🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie chyba odważę i dodam mojego mleka do kąpieli… a jak nie to chyba sama woda na początku. Mam problem gdzie kłaść wanienkę, mam 181 cm i wiem, ze plecy będą bolały…
Noc okropna, budziłam sie na zamykanie i otwieranie okien dachowych co chwile, żeby przewietrzyć, ale żeby deszcz nie spadł. Idę dzisiaj Ana immunoglobulinę.
Co do spania to właśnie u mnie chyba na początku za gorąco na rożek niestety… i tak myśle, czy on nie odkształca sie na pleckach? W sensie dziecku nie będzie “za miękko”? Lub nierówno? (Jeszce nie miałam rożka w rękach 😂)
Spodobało mi sie to cudo: https://motherhood.pl/sklep/otulaczek-zipswaddle-r-1-25-5kg-szary/?attribute_pa_kolor=kropy-rozowe
Wydaje sie być łatwe w obsłudze, zwłaszcza w nocy i sama bym sie w takie wcisnęła, ale nie wiem… zbędny wydatek? Matkobosko z tymi wyborami przy pierwszym dziecku człowiek nic nie wie 🤦♀️
Nasza Jana wczoraj na usg w medicoverze ważyła 1,5 kg… jestem w szoku 🥹 to już niedługo…Nowanna lubi tę wiadomość
33 lata, 4 lata starań po stracie
2019 -19tc ciąża obumarła 💔
2020 CB 💔
04.23 CB 💔
14.01 niespodziewane II 🥹
SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
Termin na 24 września 2024 -
Też wczoraj się zastanawiałam w czym dziecko do snu kłaść. Będzie stał z nami. Pomyślałam o tych kokonach ale potem doszłam do wniosku, że jak będzie w tym leżał to przecież nie dam rady go na śpiocha karmić, więc odpada. Także chyba się
Zostaje rozek., ewentualnie położę go na łóżku i przykryje pieluszka jak tak dalej będzie gorąco. Wyjdzie w praniu.
Puszek z jednej strony trochę mnie uspokoiłaś, że jednak nie tylko ja jestem oporna na znieczulenia. Przynajmniej wiem, że to nie moja fanaberią czy stres. Ale teraz tym bardziej boję się cc.
Ogólnie czuje się niezrozumiała przez otoczenie. Nikt nie rozumie mojej obawy przed cc i wszystkie dziewczyny dziwią się że wolałabym SN. Ale widzę też, że naturalnie to już praktycznie nikt nie rodzi. Wszystkie znajome po cc. -
Zobaczcie jaki sposób na zakładanie body mi się wyświetlił.
Z córką tylko tego typu body używałam. Teraz dużo kopertowych dostałam od przyjaciółki, ale już podczas prasowania to zapinanie mnie wkurzało. Pewnie szybko je odłożę i przejdę na te zwykle.
Ciekawe czy ten sposób faktycznie się sprawdzi.
https://www.facebook.com/share/r/Z7TWk7ZBMhJAPq3N/Akczi, Nowanna, Królowa_Śniegu lubią tę wiadomość
-
Adek nie wiem czy na rożek będzie za ciepło🤔 bo noworodki jednak trochę inaczej czują temperaturę po jacuzzi w brzuchach, a dwa wrześniowe upały są zupełnie inne niż lipcowe. Co do mleka do kąpieli to słyszałam, że bobasy później brzydko pachną.👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Zazuzi wrote:Puszek z jednej strony trochę mnie uspokoiłaś, że jednak nie tylko ja jestem oporna na znieczulenia. Przynajmniej wiem, że to nie moja fanaberią czy stres. Ale teraz tym bardziej boję się cc.
Ogólnie czuje się niezrozumiała przez otoczenie. Nikt nie rozumie mojej obawy przed cc i wszystkie dziewczyny dziwią się że wolałabym SN. Ale widzę też, że naturalnie to już praktycznie nikt nie rodzi. Wszystkie znajome po cc.
Wiem, że w SN też często dochodzi do nacięcia czy pęknięcia, ale tu zrobię wszystko żeby zniwelować to ryzyko. -
[/QUOTE] Zazuzi Też wczoraj się zastanawiałam w czym dziecko do snu kłaść. Będzie stał z nami. Pomyślałam o tych kokonach ale potem doszłam do wniosku, że jak będzie w tym leżał to przecież nie dam rady go na śpiocha karmić, więc odpada. Także chyba się
Zostaje rozek., ewentualnie położę go na łóżku i przykryje pieluszka jak tak dalej będzie gorąco. Wyjdzie w praniu.
Puszek z jednej strony trochę mnie uspokoiłaś, że jednak nie tylko ja jestem oporna na znieczulenia. Przynajmniej wiem, że to nie moja fanaberią czy stres. Ale teraz tym bardziej boję się cc.
Ogólnie czuje się niezrozumiała przez otoczenie. Nikt nie rozumie mojej obawy przed cc i wszystkie dziewczyny dziwią się że wolałabym SN. Ale widzę też, że naturalnie to już praktycznie nikt nie rodzi. Wszystkie znajome po cc.[/QUOTE]
U mnie podobnie, bardziej boję się ewentualnego cc niż SN. Jak sobie pomyślę o możliwych komplikacjach, przeciętych jelitach, zrostach, do tego moja endometrioza na tych wszystkich zrostach i stanach zapalnych. .. No nieciekawe wizje mam w głowie 🥴 a siłami natury mniej się boję, oczywiście mogą być nacięcia krocza, późniejsze problemy z wyproznianiem itd, ale no, cc to operacja, a ja się tego boję 🤷🏻♀️♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja -
Ja bardzo dobrze wspominam cc więc chyba łatwiej nastawić się, że jakoś to dziecko wyjść musi😉 cc operacja ale przy i po sn też mogą być komplikacje. Ja np. boję się, że nie byłabym w stanie wykonywać poleceń, na cc byłoby już za późno i zaszkodziłabym dziecku swoim zachowaniem.
Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Ojejku wrote:Ja też się bardzo boję CC, niestety ale mam problem z gojeniem się głebokich ran, pomimo dbania o nie zawsze trwa to długo, jest bolesne, nie kiedy robi się stan zapalny, a finalnie zostaje brzydka blizna, więc boję się że i z raną po cięciu by tak było
Wiem, że w SN też często dochodzi do nacięcia czy pęknięcia, ale tu zrobię wszystko żeby zniwelować to ryzyko.
Ja coś czuję, że im tam na stole w histerię wpadnę. Już zaczynam panikować na sama myśl o cięciu. A jeszcze jak sobie pomyślę, że znieczulenie mogłoby nie zadziałać... -
Ja też w planach cc, wiadomo obawy są.
Co do kąpieli to synka myłam w płynach typu only bio, emolientów nie uzywalismy. Podobnie po kapieli, nie smarowałam niczym bo nie bylo potrzeby. Odparzeń wiele nie było, juz nie pamiętam co stosowaliśmy ale moze z waszego poelcenia kupie ten linomag.
A spanie, ja mam takie spieworki w róznych rozmiarach bo dlugo korzystalismy z tego rozwiązania. Synek urodzil sie na koniec listopada i tak spal od poczatku, body dlugi rekaw, spiworek. Nie zawijałam go nigdy ciasno. Rożek zupelnie mi jakos nie pasuje. W ogole jak teraz o tym mysle to mialam totalnie bezproblemowego noworodka i niemowlaka, co to bedzie teraz. Czy dwa razy moze zdarzyc sie taki luzak -
A, tak mi sie przypomnialo bo powoli robie liste zakupow, jako ze u nas bylo cc to od poczatku stosowalam probiotyk cesario. Przez kanal rodny sie nie wydostal takze tych cennych bakterii nie nalapał wiec od razu probiotyk podawalam. Moze to jego dzialanie a moze przypadek ale mlody kolek nie mial. Teraz tez bede stosowac.
-
U nas też w nocy duszno. Nad ranem przeszła ulewa i takie cudne powietrze się zrobiło. Chciałoby się dospać ale niestety musiałam na badanie się zwlec. A najgorzej że jestem sama z synkiem więc jego też musiałam ściągać biednego z łóżka.
Puszek, Zazu a Wy macie wskazania do cc?
Adek - dajecie córci imię Jana? O rany, jak pięknie😍 no normalnie się zakochałam -
mm02 wrote:A, tak mi sie przypomnialo bo powoli robie liste zakupow, jako ze u nas bylo cc to od poczatku stosowalam probiotyk cesario. Przez kanal rodny sie nie wydostal takze tych cennych bakterii nie nalapał wiec od razu probiotyk podawalam. Moze to jego dzialanie a moze przypadek ale mlody kolek nie mial. Teraz tez bede stosowac.
Mm- super ze o tym piszesz! Od razu dopisuję do mojej listy. Ja mam zaburzoną mikrobiotę i nie chciałabym tego dla mojego dziecka.
A ja teraz stosuje regularnie Estabiom mama bo czytałam że probiotyki w ciąży wpływają na zmniejszenie ryzyka alergii u dziecka (pokarmowych ale też skórnych w tym AZS). -
WeraAnna wrote:U nas też w nocy duszno. Nad ranem przeszła ulewa i takie cudne powietrze się zrobiło. Chciałoby się dospać ale niestety musiałam na badanie się zwlec. A najgorzej że jestem sama z synkiem więc jego też musiałam ściągać biednego z łóżka.
Puszek, Zazu a Wy macie wskazania do cc?
Adek - dajecie córci imię Jana? O rany, jak pięknie😍 no normalnie się zakochałam
Tak, będzie Jana aka Janeczka 🤓 bardzo pasuje do nazwiska. Coś typu Kajetan kajetanowicz z tego wyjdzie😂
Kupię może ten rożek też. Jeden rożek, jeden śpiworek i jeden otulacz na zamek, zobaczymy co sie sprawdzi .
Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość
33 lata, 4 lata starań po stracie
2019 -19tc ciąża obumarła 💔
2020 CB 💔
04.23 CB 💔
14.01 niespodziewane II 🥹
SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
Termin na 24 września 2024 -
Dla mnie cc wydaje się gorszą opcją. Mialam mieć w pierwszej ciąży bo córka dlugo ułożona była miednicowo, na szczęście przekręciła się i rodziłam sn. Wiadomo nie jest to przyjemne, mega boli bo bez znieczulenia byłam ale sama myśl o tym że mialabym rozcinany brzuch mnie przeraża. Wczoraj pytałam lekarza, czy jeśli skończę z insuliną to mogę rodzić naturalnie, powiedział, że tak. U nas końcówka 29 tc i ok 1300g.
marti lubi tę wiadomość
-
WeraAnna wrote:U nas też w nocy duszno. Nad ranem przeszła ulewa i takie cudne powietrze się zrobiło. Chciałoby się dospać ale niestety musiałam na badanie się zwlec. A najgorzej że jestem sama z synkiem więc jego też musiałam ściągać biednego z łóżka.
Puszek, Zazu a Wy macie wskazania do cc?
Adek - dajecie córci imię Jana? O rany, jak pięknie😍 no normalnie się zakochałam
Tak. Mam jaskrę, astmę, teraz jeszcze ta cukrzycę ciążowa. I obawy, że może coś z ciśnieniem się zadziac- przez to białko w moczu, ktore ponoć zwiastuje problemy z ciśnieniem na późniejszym etapie. I faktycznie mierzę 3 razy dziennie i jak na początku było 103/57 tak teraz już zdarza się 126/83. Moja prowadząca nie chce słyszeć o SN. A ja pomimo że boję się cięcia to z drugiej strony boję się, że coś by się mogło stać przy SN. Np odklejenie rogówki czy ogólnie uszkodzenie wzroku. Boję się panicznie, ale wybieram mniejsze zło. -
To ja nastawiam się na SN, choć szczerzw bardzo boję się komplikacji przy porodzie.
Przyszła kamerka i teraz nie będę musiała biec przy każdej ciszy w pokoju córki tylko odpale apke😅
Adek u nas będzie Janek
Czy Wasze maluchy też są tak aktywne? Mam wrażenie, że mały prawie nie śpi tylko się tam rozpycha. Jedynie jak chodzę jest lepiej, ale tylko usiàde to się zaczyna... mam nadzieję , że nie zwiastuje to nieodkładalnego malucha 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 11:14