🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Berry123 wrote:Ciekawe czy serio tak jest, że jak jest chłopczyk to jest ochota na kwaśne i słone a jak dziewczynka to na słodkie. Ja ochoty nie mam na nic, ale jakbym miała wybierać to jednak słodkie.😂
Każda kobieta ma inaczej:)
Ja ani bardzo kwasne, ani słodkie.
Jem tak samo w obu ciazach- drugi synek będzieBerry123 lubi tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Berry123 wrote:Ciekawe czy serio tak jest, że jak jest chłopczyk to jest ochota na kwaśne i słone a jak dziewczynka to na słodkie. Ja ochoty nie mam na nic, ale jakbym miała wybierać to jednak słodkie.😂
Berry123 lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Albo to, że jak kobieta ma zgagę to będzie kudłaty maluszek.
Miałam straszne zgagi w 1 ciąży, paliło...a syn łysy jak kolanoBerry123, marti lubią tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Ja mam ochotę i na to i na to. Głównie lody waniliowe, serek wiejski z warzywami, frytki ale jednocześnie więcej słodkiego tak ogólnie. Z drugiej strony na kebaba patrzeć nie mogę, ale KFC z chęcią. Śmieje się do rodziny, że już sama nie wiem jakiej płci mam lokatora w brzuchu i już nawet moja intuicja mnie zwodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 11:54
Berry123, marti lubią tę wiadomość
-
Jakoś mnie ta teoria nie przekonuje. Z córką nie pamiętam już. Ale chyba nie miałam za specjalnych zachcianek. Teraz jestem team ogórek kiszony, konserwowy, papryka konserwowa, pomidor świeży, jabłka (których nie lubię i nie jem normalnie). Ogólnie warzywa, musi być ich dużo i do każdego posiłku. Także raczej kwaśne. Ale słodkie też jem, choć widzę że w mniejszych ilościach niż przed ciążą,😉
Berry123, mirabellka, marti lubią tę wiadomość
-
U mnie każdy dzień inny, dziś wynioty od rana a już był spokój 🤦♀️ zmniejszyłam dawkę xonvea i to chyba nie był dobry pomysł. Chciałam zaoszczędzić bo miesięcznie na to cudo wydaje 500 zł ale spróbuję jeszcze raz za kilka tyg. Ja jak nie wymiotuję to apetyt mam ale coś skubne, smakuje mi a za godzinę już na to patrzeć nie mogę. Najchętniej jadłabym kwasne rzeczy ale po nich mam zgagę i żołądek boli więc jem takie oooo . Słodkie troszkę też wchodzi ale raczej domowe niż kupne bo kupne wszystko jest przeslodzone.... Ja patrząc na poprzednie ciążę to nie czekam wcale na drugi trymestr... u mnie było tak,że po 16 tyg mialam jeden dzień lepszy , 4 dni gorsze, i tak stopniowo aż wkoncu tych dni lepszych było więcej niż gorszych. Trwało to jakoś do 22 tygodnia..... Usg prenatalne i pappa mam na 11.03.
-
Puszek♡ wrote:U mnie każdy dzień inny, dziś wynioty od rana a już był spokój 🤦♀️ zmniejszyłam dawkę xonvea i to chyba nie był dobry pomysł. Chciałam zaoszczędzić bo miesięcznie na to cudo wydaje 500 zł ale spróbuję jeszcze raz za kilka tyg. Ja jak nie wymiotuję to apetyt mam ale coś skubne, smakuje mi a za godzinę już na to patrzeć nie mogę. Najchętniej jadłabym kwasne rzeczy ale po nich mam zgagę i żołądek boli więc jem takie oooo . Słodkie troszkę też wchodzi ale raczej domowe niż kupne bo kupne wszystko jest przeslodzone.... Ja patrząc na poprzednie ciążę to nie czekam wcale na drugi trymestr... u mnie było tak,że po 16 tyg mialam jeden dzień lepszy , 4 dni gorsze, i tak stopniowo aż wkoncu tych dni lepszych było więcej niż gorszych. Trwało to jakoś do 22 tygodnia..... Usg prenatalne i pappa mam na 11.03.
Mam nie otwarte opakowanie Xonvea jak chcesz to Ci wysle za koszt przesyłki 😉 Tylko w pon będę dopiero w PLPuszek♡ lubi tę wiadomość
-
Ta ciąża jest inna pod względem energii. Rano jest ok, baterie naładowane. Wstajemy, zawożę córkę do szkoły, ogarniam zakupy, jakieś sprawy, wracam do domu i dupa siad. Pora robić obiad a ja około 10/11 zasypiam na stojąco. Później popołudniu też zamulam. W pierwszej ciąży mogłam góry przenosić. W domu nie mogłam usiedzieć. No tak, ale teraz też jestem 10 lat starsza, a nie młodsza 🙄
-
W pierwszej ciąży to mąż mówił, że urodzę gdzieś na mieście albo w lumpie bo ciągle latałam a teraz urodzę w domu bo nie będzie mi się chciało do szpitala jechać 😅
Dlatego on mówi, że będzie chłopak bo tylko śpię i go wkurzam.nutella_, Layla205, marti, Kira lubią tę wiadomość
-
Klarara wrote:Ta ciąża jest inna pod względem energii. Rano jest ok, baterie naładowane. Wstajemy, zawożę córkę do szkoły, ogarniam zakupy, jakieś sprawy, wracam do domu i dupa siad. Pora robić obiad a ja około 10/11 zasypiam na stojąco. Później popołudniu też zamulam. W pierwszej ciąży mogłam góry przenosić. W domu nie mogłam usiedzieć. No tak, ale teraz też jestem 10 lat starsza, a nie młodsza 🙄
-
Berry123 wrote:U mnie też całkowity brak energii. To moja pierwsza ciąża. Myślę, że problemy z tarczycą też mi nie pomagają mieć dobrą formę…
U mnie to wiek pewnie. W pierwszą ciążę zaszłam mając 23 lata. 10 lat mniej i 10 kg mniej było 🫣Berry123 lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj miałam lepszy dzień i już mialam nadzieję, że może takie samopoczucie pozostanie... No i niedoczekanie dziś od rana wymioty, nawet suchy chleb mnie odrzuca. Też biorę xonveę i mialam podejrzenia, że może na mnie tabletki nie działają, ale jak nie wzięłam to jednak czułam ogrooomną różnicę. Z natury jestem optymistką, ale kolejne tygodnie całodziennych mdłości powoli mnie dobijają. Oby w drugim trymestrze wszystkim nam już było lepiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 15:08
Puszek♡ lubi tę wiadomość
-
Ja przeczuwam chłopaka😌
Tylko zanim się dowiem czy działa intuicja to minie jeszcze parę miechów😉
Dziś wleciał pierwszy rzyg, ale są większe szanse na to że zatrułam się ciastem w pracy (dzień doceniania pracownika). Co mnie martwi to pojawiła się krew w wymiotach i jak teraz kaszlę po.
Mam straszne zaparcia, a co za tym też idzie wzdęcia i pojawił się hemoroid. Pomógł czopek glicerynowy.
Dostałam też zalecenie na laktuloze, ale akurat pech chciał ze dzisiaj pierwszy dzień brania i po pół godzinie muszla hmmm
Czuję jakby moje jelita były strasznie przekrwione i podrażnione, ten ból doprowadza mnie do łez. Obrazuje sobie te metry biednych jelit które krwawią… ja jestem dobra w różnicowanie objawów i obawiam się że jest dokładnie tak jak czuję. Z jednej strony potrzebuję jeść a z drugiej nie mogę się zapychać.Baby #1 Wrzesień 2024 -
Dziewczyny na pocieszenie - moje mdłości ustały około 12-13 tygodnia ciąży. Ale nie z dnia na dzień. Teraz prawe 15 tydzień i nadal czasem czuje. Parę razy miałam też niestrawność. Ból jelit niezamowity.
Za to z drugim trymestrem trochę przyszły bóle głowy…
Nie chciałabym brać za dużo tabletek, ale ostatnio miałam migrenę z wymiotami i nie było wyjścia…Juliakk lubi tę wiadomość
-
U mnie zmęczenie i brak sił okazały się objawami zbyt niskiego poziomu żelaza, już suplementuję więc mam nadzieję, że niedługo poczuję się lepiej, bo też już psychicznie mam tego dość 😢
Wy tu o zachciankach i czipsach, a ja od 3 dni na sałatkach, zdrowych śniadankach itd, nadrabiam okropny pod względem mdłości, wymiotów i słabego jedzenia luty... 😬 apetyt wrócił i to dość silny, ale chyba wolę w tę stronę 😆
Mi mdłości minęły w 10tygodniu, czasami mam odruch wymiotny, ale już bez wymiotów, najczęściej jak poczuję zapach jedzenia, który mi nie odpowiada, albo nawet przeczytam lub pomyślę o takim! 🙈