Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
abrakadabra wrote:Mówisz o tym szamponie nawilżającym czy jakiejś emulsji?
Ja nie mam nic zdiagnozowane ale muszę myć codziennie głowę bo inaczej skóra głowy strasznie swędzi i się przetłuszcza, drapie się do krwiUżywam tylko szamponów fryzjerskich, bo po każdym drogeryjnym jest tragedia. A i tak nie każdy fryzjerski mi służy. Ale chyba wrócę Dermocare, bo wychodzi trochę taniej i mam wrażenie, że lepiej działa na moją skórę. Udało mi się nie myć włosów przez dwa dni bez drapania co się u mnie nie zdarza 😳
Ogólnie moja fryzjerka bardzo poleca wizytę u trychologa, on zleca badania i często okazuje się, że mamy jakieś niedobory. To już droższa opcja. No ale w ostateczności można o tym pomyśleć.abrakadabra lubi tę wiadomość
-
Daisy89 wrote:U mnie cera i włosy super, dawno tak nie miałam 😀
Ma ktoś może dobry sposób na zatykające się uszy? Laryngolog mi dziś powiedział, że to może być przez wyższe ciśnienie i zmiany hormonalne w ciąży, a podejrzewałam, że mnie skieruje na płukanie uszu. 🙊 Mam skierowanie na audiometrię, a w międzyczasie muszę nie zwariować, bo mnie zatykające się bez powodu uszy strasznie wkurzają...
Nie chce Cię załamać ale moja siostra w czasie ciąży też miała zatykające się uszy i chodziła do laryngologa ale to pomagało na chwile, ona jej te uszy odtykala taka gruszką. Miała tak całą ciążę aż do samego porodu i na jedno ucho całkowicie nie słyszała 🙈 Kupiła sobie później sama tą gruszkę i trochę jej pomagało ale zeszlo całkowicie jak urodziła dopiero i tez jej mówiła, że to przez ciśnienie i musi czekać 🙈 -
abrakadabra wrote:Nie chce Cię załamać ale moja siostra w czasie ciąży też miała zatykające się uszy i chodziła do laryngologa ale to pomagało na chwile, ona jej te uszy odtykala taka gruszką. Miała tak całą ciążę aż do samego porodu i na jedno ucho całkowicie nie słyszała 🙈 Kupiła sobie później sama tą gruszkę i trochę jej pomagało ale zeszlo całkowicie jak urodziła dopiero i tez jej mówiła, że to przez ciśnienie i musi czekać 🙈
Nie strasz mnie... Śpiewam w amatorskim zespole i jak tak dalej pójdzie to będę musiała zrezygnować szybciej niż planowałam... Już nie mówiąc o tym, że czasem od tych uszu aż głowa boli -
Paczula wrote:Tak, ten szampon nawilżający. Reszty kosmetyków nie testowałam. Teraz nocowałam kilka dni u mamy, bo była w szpitalu i używałam tego szamponu. Przypomniałam sobie jakie cuda robi ze skórą.
Ja nie mam nic zdiagnozowane ale muszę myć codziennie głowę bo inaczej skóra głowy strasznie swędzi i się przetłuszcza, drapie się do krwiUżywam tylko szamponów fryzjerskich, bo po każdym drogeryjnym jest tragedia. A i tak nie każdy fryzjerski mi służy. Ale chyba wrócę Dermocare, bo wychodzi trochę taniej i mam wrażenie, że lepiej działa na moją skórę. Udało mi się nie myć włosów przez dwa dni bez drapania co się u mnie nie zdarza 😳
Ogólnie moja fryzjerka bardzo poleca wizytę u trychologa, on zleca badania i często okazuje się, że mamy jakieś niedobory. To już droższa opcja. No ale w ostateczności można o tym pomyśleć.
Mój mąż ma łojotokowe zapalenie skóry i Twój opis brzmi jak jego dolegliwości. Niestety według mnie wizyta u dermatologa/trychologa to konieczność. Szampony fryzjerskie czy drogeryjne tylko pogarszały u niego stan skóry. Nawet teraz kiedy stosuje pielęgnację apteczną, to raz jest lepiej, a raz gorzej, ale i tak stan jest o wiele lepszy niż w przypadku drogeryjnych szamponów. Najgorsze jest powstrzymanie się od drapania tych zmian -
Daisy89 wrote:Nie strasz mnie... Śpiewam w amatorskim zespole i jak tak dalej pójdzie to będę musiała zrezygnować szybciej niż planowałam... Już nie mówiąc o tym, że czasem od tych uszu aż głowa boli
Mówię serio. Dość uciążliwe to jest i współczuję. Popatrz sobie na ta taka gruszke to sie nazywa Trąbka Balon Politzera. Sporo kosztuje ale jak Ci ciągle przytyka to może powinnaś to spróbowaćDaisy89 lubi tę wiadomość
-
Joa.szym wrote:Mój mąż ma łojotokowe zapalenie skóry i Twój opis brzmi jak jego dolegliwości. Niestety według mnie wizyta u dermatologa/trychologa to konieczność. Szampony fryzjerskie czy drogeryjne tylko pogarszały u niego stan skóry. Nawet teraz kiedy stosuje pielęgnację apteczną, to raz jest lepiej, a raz gorzej, ale i tak stan jest o wiele lepszy niż w przypadku drogeryjnych szamponów. Najgorsze jest powstrzymanie się od drapania tych zmian
Dermocare, który polecam jest właśnie aptecznym szamponem. A fryzjerskie używam tylko jednej konkretnej marki, która ma szampony bardzo delikatne - Rover hair. -
Hej Dziewczyny
Ja na problemu skórne raczej nic nie polecę, ale jeśli chodzi o suche dłonie to totalnie polecam to:
https://ziaja.com/p/5901887032908/kuracja-ultranawil-aj-ca-mocznik-10-krem-do-r-k-425?srsltid=AfmBOooTmy4es99WSpjXpPuDIHXJVXDLmw0IL4eLkrvaF1v7wCdzFG-B
Mam mieszane uczucia co do tej marki ogólnie, ale ten krem jest mega, miałam dłonie w tragicznym stanie, wystarczy posmarować 2xdziennie i poprawa od razu jest ogromna.Azalea 🌸, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
Abby10 wrote:Nie wiem czy każde AZS… ale akurat nasze jest przez alergię. Tej alergii wyszło jej sporo ale w zimie mocno reaguje na roztocza i grzyby. Też były momenty, że przez weekend jej zaleczyłam skórę a poszła do żłobka/przedszkola i problem wrócił. 🤷🏼♀️
Właśnie tak czytałam że AZS = alergie. Ale sama nie wiem czy w naszym przypadku to AZS czy po prostu sucha skóra i ciepłe powietrze. Mów o policzkach. Be te placki to już bardziej pod AZS albo LZS pasują tyle że nie swedza, kremy nie pomagają, w sumie same schodzą. Może od urodzenia miał takie 3 placki, a jak schodziły to od wewnątrz jasniały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego, 11:07
-
Powiem Wam, że jestem trochę zirytowana na ginekologów. Wracam właśnie z poradni chorób zakaźnych z polecania ginekologa i czuje jak zmarnowałam trochę mój czas.
W 2020 wykryto u mnie podczas oddawania krwi w stacji krwiodawstwa zakażenie HCV. Moje podejrzenia padły na stomatologów, bo od poprzedniego badania miałam tylko usuwany ząb i robiony implant. Udowodnić jednak nie udowodnię, u którego. Przeszłam przez leczenie na NFZ i jestem zdrowa od kwietnia 2021. Odkąd leczyłam niepłodność i teraz w ciąży ginekolodzy traktują mnie jak chorą/trędowatą (odmówiono mi histeroskopii), bo mam dodatnie p/c HCV (utrzymują się nawet po wyleczeniu). Nikogo nie interesuje, że robię non stop na własną rękę badanie HCV PCR, które udowadnia, że jestem zdrowa. Wysyłają mnie do zakaźnika lub zgłaszają do sanepidu.
Dziś w poradni chorób zakaźnych lekarz z pretensją do mnie, po co przyszłam jak jestem zdrowa. Paranoja. Na szczęście udało mi się wyprosić zaświadczenie z pieczątką o wyleczeniu, więc może to podziała.👩🏼 91’ (33)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ - dieta niskie IG; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (35 lat)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm
-
Valie05 wrote:Powiem Wam, że jestem trochę zirytowana na ginekologów. Wracam właśnie z poradni chorób zakaźnych z polecania ginekologa i czuje jak zmarnowałam trochę mój czas.
W 2020 wykryto u mnie podczas oddawania krwi w stacji krwiodawstwa zakażenie HCV. Moje podejrzenia padły na stomatologów, bo od poprzedniego badania miałam tylko usuwany ząb i robiony implant. Udowodnić jednak nie udowodnię, u którego. Przeszłam przez leczenie na NFZ i jestem zdrowa od kwietnia 2021. Odkąd leczyłam niepłodność i teraz w ciąży ginekolodzy traktują mnie jak chorą/trędowatą (odmówiono mi histeroskopii), bo mam dodatnie p/c HCV (utrzymują się nawet po wyleczeniu). Nikogo nie interesuje, że robię non stop na własną rękę badanie HCV PCR, które udowadnia, że jestem zdrowa. Wysyłają mnie do zakaźnika lub zgłaszają do sanepidu.
Dziś w poradni chorób zakaźnych lekarz z pretensją do mnie, po co przyszłam jak jestem zdrowa. Paranoja. Na szczęście udało mi się wyprosić zaświadczenie z pieczątką o wyleczeniu, więc może to podziała.
O matko! Współczujęi tak robią z ludzi durniów i człowiek zaczyna wątpić sam w siebie. Ale niestety trzeba wiedzieć po co tam się idzie i co się chce osiągnąć i postawić na swoim.
A to zaświadczenie jest ci potrzebne potem do porodu? -
purplerain wrote:Hej Dziewczyny
Ja na problemu skórne raczej nic nie polecę, ale jeśli chodzi o suche dłonie to totalnie polecam to:
https://ziaja.com/p/5901887032908/kuracja-ultranawil-aj-ca-mocznik-10-krem-do-r-k-425?srsltid=AfmBOooTmy4es99WSpjXpPuDIHXJVXDLmw0IL4eLkrvaF1v7wCdzFG-B
Mam mieszane uczucia co do tej marki ogólnie, ale ten krem jest mega, miałam dłonie w tragicznym stanie, wystarczy posmarować 2xdziennie i poprawa od razu jest ogromna.
O taaaaak, również polecam ♥️ -
Dziewczyny jeszcze raz dziękuję Wam za słowa wsparcia.
wczoraj odebraliśmy wyniki DNA, nasz Aniołek miał być wrześniową dziewczynką. Teraz wiemy, jak się o niej zwracać, bo na początku była kropką, a następnie coraz większym owockiem.
Chciałabym bazować na Waszym doświadczeniu i chciałabym zapytać, jakie suplementy poleciłybyście mi dla męża? Niech się suplementuje w trakcie przerwy przed kolejną próbą. On brał przed moim zapłodnieniem Up Fertil Men+, ale nie najlepiej był on przyswajalny przez jego żołądekpurplerain, Engel lubią tę wiadomość
Starania od 06.2023
10.2024 monitoring USG + badania hormonów
3 dc:
Kwas foliowy 10.3 ng/ml
FSH 5.42 mIY/ml
LH 3.95 mIU/ml
Estradiol 30.5 pg/ml
witamina D3 31.5 ng/ml
21 dc:
TSH 1.019, FT3 2.52, FT4 0.92, progesteron 14.8, AMG 16.72 pmol/l
27 dc: glukoza na czczo: 97, glukoza po OGGT 95, kortyzol 20,6, insulina na czczo: 7,9
05.12.2024 sonoHSG jajowody drożne
24.12.2024 r. II kreski
15.01.2025 r. 6t6d. ciąża pojedyncza, CRL 9,9 mm, FHR 151/min
15.02.2025 Poronienie chybione w 7tc. Brak czynności serca😭 -
Paczula wrote:Bywałam u dermatologów ale nie chce brać sterydów, które wcale nie pomagały. Moja mama ma łuszczycę więc problemy ze skórą głowy mam po niej. Diagnozy były raczej w stronę łuszczycy ale w porównaniu z moją mama to moja skóra to pikuś.
Dermocare, który polecam jest właśnie aptecznym szamponem. A fryzjerskie używam tylko jednej konkretnej marki, która ma szampony bardzo delikatne - Rover hair.Tym bardziej, że to może być coś całkiem innego. Jednak dermatolog nie zawsze równa się steryd, on akurat niczego takiego nie ma
2 szampony, peeling na tą łuskę i jakiś olejek, który stosuje raz w tygodniu na noc.
Paczula lubi tę wiadomość
-
collet wrote:Dziewczyny jeszcze raz dziękuję Wam za słowa wsparcia.
wczoraj odebraliśmy wyniki DNA, nasz Aniołek miał być wrześniową dziewczynką. Teraz wiemy, jak się o niej zwracać, bo na początku była kropką, a następnie coraz większym owockiem.
Chciałabym bazować na Waszym doświadczeniu i chciałabym zapytać, jakie suplementy poleciłybyście mi dla męża? Niech się suplementuje w trakcie przerwy przed kolejną próbą. On brał przed moim zapłodnieniem Up Fertil Men+, ale nie najlepiej był on przyswajalny przez jego żołądek
Mój mąż brał to samo. Generalnie suple, które warto wdrożyć to: cynk, selen, witamina C i D, koenzym q10, kwasy omega i oczywiście kwas foliowy też. Stężenie witaminy D warto sobie oznaczyć w laboratorium i pod to dostosować dawkę. No i przede wszystkim to zdrowy styl życia, regularny ruch, nie przegrzewanie jajek
Trzymam za Ciebie kciuki mocno, bądź dla siebie teraz szczególnie dobra i dbaj o siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego, 11:54
collet lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
PaulinaLexi wrote:O matko! Współczuję
i tak robią z ludzi durniów i człowiek zaczyna wątpić sam w siebie. Ale niestety trzeba wiedzieć po co tam się idzie i co się chce osiągnąć i postawić na swoim.
A to zaświadczenie jest ci potrzebne potem do porodu?
Wolę mieć do porodu na wszelki wypadek. Choć pewnie jakby mnie potraktowali jak chorą to dostałabym jedynkę jako izolatkę czy coś takiegoPaulinaLexi lubi tę wiadomość
👩🏼 91’ (33)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ - dieta niskie IG; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (35 lat)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm
-
Ja przed ciążą od 6 lat borykałam się z trądzikiem (hormonalnym od zbyt wysokiej prolaktyny), do tego od cyklu przed tym szczęśliwym wypadały mi włosy garściami. Cera i włosy poprawiły się jakoś na początku lutego i teraz jest super. Wolniej też odrasta mi niechciane owłosienie a włosy na głowie rosną szybko. Także u mnie ewidentnie w ciąży się unormowało.
Z takich rzeczy, które mogę Wam polecić do stosowania w celu odbudowania bariery hydrolipidowej bo podobno ona jest często takim czynnikiem zaostrzającym zmiany to:
Serum z wit c na noc (tylko bez dodatków; to akurat antyoksydacyjnie) i na to jakiś treściwy krem - ja stosuję La roche posay cicaplast baume 5
Rano serum nawilżające (mi się sprawdza purito centella unscented serum), krem nawilżający lżejszy i koniecznie spf 50+
Co do kontaktu z ginekologiem to ja mam do jednego numer, a drugiemu mogę zadać pytanie w apce lux med. Obaj odpowiadają sprawnie i jest to mega ulga.
Ja dziś niestety stawiam się na badania do położnej , pobranie wymazu, bo chyba zaatakowała mnie jakaś infekcja intymna. Chociaż już raz miałam takie wrażenie i biocenoza była ok… no ale wolę sprawdzić raz za dużo niż raz za mało -
collet wrote:Dziewczyny jeszcze raz dziękuję Wam za słowa wsparcia.
wczoraj odebraliśmy wyniki DNA, nasz Aniołek miał być wrześniową dziewczynką. Teraz wiemy, jak się o niej zwracać, bo na początku była kropką, a następnie coraz większym owockiem.
Chciałabym bazować na Waszym doświadczeniu i chciałabym zapytać, jakie suplementy poleciłybyście mi dla męża? Niech się suplementuje w trakcie przerwy przed kolejną próbą. On brał przed moim zapłodnieniem Up Fertil Men+, ale nie najlepiej był on przyswajalny przez jego żołądek
Mój mąż odebrał słabe wyniki nasienia w październiku i od razu zaczął brać profertil (jest drogi ale bardzo polecał androlog). No i w grudniu się udało. Dziś też poszedł robić badania kontrolne więc będzie też wiadomo, czy rzeczywiście statystyki wzrosły czy łut szczęścia.
Jeszcze androlog zalecał mu poza treningiem siłowym 3 x tydz cardio min 30 min. To też wdrożyłWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego, 14:11
collet lubi tę wiadomość
-
Dostałam wyniki NIFT pro i szlocham 😭😭😭
Zdrowa dziewczynka, o której marzyłam, ale myślałam że będzie chłopiec. 🩷🌸 Czyli jedna osoba trafiła z wyrostka na usg. 😉
Oddałam krew w poniedziałek rano, a o 15 dziś był wynik. 😱
Powiem Wam, że przeogromna ulga przed prenatalnymi, tym bardziej że w bliskiej rodzinie był ZD.cortexq, aneta.be, Azalea 🌸, iiyama, abrakadabra, sofiz, Valie05, Engel, Suzie, Hajkonk, Pingwin, PaulinaLexi, sarenka95, Szosz, Deyansu, truskawki981, aglo, Bella93, Rozalia321, Agusia246, Abby10, collet, Nava, Ivka, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Collet; teraz spojrzałam, że ja tu się cieszę pod odp. na Twój post o stracie. Bardzo mi przykro. Niestety wiem przez co przechodzisz, też miałam zabieg, a moja szwagierka urodziła 2 dni wcześniej, radość innych była dla mnie ciężka. Życzę żeby ten czas był pełen wsparcia i spokoju. ❤️🩹 A nasze aniołki doczekały się ziemskiego rodzeństwa. ❤️🩹
collet lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Dostałam wyniki NIFT pro i szlocham 😭😭😭
Zdrowa dziewczynka, o której marzyłam, ale myślałam że będzie chłopiec. 🩷🌸 Czyli jedna osoba trafiła z wyrostka na usg. 😉
Oddałam krew w poniedziałek rano, a o 15 dziś był wynik. 😱
Powiem Wam, że przeogromna ulga przed prenatalnymi, tym bardziej że w bliskiej rodzinie był ZD.
Gratulację 🥰
Ps. To ja zgadłam 😆😅promykk lubi tę wiadomość