Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, będzie dobrze 😘🤞🏻❤️🥰
Majka92, Abby10, Domiś91 lubią tę wiadomość
👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok, Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska -
promykk wrote:Tak, gniewam się. 😂 Bardziej pomyślałam żebyś się nie rozczarowała przeze mnie. 🙈
Właśnie mam na liście teraz szafę, a jest promka w ikei na paxy. Powiem Wam, że bodziaków 62 to już dostaliśmy wystarczająco w prezentach. 🫣 Jakoś mam wrażenie, że po 1 straconej ciąży to wszyscy cieszą się jeszcze bardziej, to miłe, bo przypomina żeby się trochę pocieszyć! Chociaż moja wizja na „sad beige kid” trochę przez to upada. 😂
Z używanych rzeczy oglądałam jeszcze wózki, ale ktoś mi powiedział, że jak fajne oferty to zaraz komisy zgarniają i to chyba prawda.
Taaak, jeśli chodzi o wózki też szukam używanego bo na wiosnę i tak wjedzie jakaś lepsza spacerówka ale właściwie to czaję się na dwa modele głównie 🙈
Ostatnio był no prawie idealny cybex venicci tinum ale nie odważyłam się wtedy jeszcze na zakupy i poszedł a był za 1500zł 🥹 ale mam na to jeszcze czas i sprawdzam oferty na bieżąco. Ubranka mam tak wyszło po 2-3szt od 50 do 86 nawet bo moja siostra wpadła w szał zakupowy i już mi te rzeczy wysłała 🤣 aż się boję co będzie jak przyjedzie na lato do PL. Ja też uwielbiam „sad beige kid” ale u mnie nie przejdzie bo chyba nie kupię ani jednego ubranka 😂
Dziewczyny powodzenia dziś!!! 🍀Abby10, Deyansu, promykk, Domiś91 lubią tę wiadomość
👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
purplerain wrote:Dziewczyny, gratuluję wczorajszych wizyt i życzę powodzenia na dzisiejszych 🤍 Mam nadzieję, że utrzymamy ten trend samych dobrych wiadomości 🥰
purplerain, Domiś91 lubią tę wiadomość
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Hajkonk wrote:To była przemyślana decyzja 😂😂
Taaak, jeśli chodzi o wózki też szukam używanego bo na wiosnę i tak wjedzie jakaś lepsza spacerówka ale właściwie to czaję się na dwa modele głównie 🙈
Ostatnio był no prawie idealny cybex venicci tinum ale nie odważyłam się wtedy jeszcze na zakupy i poszedł a był za 1500zł 🥹 ale mam na to jeszcze czas i sprawdzam oferty na bieżąco. Ubranka mam tak wyszło po 2-3szt od 50 do 86 nawet bo moja siostra wpadła w szał zakupowy i już mi te rzeczy wysłała 🤣 aż się boję co będzie jak przyjedzie na lato do PL. Ja też uwielbiam „sad beige kid” ale u mnie nie przejdzie bo chyba nie kupię ani jednego ubranka 😂
Dziewczyny powodzenia dziś!!! 🍀
Ja mam dużo rzeczy po córce zostawione i już zauważyłam, że nie mam tej radości co w pierwszej ciąży z szykowaniem wszystkiego. Teraz wszystko na spokojnie, nic mi w chwili obecnej nie potrzeba 😅 Wszystko u mnie leży na strychu, nawet nie sprawdzałam co tam się nadaję a co nie i pewnie prędko tam nie zajrzę i tak 🙈Hajkonk, Filcek lubią tę wiadomość
-
Przerażacie mnie tymi zakupami trochę 😁 Ja nie mam NIC, poza jednymi bodziakami, które kupiłam, jak mówiłam mężowi o ciąży 🫣 Nie mam też nic po starszaku, bo nie mamy starszaka 😅
Hajkonk, Nova37, Deyansu, Bella93, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
@abrakadabra no może dlatego właśnie, że już masz dziecko w domu 😄 moje to pierwsze i jak usłyszałam na prenatalnych że z dzidzia wszystko okej i niskie ryzyka i ogólnie wszystko jest na dobrej drodze to było moje takie jakby zielone światło żeby zacząć cieszyć się ciążą bo wcześniej miałam też takie podejście aaaa mam czas 😅
Druga sprawa, mój mąż w połowie maja wylatuje na pół roku i chce jak najwięcej się zaangażować i zrobić, żebym ja nie musiała później prosić rodzinę i miała spokojną głowę i pewnie w jakiś sposób odbić sobie ten czas kiedy już go nie będzie w ciąży i to, że będziemy same jakis czas więc poniekąd rozumiem.
Jeszcze nie rozkładamy łóżeczka ani nie piore i nie prasuj ubranek jak będę miała szafę ale radość z zakupu niesamowita. 🥰
I rzecz też ważna! Była po prostu okazja 😂 nie dałabym w sklepie tyle kasy za łóżeczko, kupiła bym pewnie jakieś tańsze i poszukała używanego kosza na kółkach a tutaj mam 2w1 i trochę więcej miejsca w domu 😊
Także purplerain to tylko kwestia czasu zanim zaczniesz szaleć 😄 a pewnie o połowie rzeczy nie mam jeszcze pojęcia jakie będą nam potrzebne 🙈abrakadabra, purplerain, Deyansu, Filcek lubią tę wiadomość
👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
purplerain wrote:Przerażacie mnie tymi zakupami trochę 😁 Ja nie mam NIC, poza jednymi bodziakami, które kupiłam, jak mówiłam mężowi o ciąży 🫣 Nie mam też nic po starszaku, bo nie mamy starszaka 😅
Ja też nie mam nic.
Ale jakoś się tym nie stresuje bo jeszcze dużo czasu na zakupy będzie. Ja nie widzę sensu gromadzenia już teraz rzeczy i zagracania sobie przestrzeni 😅 Mój minimalizm bierze górę narazie 😁Hajkonk, Deyansu, Nova37, bellA lubią tę wiadomość
-
Naya00 wrote:Ja też nie mam nic.
Ale jakoś się tym nie stresuje bo jeszcze dużo czasu na zakupy będzie. Ja nie widzę sensu gromadzenia już teraz rzeczy i zagracania sobie przestrzeni 😅 Mój minimalizm bierze górę narazie 😁
No ja właśnie też pod tym wzgledem mam w sobie ten spokój, że to tylko będzie leżeć i się kurzyć więc po co mi to🤪 Na razie mam co sprzątać więc nie będę sobie dokładać 😂Deyansu, Naya00 lubią tę wiadomość
-
Abby10 wrote:Ja dzisiaj na 11 wizyta, w końcu zapisze się na prenatalne 🫣
Ale ja z innym pytaniem, na tym etapie pobolewa was jeszcze brzuch? Mnie wlasnie od kilku dni tak hmm falami. Raz boli rano, raz popołudniu, innego dnia wieczorem. A powiem szczerze, że nie pamiętam już jak to z córką było na początku.
Tak, też tak mam od kilku dni, nawet bym powiedziała że to takie kłucie 🤔 oczywiście już zdążyłam googlować i w odpowiedziach często się pojawia, że to efekt działania relaksyny2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa ❔
🩺 31.03
🩺 06.05 II USG prenatalne -
Zamówiłam właśnie koszulkę z napisem ' będę starszą siostrą '. Chyba dopiero i tak po prenatalnych będziemy informować jak już, chociaż jakoś mi się nie chcę 😂 Mogłabym powiedzieć po porodzie 🤣🤣
Hajkonk, Azalea 🌸, aneta.be, Bella93, Filcek lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty 🌷
Deyansu, Abby10 lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa ❔
🩺 31.03
🩺 06.05 II USG prenatalne -
Abby10 wrote:Ja dzisiaj na 11 wizyta, w końcu zapisze się na prenatalne 🫣
Ale ja z innym pytaniem, na tym etapie pobolewa was jeszcze brzuch? Mnie wlasnie od kilku dni tak hmm falami. Raz boli rano, raz popołudniu, innego dnia wieczorem. A powiem szczerze, że nie pamiętam już jak to z córką było na początku.
Ja w pierwszej ciąży nic nie czułam. Jakbym w ciąży nie była. Teraz dla mnie wszystko nowe. Całkiem inna ciąża to jest.
I tak boli. Myślałam że już teraz nie będzie albo będzie mniej w sensie z drugim trymestr em a to dalej tak kłuje jakby. Raz z jednej str raz z drugiej. Żołądek też boli. Także caaaaaaly brzuch mnie pobolewa. Może nie codziennie i nie cały czas ale głównie wieczorami.
abrakadabra wrote:Zamówiłam właśnie koszulkę z napisem ' będę starszą siostrą '. Chyba dopiero i tak po prenatalnych będziemy informować jak już, chociaż jakoś mi się nie chcę 😂 Mogłabym powiedzieć po porodzie 🤣🤣
Więc że mam to samo? Zamówiłam ostatnio koszulkę 'będę starszym bratem' ale jakoś też nie bardzo porywa mnie wizja informowania wszystkich
Też mogłabym po porodzie albo wcale jakby to nic nadzwyczajnego nie było. Nie wiem czemu tak oO
Co do zakupów ja ani w pierwszej ani teraz jakoś nie mam czegoś takiego żeby 'rzucać sie' na zakupy czy coś... Jakoś mega spokojnie do tego podchodzę. Wiem co muszę I jakby 'olewam' oczywiście nie dosłownie po prostu wciąż nie do końca do mnie dociera mimo że wszystko ok dzidziak rosnie prenatalne ok, genetyczne ok wszystko spoko to i tak nie dociera... Nawet jak patrzę na brzuch to póki co ODZIWO jednak duży nie jest (ale jak wspominałam przytyło mi się lekko po ciąży i na brzuchu było mnie więcej już wcześniej) więc teraz nie bardzo widzę żeby się zaokraglil. Jak porównałam do zdj z pierwszej ciąży to póki co ten sam etap wzrostu brzucha czyli znikomy
P. S. Powodzenia na dzisiejszych wizytach dawajcie znać. Ja jeszcze czekam 2dni na swoją wizytę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca, 09:17
🧔 35 🧑🦱 35
👶 2022 (4cs)
4cs ➡️ 29.12.24 ⏸️ (12DPO)
🩺15.01 (6+1) jagoda CRL 4.8mm + ❤️
🩺05.02 (9+2) jeżyna CRL 2.66cm
🩺07.03 (13+4)
27.02 USG (12+3) figa CRL 5.95cm
24.02 test genetyczny (12+1) 🆗 - niskie ryzyka, płeć 💙
20.02 PAPPA+Beta (11+4) 🆗 - niskie ryzyka
01.2025 endokrynolog & cytologia🆗
11.2024 USG piersi 🆗
Niedoczynność tarczycy
-
Ja też nie mam nic 😅🫣 nawet pokoju jeszcze, bo to graciarnia na ten moment 😂
Czy którejś z Was już puchną nogi na wieczór? Niestety jestem posiadaczką nóg z problemami limfatycznymi i teraz w ciąży ( j/lub po powrocie do jedzenia węglowodanów) trochę ten problem zaczyna być odczuwalny; wieczorami mam ślady po skarpetkach czy innych ściągaczach, do tego w tym miejscu noga jest taka twarda dosyć....
Jakieś myśli, pomysły?👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok, Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska -
purplerain wrote:Przerażacie mnie tymi zakupami trochę 😁 Ja nie mam NIC, poza jednymi bodziakami, które kupiłam, jak mówiłam mężowi o ciąży 🫣 Nie mam też nic po starszaku, bo nie mamy starszaka 😅
Ja mam tylko ciuchy dla MNIE i poduszkę ciążową 🤣Nova37, purplerain, Mischava lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Deyansu wrote:Ja też nie mam nic 😅🫣 nawet pokoju jeszcze, bo to graciarnia na ten moment 😂
Czy którejś z Was już puchną nogi na wieczór? Niestety jestem posiadaczką nóg z problemami limfatycznymi i teraz w ciąży ( j/lub po powrocie do jedzenia węglowodanów) trochę ten problem zaczyna być odczuwalny; wieczorami mam ślady po skarpetkach czy innych ściągaczach, do tego w tym miejscu noga jest taka twarda dosyć....
Jakieś myśli, pomysły?
Ja nie wiem czy to puchnięcie, ale wieczorem czuję takie ciężkie stopy 🙈 masuje je wieczorami z kremem, ale nie wiem czy to działaDeyansu lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Deyansu wrote:Ja też nie mam nic 😅🫣 nawet pokoju jeszcze, bo to graciarnia na ten moment 😂
Czy którejś z Was już puchną nogi na wieczór? Niestety jestem posiadaczką nóg z problemami limfatycznymi i teraz w ciąży ( j/lub po powrocie do jedzenia węglowodanów) trochę ten problem zaczyna być odczuwalny; wieczorami mam ślady po skarpetkach czy innych ściągaczach, do tego w tym miejscu noga jest taka twarda dosyć....
Jakieś myśli, pomysły?
Może nie noś skarpetek albo kup sobie takie bezuciskowe 😜Deyansu lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! To i ja nieśmiało dołączam do wątku. Przeczytane już dawno wszystkie strony od początku:).
Termin z OM na 24.09, proszę o wpisanie na pierwszą stronę. 😊
Testów NIPT nie robimy więc nie mogę już się doczekać, aż poznamy płeć. Marzy nam się chłopak do kompletu, ale priorytetem jest, żeby dzidzia była zdrowa.
Wczoraj dostałam skierowanie na prenatalne, udało się zapisać do Boramedu na przyszły tydzień. Chciałam do Legionowa, bo mam bliżej ale nie było już miejsc. Cieszę się, że już i tak mam termin.
Niestety, jeśli chodzi o objawy to nie mam żadnych niepokojących, żadnych bólów brzucha, krwawien itp. Ale mdłości to jest jakiś koszmar... Leżę już 6 tydzień w łóżku, bez szans na wstanie chociaż na chwilkę. Mdłości nie odpuszczają nawet na 5 minut, zwłaszcza jak chociaż usiądę. Często kilkuminutowe patrzenie w telefon nasila i kładę się bez ruchu, żeby trochę odpuściło. Dwa, trzy tygodnie temu, kiedy było najgorzej to potrafiłam prawie cały dzień leżeć w bezruchu, co najwyżej odpisać na smsa. Brałam Xonvee, Bonjeste w najwyższej dawce, potem Ondasetron w małej,bezpiecznej i nic nie pomogło. Nie biorę zadnych dodatkowych leków poza witaminami i euthyroxem, więc leki tego nie nasilają. Na szczęście nie wymiotuje często ale i tak już 4kg zjechały na wadze (nie żebym była przesadnie chuda, teraz 77 kg przy 180cm). W ciąży z córką przeleżałam tak prawie 2.5 miesiąca, po ustąpieniu mdlości czułam się jak młody bóg. Mam nadzieję, że teraz popusci trochę szybciej i potem też będzie dobrze. Jem mało co, głównie chrupki chlebek, krakersy, kupna sałatka, kisiel, czasem jakaś zupa. Idę siku to juz mnie naciąga. Każda kąpiel to dramat. A najgorsza jest ta nadwrażliwość na zapachy, siedzę i psikam perfumami lub dezodorantem dookola. Najbardziej odczuwam wszystkie kocie zapachy, więc całkowita izolacja od kotki. Jestem na własnej działalności, próbowałam coś tam pracować na leżąco, ale wczoraj się poddałam i wzięłam zwolnienie do 21 marca. Ale wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? Mam cudowną córeczkę a prawie nie mogę się nią zająć. Dużo pomaga teściowa, np szykuje ją rano do przedszkola, wieczorem do snu myje ją i ogarnia mąż. Ja to jak coś to pilnuje jej przy zabawie czy czytam, coś drobniejszego jak na chwilę uda się wstać. Przez to czuje się okropna matką, wiem, że jest super zadbana ale jednak... To ja jestem mamą. Siada mi już głowa od tego, zwłaszcza ,że w zeszłym roku wyszłam z depresji
. Cieszę się, że chociaż teściowa nam tyle pomaga, mieszkamy w jednym domu i każdemu życzę takiego kontaktu z teściową jak mam ja. Traktuje mnie jak przybrana córkę. Małą uczy wszystkiego jak z nią siedzi, wierszyki, pomoc z pracach domowych itp. Bez tego córka byłaby większość dnia w przedszkolu albo musielibyśmy kombinować u męża z opieką.
Koniec monologu 🙈Deyansu, purplerain, Azalea 🌸, bellA, Bella93, Agusia246, Filcek, Engel lubią tę wiadomość
-
AndunieAnzu wrote:Hej dziewczyny! To i ja nieśmiało dołączam do wątku. Przeczytane już dawno wszystkie strony od początku:).
Termin z OM na 24.09, proszę o wpisanie na pierwszą stronę. 😊
Testów NIPT nie robimy więc nie mogę już się doczekać, aż poznamy płeć. Marzy nam się chłopak do kompletu, ale priorytetem jest, żeby dzidzia była zdrowa.
Wczoraj dostałam skierowanie na prenatalne, udało się zapisać do Boramedu na przyszły tydzień. Chciałam do Legionowa, bo mam bliżej ale nie było już miejsc. Cieszę się, że już i tak mam termin.
Niestety, jeśli chodzi o objawy to nie mam żadnych niepokojących, żadnych bólów brzucha, krwawien itp. Ale mdłości to jest jakiś koszmar... Leżę już 6 tydzień w łóżku, bez szans na wstanie chociaż na chwilkę. Mdłości nie odpuszczają nawet na 5 minut, zwłaszcza jak chociaż usiądę. Często kilkuminutowe patrzenie w telefon nasila i kładę się bez ruchu, żeby trochę odpuściło. Dwa, trzy tygodnie temu, kiedy było najgorzej to potrafiłam prawie cały dzień leżeć w bezruchu, co najwyżej odpisać na smsa. Brałam Xonvee, Bonjeste w najwyższej dawce, potem Ondasetron w małej,bezpiecznej i nic nie pomogło. Nie biorę zadnych dodatkowych leków poza witaminami i euthyroxem, więc leki tego nie nasilają. Na szczęście nie wymiotuje często ale i tak już 4kg zjechały na wadze (nie żebym była przesadnie chuda, teraz 77 kg przy 180cm). W ciąży z córką przeleżałam tak prawie 2.5 miesiąca, po ustąpieniu mdlości czułam się jak młody bóg. Mam nadzieję, że teraz popusci trochę szybciej i potem też będzie dobrze. Jem mało co, głównie chrupki chlebek, krakersy, kupna sałatka, kisiel, czasem jakaś zupa. Idę siku to juz mnie naciąga. Każda kąpiel to dramat. A najgorsza jest ta nadwrażliwość na zapachy, siedzę i psikam perfumami lub dezodorantem dookola. Najbardziej odczuwam wszystkie kocie zapachy, więc całkowita izolacja od kotki. Jestem na własnej działalności, próbowałam coś tam pracować na leżąco, ale wczoraj się poddałam i wzięłam zwolnienie do 21 marca. Ale wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? Mam cudowną córeczkę a prawie nie mogę się nią zająć. Dużo pomaga teściowa, np szykuje ją rano do przedszkola, wieczorem do snu myje ją i ogarnia mąż. Ja to jak coś to pilnuje jej przy zabawie czy czytam, coś drobniejszego jak na chwilę uda się wstać. Przez to czuje się okropna matką, wiem, że jest super zadbana ale jednak... To ja jestem mamą. Siada mi już głowa od tego, zwłaszcza ,że w zeszłym roku wyszłam z depresji
. Cieszę się, że chociaż teściowa nam tyle pomaga, mieszkamy w jednym domu i każdemu życzę takiego kontaktu z teściową jak mam ja. Traktuje mnie jak przybrana córkę. Małą uczy wszystkiego jak z nią siedzi, wierszyki, pomoc z pracach domowych itp. Bez tego córka byłaby większość dnia w przedszkolu albo musielibyśmy kombinować u męża z opieką.
Koniec monologu 🙈
Cześć! Współczuję dolegliwości, postaraj się nie katować, że chwilowo nie domagasz, niedługo wszystko wróci do normy i będziesz więcej siedzieć z córkąAndunieAnzu lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Ja też zostawiam zakupy na koniec. Najpierw chciałabym rozeznać się w temacie żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę przy wyborze ciuchów akcesoriów, mebli itd. Czyli jeszcze duuużo przede mną. A póki co pozwoliłam sobie odpalić serial na który nigdy nie miałabym czasu😄. Taka forma nagrody dla siebie samej😄.
Deyansu, Daisy89 lubią tę wiadomość