X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • Mami36 Ekspertka
    Postów: 208 84

    Wysłany: 26 czerwca, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna wrote:
    Dziewczyny, a w co się pakujecie do szpitala? Zastanawiam się czy nie zapakować się w walizkę, wtedy nie musiałabym niczego kupować.

    Rozważam też zakup torby, bo przyda się w sumie na później. Upatrzyłam sobie dwie na chińskim bazarze 😅.
    1. https://share.temu.com/geLjOUu4baA
    2. https://share.temu.com/LSY6LCmQxhA
    W walizkę. Raczej jedna większą niż dwie mniejsze.

  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 26 czerwca, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna wrote:
    Dziewczyny, a w co się pakujecie do szpitala? Zastanawiam się czy nie zapakować się w walizkę, wtedy nie musiałabym niczego kupować.

    Rozważam też zakup torby, bo przyda się w sumie na później. Upatrzyłam sobie dwie na chińskim bazarze 😅.
    1. https://share.temu.com/geLjOUu4baA
    2. https://share.temu.com/LSY6LCmQxhA
    Walizka oczywiście. Wygodniejsza niż jakieś torby.

    preg.png
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 26 czerwca, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż zaczął urlop od poniedziałku i trzeci już dzień maluje w domu a ja latam za nim góra - dół, odkurzam, myję... Już padam, plecy mnie bolą i dupa. 😮‍💨

    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 26 czerwca, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Klarara mam to samo, jak najszybciej bym chciała wrócić do domu. Z córką byłam 3 tygodnie i to była masakra, jedyny plus to, że kikut odpadł w szpitalu więc jedno zmartwienie mniej. Ale pamiętam jak dziś jak weszliśmy do domu i normalnie tak zaczęłam ryczeć jak chyba nigdy. Wszystko musiało ze mnie zejść.
    Ale swoja łazienka i swoje łóżko jest nieocenione.
    Jak długo wasze drugie połówki mają byw domu po porodzie? U nas od wyjścia ze szpitala planujemy 2 tygodnie + wybrać 2 dni okolocznościowe. Chce też żeby córka wtedy była w domu i trochę ją wprowadzić w ten świat ;)

    No ja oczywiście też chcę jak najszybciej do domy.
    U nas pewnie będzie tak jak przy córce. Następnego dnia po powrocie do domu mąż poszedł do pracy. Uroki prowadzenia własnej dg.

    preg.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 26 czerwca, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia, prowadząca mówiła, żeby spakować się w walizkę 😅.
    Tylko na salę porodowa mieć torbę ze wszystkimi rzeczami, więc tak czy siak dwie torby.

    U nas mąż po porodzie weźmie 2 tyg ojcowskiego plus może 2 dni okolicznościowego. Z pracy dostaje jeszcze 1 tydzień wolnego, ale wolimy to wykorzystać na jakiś urlop troszkę później. No chyba że będzie taka potrzeba i tak bardzo nie będę ogarniać życia to zostanie ten tydzień od razu ze mną 🙈.

    preg.png
  • Mami36 Ekspertka
    Postów: 208 84

    Wysłany: 26 czerwca, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna wrote:
    Właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia, prowadząca mówiła, żeby spakować się w walizkę 😅.
    Tylko na salę porodowa mieć torbę ze wszystkimi rzeczami, więc tak czy siak dwie torby.

    U nas mąż po porodzie weźmie 2 tyg ojcowskiego plus może 2 dni okolicznościowego. Z pracy dostaje jeszcze 1 tydzień wolnego, ale wolimy to wykorzystać na jakiś urlop troszkę później. No chyba że będzie taka potrzeba i tak bardzo nie będę ogarniać życia to zostanie ten tydzień od razu ze mną 🙈.
    Tych rzeczy na porodówkę nie potrzeba dużo, w jakąś siatkę można się spakować🙂 U nas planujemy 2 tygodnie opieki, 2 tygodnie urlopu i 2 tygodnie ojcowskiego, zobaczymy jak nam wyjdzie, ale fajnie było by gdyby tatuś dłużej posiedział i pobył z nami😁

  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 26 czerwca, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mami36 wrote:
    Tych rzeczy na porodówkę nie potrzeba dużo, w jakąś siatkę można się spakować🙂 U nas planujemy 2 tygodnie opieki, 2 tygodnie urlopu i 2 tygodnie ojcowskiego, zobaczymy jak nam wyjdzie, ale fajnie było by gdyby tatuś dłużej posiedział i pobył z nami😁
    Ja byłam już w szpitalu jak odeszły mi wody i zaczął się poród.
    Położna powiedziała tylko: proszę wziąć pampersa i wodę i zapraszam na porodówkę. 😅
    To nie wiem jaką torbę miała na myśli prowadząca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 21:21

    preg.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 26 czerwca, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też walizka i do środka rzeczy na porodówkę do mniejszej torby. Dla mnie łatwiej tak niż nosić torbę i wygodniej wsunąć pod łóżko. Rozmiar biorę ten średni, a przynajmniej tak planuje, zobaczę jak wyjdzie w praniu.

  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 26 czerwca, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Planuję małą kabinówkę + torbę sportową :) w kabinowke rzeczy na pobyt, w torbę sportową rzeczy do porodu + kosmetyczka + przekąski po porodzie ;)

    preg.png
  • Mami36 Ekspertka
    Postów: 208 84

    Wysłany: 26 czerwca, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarara wrote:
    Ja byłam już w szpitalu jak odeszły mi wody i zaczął się poród.
    Położna powiedziała tylko: proszę wziąć pampersa i wodę i zapraszam na porodówkę. 😅
    To nie wiem jaką torbę miała na myśli prowadząca.
    Czasem bierze się jeszcze koszulę🙂

  • Puszek♡ Autorytet
    Postów: 317 348

    Wysłany: 27 czerwca, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co bierzecie ze sobą na porodówkę? W sensie, że ja do cc biorę jedną małą walizkę, bo potrzebuje tylko dla siebie kosmetyki, koszule i ręczniki, wodę. Przed ani po cc nie wolno jeść więc przekąski odpadają 😁 dla dziecka tylko mokre chusteczki. Jak widzę, że wy potrzebujecie nawet rożek do szpitala to szok. Ja mam mieć ciuszki na wyjście i tyle ale to mąż przywiezie jak już po nas przyjedzie. No u nas z tym wolnym to mąż będzie max tydzień miał 🤦🤦🤦 niestety nie uda się dłużej bo zmienił pracę i do końca września jest na zleceniu więc jeśli nie pracuje to nie zarabia, a nie możemy sobie na to pozwolić.

    Kleopatra ja nigdy nie byłam taka zapobiegliwa jeśli chodzi o dezynfekcje i przy dziecku nie mam zamiaru dezynfekować rąk, częste mycie i tyle. Ja uważam, że z moimi bakteriami dziecko powinno mieć kontakt. A te wszystkie żele / płyny mnie tylko drażnią. Używam w miejscach publicznych ale w domu nie lubię.

    Córka mi wczoraj powiedziała, że ja chyba mam trojaczki w brzuchu bo taki wielki jest 🤦😅 serio czasem jak założę jakieś ciuchy podkreślające brzuch to mi się też wydaje duży a czasem nawet nie bardzo. Wczoraj znajomy się pytał czemu nie pije nic bo mieliśmy urodziny koleżanki i wszyscy w śmiech, a on zdziwiony, że ja w ciąży jestem 😅 czyli nie widać aż tak bardzo skoro nie zauważył. A w jakim szoku był jak powiedziałam że we wrześniu rodzę 😁

    Klarara, blador2, kleopatr4, marti lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 27 czerwca, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się co do dezynfekcji. Nasze dziecko i nasze bakterie.
    Oczywiście mycie rąk po wejściu do domu, ale żadne dezynfekcje co chwilę jeśli jesteśmy w domu.

    blador2, Królowa_Śniegu lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 27 czerwca, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też raczej mycie rąk i zaznajamianie z naszą florą bakteryjną. Jak czułam, że chce odkazić ręce to piskałam octeniseptem.

    Też nie wiem co się bierze na porodówke, pierwszy poród był z zaskoczenia i szybko więc nic nie miałam 🤔 jeśç raczej nie będę , w takich momentach bólowych w ogóle nie mam apetytu, na bank woda, może jakieś mokre chusteczki, ręcznik jakbym korzystała z prysznica, klapki, zwykłe chuteczki i wszyscy mocno polecają mgiełko do twarzy, że super schładzają.

  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 27 czerwca, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do torby porodówkowej planuję:
    - koszula do porodu
    - klapki
    - ręcznik średniej wielkości
    - żel pod prysznic
    - wazelinę do ust (położna mówiła że to must have, bo w trakcie porodu usta lubią wysychać na wiór)
    - olejek do aromaterapii
    - ładowarka do telefonu
    - jednorazowy zestaw higieniczny dla taty (wymóg szpitala, żeby mógł być przy porodzie)
    - 2l wody do picia z dziubkiem
    - słodka i słona przekąska
    - duża pielucha tetrowa
    - gumka i opaska do włosów

    Zastanawiam się jeszcze czy pakować w tą torbę siateczkowe majtki, czy je zakłada się dopiero po pierwszym prysznicu? A wcześniej leży się z samym podkładem na łóżku? Doświadczone dziewczyny, jak to jest? Coś jeszcze dopisać? O czymś, zapomniałam? :)

    I jeszcze mam pytanie czy spotkałyście się z czymś takim jak gwizdek porodowy? Moja położna mi o nim mówiła że jest fantastyczny, ciekawa jestem czy któraś z Was próbowała lub spotkała się z jakimiś opiniami o nim :)

    preg.png
  • Anuszka28 Autorytet
    Postów: 503 1007

    Wysłany: 27 czerwca, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do cc potrzebuję
    -podkłady
    - podpaski takie wielkie poporodowe
    -majtki siateczkowe
    - chusteczki nawilżające dla siebie
    - wodę z dziubkiem (łatwiej się piję )
    - koszule do cc (wcześniej cc wykonywali w koszulach od pacjentki nie wiem jak jest teraz muszę zadzwonić i zapytać)
    - koszule po porodzie
    - plus inne potrzebne rzeczy do szpitala.

    😇02.02.2015💔
    😇 08.07.2015💔
    🧑 31.10.2016 ❤
    👱‍♀️ 30.05.2018 ❤
    👱‍♀️ 09.08.2022 -27.06.2023😇💔💔
    🩵 czekamy na Ciebie 🩵2024r.



    preg.png
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 740 837

    Wysłany: 27 czerwca, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam bardziej o dezynfekcji przy pielęgnacji pochwy. Macie rację z bakteriami przy dotykaniu dzidziusia, są bardzo potrzebne.

    Ojejku, nasz położna poleca robić z ręki rurkę i dmuchać/dudnić tak jak w gwizdek. Plastikowego nie poleca, bo można się łatwo zapomnieć i zaciskać na nim zęby na skurczach, a wtedy spięcie idzie w resztę ciała.

    Puszek♡ lubi tę wiadomość

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 740 837

    Wysłany: 27 czerwca, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem po co zajrzałam na ten wątek sierpniowy po tym jak pisałyście że dziewczyny już urodziły… mam teraz takie uczucie zmieszania, że przecież dzidzio taki mały, dopiero co wbił pierwszy kilogram, a już miałby się urodzić? Ale 30 tydzień to nie przelewki. Może być i tak że szyjka się zacznie skracać szybko, niezauważalnie.
    Jak było u tych z Was, które maja wcześniaki?

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 27 czerwca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleo u mnie na standardowej wizycie w 33 tygodniu na ktg zaczęły pisać się skurcze, których nie czułam nawet. Prowadząca wysłała mnie na kilka dni do szpitala na wyciszenie kroplówkami. W szpitalu nic specjalnie się nie działo, mieli mnie na 3 dzień wypuścić bo szyjka długa zamknięta, skurczy brak. W trzecim dniu na ktg okazało się, że piszą się mocne skurcze, których dalej kompletnie nie czułam. Szyjka miękka i skrócona. Podali mi jakiś ostateczny lek na zatrzymanie akcji i steryd na płucka, ale zdążyli tylko jeden. Koło 16-17 ja zaczęłam czuć skurcze, ale przestały się pisać na ktg 😅 Mąż wezwał lekarza bo dostałam krwawienia i okazało się, że mam 7cm rozwarcia no to, że idziemy na porodówkę. Wzięłam dosłownie słowa lekarza wstałam zabrałam torbę i poszłam, a on do mnie że co ja robie mam siadać na wózek bo rodzę🤦‍♀️ o 21 córcia była już na świecie więc od momentu jak zaczęłam czuć, że coś się dzieje trwało to 4 godziny. Nie udało się ustalić powodu, jedynie po ocenie łożyska to wyglądało na starsze niż było.

    Sam poród ekspresowy bez traumy, kolejne tygodnie po dramat dla mnie, zero przygotowania psychicznego, brak pomocy psychologa na miejscu. Torby nie miałam spakowanej, mąż gdyby się nie uparł, że zostaje z nami to by nie zdążył być przy porodzie, lekarz kilka razy próbował go przepędzić do domu bo na bank nie urodzę. Dlatego teraz tak bacznie mam obserwwane łożyzko i nie ukrywam, że panicznie się boję powtórki z rozrywki...

  • Akczi Autorytet
    Postów: 619 519

    Wysłany: 27 czerwca, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wy jesteście w stanie wyjść z domu w ogóle w taki upał?🥵 u mnie niby narazie 22 stopnie a wyszłam do sklepu to wyprawa życia, czułam się jakby było z 40..

    😮1,5 roku starań
    27.12-⏸️

    28.12- beta 854
    30-12- beta 2148

    20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
    26.02- 7,44 cm
    25.03- 17+3- 166g🐥
    22.04- 415g dziewczynki🩷
    08.05- 680g 🌹
    20.05-770g
    29+3- 1348g🤯
    32+3- 1940g
    34+3- 2500g🫠
    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 27 czerwca, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopat4 u mnie dzień przed wizytą pod koniec 6 miesiąca, godzinka bólu okresowego i kilka spięć brzucha, a po wizycie skierowanie do szpitala pessar, sterydy, 2 dni po wypisie sączenie się wód płodowych i 2 cm rozwarcia, leżąc dotrwałam do 37t0 albo 37t1

    Akczi tak, właśnie wróciłam, a później jestem od 16/17 do 21 z synem. Tragicznie czuję się gdy zmienia się pogoda, jest szaro i zbiera się na deszcz. U mnie 29 stopni w delikatnym cieniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 10:51

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
‹‹ 419 420 421 422 423 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ