X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 12 lipca, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mialam taką rozkmine wczoraj zanim zasnęłam.
    Wiadomo po sn trzeba o to krocze dbać trochę inaczej. A jak jest po cc? Czy wystarczy taka pielęgnacja jak teraz, mam na myśli płyn do higieny intymnej czy też te pianki, tantum rose itp? Bo tak kminie, że przecież tam rany nie będzie. To może nie trzeba kupować tych specyfików? Kupilam ta buteleczkę do podmywania, ale co więcej mi potrzeba do mycia? A jak to jest z oczyszczaniem się. Mniej więcej tak samo jak po sn czy krocej/dłużej?

    preg.png
  • mm02 Ekspertka
    Postów: 210 153

    Wysłany: 12 lipca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazuzi, juz dobrze nie pamietam ale dbanie o rane nie sprawilo mi jakiegos klopotu. Octenisept do odkazania, wietrzenie ;-) Zwykly plyn do intymnej, nie wolno się kąpać w wannie przez jakiś czas. Na blizne stosowalam plastry Sutricon. Oczyszczanie szybko u mnie poszlo, najgorzej bylo po pionizacji to doslownie chlusneło ale pozniej juz nie pamietam, zeby sie jakos lało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 09:41

  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 12 lipca, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazuzi po cc to tak jak przy miesiączce więc moim zdaniem butelka nie jest potrzebna, tak jak pianka i tantum rose. Ewentualnie bawełniane, jednorazowe ręczniki i szare mydło, ale o ile dobrze pamiętam to dopiero do domu bo w szpitalu miałam opatrunki, a po kąpieli chyba zmieniały je położne🤔

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 12 lipca, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazuzi - po CC będziesz mieć bardzo obfity okres i przekrojem różnych odchodów

    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 12 lipca, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny.
    Co do butelki to kupilam na temu za chyba 15zl, więc nie żal wyrzucic😁

    preg.png
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 887 774

    Wysłany: 12 lipca, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Kurcze dziewczyny tydzień był spokoju i znowu coś. Wczoraj miałam intensywniejszy dzień z dzieckiem i od razu jakieś ciągnięcia, twardy brzuch itd. Całe popołudnie przeleżałam i spoko, w pozycji leżącej brzuch miękki. Wystarczy, że wstane po wode czy siku to od razu robi się cały twardy, ale to nie skurcz. Jest twardy cały czas jak jestem w pozycji stojàcej i od razu mięknie jak się kłade. Myślicie, że to może być zależne od pozycji małego? W środę miałam wizytę było ok i nie chce znowu panikować...
    Myślę, że to fizjologia i po prostu grawitacja. Pewnie mały leży w taki sposób, że ciągnie mięśniówkę macicy jak stoisz.
    U mnie twardnienia brzucha są bardziej skurczowe, trwają chwilę i zdarzają się dość rzadko, tak to brzuch jest miękki, ale mała leży wysoko, i jest dość mocno wciśnięta w stronę kręgosłupa, czyli obstawiam, że nie "wisi" tak bardzo na tkankach brzucha 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 11:23

    Aaga lubi tę wiadomość

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • Zenka1 Ekspertka
    Postów: 171 226

    Wysłany: 12 lipca, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga ja też mam tam że brzuch mam twardy jak chodzę, ale to wynika z grawitacji i tego jak malutka jest obrócona, aktualnie jej ulubiona aktywność to prostowanie nóg 🤪

    Ja miałam wczoraj to trzecie prenatalne no i z serduszkiem jest wszystko ok, ale powiem wam że płacąc za to badanie 500zl naprawdę doczekiwałam czegoś więcej. Fakt obejrzała to serce dokładnie ale nie miałam 3 d ( no bo tak się buzia do mnie przytuliła i zasłoniła rączką że faktycznie wiele to by nie było widać. ). W zasadzie zobaczyłam tyle że ma włoski na głowie, pokazała dupke bardzo dokładnie ze ma pelny pęcherz i już smółkę, że ćwiczy przeponę. I tyle. No i waga znów inna niż 3 dni wcześniej u mojego doktora, wczoraj ponad 1500g więc -200 g różnicy.

    Nie mam siły żyć. Leżę pół dnia pod wiatrakiem, dziś mój niemąż ma urodziny i jedyne na co mnie stać to sernik na zimno. Chciałam jechać kupić mu prezent ale nie mam siły, jestem na siebie zła że nie zrobiłam tego wcześniej.

    Aaga lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 12 lipca, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa, szwagierka ma nosibo i bardzo chwaliła. Widziałam też opinie w internecie u fizjomommy, że dziewczyny polecają. My na szczęście dostaniemy go w prezencie 🙈.

    Co do brzucha to mój też twardy. Wystarczy ze trochę pochodzę, dosłownie z 500m i już twardnieje. Jak leżę jest ok. Jak mam dzień oszczędzania się na maksa to kolejny mogę więcej rzeczy zrobić.
    Z szyjką też u mnie ok, ale ile ma cm nie wiem. Ginekolog nie mówił, a dziś u urofizjo wszystko pięknie. Mam już wdrożyć masaż krocza żeby rozluźnić i przyzwyczajać tkanki.

    Dziękuję za odpowiedź co do tantum rosa, zakupię wtedy te saszetki do rozpuszczania bo w sumie butelkę do podmywania mam więc chyba będzie ok.

    preg.png
  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 12 lipca, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko wróciło od kolegi z gorączką, mdłościami i lekką biegunką. No po prostu cuudnie😏😬

    Słuchajcie rozmawiałam z położną z mojej Przychodni. Umówiłam się na szczepienie na krztusiec i wypytałam o rsv. Powiedziała że są jakieś informacje o tym że to szczepienie ma być refundowane dla dzieci urodzonych w sezonie szczytu zachorowań czyli również naszych wrześniaczków. Tylko podkreślała że to nie są potwierdzone info i oczywiście ona nie może naciskać ani sugerować ale jeśli mnie stać to lepiej zaszczepić bo dziecko rodzi się wtedy wiadomo od razu z przeciwciałami. A niestety coraz częściej zdarza się że pomimo usilnych starań żeby oddział noworodkowy był sterylny to coraz więcej osób (personel, inne położnice) nawet nie wie że zaraża. A dla takiego maluszka zakażenie rsv to jest często walka o życie 😔
    Ehh chyba trzeba znaleźć te 800 zł i mieć spokój

    preg.png
  • Królowa_Śniegu Autorytet
    Postów: 431 775

    Wysłany: 12 lipca, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ze szpitala 🙋‍♀️

    Dzisiaj byłam na wizycie u swojej doktor prowadzącej. Gdy badała szyjkę to było wszystko ok. Jednak na USG okazało się, że jest mocno skrócona i zrobił się lejek. Dała mi skierowanie do szpitala, więc przyjechałam na odddział na obserwację. Lekarz ze szpitala ogólnie twierdzi, że wszystko jest ok i ja panikuję, a moja doktor nie potrzebnie mnie straszy. No ok, wolę sprawdzić czy jest ok niż siedzieć przez weekend w domu i się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, że nic nie zrobiłam.. Szyjka w poniedziałek miała 39mm a dziś 25mm. Do tego w tygodniu mnie trochę bolało i kłuło. Jednak prowadząc bardzo oszczędny tryb życia nie panikowałam. Pewnie zostanę tu do poniedziałku na obserwacji, zobaczymy co będzie dalej. Jednak podejście tego lekarza mnie dobiło - medycyna jest przereklamowana… I weź gadaj z takim..

    preg.png

    👩🏼’89
    AMH 9,2
    Drożność jajowodów 👍
    Kariotypy 👍

    👱🏻‍♂️’84
    Nasienie 👍
    Kariotypy 👍

    Niepłodność idiopatyczna

    ☀️05.2023 - 1 procedura IVF
    2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌

    ☀️09.2023 - 2 procedura IVF
    17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy

    05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔

    27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
    1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
    2.01 - 20,2 beta hcg
    5.01 - 105,6 beta hcg
    15.01 - 5541 beta hcg 🤩
    23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
    6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
    23.02 - 4,2cm ❤️
    4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
    22.03 - 145g szczęścia 🫶
    19.04 - 315g 🩷
    6.05 - połówkowe - 450g
    07.06 - 1.15kg
    12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
    ___________

    Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 12 lipca, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królowa_Śniegu wrote:
    Dzień dobry ze szpitala 🙋‍♀️

    Dzisiaj byłam na wizycie u swojej doktor prowadzącej. Gdy badała szyjkę to było wszystko ok. Jednak na USG okazało się, że jest mocno skrócona i zrobił się lejek. Dała mi skierowanie do szpitala, więc przyjechałam na odddział na obserwację. Lekarz ze szpitala ogólnie twierdzi, że wszystko jest ok i ja panikuję, a moja doktor nie potrzebnie mnie straszy. No ok, wolę sprawdzić czy jest ok niż siedzieć przez weekend w domu i się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, że nic nie zrobiłam.. Szyjka w poniedziałek miała 39mm a dziś 25mm. Do tego w tygodniu mnie trochę bolało i kłuło. Jednak prowadząc bardzo oszczędny tryb życia nie panikowałam. Pewnie zostanę tu do poniedziałku na obserwacji, zobaczymy co będzie dalej. Jednak podejście tego lekarza mnie dobiło - medycyna jest przereklamowana… I weź gadaj z takim..

    I właśnie super, że prowadząca nie bagatelizuje i jesteś pod opieką.
    Zawsze dziwi mnie takie podejście lekarzy ze szpitala...a jak coś się dzieje to wtedy zwalają winę na mamę "dlaczego Pani wcześniej nie przyjechała" 🤷‍♀️

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 12 lipca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królowa_Śniegu wrote:
    Dzień dobry ze szpitala 🙋‍♀️

    Dzisiaj byłam na wizycie u swojej doktor prowadzącej. Gdy badała szyjkę to było wszystko ok. Jednak na USG okazało się, że jest mocno skrócona i zrobił się lejek. Dała mi skierowanie do szpitala, więc przyjechałam na odddział na obserwację. Lekarz ze szpitala ogólnie twierdzi, że wszystko jest ok i ja panikuję, a moja doktor nie potrzebnie mnie straszy. No ok, wolę sprawdzić czy jest ok niż siedzieć przez weekend w domu i się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, że nic nie zrobiłam.. Szyjka w poniedziałek miała 39mm a dziś 25mm. Do tego w tygodniu mnie trochę bolało i kłuło. Jednak prowadząc bardzo oszczędny tryb życia nie panikowałam. Pewnie zostanę tu do poniedziałku na obserwacji, zobaczymy co będzie dalej. Jednak podejście tego lekarza mnie dobiło - medycyna jest przereklamowana… I weź gadaj z takim..

    Wiadomo leżenie w szpitalu do najprzyjemniejszych nie należy, ale dobrze ze lekarz dmucha na zimne. Oby nic się nie zadziało I szybko do domu wypuścili.

    Ja dziś czuje taki ucisk na krocze, takie jakby parcie i zastanawiam się czy mi się może przypadkiem szyjka nie skraca. Czuję się super, nawet ta rwa dziś mocno nie dokucza. No poza upałami, ale tego to już nie liczę. Synek kopie i wierci się jak już dawno. Trochę pochodzę coś porobię, trochę poleze. Dziś na spokojnie. Nie chce przegiąć.

    Odebrałam też laktator. Wygląda jak nówka. Wyobrażałam sobie, że te muszlowy są mniejsze skoro maja się mieścić w biustonoszu. Ale ogólnie wydaje się spoko. Ogólnie to już chyba pomału nie mogę się doczekać kiedy przytulę swojego synka. Córka widzę też coraz bardziej podekscytowana faktem, że to już coraz blizej🥰😍 czeka na brata, widzę że się cieszy a mnie to bardzo uspokaja. Ponad 11 lat różnicy to bardzo dużo. Bałam się że po tylu latach bycia jedynakiem nie będzie chciała słyszeć o rodzeństwie. No ale zobaczymy jak już Adi będzie z nami.

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

    preg.png
  • lady_in_black Autorytet
    Postów: 887 774

    Wysłany: 12 lipca, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królowa_Śniegu wrote:
    Dzień dobry ze szpitala 🙋‍♀️

    Dzisiaj byłam na wizycie u swojej doktor prowadzącej. Gdy badała szyjkę to było wszystko ok. Jednak na USG okazało się, że jest mocno skrócona i zrobił się lejek. Dała mi skierowanie do szpitala, więc przyjechałam na odddział na obserwację. Lekarz ze szpitala ogólnie twierdzi, że wszystko jest ok i ja panikuję, a moja doktor nie potrzebnie mnie straszy. No ok, wolę sprawdzić czy jest ok niż siedzieć przez weekend w domu i się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, że nic nie zrobiłam.. Szyjka w poniedziałek miała 39mm a dziś 25mm. Do tego w tygodniu mnie trochę bolało i kłuło. Jednak prowadząc bardzo oszczędny tryb życia nie panikowałam. Pewnie zostanę tu do poniedziałku na obserwacji, zobaczymy co będzie dalej. Jednak podejście tego lekarza mnie dobiło - medycyna jest przereklamowana… I weź gadaj z takim..

    Ja tam lubię jak lekarz dmucha na zimne. Sama długość szyjki na tym etapie może i jest ok (stąd podejście lekarza w szpitalu), ale to że się tak szybko skróciła mogło zmartwić prowadzącą. Lepiej sprawdzić, czy nie będzie gorzej 🤷

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

    preg.png
    ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
    12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
    08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
    05.01.24- ⏸️cień cienia
    07.01.24 beta 66 :)/09.01.24 beta 161 :)
    24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
    01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
    21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
    01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
    06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
    14.04.24 250 g :)
    25.04.24 300 g: )
    15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g :)
    05.06.24 830 g :)
    5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️
  • Zenka1 Ekspertka
    Postów: 171 226

    Wysłany: 12 lipca, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę może dziś jest coś na rzeczy bo ja też mam dzisiaj dziwne kłucie w kroczu jakiego nie miałam i czuję te szyjkę. Nie wiem czy mi młoda już tak głowa napiera, ale leżę i zaczęłam czuć też takie małe spięcia na środku brzucha. Wystraszyłam się i wzięłam właśnie nospę. Mam nadzieję że się uspokoi 😩

    preg.png
  • Puszek♡ Autorytet
    Postów: 317 348

    Wysłany: 12 lipca, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na badaniach, później odwiedziłam sklep dla maluchów i też czułam takie napieranie dołem, przez to miałam problemy żeby normalnie chodzić ale mimo, że dużo chodziłam to brzuch mi nie twardniał dzisiaj, dziwne...
    Kupilam trochę rzeczy wyprawkowych typu prześcieradła do łóżeczka, gondoli i na przewijak, smoczki, butelki, pieluszki muślinowe i te ulewajki ( jakie one są słodkie 😁) smoczki wzielam na początek z suavinex bo są takie maleńkie fajne. Ale wybór na miejscu jest tak duży że chciałam brać wszystko, powstrzymało mnie tylko to że musiałabym to dźwigać sama a nie chciało mi się 😅 zdziwiła mnie praktycznie zerowa ilość pieluszek tetrowych, wszędzie sam bambus/muślin.

    Dzięki za odp dot aspiratora, chyba będę zmuszona kupić ten nosiboo... 🤦

    Teraz leżę i próbuje zasnąć ale jest za gorąco... Nienawidzę upałów, mały też się wierci ostatnio okropnie

    preg.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 13 lipca, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po Waszych komentarzach się uspokoiłam i faktycznie to fizjologia :) wystarczy, że mały się przesunął i było lepiej.

    U mnie też kłucia i chód kaczki, ale chyba już nasze maluchy nie są takimi maluchami i coraz bardziej to odczuwamy.

    Mój brzuch dosłownie faluje jak mały tam coś wyprawia, aż się nie mogę nadziwić czasem 😅

    Królowa dobrze, że jesteś w szpotalu, lepiej raz za dużo niż raz za mało. Ja też ostatnio miałam taką przygodę tylko nie byłam na oddziale i lekarki same mi mówiły, że jak coś nas niepokoi to mamy zawsze przyjechać i sprawdzić. Ja wychodzę z założenie, że oni nam łaski nie robią tylko to jest ich praca i dość szybko kończę monologi o przewrażliwionych matkach.

    U nas w nocy mega burza i wichura, zrzucało krzesła i donice z tarasu. Dawno nie widziałam takiej burzy. Wywaliło na parę godzin prąd na całej ulicy, a straż pożarna jeździła przez pół nocy na interwencje. Niestety ochłoda na 5 min i już znowu w domu duszno. Jak ja marzę o temperaturze 20 stopni 🥵

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 13 lipca, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu spokój dzisiaj😊

    Ja mam dzisiaj mega zły dzień, wszystko mnie boli, denerwuje, żeby nie powiedzieć inaczej... strasznie denerwuje mnie moje ciało, które ogranicza mnie w każdym możliwym ruchu🤬 a jak pomyślę, że jeszcze 2 miesiące to po raz kolejny zbiera mi się na ryk... oczywiście niech tam bobas siedzi bezpiecznie do terminu, ale jestem zmęczona fizycznie i psychicznie

    Królowa_Śniegu, lady_in_black, Aaga, Ojejku, marti lubią tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Adek2 Przyjaciółka
    Postów: 104 78

    Wysłany: 13 lipca, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2 wrote:
    Ale tu spokój dzisiaj😊

    Ja mam dzisiaj mega zły dzień, wszystko mnie boli, denerwuje, żeby nie powiedzieć inaczej... strasznie denerwuje mnie moje ciało, które ogranicza mnie w każdym możliwym ruchu🤬 a jak pomyślę, że jeszcze 2 miesiące to po raz kolejny zbiera mi się na ryk... oczywiście niech tam bobas siedzi bezpiecznie do terminu, ale jestem zmęczona fizycznie i psychicznie

    Mam to samo… staram sie nie narzekać, ale nie mogę patrzeć na moje nogi, tęsknię za dawną lekkościom… a jutro sesja zdjęciowa 🤦‍♀️ najchętniej bym odwołała

    Królowa_Śniegu lubi tę wiadomość

    33 lata, 4 lata starań po stracie

    2019 -19tc ciąża obumarła 💔
    2020 CB 💔
    04.23 CB 💔

    14.01 niespodziewane II 🥹
    SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
    Termin na 24 września 2024
  • Adek2 Przyjaciółka
    Postów: 104 78

    Wysłany: 13 lipca, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do emocji, też mam ostatnio zjazd… pokłóciłam sie z mamą i od tygodnia chodzę smutna i zła. Męczą mnie myśli, ze popełnię błędy moich rodziców, ze obarczę córkę moim życiowymi problemami i niezadowoleniem i ze ogólnie będę kiepska matką. Jedyne co mnie pociesza, to ze mam zajebistego męża. Mam nadzieję, ze mała wda sie w niego.

    Królowa_Śniegu, lady_in_black, nutella_ lubią tę wiadomość

    33 lata, 4 lata starań po stracie

    2019 -19tc ciąża obumarła 💔
    2020 CB 💔
    04.23 CB 💔

    14.01 niespodziewane II 🥹
    SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
    Termin na 24 września 2024
  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 13 lipca, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królowa- też jestem tego zdania że lepiej dmuchać na zimne. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok 👍🏻

    Blador- rozumiem Cię! Ja ostatnio miałam taki kryzys. Trudno się momentami pogodzić z tym że się jest trochę jak niepełnosprawny człowiek. Mam też trochę kryzys (chociaż wiem że nikomu się krzywda nie dzieje) bo moi rodzice polecieli na wakacje i w tym samym czasie tak samo moja siostra z rodziną. Wiadomo baseny, atrakcje, zwiedzanie. I moje dziecko nie do końca może zrozumieć czemu my nie możemy. Jakoś tak mi przykro że siedzi w domu i się nudzi. Trochę mu tłumaczę że to nie tylko chodzi o młodszego braciszka ale też o finanse ale prawda jest taka że gdyby nie ciąża to byśmy na pewno gdzieś lecieli.
    Boże jak to brzmi🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ „Problemy” pierwszego świata😂 Ale serio, nie jestem próżna, żal mi tylko mojego syna😉

    preg.png
‹‹ 458 459 460 461 462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ