Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Azalea 🌸 wrote:Ciąża potwierdzona, zarodek 3 mm z uwidocznioną akcją serca 🥰
Termin na 10.09 ♥️
Super ❤️
Azalea 🌸 lubi tę wiadomość
-
Azalea 🌸 - gratulacje

A u mnie, wiadomo, że coś po takim fajnym dniu musiało się spierniczyć. Pracuję na recepcji, gdzie grzecznościowo wpuszczamy czasem osoby idące przez park do wc. I dziś też wpuściłam, ale od początku moja intuicja wyła. I miałam rację: smród, papier toaletowy (rolka) w brązowe ciapy, podłoga upaćkana, wnętrze kibla trochę też ... No i powiedziałam już koleżance z ochrony o ciąży (i tak miałam jej powiedzieć, ale później; ona nie wygada, sama ma problem z zajściem, ale umówiłyśmy się, że się poinformujemy, gdyby którejś się udało), bo się przeraziłam, że jak tam weszłam w to morowe powietrze, to mogę się zarazić (a nie chciałam, żeby pomyślała, że panikuję tak bez powodu). Bo ta baba nie wiadomo czy tylko się struła, czy ma popularną teraz jelitówkę ;( Zawołałam Męża, żeby podjechał z płynem odkażającym, rękawiczkami, workami (nie bardzo wiem, gdzie i ile sprzątaczki mają u nas takich rzeczy) i maseczkami. I razem, przy otwartym oknie, trochę posprzątaliśmy (bo sprzątaczka przyjdzie dopiero znowu we wtorek). Koniec wpuszczania do wc, ku$#@. Skończyło się
A już ostatnio zgłaszałam mojemu Dr, że w pracy mam taki problem, że mój wc to taki trochę klozet publiczny.
Najbardziej się martwię, żeby przez taką gównianą sytuację (żart niezamierzony) nie zachorować i nie stracić ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia, 16:25
Azalea 🌸 lubi tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
nick nieaktualny
-
Deyansu wrote:Azalea 🌸 - gratulacje

A u mnie, wiadomo, że coś po takim fajnym dniu musiało się spierniczyć. Pracuję na recepcji, gdzie grzecznościowo wpuszczamy czasem osoby idące przez park do wc. I dziś też wpuściłam, ale od początku moja intuicja wyła. I miałam rację: smród, papier toaletowy (rolka) w brązowe ciapy, podłoga upaćkana, wnętrze kibla trochę też ... No i powiedziałam już koleżance z ochrony o ciąży (i tak miałam jej powiedzieć, ale później; ona nie wygada, sama ma problem z zajściem, ale umówiłyśmy się, że się poinformujemy, gdyby którejś się udało), bo się przeraziłam, że jak tam weszłam w to morowe powietrze, to mogę się zarazić (a nie chciałam, żeby pomyślała, że panikuję tak bez powodu). Bo ta baba nie wiadomo czy tylko się struła, czy ma popularną teraz jelitówkę ;( Zawołałam Męża, żeby podjechał z płynem odkażającym, rękawiczkami, workami (nie bardzo wiem, gdzie i ile sprzątaczki mają u nas takich rzeczy) i maseczkami. I razem, przy otwartym oknie, trochę posprzątaliśmy (bo sprzątaczka przyjdzie dopiero znowu we wtorek). Koniec wpuszczania do wc, ku$#@. Skończyło się
A już ostatnio zgłaszałam mojemu Dr, że w pracy mam taki problem, że mój wc to taki trochę klozet publiczny.
Najbardziej się martwię, żeby przez taką gównianą sytuację (żart niezamierzony) nie zachorować i nie stracić ciąży
Polubiłam za gratulacje, bo sytuacja ogólnie nieciekawa 😒 -
Deyansu wrote:Azalea 🌸 - gratulacje

A u mnie, wiadomo, że coś po takim fajnym dniu musiało się spierniczyć. Pracuję na recepcji, gdzie grzecznościowo wpuszczamy czasem osoby idące przez park do wc. I dziś też wpuściłam, ale od początku moja intuicja wyła. I miałam rację: smród, papier toaletowy (rolka) w brązowe ciapy, podłoga upaćkana, wnętrze kibla trochę też ... No i powiedziałam już koleżance z ochrony o ciąży (i tak miałam jej powiedzieć, ale później; ona nie wygada, sama ma problem z zajściem, ale umówiłyśmy się, że się poinformujemy, gdyby którejś się udało), bo się przeraziłam, że jak tam weszłam w to morowe powietrze, to mogę się zarazić (a nie chciałam, żeby pomyślała, że panikuję tak bez powodu). Bo ta baba nie wiadomo czy tylko się struła, czy ma popularną teraz jelitówkę ;( Zawołałam Męża, żeby podjechał z płynem odkażającym, rękawiczkami, workami (nie bardzo wiem, gdzie i ile sprzątaczki mają u nas takich rzeczy) i maseczkami. I razem, przy otwartym oknie, trochę posprzątaliśmy (bo sprzątaczka przyjdzie dopiero znowu we wtorek). Koniec wpuszczania do wc, ku$#@. Skończyło się
A już ostatnio zgłaszałam mojemu Dr, że w pracy mam taki problem, że mój wc to taki trochę klozet publiczny.
Najbardziej się martwię, żeby przez taką gównianą sytuację (żart niezamierzony) nie zachorować i nie stracić ciąży
Zawsze mnie zastanawiało co ludzie mają w głowie, że są w stanie zostawić tak toaletę, nie posprzątać i zwyczajnie sobie pójść... 😕
Deyansu lubi tę wiadomość
03.01.2025 ⏸️
15.09.2025 witaj na świecie 🎂 -
Deyansu wrote:Azalea 🌸 - gratulacje

A u mnie, wiadomo, że coś po takim fajnym dniu musiało się spierniczyć. Pracuję na recepcji, gdzie grzecznościowo wpuszczamy czasem osoby idące przez park do wc. I dziś też wpuściłam, ale od początku moja intuicja wyła. I miałam rację: smród, papier toaletowy (rolka) w brązowe ciapy, podłoga upaćkana, wnętrze kibla trochę też ... No i powiedziałam już koleżance z ochrony o ciąży (i tak miałam jej powiedzieć, ale później; ona nie wygada, sama ma problem z zajściem, ale umówiłyśmy się, że się poinformujemy, gdyby którejś się udało), bo się przeraziłam, że jak tam weszłam w to morowe powietrze, to mogę się zarazić (a nie chciałam, żeby pomyślała, że panikuję tak bez powodu). Bo ta baba nie wiadomo czy tylko się struła, czy ma popularną teraz jelitówkę ;( Zawołałam Męża, żeby podjechał z płynem odkażającym, rękawiczkami, workami (nie bardzo wiem, gdzie i ile sprzątaczki mają u nas takich rzeczy) i maseczkami. I razem, przy otwartym oknie, trochę posprzątaliśmy (bo sprzątaczka przyjdzie dopiero znowu we wtorek). Koniec wpuszczania do wc, ku$#@. Skończyło się
A już ostatnio zgłaszałam mojemu Dr, że w pracy mam taki problem, że mój wc to taki trochę klozet publiczny.
Najbardziej się martwię, żeby przez taką gównianą sytuację (żart niezamierzony) nie zachorować i nie stracić ciąży
Doskonale Cię rozumiem , to jest okropne jacy ludzie potrafią być obrzydliwy .... 🤢🤢
Kiedys pracowałam w takiej mniejszej galerii więc toaleta też była dla wszystkich . Często też przychodzili bezdomni się tam ogarnąć , umyć czy załatwić . Smród bród . Sprzątaczki mimo sprzątania kilka razy dziennie nie ogarniały tego co się tam działo .
Załatwianie się w takiej toalecie to był dla niego koszmar .
Deyansu lubi tę wiadomość
2023- Synek 💙
12.2024- ciąża pozamaciczna 💔
7.01.2025- beta 8,6 🤞
10.01.2025 - beta 49,3 🤞progesteron 13 (2xluteina)
13.01.2025 - 382,4
16.01.2025-1994,1
21.01.25 - ciąża pozamaciczna prawostronna 💔
Oba jajowody usunięte.
02.2025- kwalifikacja do IVF
Torbiel krwotoczna - odroczenie stymulacji 😥
11.03.2025 - wizyta w klinice
14.04.25- punkcja (7 dojrzałych -3 blastki)
19.04.25- transfer ♥️🍀
Nieudany 😔
20.05.25- transfer 2 🍀🤞
😔
17.06.25- transfer 3 , ostatni zarodek 🍀🤞
💔💔😭
01.09.25- zmiana kliniki/stymulacja
12.09.25 - punkcja (16 pobranych- 14 komórek )
17.09.25 - 6❄️ -
Mam dokładnie to samo! Zmuszam się do jedzenia, jak mam zjeść coś innego niż chleb z pomidorem to popijam każdy kęs połowa szklanki wody, jak jestem głodna to albo chleb z pomidorem albo sok pomidorowy nic więcej. Ostatnio robiłam carbonare, o jak mi smakowała a na drugi dzień jak ja tylko poczułam nosem to miałam ją w gardle.. mam mega mdłości i odruch wymiotny ale nie wymiotuję. Ratuje mnie sok pomidorowy i ogólnie wszystko co ma w sobie pomidora wchodzi.Suzie wrote:Chyba, bo tak jakby odrzuciło mnie od jedzenia. W sensie nie mam mdłości, ale nie mam ochoty jeść. Jak zaczynam to dwa kęsy i już nie chce.Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹 -
Gratuluje udanych wizyt
Ja tez juz po wizycie i jest pecherztk ciqzowy 12 mmm z pecherzykiem zoltkowym , rzeczywiscie jest tam jakas krew , odklejenie kosmowki, lub plyn. , ale doktor mowil ze nieduze i czesto wystepuje w takiej wczesnej ciazy , dodal, zeby sie tym nie martwic, ale w razie czego dal dyphaston rqz dziennie. Oczywiscie juz po antybiotyku mam grzybice pochwy, woec przepisal mi nystatyne.
Nastepnq wizyta za 3 tyg i wtedy zalozy karte ciqxy
A i jestem w 5 tyg i 1 dzienWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia, 17:51
Hajkonk, Rybka94, Azalea 🌸, Deyansu lubią tę wiadomość
👩35🧔♂️35
7cs udany
Termin na 16 wrzesnia 2025
Na stanie trójeczka dzieci i Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
W takim razie gratulacje i głowa do góry 🫶Liliowa wrote:Gratuluje udanych wizyt
Ja tez juz po wizycie i jest pecherztk ciqzowy 12 mmm z pecherzykiem zoltkowym , rzeczywiscie jest tam jakas krew , odklejenie kosmowki, lub plyn. , ale doktor mowil ze nieduze i czesto wystepuje w takiej wczesnej ciazy , dodal, zeby sie tym nie martwic, ale w razie czego dal dyphaston rqz dziennie. Oczywiscie juz po antybiotyku mam grzybice pochwy, woec przepisal mi nystatyne.
Nastepnq wizyta za 3 tyg i wtedy zalozy karte ciqxy
A i jestem w 5 tyg i 1 dzien
Deyansu lubi tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹 -
Hajkonk wrote:Mam dokładnie to samo! Zmuszam się do jedzenia, jak mam zjeść coś innego niż chleb z pomidorem to popijam każdy kęs połowa szklanki wody, jak jestem głodna to albo chleb z pomidorem albo sok pomidorowy nic więcej. Ostatnio robiłam carbonare, o jak mi smakowała a na drugi dzień jak ja tylko poczułam nosem to miałam ją w gardle.. mam mega mdłości i odruch wymiotny ale nie wymiotuję. Ratuje mnie sok pomidorowy i ogólnie wszystko co ma w sobie pomidora wchodzi.
Ja mdłości nie mam, zaczynam jeść, zjem dwa kęsy i po ptakach. Teraz zjadłam pizzę to nawet jadłam, ale długo tak nie pociągnę 🙈 -
Hej dziewczyny byłam dzisiaj na swojej pierwszej wizycie. I trochę mnie lekarz zmartwił bo powiedział, że pęcherzyk jest zbyt płaski i że może to oznaczsc zle rozwijajacą się ciążę, mam przyjść za 2 tyg, ale jak tu wytrzymać. Dam zdjęcie usg, może coś podpowiecie.
https://zapodaj.net/plik-8rqjSf4p8I -
nick nieaktualnyJestem po wizycie.
Odetchnęłam z ulga.
Wszystko ok.
CRL 0.48cm z czynnością serca. Wiek 6+1.terminu jeszcze nie podał. nast wizyta za 3 tyg.
Przepisał duphaston. Ale chyba nie dociera do mnie oO
_vesper, Azalea 🌸, Venus, Twilight, promykk, Margolcia94, Suzie, aglo, Rybka94, Hajkonk, Chameleon_13, Delfi, Deyansu, Nava, Marcysia1990, Szosz lubią tę wiadomość
-
Gratulacje!🥳Paluszek007 wrote:Jestem po wizycie.
Odetchnęłam z ulga.
Wszystko ok.
CRL 0.48cm z czynnością serca. Wiek 6+1.terminu jeszcze nie podał. nast wizyta za 3 tyg.
Przepisał duphaston. Ale chyba nie dociera do mnie oO
A co mówił o plamieniach? Bo mi się dziś jednak trochę nasiliły i już spanikowałam.
Ale od wczoraj mam takie zapalenie zatok, że tak siłowo smarkam i antybiotyk i Apap, może od tego. 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia, 18:26
Paluszek007 lubi tę wiadomość
-
Liliowa wrote:Gratuluje udanych wizyt
Ja tez juz po wizycie i jest pecherztk ciqzowy 12 mmm z pecherzykiem zoltkowym , rzeczywiscie jest tam jakas krew , odklejenie kosmowki, lub plyn. , ale doktor mowil ze nieduze i czesto wystepuje w takiej wczesnej ciazy , dodal, zeby sie tym nie martwic, ale w razie czego dal dyphaston rqz dziennie. Oczywiscie juz po antybiotyku mam grzybice pochwy, woec przepisal mi nystatyne.
Nastepnq wizyta za 3 tyg i wtedy zalozy karte ciqxy
A i jestem w 5 tyg i 1 dzien
Na pewno będzie ok ❤️ -
Paluszek007 wrote:Jestem po wizycie.
Odetchnęłam z ulga.
Wszystko ok.
CRL 0.48cm z czynnością serca. Wiek 6+1.terminu jeszcze nie podał. nast wizyta za 3 tyg.
Przepisał duphaston. Ale chyba nie dociera do mnie oO
Cudnie ❤️
Paluszek007 lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Gratulacje!🥳
A co mówił o plamieniach? Bo mi się dziś jednak trochę nasiliły i już spanikowałam.
Ale od wczoraj mam takie zapalenie zatok, że tak siłowo smarkam i antybiotyk i Apap, może od tego. 😭
Widzę, że choroby biorą grupowo 🙄 -
W piatek mam wizytę, nie wiem czego się spodziewać. W piątek będzie 5+1 wg OM, wiem że na serduszko będzie za wcześnie.
Wczoraj beta 1997
Deyansu lubi tę wiadomość
07.01 - Beta 143 mIU/ml prog 20,7 ng/ml
09.01 - Beta 319 mIU/ml prog 26,8 ng/ml
11.01 - Beta 779 mIU/ml prog 22,6 ng/ml
14.01 - Beta 1997 mIU/ml prog 18,2 ng/ml
17.01 - USG - pęcherzyk ciążowy 8mm 🥹
07.02 - kolejne USG -
Pęcherzyka ciążowego w macicy kilka mm i pogrubionego endometrium.Aneczka0295 wrote:W piatek mam wizytę, nie wiem czego się spodziewać. W piątek będzie 5+1 wg OM, wiem że na serduszko będzie za wcześnie.
Wczoraj beta 1997
-
Aneczka0295 wrote:W piatek mam wizytę, nie wiem czego się spodziewać. W piątek będzie 5+1 wg OM, wiem że na serduszko będzie za wcześnie.
Wczoraj beta 1997
Spodziewaj się tylko dobrych informacji 😃
Z taką beta już na pewno będzie ładny pęcherzyk 😊2023- Synek 💙
12.2024- ciąża pozamaciczna 💔
7.01.2025- beta 8,6 🤞
10.01.2025 - beta 49,3 🤞progesteron 13 (2xluteina)
13.01.2025 - 382,4
16.01.2025-1994,1
21.01.25 - ciąża pozamaciczna prawostronna 💔
Oba jajowody usunięte.
02.2025- kwalifikacja do IVF
Torbiel krwotoczna - odroczenie stymulacji 😥
11.03.2025 - wizyta w klinice
14.04.25- punkcja (7 dojrzałych -3 blastki)
19.04.25- transfer ♥️🍀
Nieudany 😔
20.05.25- transfer 2 🍀🤞
😔
17.06.25- transfer 3 , ostatni zarodek 🍀🤞
💔💔😭
01.09.25- zmiana kliniki/stymulacja
12.09.25 - punkcja (16 pobranych- 14 komórek )
17.09.25 - 6❄️






