🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Królowa_Śniegu wrote:Ja nie zdążyłam prowadzić na NFZ bo poroniłam. Do 9tc chodziłam prywatnie do kliniki w której miałam IVF. Czułam się tak bezpiecznie, bo czuwał nade mną doktor, który zna moją historię od 4 lat. Jednak otrzymałam informację, że prowadzenie ciąży prywatnie czy na NFZ niczym się nie różni 🙂
No właśnie to jest ten problem, że ta moja ginekolog zna mnie na wylot. Ja jestem po 3 laparoskopiach jajników, biopsji guza piersi i jakoś tak się boje ze inny ginekolog tego nie ogarnie...
I jakoś tak głupio mi przenieść się gdzie indziej ale kurde koszty prowadzenia ciąży prywatnie są dość duże a wydatków będzie nie mało -
Zazuzi to dopiero konkretny wynik nie wiem, czy robiłabym powtórkę przy tak wysokim wyniku, ale i tak trzymam kciuki
Co do lekarza na NFZ, moje znajome miały okazję prowadzić ciąże na NFZ u tego samego lekarza i bardzo sobie chwaliły - głównie to, że dużo kasy zostaje w kieszeni Wiem, że obie myślały nad tym, żeby chodzić na NFZ głównie po skierowania na badania, a później konsultować prywatnie. Natomiast to nie było w ich przypadku możliwe, ponieważ nigdy nie dostawały wyników krwi do ręki, wyniki przesyłało laboratorium do lekarza, a one miały je wyłącznie do wglądu. Podejrzewam, że nie wszędzie to tak wygląda no ale...
Ja natomiast mam bardzo złe doświadczenia z ginekologami na NFZ, plus niestety nie mam czasu, żeby wysiadywać w kolejce, albo brać urlop z powodu wizyty u lekarza w porannych godzinach. Mam sprawdzonego ginekologa prywatnie, dzięki któremu ostatnie poronienie nie było dla mnie aż taką traumą. Podejrzewam, że zostawię u niego niemałą sumę przy prowadzeniu ciąży plus wszystkie badania krwi robi się z własnej kieszeni. Przy ostatniej ciąży nie zdążyłam zrobić podstawowych badań, ale dostałam rozpiskę, jakie badania powinnam wykonać. Sprawdziłam w laboratorium i lekką ręką wyszłoby 500zł.
Jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie?marti lubi tę wiadomość
Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Nina777 wrote:Zazuzi to dopiero konkretny wynik nie wiem, czy robiłabym powtórkę przy tak wysokim wyniku, ale i tak trzymam kciuki
Co do lekarza na NFZ, moje znajome miały okazję prowadzić ciąże na NFZ u tego samego lekarza i bardzo sobie chwaliły - głównie to, że dużo kasy zostaje w kieszeni Wiem, że obie myślały nad tym, żeby chodzić na NFZ głównie po skierowania na badania, a później konsultować prywatnie. Natomiast to nie było w ich przypadku możliwe, ponieważ nigdy nie dostawały wyników krwi do ręki, wyniki przesyłało laboratorium do lekarza, a one miały je wyłącznie do wglądu. Podejrzewam, że nie wszędzie to tak wygląda no ale...
Ja natomiast mam bardzo złe doświadczenia z ginekologami na NFZ, plus niestety nie mam czasu, żeby wysiadywać w kolejce, albo brać urlop z powodu wizyty u lekarza w porannych godzinach. Mam sprawdzonego ginekologa prywatnie, dzięki któremu ostatnie poronienie nie było dla mnie aż taką traumą. Podejrzewam, że zostawię u niego niemałą sumę przy prowadzeniu ciąży plus wszystkie badania krwi robi się z własnej kieszeni. Przy ostatniej ciąży nie zdążyłam zrobić podstawowych badań, ale dostałam rozpiskę, jakie badania powinnam wykonać. Sprawdziłam w laboratorium i lekką ręką wyszłoby 500zł.
Jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie?
Ja mam możliwość prowadzenia ciąży na NFZ w klinice w której się leczę. Fakt, że u innego lekarza, ale cała historia leczenia jest w jednym miejscu. No i profesjonalizm musi być, bo to jednak klinika. Taką możliwość mają właśnie tylko pacjentki, którym udało się zajść w ciążę. Do tego raz na jakiś czas można podskoczyć prywatnie do swojego doktorka. Taki układ mi się spodobał i już przy pierwszej ciąży byłam zapisana, ale zdążyłam odbyć tylko jedną wizytę u pani doktor na NFZ. Potwierdziła to co powiedział mój doktorek o poronieniu i wystawiła pilne skierowanie do szpitala. Mam nadzieję, że tym razem odczaruję ten zły czas do 9tc i pójdziemy z kruszynką do końca ciąży.
marti lubi tę wiadomość
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Nina777 wrote:Zazuzi to dopiero konkretny wynik nie wiem, czy robiłabym powtórkę przy tak wysokim wyniku, ale i tak trzymam kciuki
Co do lekarza na NFZ, moje znajome miały okazję prowadzić ciąże na NFZ u tego samego lekarza i bardzo sobie chwaliły - głównie to, że dużo kasy zostaje w kieszeni Wiem, że obie myślały nad tym, żeby chodzić na NFZ głównie po skierowania na badania, a później konsultować prywatnie. Natomiast to nie było w ich przypadku możliwe, ponieważ nigdy nie dostawały wyników krwi do ręki, wyniki przesyłało laboratorium do lekarza, a one miały je wyłącznie do wglądu. Podejrzewam, że nie wszędzie to tak wygląda no ale...
Ja natomiast mam bardzo złe doświadczenia z ginekologami na NFZ, plus niestety nie mam czasu, żeby wysiadywać w kolejce, albo brać urlop z powodu wizyty u lekarza w porannych godzinach. Mam sprawdzonego ginekologa prywatnie, dzięki któremu ostatnie poronienie nie było dla mnie aż taką traumą. Podejrzewam, że zostawię u niego niemałą sumę przy prowadzeniu ciąży plus wszystkie badania krwi robi się z własnej kieszeni. Przy ostatniej ciąży nie zdążyłam zrobić podstawowych badań, ale dostałam rozpiskę, jakie badania powinnam wykonać. Sprawdziłam w laboratorium i lekką ręką wyszłoby 500zł.
Jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie?
A no właśnie prywatnie to się idzie na godzinę i po sprawie, bez przepychanek w kolejce itp
Jutro u niej będę i zobaczę co powie, może się okaże że za wizyty będzie brała trochę mniej niż normalnie (ale marzenia 😆).
Mówisz że badania 500zl z jednej strony dużo a z drugiej jakby to rozłożyć na 9 mcy to nie wychodzi aż tak źle.
Ja z samopoczuciem średnio, od wczoraj mi nie dobrze, poszłam spać już po 20, wstałam na prysznic o 21 i poszłam spać dalej. I zgadnijcie! dalej bym spala 😃
A wy jak? -
Dzień dobry witam się nieśmiało, wczoraj 10dpo i beta 76,7, jutro będę powtarzała i mam nadzieję, że będę mogła tu z Wami zostać. W grudniu niestety ciąża biochemiczna, dlatego bardzo się boję jutrzejszego wyniku, pocieszam się tylko tym, że w tamtym cyklu przy 30 dc beta wynosiła 15
Nina777, marti, Królowa_Śniegu, Anuszka28, Kira lubią tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Królowa Śniegu doskonale Cię rozumiem z tymi obawami. Fajnie, że masz opcję prowadzenia ciąży na NFZ w miejscu, które dobrze znasz
Marti 500zł to były wstępne badania krwi, które głównie obejmowały przeciwciała na różne choroby (różyczki, toksoplazmozy i inne takie). Natomiast to na pewno nie jedyne badania, jakie wykonuje się w trakcie ciąży. Nie wiem jak jest na późniejszych etapach, ale koleżanki były częstymi bywalczyniami laboratorium Więc podejrzewam, że te 500zł to tylko wstępniak
Spanko zawsze
Ja od dwóch dni czuję się całkiem dobrze fizycznie, więc oczywiście psychicznie nie do końca i wjechały mi jakieś obawy przed wizytą w przyszłym tygodniu. Kobieta to sobie zawsze znajdzie powód, żeby marudzić
Cześć Blador2 Trzymam mocno kciuki za jutro!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 08:07
Paprota9418, blador2 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Nina777 wrote:Królowa Śniegu doskonale Cię rozumiem z tymi obawami. Fajnie, że masz opcję prowadzenia ciąży na NFZ w miejscu, które dobrze znasz
Marti 500zł to były wstępne badania krwi, które głównie obejmowały przeciwciała na różne choroby (różyczki, toksoplazmozy i inne takie). Natomiast to na pewno nie jedyne badania, jakie wykonuje się w trakcie ciąży. Nie wiem jak jest na późniejszych etapach, ale koleżanki były częstymi bywalczyniami laboratorium Więc podejrzewam, że te 500zł to tylko wstępniak
Spanko zawsze
Ja od dwóch dni czuję się całkiem dobrze fizycznie, więc oczywiście psychicznie nie do końca i wjechały mi jakieś obawy przed wizytą w przyszłym tygodniu. Kobieta to sobie zawsze znajdzie powód, żeby marudzić
Cześć Blador2 Trzymam mocno kciuki za jutro!
ooo tak, mam już 9 letniego syna, a właśnie panikuję, że przestałam "czuć" brzuch, nic mnie nie ciągnie, nie pobolewa i już sobie wkręcam, że zaczyna beta spadać...👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Nina777 wrote:
Marti 500zł to były wstępne badania krwi, które głównie obejmowały przeciwciała na różne choroby (różyczki, toksoplazmozy i inne takie). Natomiast to na pewno nie jedyne badania, jakie wykonuje się w trakcie ciąży. Nie wiem jak jest na późniejszych etapach, ale koleżanki były częstymi bywalczyniami laboratorium Więc podejrzewam, że te 500zł to tylko wstępniak
😂 to sobie obliczenia porobiłam że hej hahaha 😂
Blador trzymamy kciuki 🤞blador2 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Według aplikacji termin na 21 września:) test ciążowy robiłam w niedzielę i wyszedł pozytywny (11 dpo).
Myślę żeby iść do ginekologa właśnie za 2 tygodnie
Nie wiem na ten moment, czy chce robić betęKrólowa_Śniegu, marti, Nina777, blador2, Kira, Camille44, Kil lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 🙂
U mnie transfer był 20.12, 6dniowa blastka 5bb.
Bety: 9dpt- 181, 11dpt- 537, 13dpt- 1404.
Dziś wychodzi mi 6tydzień, 5t4d. Na wizytę potwierdzającą idę dopiero 17 stycznia. Panie położne w klinice nastraszyły mnie, zeby nie umawiać się za szybko, więc tak też zrobiłam, ale teraz umieram ze stresu czy coś tam jest.
Z objawów mam bóle brzucha, takie jak na okres już od kilku dni. Czytałam niby, że takie skurcze mogą być związane z rozciągniem się macicy, ale i tak czuje lęk przy bólach. Jak jest u Was, czujecie coś?
Oprócz tego lekkie mdłości, bóle głowy, senność.
Biorę sporo leków, estrofem 3x1, duphaston 3x1, lutinus 2x2, prolutex 1x. Więc w sumie ciężko stwierdzić czasem co może być objawem ciąży, a co po prostu skutkiem ubocznym leków.Królowa_Śniegu, Nina777, blador2 lubią tę wiadomość
-
Hej, moja wczorajszą beta wynosiła 347😀 24.01 dopiero idę na pierwszą wizytę. Wcześniej moj lekarz nie miał miejsca. Ciążę prowadzę przez luxmed.
Nina777, karola_b, blador2, Kira lubią tę wiadomość
-
Szałwia ja wgl nie robilam bety, jutro wizyta i się wszystko okaże
Anuszka, domi trzymam kciuki
Domi według apki jestem 5+6 więc mamy podobnie, chyba że jutro lekarka powie inaczej i też miałam takie skurcze, teraz już są słabsze mi się wydaje albo się przyzwyczaiłam 😃 czytałam że to normalne że podbrzusze ciągnie trochę na początku.
Może dziewczyny bardziej doświadczone mogą coś na temat powiedzieć, czy jest się czego bać?Domi_56 lubi tę wiadomość
-
Mi lekarz powiedział, że o ile ból brzucha nie jest na tyle silny, że utrudnia funkcjonowania i nie jest nasilający się, że np. trudno się wyprostować, to jest to jak najbardziej normalne, ale i tak warto o tym przy wizycie wspomnieć (choćby dla własnego spokoju 😉) Wszystko się w środku pracuje i zaczyna rozciągać. Ból może przypominać ból przy okresie. Ja z kolei jak się za szybko zerwę z łóżka albo zrobię jakiś gwałtowny ruch, to czuję rwanie w jajnikach 🫣 albo gdy jestem zbyt długo na nogach, to czuję taki dyskomfort w podbrzuszu.
Królowa_Śniegu, marti lubią tę wiadomość
Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Nina777 wrote:Mi lekarz powiedział, że o ile ból brzucha nie jest na tyle silny, że utrudnia funkcjonowania i nie jest nasilający się, że np. trudno się wyprostować, to jest to jak najbardziej normalne, ale i tak warto o tym przy wizycie wspomnieć (choćby dla własnego spokoju 😉) Wszystko się w środku pracuje i zaczyna rozciągać. Ból może przypominać ból przy okresie. Ja z kolei jak się za szybko zerwę z łóżka albo zrobię jakiś gwałtowny ruch, to czuję rwanie w jajnikach 🫣 albo gdy jestem zbyt długo na nogach, to czuję taki dyskomfort w podbrzuszu.
Też mam takie bóle przy szybkim wstaniu.
Tak, to normalne że boli jak na okres. U mnie coraz rzadziej. Piersi też już coraz mniej bolą.
Ja mam jeszcze mdłości i ogólnie brak mi sił, szybko się mecze.
Już pojutrze wizyta. Jutro jeszcze raz na bete idę. Będę się dopiero się stresowała zanim wynik przyjdzie.
Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny i ja dołączę do swoich objawów mdłości.. 🤢 Dzisiaj ze starym zmienialiśmy pościel i mnie wzięło 😂 a potem nie umiałam garnka włożyć do zmywarki bo znów zaczęło mnie szarpać 😂 no komedia totalna, śmiech przez łzy..
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Królowa_Śniegu wrote:Dziewczyny i ja dołączę do swoich objawów mdłości.. 🤢 Dzisiaj ze starym zmienialiśmy pościel i mnie wzięło 😂 a potem nie umiałam garnka włożyć do zmywarki bo znów zaczęło mnie szarpać 😂 no komedia totalna, śmiech przez łzy..
Oj jak ja Cię rozumiem. Dla mnie chyba największym problemem jest sprzątanie kociej kuwety. Jak tylko widzę w niej kupkę tak od razu mnie rwie.. ech.. na stanie mamy 2 osobniki więc problem podwójny🤣Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
-
Królowa_Śniegu wrote:Dziewczyny i ja dołączę do swoich objawów mdłości.. 🤢 Dzisiaj ze starym zmienialiśmy pościel i mnie wzięło 😂 a potem nie umiałam garnka włożyć do zmywarki bo znów zaczęło mnie szarpać 😂 no komedia totalna, śmiech przez łzy..
Haha definitywnie Twój problem z mdłościami leży w sprzątaniu 😁
Zazuzi łączę się w bólu kociej kuwety 🐾 u mnie stoi na równi zapach z kuwety i niestety wszystkie perfumy mojego męża 🫢 także trochę się śmiejąc, omijam szerokim łukiem oba przypadki 😉Paprota9418 lubi tę wiadomość
Starania od marca 2023r.
08/23 poronienie zatrzymane 9 tc
ponowne starania od listopada zakończone II w grudniu
30.12 beta 136,8
02.01 beta 534,9
16.01 pierwsza wizyta CRL 5,6mm i FHR +
13.02 wizyta
Dodatkowo: mięśniak podsurowicówkowy, mutacja hetero MTHFR , diagnostyka nadpłytkowości samoistnej -
Nina777 wrote:Haha definitywnie Twój problem z mdłościami leży w sprzątaniu 😁
Hahaha dziewczyny rozbawiłyście mnie. Dzisiaj dużo ogarniania na chacie. Generalny przegląd lodówki musiał zrobić mój stary, ja asystowałam dwa metry dalej 😂 Mówi do mnie „się księżniczka z Ciebie zrobiła” , jak mu wytłumaczyć, że ja nad tym nie panuje 🤢 Jak mnie kiedyś zdenerwuje i niechcący stracę nad sobą panowanie to będzie miał ciekawie 🤮🫣
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Witam się z Wami i ja ✌️
28.12 zobaczyłam cień cienia 😍 W poniedziałek byłam na wizycie i mamy pęcherzyk w macicy także kamień z serca, że bobo zadomowił się w odpowiednim miejscu 🥹 Co do objawów to przeokropne zmęczenie, co jakiś czas mdłości - szczególnie jak nie nadążam z jedzeniem, a apetytu brak 😁
No i ryczę non stop, a to ze wzruszenia, a to z nerwów 😂
Chłop ma ze mną wesoło 🤡
Następna wizyta 29.01 także muszę uzbroić się w cierpliwość ❤️
Blador hej!!! Będzie wszystko dobrze 🍀blador2, Królowa_Śniegu lubią tę wiadomość
-
Kira wrote:Witam się z Wami i ja ✌️
28.12 zobaczyłam cień cienia 😍 W poniedziałek byłam na wizycie i mamy pęcherzyk w macicy także kamień z serca, że bobo zadomowił się w odpowiednim miejscu 🥹 Co do objawów to przeokropne zmęczenie, co jakiś czas mdłości - szczególnie jak nie nadążam z jedzeniem, a apetytu brak 😁
No i ryczę non stop, a to ze wzruszenia, a to z nerwów 😂
Chłop ma ze mną wesoło 🤡
Następna wizyta 29.01 także muszę uzbroić się w cierpliwość ❤️
Blador hej!!! Będzie wszystko dobrze 🍀
Też testowałam 28.12 u mnie mega ciemna krecha była, chyba ciemniejsza niż ta testowa.
Na kiedy wypada Ci termin? Jutro mam wizytę, ciekawe czy będzie już serduszo? 6+3 jutro. Byłam dziś na HCG i morfologie zrobiłam, coby pani dr miała ogólny zarys sytuacji.