X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 23 sierpnia, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliakk wrote:
    Mnie dzisiaj chyba odpadł kawałek czopa śluzowego... Kurde, chciałabym jeszcze chociaż tydzień w ciąży pochodzić, szczególnie że właśnie udało nam się znaleźć najemcę naszego mieszkania i jesteśmy w trakcie przeprowadzki, mamy na nią 10 dni 🙉 Remontujemy nowe mieszkanie i na razie końca nie widać, więc będziemy mieszkać przez jakiś czas u teściów. Istne szaleństwo xd
    A u ciebie jak samopoczucie?
    Pewnie donosisz na spokojnie. Gdzieś czytałam że czop przed 38tc jeszcze się „odnawia”.
    Na swoim fajnie będziecie mieli, zleci tak szybko jak ciąża. Ale czas to faktycznie ryzykowny, na niedługo przed porodem🙈
    U mnie dobrze, na razie nic się nie dzieje. Czop nie odchodzi, jest śluz ale czysty. Rozwarcie 2-3cm, bardzo miękka szyjka ale strasznie wysoko. Żadnych ucisków, sikam w nocy już tylko raz. No i bezsenność też minęła. Dalej jak bliżej😂

    Juliakk lubi tę wiadomość

  • Juliakk Znajoma
    Postów: 20 42

    Wysłany: 25 sierpnia, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jednak intuicja mnie nie myliła! W nocy odeszły mi wody, szyjka zgładzona, tylko czynności skurczowej brak... Czekam na sali przedporodowej, jak skurcze się nie zaczną, to podadzą mi jutro oksytocynę. Trzymajcie proszę za mnie kciuki ❤️

    ver6ena lubi tę wiadomość

    age.png
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 25 sierpnia, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliakk wrote:
    A jednak intuicja mnie nie myliła! W nocy odeszły mi wody, szyjka zgładzona, tylko czynności skurczowej brak... Czekam na sali przedporodowej, jak skurcze się nie zaczną, to podadzą mi jutro oksytocynę. Trzymajcie proszę za mnie kciuki ❤️
    Trzymam mocno!

    Juliakk lubi tę wiadomość

  • Juliakk Znajoma
    Postów: 20 42

    Wysłany: 27 sierpnia, 02:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, udało się urodziłam! Akcja skurczowa była mocna, ale przez wiele godzin bez rozwarcia. Dostałam 3 kroplówki z oksytocyny, i wszyscy przebąkiwali już o cc, ale bardzo się zaparłam. Jeśli liczyć skurcze, które miałam w szpitalu wnocy przed oksy, to poród trwał koło 20h... jeśli od oksytocyny to jakieś 12 a same parte około 2. Miałam cudowną położną, która uszanowała moje prośby i w ogóle bez niej przez te parte bym nie przeszła, bolało i wydawało mi się, że nie jestem w stanie przez to przebrnąć.
    Leon waży 2920, pięknie zapłakał od razu po urodzeniu, dostał 10pkt. Mimo tego niestety zaklasyfikowali go jako wczensiaka, pomimo moich próśb dokarmili go mm... a pięknie ssał moją pierś praktycznie od początku.

    ver6ena, Adek2, Fomyart, Niaha, KarolinaJ0702, lady_in_black, marti lubią tę wiadomość

    age.png
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 27 sierpnia, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliakk wrote:
    Dziewczyny, udało się urodziłam! Akcja skurczowa była mocna, ale przez wiele godzin bez rozwarcia. Dostałam 3 kroplówki z oksytocyny, i wszyscy przebąkiwali już o cc, ale bardzo się zaparłam. Jeśli liczyć skurcze, które miałam w szpitalu wnocy przed oksy, to poród trwał koło 20h... jeśli od oksytocyny to jakieś 12 a same parte około 2. Miałam cudowną położną, która uszanowała moje prośby i w ogóle bez niej przez te parte bym nie przeszła, bolało i wydawało mi się, że nie jestem w stanie przez to przebrnąć.
    Leon waży 2920, pięknie zapłakał od razu po urodzeniu, dostał 10pkt. Mimo tego niestety zaklasyfikowali go jako wczensiaka, pomimo moich próśb dokarmili go mm... a pięknie ssał moją pierś praktycznie od początku.
    Gratulacje:) Super sobie poradziłaś, a synio ma piękną wagę:)
    Z czym to się wiąże że jest wcześniak, nawet jeśli brakuje ci 1-2 dni do donoszonej?

    Juliakk lubi tę wiadomość

  • Juliakk Znajoma
    Postów: 20 42

    Wysłany: 27 sierpnia, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ver6ena wrote:
    Gratulacje:) Super sobie poradziłaś, a synio ma piękną wagę:)
    Z czym to się wiąże że jest wcześniak, nawet jeśli brakuje ci 1-2 dni do donoszonej?

    Szczerze mówiąc - nie wiem 🤷‍♀️ chyba trochę przesadzają na tej neonatologii. Zgłosiłam się po odejsciu wód 25 rano, to było 36 + 4.
    Mam przez to być z nim w szpitalu 6 dni, co mi się nie uśmiecha.
    Jak się urodził to miał odrobinę za niską temperaturę i był na granicy hipoglikemii- cukier wyszedł 47.
    Już i tak wywalczyłam kontakt skóra do skóry zamiast inkubatora. Nie znam się, nie miałam siły się z nimi kłócić wykoczona po porodzie, ale lekko mnie wkurzają xD

    age.png
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 27 sierpnia, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może obliczyli sobie jakoś inaczej twój termin i brakowało im kilku dni? Raz poszłam do przypadkowego ginekologa to policzył taką metodą że się dodaje rok, odejmuje 3 mce i dodaje chyba 7 dni??? I wyszło że mam na 3 dni później termin niż z om i 4 niż z prenatalnego. To by pasowało u Ciebie. No ale najważniejsze że jesteście zaopiekowani. Super. Fajnie że bez inkubatorka. Trzymajcie się:)

    Juliakk lubi tę wiadomość

  • Morena Koleżanka
    Postów: 55 42

    Wysłany: 28 sierpnia, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mami36 wrote:
    Ile maluch waży? U mnie też dzieciątko z tych mniejszych i też jesteśmy monitorowani. Ale czytałam i słyszałam, że to nie musi oznaczać nic złego tylko po prostu mniejsza waga.
    Przepraszam że dopiero teraz, ale pochłonęły mnie sprawy domowe :) W 36+4 był w 7 centylu, 2370g. Zawsze był z tych mniejszych, ale jeszcze w okolicach 30 tygodnia jakoś się trzymał przy 20 centylu, potem spadł i trafiliśmy do poradni w szpitalu. Z monitoringów wygląda, że jest po prostu drobniutki, ale cały czas rośnie. Na szczęście ma po kim być drobny, w mojej rodzinie rodziły się już podobne maluszki i nadrabiały. KTG i przepływy cały czas mamy OK, więc mi mówią w szpitalu, że będą wywoływać poród przed 40tc. Trochę już się z tym oswoiłam. Wcześniej bałam się, że spadanie poniżej 3pct, a wtedy wywołują poród gdy tylko ciąża jest donoszona po 37tc. Na szczęście nie spadł i widzą że przyrasta. Wierzę, że jeszcze trochę nazbiera wagi w ostatnich tygodniach. :)
    A jak u Ciebie sytuacja?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 20:54

    preg.png

    👩👨32
    Starania od 03.2023

    👩
    Nieregularne cykle, PCOS

    30.08.2023 ⏸️
    💔 6/8tc - poronienie zatrzymane, trisomia 15
    12.2023 - aromek + ovitrelle + glucophage
    01.2024 ⏸️
    Veragene niskie ryzyka, chłopiec 💙
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 31 sierpnia, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam u wrześniówek? Ja myślałam że jednak trafi mi się sierpień ale niekoniecznie. Choć kto wie, bo dziś skurcze mi się nasiliły. Jelita szaleją. Delikatne krzyżowe są, ale w podbrzuszu uczucie faktycznie jak na miesiączkę.
    I okropne zmęczenie i apetyt! Termin na 4ego

  • Juliakk Znajoma
    Postów: 20 42

    Wysłany: 31 sierpnia, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ver6ena wrote:
    Jak tam u wrześniówek? Ja myślałam że jednak trafi mi się sierpień ale niekoniecznie. Choć kto wie, bo dziś skurcze mi się nasiliły. Jelita szaleją. Delikatne krzyżowe są, ale w podbrzuszu uczucie faktycznie jak na miesiączkę.
    I okropne zmęczenie i apetyt! Termin na 4ego

    To daj znać jakby coś się zaczęło! 😀 Ja przed odejściem wód miałam wszystko to, co wymieniłaś przez kilka dobrych dni.
    Nas trzymają dalej w szpitalu, jutro mamy szansę na wyjście. Leon jest naświetlany ze względu na wysoką bilirubinę.
    Ja z jednej strony cieszę się, że załapaliśmy się na sierpień, bo to też miesiąc moich urodzin, z drugiej szkoda że przynajmniej do tych pełnych 37 tygodni nie udało się donosić.
    Jeszcze akcja z tą przeprowadzką... cała rodzina i znajomi zmobilizowani i udało im się to zrobić w te kilka dni xd Trochę się boję co zastanę w "nowym" tymczasowym domu 😆

    ver6ena, lady_in_black lubią tę wiadomość

    age.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 2 września, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja mam Dziewczyny problem z zalogowaniem się na forum babyboom 🥺?

    preg.png
  • Akczi Autorytet
    Postów: 619 519

    Wysłany: 2 września, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna wrote:
    Czy tylko ja mam Dziewczyny problem z zalogowaniem się na forum babyboom 🥺?
    Mi działa więc nie pomogę :(

    😮1,5 roku starań
    27.12-⏸️

    28.12- beta 854
    30-12- beta 2148

    20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
    26.02- 7,44 cm
    25.03- 17+3- 166g🐥
    22.04- 415g dziewczynki🩷
    08.05- 680g 🌹
    20.05-770g
    29+3- 1348g🤯
    32+3- 1940g
    34+3- 2500g🫠
    preg.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 2 września, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akczi wrote:
    Mi działa więc nie pomogę :(
    Fałszywy alarm, udało się ale zajęło mi chwilę 🤦🏼‍♀️.

    Akczi lubi tę wiadomość

    preg.png
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 6 września, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ktoś coś, czy na tym wątku cisza?
    Ja 40+2, wczoraj zaczął odchodzić czop kawałkami. Spacerowałam po krawężnikach i trochę posprzątałam. Bolesność podbrzusza i lędźwi jak na okres, ale póki co szyjka się jeszcze centralizuje

  • Juliakk Znajoma
    Postów: 20 42

    Wysłany: 8 września, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ver6ena wrote:
    Hej, ktoś coś, czy na tym wątku cisza?
    Ja 40+2, wczoraj zaczął odchodzić czop kawałkami. Spacerowałam po krawężnikach i trochę posprzątałam. Bolesność podbrzusza i lędźwi jak na okres, ale póki co szyjka się jeszcze centralizuje
    Hej 😃 I jak, rozwinęła się jakoś sytuacja?
    Pewnie już chciałabyś urodzić, ale dobra strona jest taka, że może nie załapiesz się już na te upały - od jutra ochłodzenie.
    Jak rodziłam, to były codzinnie 30-34 stopnie, a oddział położniczy okna miał na południe 🫠 Czułam się jak w szklarni 😆
    A piłaś herbatę z lisci malin/stosowałaś olej z wiesiolka?

    age.png
  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 8 września, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliakk wrote:
    Hej 😃 I jak, rozwinęła się jakoś sytuacja?
    Pewnie już chciałabyś urodzić, ale dobra strona jest taka, że może nie załapiesz się już na te upały - od jutra ochłodzenie.
    Jak rodziłam, to były codzinnie 30-34 stopnie, a oddział położniczy okna miał na południe 🫠 Czułam się jak w szklarni 😆
    A piłaś herbatę z lisci malin/stosowałaś olej z wiesiolka?
    Cześć, my dalej w oczekiwaniu.
    To prawda pocieszam się że będzie przyjemniej i będzie można wychodzić w ciągu dnia a nie się chować. Tylko jestem przerażona bo mam pełno ciuchów jak na taką prawdziwą jesień. Kombinezony, body długi rękaw, spodenki ze stopami… Najwyżej jak będzie ciepło to samo body krótkie i flanelkowa pieluszka.
    Stosuję za namową położnej olej z wiesiołka w kapsułkach 3 razy dziennie po 2 i po trzeciej aplikacji wypadł mi czop:) także faktycznie szyjka zmiękła i dojrzała dzięki temu. Liście też piłam, ale już mi się znudziło. Teraz dobrze wchodzi woda kokosowa i miło nawadnia.
    Teoretycznie miałam 2 terminy bo 4.09 to z om a 10.09 z usg, więc jestem dziś 40+4 lub 39+5. Czy to ma jakieś znaczenie to nie wiem. Ustały skurcze w plecach i jestem jak nowo narodzona. Nie męczę się ale siedzi mi na głowie że nie znam dnia ani godziny.

    A jak u was się mieszka z teściami? Pewnie pomagają, tylko czy tak jakbyś potrzebowała?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 10:47

    Juliakk lubi tę wiadomość

  • ver6ena Przyjaciółka
    Postów: 71 39

    Wysłany: 10 września, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, że ten wątek na forum jest dość nieprzydatny:) tyle stron a chyba dziewczyny boją się pisać?Czyżby na raz wszystkie rodziły i są zajęte?😁 sierpniowe mamy już wszystkie w komplecie, październikowe w kolejnym tygodniu rodzą, a tutaj cicho, głucho nic.

  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 14 września, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ver6ena wrote:
    Wydaje mi się, że ten wątek na forum jest dość nieprzydatny:) tyle stron a chyba dziewczyny boją się pisać?Czyżby na raz wszystkie rodziły i są zajęte?😁 sierpniowe mamy już wszystkie w komplecie, październikowe w kolejnym tygodniu rodzą, a tutaj cicho, głucho nic.
    Jak już tu zajrzałam to napiszę, że nie boimy się pisać tylko już dawno przeniosłyśmy się na forum zamknięte i tam przeżywamy nasze małe, wielkie porody.
    👌

    Puszek♡, marti lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 515 516 517 518 519
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ