walka. Nie chodzi tu oczywiście tylko o naukę i egzaminy. Ale również o rodzinę, dwójkę dzieci na karku i dwukrotną walkę z depresją. Z czego pierwsza walka była bardzo ciężka z próbą samobójczą. Więc chyba mogę napisać, że mam prawo być dumna z siebie, że dotarłam do finiszu🥹
P.S. głupia zaczęłam płakać ze szczęścia 😅🙈 jezu te hormony
Co do zdrowia psychicznego to też miałam epizod nie tyle depresji co stanów lękowych. Zaczęło się to po ślubie😢. Trochę chyba spowodowała to zmiana życiowa i zmiana miejsca zamieszkania plus z mężem nie umiałam się dogadać. Bałam się wyjść z domu, ciągle chciało mi się siku, źle mi się oddychało, plus taki wszechogarniający lęk. Rok brałam antydepresanty i stopniowo objawy minęły. Teraz już odżyłam i jedyne co to często się budzę w nocy już od wielu lat. Chyba z tym już nic nie zrobię. Co do mojego związku to po latach doszliśmy do porozumienia, umiemy pogadać ze sobą bez nerwów i kłótni. Mąż wspiera mnie i rozumie, teraz w ciąży to traktuje mnie jak księżniczkę także warto czasem zawalczyć o związek i nie poddawać się.☺️
Layla205 lubi tę wiadomość
-
Klarara wrote:Ehh, dziewczyny nie wiem co gorsze, czy Wasza niechęć do jedzenia czy to, że ja zjadłabym wszystko... Dzisiaj na obiad krokiety z kapustą i grzybami polane oczywiście ketchupem ❤️ przegryzione sernikiem na deser.
-
Kil wrote:Zdecydowanie jestem team - wolałabym móc jeść… japierdziele umieram zjadłam malutki obiadeczek i boli mnie jakbym miała pęknąć… a waga w dół
Ja już drugi dzień bez wymiotów, ale dalej z mdłościami. Nic nie przechodzi mi przez gardło oprócz tej „wody” w zupie. Gęstego nie zjem. Miałam już 3kg na plusie w ciąży, a przez te wymioty -2kg. Więc może i dobrze, że trochę spadło- do szczupłych nie należę. Ostatni posiłek jem koło 16. Potem walczę 2-3godz żeby nie 🤮. A jak uda mi się to przetrwać to lecę na kibelek z biegunką. Także tak czy siak wszystko wychodzi 😵💫
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Jeszcze troszkę i mam nadzieję że będzie już nam wszystkim lepiej jeśli chodzi o jedzenie 🤗
Mi najbardziej przeszkadza i wykończy mnie poranne wstawanie do pracy. Ledwo żyję, wstaję codziennie o 5.20 zanim wrócę do domu ogarnę starszaków i zrobię z nimi zadanie domowe coś się pouczyć to jest już 19sta.
Mieszkanie to już dawno tak źle nie wyglądało wiecie nie odkurzone, pranie się kisi i tylko rośnie 🤯🥴🥴🥴 -
Królowa Śniegu współczuję, ja nie walczę żeby utrzymać, bo jak zwymiotuję i wypiję coś gorącego to mi ciut lepiej.
U mnie takie kombo jak jestem głodna to mdłości jeszcze gorsze i apetyt też jest, ale nic mi nie smakuje, to co jednego dnia jest ok, drugiego już nie. No wczorajsza domowa tortilla mi smakowała.
Oby do 2 trymestru, może będzie lepiej🙏Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Ja na szczęście apetyt mam, wchodzi mi w zasadzie wszystko. A zwłaszcza produkty i potrawy (np zupa pomidorowa, jabłka czy sok multiwitamina) których przed ciążą nie było opcji żebym przełknęła🤔 jedynie barszczu czerwonego nadal nie tknę, ale to w głowie siedzi akurat. Nie jem na szczęście już tak dużo jak na samym początku. Waga od miesiąca stoi w miejscu. Narazie +2kg, nie ma chyba tragedii 😉 brzuszek już coraz większy🥰
Strasznie dużo pryszczy mam na twarzy i to takie wielkie, czerwone i bolące. Poza tym wszystko ok -
@Królowa_Śniegu współczuję dolegliwości 😥 Oby do II trymestru!
A ja kompletnie nie mam ochoty na słodycze, chyba, że kawałek domowego ciasta, to nie odmówię 😎
Za to mam fazę na kwaśne: zupy ogórkowa, pomidorowa, kwaśne żelki, pomarańcze, owoce skropione sokiem z cytryny 😁Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
-
Ciekawe czy serio tak jest, że jak jest chłopczyk to jest ochota na kwaśne i słone a jak dziewczynka to na słodkie. Ja ochoty nie mam na nic, ale jakbym miała wybierać to jednak słodkie.😂
-
Berry123 wrote:Ciekawe czy serio tak jest, że jak jest chłopczyk to jest ochota na kwaśne i słone a jak dziewczynka to na słodkie. Ja ochoty nie mam na nic, ale jakbym miała wybierać to jednak słodkie.😂
Moja mama jak była ze mną w ciąży to miała mega fazę na śliwki. I teraz zgaduj zgadula, czy to była ochota na słodkie czy kwaśne 😂😂
Pewnie u kogoś to się sprawdzi, ale do mnie bardziej przemawia teoria o kształcie brzucha, ale to już na późniejszym etapieBerry123 lubi tę wiadomość
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja