X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Valie05 Autorytet
    Postów: 1416 2721

    Wysłany: 4 września, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Dziewczyny, któraś z was badała ddimery? No i czy też bierzecie clexane? Obstawiam, że przez clexane mam podwyższone, ale trochę spanikowałam jak Pani do mnie zadzwoniła z diagnostyki 🙈

    Biorę Neoparin 60mg i badałam ddimery na początku sierpnia ostatnio - miałam jakieś 2,2 i dzwonili do mnie z diagnostyki przestraszeni. Lekarz uspokoił, że to normalne w ciąży i jakby było powyżej 3 to byśmy się martwili.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września, 12:40

    Abby10 lubi tę wiadomość

    👩🏼 91’ (34)
    Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (36)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski

    1 IVF - Oviklinika Waw
    08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
    27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
    27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
    6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i  ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵

    age.png
  • KL Przyjaciółka
    Postów: 94 152

    Wysłany: 4 września, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Powiem Wam że tak czytam i jestem totalnie zniesmaczona/przerażona jak to wszystko wygląda. Niby 21 wiek, niby profesjonalna opieka się należy, a tu taka chujnia niemal na każdym kroku. Kobiety przygotowujące się do najtrudniejszego przeżycia jakie może być są trzymane na głodzie i niewyspaniu, dziewczyny po ciężkich porodach na salach z innymi żeby przypadkiem nie dały rady odespać, niemiły personel, żarcie jakie w szpitalu jest to już wszyscy widzieli, kpina totalna. Wiadomo, nie że wzyztsko wszędzie, ale w ogóle nie powinno tak być. Przepełnione sale, produkcja taśmowa, mam wrażenie że tylko żeby więcej kasy wpadło.
    Może jakby wprowadzili te kasy chorych i jakąś konkurencyjność to by się warunki poprawiły, bo co to ma kuźwa być, że jak ktoś trafi dobrze to ma mega farta.
    I tak samo idę o zakład że jakby to faceci rodzili, to w ogóle byłyby osobne placówki, wszystkie sale pojedyńcze, osobiste położne, zzo na żądanie od ręki i w ogóle wszystko wymuskane i wydmuchane, żeby tylko wszystkim było dobrze.
    Ewentualnie mam dzisiaj zły dzień i wszystko mnie wkurza, tak też może być XD bo od kilku dni mam już wrażenie że już zawsze będę w ciąży i będę się czuć tak beznadziejnie ja się czuję.
    Agusia w punkt - nie dość, że kobiety idą do porodu, który sam w sobie mówiąc najdelikatniej jest ogromnym wyzwaniem dla organizmu, to jeszcze ta szpitalna otoczka zawiast wspierać często po prostu pognębi i zmasakruje i w zasadzie idzie się rodzić z myślą, żeby tylko trafić na kogoś ludzkiego zarówno przed porodem, w jego trakcie jak i po. Wiadomo tam też pracują ludzie, ale cholera od czegoś są, a mam wrażenie, że młode mamy często muszą przepraszać, że żyją jeśli o coś pytają :/ i nie chodzi o to, że oczekuje że wszędzie będą tylko dobre ciocie co pogłaszczą ok główce, ale kurde wypadało by być profesjonalnym po prostu, jak w każdej innej pracy.
    I zgadzam się co do tego fragmentu o facetach - jakby oni rodzili to nie było by tekstów typu "ciąża to nie choroba" i rozwijali by dla nich czerwone dywany na wejściu na oddział. No ale jest jak jest, facet nie doświadczy kobiecych trudów ciąży, ale nie doświadczy też tych dobrych rzeczy, a one oczywiście też się pojawiają, więc summa summarum ja bym się nie zamieniła :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września, 12:48

    Szosz, Marcysia1990 lubią tę wiadomość

  • aglo Autorytet
    Postów: 1678 3772

    Wysłany: 4 września, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szosz wrote:
    Jejku, Engel, brzmi traumatycznie, dobrze, że wychodzisz na prostą, ale ogromnie współczuję przeżyć.

    Kciuki za Was, dziewczyny, aż do końca: Marcysia (wkurw w pełni uzasadniony, mam nadzieję, że nie każą Ci więcej czekać), abcdeka, paulines, Filcek i Lavender91? Czy coś przekręcam…?

    Co do dyskusji o porodówkach, też jestem przekonana, że gdyby rodzenie było domeną mężczyzn, wszystko byłoby bezproblemowo i na poziomie. A tak to niedoinwestowana ta służba zdrowia i wychodzi czasem koszmarnie.

    Ja swój pobyt w szpitalu wspominam mocno średnio, przeorało mi to psychikę, choć opiekę miałam dobrą. Ale sam fakt sal dwuosobowych, dzieci płaczą na zmianę, ja potrzebowałam w nocy zapalić na trochę światło do sesji z laktatorem i miałam wyrzuty sumienia wobec koleżanki. A jak między odciąganiem, wyparzaniem i budzeniem małej na kolejne karmienie miałam godzinkę na sen, to zazwyczaj akurat jej dziecko płakało. Nie mam pretensji, wiadomo, ale ciężkie to.

    My dziś mieliśmy wizytę w szpitalu na kontroli. Oczywiście dowaliłam nam stresu, bo spakowałam książeczkę zdrowia, wypisy, ale nie skierowanie 🫣 wracaliśmy po nie i zajechaliśmy spóźnieni. Niezłe cyrki odstawiałam w rejestracji, bo przede mną w kolejce 23 osoby, a wizyta powinna juz od paru minut trwać 🫣

    Ale najważniejsze: nasz okruszek przybiera zadowalająco 🥳 i polecają zejść z butli, żeby nie odrzuciła totalnie piersi. Będziemy walczyć! Z synem się udało, wierzę, że teraz też, grunt, że mleko jest. Mamy zapisać do pediatry, chodzić na spacerki, kochać i tulić. Ufff!

    Super! 🤩 mała przybiera 💪 jest moc mleka 🫶powolutku zejdziecie i będzie git 🥳

    Co do akcji ze skierowaniem to jak podepniesz sobie dzieci do apki ikp to tam są dostępne wszystkie erecepty i eskierowania na dany pesel. Mi to wychodząc z gabinetu już powiadomienia wpadają że coś jest wystawione dla dziecka- polecam nie trzeba mieć nic w papierze 😉

    Szosz lubi tę wiadomość

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 35+2tc
    2025.08 - syn 🩵 37+2tc

    age.png

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 4 września, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotciara wrote:
    Dobrze, naprawdę dobrze ☺️ dziękuję że pytasz! Powoli łapiemy już pewien tryb, więc łatwiej jest się odnaleźć, do tego syn chyba na nowo się do mnie przekonuje 😅 wczoraj wieczorem na przykład tata nie mógł go położyć do spania, musiała to zrobić mama, więc jestem przeszczęśliwa że wracamy do normalności. A malutka jest cudowna, nie mogę się na nią napatrzeć 😍

    Jak super to czytać ze wraca wszystko u was do normalności z synkiem. Ja już przeżywam co to będzie jak wyjdę po tylu dniach 🫣

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Kotciara Autorytet
    Postów: 325 777

    Wysłany: 4 września, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Jak super to czytać ze wraca wszystko u was do normalności z synkiem. Ja już przeżywam co to będzie jak wyjdę po tylu dniach 🫣

    Przepraszam, nie pamiętam kiedy dokładnie zostałaś przyjęta do szpitala 🫣 ale ja nie widziałam się z synem równy tydzień 😔 najgorsze były pierwsze dwa dni, mam nadzieję że u was również synek w miarę szybko oswoi się z nową sytuacja 🥺
    Ja za to jestem przerażona jak to będzie jak mąż wróci do pracy, cały czas liczyłam że weźmie 2 tygodnie opieki + chociaż tydzień ojcowskiego ale jednak chyba skończy się tylko na opiece. Teraz przynajmniej zawsze jest chociaż jeden rodzic do jego dyspozycji, boję się co będzie jak niestety będzie musiał poczekać aż najpierw ogarnę siostrę…

  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 4 września, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szosz wrote:
    Jejku, Engel, brzmi traumatycznie, dobrze, że wychodzisz na prostą, ale ogromnie współczuję przeżyć.

    Kciuki za Was, dziewczyny, aż do końca: Marcysia (wkurw w pełni uzasadniony, mam nadzieję, że nie każą Ci więcej czekać), abcdeka, paulines, Filcek i Lavender91? Czy coś przekręcam…?

    Co do dyskusji o porodówkach, też jestem przekonana, że gdyby rodzenie było domeną mężczyzn, wszystko byłoby bezproblemowo i na poziomie. A tak to niedoinwestowana ta służba zdrowia i wychodzi czasem koszmarnie.

    Ja swój pobyt w szpitalu wspominam mocno średnio, przeorało mi to psychikę, choć opiekę miałam dobrą. Ale sam fakt sal dwuosobowych, dzieci płaczą na zmianę, ja potrzebowałam w nocy zapalić na trochę światło do sesji z laktatorem i miałam wyrzuty sumienia wobec koleżanki. A jak między odciąganiem, wyparzaniem i budzeniem małej na kolejne karmienie miałam godzinkę na sen, to zazwyczaj akurat jej dziecko płakało. Nie mam pretensji, wiadomo, ale ciężkie to.

    My dziś mieliśmy wizytę w szpitalu na kontroli. Oczywiście dowaliłam nam stresu, bo spakowałam książeczkę zdrowia, wypisy, ale nie skierowanie 🫣 wracaliśmy po nie i zajechaliśmy spóźnieni. Niezłe cyrki odstawiałam w rejestracji, bo przede mną w kolejce 23 osoby, a wizyta powinna juz od paru minut trwać 🫣

    Ale najważniejsze: nasz okruszek przybiera zadowalająco 🥳 i polecają zejść z butli, żeby nie odrzuciła totalnie piersi. Będziemy walczyć! Z synem się udało, wierzę, że teraz też, grunt, że mleko jest. Mamy zapisać do pediatry, chodzić na spacerki, kochać i tulić. Ufff!
    Napewno się uda! Zobacz jaki to już sukces, że macie zejść z butli! Super 🥰 niech mała dalej zdrowo rośnie i przybiera!

    Szosz lubi tę wiadomość

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 4 września, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Biorę Neoparin 60mg i badałam ddimery na początku sierpnia ostatnio - miałam jakieś 2,2 i dzwonili do mnie z diagnostyki przestraszeni. Lekarz uspokoił, że to normalne w ciąży i jakby było powyżej 3 to byśmy się martwili.
    Dziękuję! Właśnie i do mnie! Mi 1700 wyszło a norma do 500. Na szczęście wszystko ok. Już w panice byłam, że może przez clexane, no ale on ma obniżać to może większa dawka 🫣 powinni podawać widełki dla kobiet w ciąży.

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Agaxyz00 Ekspertka
    Postów: 162 527

    Wysłany: 4 września, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Dziewczyny, któraś z was badała ddimery? No i czy też bierzecie clexane? Obstawiam, że przez clexane mam podwyższone, ale trochę spanikowałam jak Pani do mnie zadzwoniła z diagnostyki 🙈

    Edit. Pisałam do lekarza, w ciąży są wyższe widełki 🙈🙈 spanikowałam przez ten telefon z diagnostyki 🙈

    Ja biorę od maja odkąd miałam podejrzenie zakrzepicy ale jestem na dawce 0,4 w zeszłym tygodniu jak robiłam miałam na poziomie 2546, ostatnio na wizycie lekarz kazał mi w 38+0 odstawić ze względu na niskie ryzyko zakrzepicy a żebym bym mogła skorzystać z znieczulenia.

    preg.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 1341 2911

    Wysłany: 4 września, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy jak idę jutro na rutynowe KTG (nic mi się nie dzieje) to będę też badana ginekologicznie albo będzie USG? Czy to tylko te pasy na brzuch i tyle? Nie wiem, czy mam się jakoś do tego specjalnie przygotować 😅

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🐣✨07.09.2025
  • amamamam Przyjaciółka
    Postów: 103 93

    Wysłany: 4 września, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Dziewczyny, czy jak idę jutro na rutynowe KTG (nic mi się nie dzieje) to będę też badana ginekologicznie albo będzie USG? Czy to tylko te pasy na brzuch i tyle? Nie wiem, czy mam się jakoś do tego specjalnie przygotować 😅
    Ja jak chodzę na rutynowe ktg w Medicover to jest tylko ktg ale zapis od razu trafia do lekarza i dostaję info czy jest ok :)

    purplerain lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Amandi Autorytet
    Postów: 452 1295

    Wysłany: 4 września, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Dziewczyny, któraś z was badała ddimery? No i czy też bierzecie clexane? Obstawiam, że przez clexane mam podwyższone, ale trochę spanikowałam jak Pani do mnie zadzwoniła z diagnostyki 🙈

    Edit. Pisałam do lekarza, w ciąży są wyższe widełki 🙈🙈 spanikowałam przez ten telefon z diagnostyki 🙈

    Nie badałam ani razu, nawet nie wiem co to jest 😕 a clexane biorę od pozytywnego testu do końca ciąży, chyba profilaktycznie... dzisiaj zapytam doktorka czy to wyklucza znieczulenie bo nie słyszałam o tym 🙈

    🙋‍♀️28 🙋‍♂️29

    12.09.2025r. 4600g 60cm misiaka🧸

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 4 września, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szosz wrote:

    Ale najważniejsze: nasz okruszek przybiera zadowalająco 🥳 i polecają zejść z butli, żeby nie odrzuciła totalnie piersi. Będziemy walczyć! Z synem się udało, wierzę, że teraz też, grunt, że mleko jest. Mamy zapisać do pediatry, chodzić na spacerki, kochać i tulić. Ufff!

    Super wieści, bardzo się cieszę że wychodzicie już na prostą i z maluszką wszystko dobrze ❤️

    A z ciekawości, przychodzi do was do domu położna środowiskowa po porodzie na oględziny maluszków? Pamiętam że do nas przychodziła co parę dni , oglądała kikutka, ważyła, oglądała, po miesiącu mieliśmy pierwszą wizytę w przychodni.

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 4 września, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Dziewczyny, czy jak idę jutro na rutynowe KTG (nic mi się nie dzieje) to będę też badana ginekologicznie albo będzie USG? Czy to tylko te pasy na brzuch i tyle? Nie wiem, czy mam się jakoś do tego specjalnie przygotować 😅

    U mnie są tylko pasy + ciśnienie + waga 😅

    purplerain lubi tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Majka92 Autorytet
    Postów: 329 1328

    Wysłany: 4 września, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Super wieści, bardzo się cieszę że wychodzicie już na prostą i z maluszką wszystko dobrze ❤️

    A z ciekawości, przychodzi do was do domu położna środowiskowa po porodzie na oględziny maluszków? Pamiętam że do nas przychodziła co parę dni , oglądała kikutka, ważyła, oglądała, po miesiącu mieliśmy pierwszą wizytę w przychodni.
    U nas przychodziła ważyła i jak mieliśmy jakieś pytania to odpowiadała. Mamy akurat bardzo fajna położna z POZ i mimo że zakończyła już u nas patronaz to jak będzie niedaleko będzie wpadać zważyć Filipka i w każdej chwili możemy podejść do przychodni go zważyć 😁 wizyte w przychodni i pediatry mieliśmy w pierwszym tygodniu po wyjściu ze szpitala ze względu na wczesniactwo ale ta wizyta to ważenie, osluchanie, sprawdzenie brzuszka plus szczepienie.
    Powodzenia dziewczyny na indukcjach czuje ze dziś będzie sporo nowych bobasów! 🤞

    ⏸️ 08.01.2025
    🩺 20.01.2025 jest ♥️!
    🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
    💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
    🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
    🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
    🩺 23.04.2025 318g 💙
    🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
    🩺 20.05.2025 632g 💙
    🩺 09.06.2025 1065g👶
    🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
    ❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 4 września, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aglo wrote:
    Super! 🤩 mała przybiera 💪 jest moc mleka 🫶powolutku zejdziecie i będzie git 🥳

    Co do akcji ze skierowaniem to jak podepniesz sobie dzieci do apki ikp to tam są dostępne wszystkie erecepty i eskierowania na dany pesel. Mi to wychodząc z gabinetu już powiadomienia wpadają że coś jest wystawione dla dziecka- polecam nie trzeba mieć nic w papierze 😉

    O właśnie, dokładnie tak jest, ale dziecko musi być zgłoszone do ubezpieczenia w pracy. Ja zgłaszałam synka a u mnie w pracy tego nie ogarnęli i muszę się przejechać kiedyś żeby to wprowadzili do systemu.

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 4 września, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotciara wrote:
    Przepraszam, nie pamiętam kiedy dokładnie zostałaś przyjęta do szpitala 🫣 ale ja nie widziałam się z synem równy tydzień 😔 najgorsze były pierwsze dwa dni, mam nadzieję że u was również synek w miarę szybko oswoi się z nową sytuacja 🥺
    Ja za to jestem przerażona jak to będzie jak mąż wróci do pracy, cały czas liczyłam że weźmie 2 tygodnie opieki + chociaż tydzień ojcowskiego ale jednak chyba skończy się tylko na opiece. Teraz przynajmniej zawsze jest chociaż jeden rodzic do jego dyspozycji, boję się co będzie jak niestety będzie musiał poczekać aż najpierw ogarnę siostrę…

    Jestem tu od wtorku, wczoraj balonik, dzisiaj miała być oxy ale brak miejsca na porodowce, więc może będzie dopiero jutro, a wtedy najszybciej urodzę jutro i wyjdę w niedzielę 🫠 to będzie jakies 6 dni 🙈

    Przypomnisz czy synek chodzi do przedszkola? Początki pewnie będą trudne, ale z czasem wypracujecie sobie jakąś rutynę i myślę z będzie już dużo łatwiej.

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6924 13088

    Wysłany: 4 września, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    O właśnie, dokładnie tak jest, ale dziecko musi być zgłoszone do ubezpieczenia w pracy. Ja zgłaszałam synka a u mnie w pracy tego nie ogarnęli i muszę się przejechać kiedyś żeby to wprowadzili do systemu.

    Czyli jak u nas mąż będzie zgłaszał u siebie to u niego będą te wszystkie skierowania?

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 4 września, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Czyli jak u nas mąż będzie zgłaszał u siebie to u niego będą te wszystkie skierowania?

    Tak 😅

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Szosz Autorytet
    Postów: 645 2025

    Wysłany: 4 września, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Marcysia1990 wrote:
    Super wieści, bardzo się cieszę że wychodzicie już na prostą i z maluszką wszystko dobrze ❤️

    A z ciekawości, przychodzi do was do domu położna środowiskowa po porodzie na oględziny maluszków? Pamiętam że do nas przychodziła co parę dni , oglądała kikutka, ważyła, oglądała, po miesiącu mieliśmy pierwszą wizytę w przychodni.
    U nas położna już była (następnego dnia roboczego po tym, jak zadzwoniliśmy i złożyliśmy deklarację. Pediatrę mamy w innej przychodni i dlatego robimy na dwa razy.

    A z ikp to jesteśmy dopiero w trakcie, dziś mi przyszły papiery od kadrowej o zgłoszeniu do zus-u itd. Więc jeszcze nie mamy tego elektronicznie. Ale wiadomo, to ja, więc JAKIŚ problem ze skierowaniem musi wystąpić 😂

    Jejku, z tym kp to naprawdę nie jest lekka przeprawa. Mała w szpitalu przepięknie się przyssała i efektownie ssała. A w domu słabizna 🫣 musiałam spędzić dwie minuty przy laktatorze, żeby coś jej od razu zaczęło lecieć, i wtedy elegancko się przystawiła. A miało być naturalnie, intuicyjnie i łatwo 🫣

    👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025
  • Moirane Autorytet
    Postów: 307 477

    Wysłany: 4 września, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Dziewczyny, czy jak idę jutro na rutynowe KTG (nic mi się nie dzieje) to będę też badana ginekologicznie albo będzie USG? Czy to tylko te pasy na brzuch i tyle? Nie wiem, czy mam się jakoś do tego specjalnie przygotować 😅
    W szpitalu przynajmniej u mnie po ktg jest też wizyta na samolocie i szybkie USG w poradni 😘

    purplerain lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 1133 1134 1135 1136 1137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ