🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuszka to mniej niż 2 miesiące😱 z drugiej strony fajnie jak mniej więcej wiesz na kiedy masz się szykować
Wiem, że temat się niedawno przewijał, ale podrzucicie link do materacyków jakie wybieracie, najlepiej piankowy średniotwardy. Widziałam na PanMaterac, ale tam jest jedna strona falista i jakoś do mnie nie przemówiła, chyba że właśnie taki ma być?? -
Ja znowu się modlę, żeby wyjść jak najszybciej do domu, bo boję się co tu zastanę jak mnie nie będzie 🤦 dzisiaj pół dnia mnie nie było, bo latałam po mieście to myślałam, że męża i córkę pogryze... Nawet łóżka za dupą nie poprawione...Zazuzi wrote:Chyba tak. Przy córce zrobiłam zapas. Miałam ich dużo, do tego siostra mi po sobie (oczywiście nowe, te co jej zostaly) oddala. Takze nie pralam. Teraz mam 4 szt i zastanawiam się czy wystarczy. Mam jeszcze 2 w mniejszym rozmiarze. Teraz jak założyłam to trochę mnie cisnęły w brzuchu, ale po porodzie mimo wszystko ten brzuch będzie mniejszy więc mam nadzieję, że je też będę mogła wykorzystać. Będę zapierała pod prysznicem najwyżej. Mam cicha nadzieję, że tym razem wyjdę że szpitala po 3 dniach a nie 3 tygodniach. Chociaż taki dłuższy pobyt ma swoje plusy. Zanim wyszłam do domu to do siebie doszłam. Nie musiałam nic poza opieka nad dzieckiem robić. A w domu to wiadomo..
Codziennie im mówię, że zginą marnie jak pójdę do szpitala.
Teraz trochę pogroże to może utrzymają jednak porządek...🤯
-
Klarara mam to samo, jak najszybciej bym chciała wrócić do domu. Z córką byłam 3 tygodnie i to była masakra, jedyny plus to, że kikut odpadł w szpitalu więc jedno zmartwienie mniej. Ale pamiętam jak dziś jak weszliśmy do domu i normalnie tak zaczęłam ryczeć jak chyba nigdy. Wszystko musiało ze mnie zejść.
Ale swoja łazienka i swoje łóżko jest nieocenione.
Jak długo wasze drugie połówki mają byw domu po porodzie? U nas od wyjścia ze szpitala planujemy 2 tygodnie + wybrać 2 dni okolocznościowe. Chce też żeby córka wtedy była w domu i trochę ją wprowadzić w ten świat
-
Anuszka a czemu tak szybko cc? Ja będę miała 3 cięcie i nawet nie pytalam na kiedy ale wydawało mi się oczywiste, że czekamy do terminu.... W drugiej ciąży przy planowanym cc miałam cięcie dokładnie w dniu terminu z usg.
Ja też ciężką noc miałam, żołądek mnie bolał, spać nie mogłam ale rano już trochę lepiej. Dziś u nas upał, słońce aż parzy więc nie wychodzę z domu.
-
Mąż chciał wziąć te 2 tygodnie bliżej świąt, ale jednak bierze jak urodzę, bo to jednak rok szkolny się zacznie a ja po CC będę musiała się chociaż przez tydzień ogarnąć a mąż będzie musiał córkę do szkoły zawozić i odbierać.Aaga wrote:Klarara mam to samo, jak najszybciej bym chciała wrócić do domu. Z córką byłam 3 tygodnie i to była masakra, jedyny plus to, że kikut odpadł w szpitalu więc jedno zmartwienie mniej. Ale pamiętam jak dziś jak weszliśmy do domu i normalnie tak zaczęłam ryczeć jak chyba nigdy. Wszystko musiało ze mnie zejść.
Ale swoja łazienka i swoje łóżko jest nieocenione.
Jak długo wasze drugie połówki mają byw domu po porodzie? U nas od wyjścia ze szpitala planujemy 2 tygodnie + wybrać 2 dni okolocznościowe. Chce też żeby córka wtedy była w domu i trochę ją wprowadzić w ten świat
2 tygodnie w domu wystarczy 😅 ja już się ogarnę życiowo i wrócimy do normalnego rytmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 13:55
-
Anuszka faktycznie szybko. Ja miałam planową casarke 39+1 i trzech lekarzy mi mówiło że jeśli nic się nie dzieje wcześniej, nic nie zagraża mamie lub dziecku to właśnie w tym terminie się robi.
Ale miałam właśnie sytuację w sklepie. Niedość że mnie nikt nie wpuścił w kolejkę to jeszcze facet (zresztą znam go bo kilka razy byliśmy razem u wspólnych znajomych) z dwójką synów (9 i 6lat, także nie niemowlaki) wepchnął się bo oni tylko po lody🤦🏻♀️ No wyobrażacie to sobie!? Dobrze że pani z kasy mu zrobiła jazdęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 13:55
-
Mam wyniki
Witamina B12 693,00 pg/ml (13.06 było 255 a wcześniej 200)
Ferrytyna 57,77 ng/ml (13.06 było 26 a wcześniej 9 - 20 )
Hemoglobina 12,20 g/dl
No to na razie spokój, swoja droga nie wiem czy wiecie ale niedobór B12 przyczyniają się do rozwoju anemii, dlatego teraz mi tak mi Ferrytyna skoczyła, żelazo biorę od marca bez zmian jedynie co zmieniłam to ta B12
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 14:14
kleopatr4, Zenka1 lubią tę wiadomość
-
Mąż mnie wczoraj uświadomił jak rozmawialiśmy o połogu, że mogę potrzebować antybakteryjnego płynu/żelu do rąk, ale BEZ ALKOHOLU.
W takim sensie że będę się oporządzać dość często i żeby przypadkiem nie wypalić sobie nic od oparów, czy choćby żeby ręce mi/nam nie wysychały jak będziemy się dezynfekować przed ogarnianiem maleństwa.
Coś w tym jest i zaczęłam szukać. Widziałam że Sandra Kubicka polecała jakieś kosmetyki firmy DEW, ale nie są mi znane i nie wiem które konkretnie wybrać tyle tego jest.
Czy wy miałybyście do polecenia jakiś żel bez spłukiwania bez alko? Najlepiej dostępny w drogeriach, ale jak by miał być dobry to i gdziekolwiek kupię.Baby #1 Wrzesień 2024 -
Wow!!!!!! Nie wierzę z tą ferrytyną🤯🤯 czy poza b12 jakieś probiotyki może stosujesz?mimi_m wrote:Mam wyniki
Witamina B12 693,00 pg/ml (13.06 było 255 a wcześniej 200)
Ferrytyna 57,77 ng/ml (13.06 było 26 a wcześniej 9 - 20 )
Hemoglobina 12,20 g/dl
No to na razie spokój, swoja droga nie wiem czy wiecie ale niedobór B12 przyczyniają się do rozwoju anemii, dlatego teraz mi tak mi Ferrytyna skoczyła, żelazo biorę od marca bez zmian jedynie co zmieniłam to ta B12
Ja b12 od zawsze przyjmuję, ale takiego poziomu to nie miałam. Swoją drogą, ciekawe jakie poziomy witamin przyjęliśmy po porodzie od naszych matek. To też może mieć podobno wpływ na nasze predyspozycje do anemii🤔Baby #1 Wrzesień 2024 -
kleopatr4 - no widzisz, moja hematolog mówi ze min 400 - B12 przy ciąży,
Nic więcej nie biorę tylko Żelazo (od marca 2x Sorbifer Durules, 100) teraz ta B12 wjechała 9dni tabletki (ale połykałam zamiast ssać potem jak mało skoczyła to zastrzyki - 5razy Vitaminum B12 WZF 200 mcg/ml)
https://zapodaj.net/plik-2Ba06t0O58
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 14:36
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Anuszka- faktycznie szybko. U mnie CC planowane na 38+0 pomimo tego, że u mnie totalnie nie można dopuścić do rozpoczęcia czynności skurczowej.
My planujemy miesiąc razem w domu 🙂 tacierzynski, okolicznościowy i 2 tygodnie wypoczynkowego 🙂 może być tak, że po tacierzynski mąż wróci do pracy na kilka dni pogasić pożary, ale zaraz potem weźmie 2 tygodnie (co najmniej) wypoczynkowego 🙂 ale my oboje pracujemy w domu w 80%, więc wobec tego, że zarządziłam zero delegacji do końca roku, zapowiada się dość fajne kilka miesięcy razem 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 15:31
kleopatr4, Nowanna lubią tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66
/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Ale chamstwo .. ale chociaż to lody... Przede mnie ostatnio próbował się wcisnąć gość z tylko jednym piwem. Wyminął mnie, popatrzył na brzuch i odpuścił na szczęście 😅WeraAnna wrote:Anuszka faktycznie szybko. Ja miałam planową casarke 39+1 i trzech lekarzy mi mówiło że jeśli nic się nie dzieje wcześniej, nic nie zagraża mamie lub dziecku to właśnie w tym terminie się robi.
Ale miałam właśnie sytuację w sklepie. Niedość że mnie nikt nie wpuścił w kolejkę to jeszcze facet (zresztą znam go bo kilka razy byliśmy razem u wspólnych znajomych) z dwójką synów (9 i 6lat, także nie niemowlaki) wepchnął się bo oni tylko po lody🤦🏻♀️ No wyobrażacie to sobie!? Dobrze że pani z kasy mu zrobiła jazdę
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Dziewczyny, a w co się pakujecie do szpitala? Zastanawiam się czy nie zapakować się w walizkę, wtedy nie musiałabym niczego kupować.
Rozważam też zakup torby, bo przyda się w sumie na później. Upatrzyłam sobie dwie na chińskim bazarze 😅.
1. https://share.temu.com/geLjOUu4baA
2. https://share.temu.com/LSY6LCmQxhA
marti lubi tę wiadomość
-
Nowanna wrote:Dziewczyny, a w co się pakujecie do szpitala? Zastanawiam się czy nie zapakować się w walizkę, wtedy nie musiałabym niczego kupować.
Rozważam też zakup torby, bo przyda się w sumie na później. Upatrzyłam sobie dwie na chińskim bazarze 😅.
1. https://share.temu.com/geLjOUu4baA
2. https://share.temu.com/LSY6LCmQxhA
Walizka. Zdecydowanie. Nawet się specjalnie zaopatrzyłam 🙂 dużo wygodniej niż grzebać w torbie. I nie trzeba jej dźwigać
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Ja chyba walizkę, jak myślę że trzeba spakować pampersy, podkłady i podpaski to te torby wydają mi się za małe😮1,5 roku starań
27.12-⏸️
28.12- beta 854
30-12- beta 2148
20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
26.02- 7,44 cm
25.03- 17+3- 166g🐥
22.04- 415g dziewczynki🩷
08.05- 680g 🌹
20.05-770g
29+3- 1348g🤯
32+3- 1940g
34+3- 2500g🫠
