Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcysia o przestrzeń niestety u nas trudno 🙈 kupiłam już trochę ubranek to leza na dnie szafy.. łóżeczko już mam i jest na budowie razem z przewijakiem stojącym, część ubranek po synku u moich rodziców 🙈 chciałabym to mieć wszystko w jednym miejscu niedługo no ale cóż.. chociaż pewnie będę musiała to wszystko tu przytargać żeby to wyprać..
purplerain też tak myślę i kombinuje jak by to poukładać, pewnie mąż będzie ze starszakiem w sypialni a ja z małą w salonie ale gdzie ja przewijak i jakaś szafkę dla niej zmieszczę to nie mam pojęcia 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja, 18:16
LauraTomek lubi tę wiadomość
-
Twilight wrote:Marcysia o przestrzeń niestety u nas trudno 🙈 kupiłam już trochę ubranek to leza na dnie szafy.. łóżeczko już mam i jest na budowie razem z przewijakiem stojącym, część ubranek po synku u moich rodziców 🙈 chciałabym to mieć wszystko w jednym miejscu niedługo no ale cóż.. chociaż pewnie będę musiała to wszystko tu przytargać żeby to wyprać..
purplerain też tak myślę i kombinuje jak by to poukładać, pewnie mąż będzie ze starszakiem w sypialni a ja z małą w salonie ale gdzie ja przewijak i jakaś szafkę dla niej zmieszczę to nie mam pojęcia 🫣Twilight, Deyansu, Szosz lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
abrakadabra wrote:Ten z mleka w proszku też szybki i gładki bardzo jest, spróbuję kiedyś tego właśnie z białą czekoladą bo ten z mleka jest dla mnie za bardzo słodki.
Allertec jest dozwolony w ciąży tylko ten z dopiskiem wzf. Moja siostra brała w ciąży bo dostawała nagłych ataków alergii ( a później wstrząs anafilaktyczny) na różne produkty czy nawet płyny do kąpania.
Edit. Sprawdzałam na tabeli to ma kategorie B, ale są lepsze z A więc poczekam na decyzję lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja, 18:37
Filcek lubi tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Ehh.. rozumiem wasze obawy i wysyłam ogrom wsparcia dla Nas wszystkich ale dla tych po stracie podwójnie ☀️🍀
U Nas co prawda bez większych problemów jeśli można tak to nazwać udało się w 1cs po biochemie w 2019 ale też bez parcia, miałam to przepracowane w głowie. Teraz wiem, że głowa znaczy tu najwięcej. Też martwię się jak młoda za długo się nie rusza, panikuje z szyjką i mam tyle obaw co będzie jak już urodzę, no cóż pozostaje martwić się już do końca życia tak jak wyżej było napisane. 😇
Ja dziś odkryłam jak Klara reaguje na konkretne dźwięki 🥹 a szczególnie na głos męża - jakby chciała wyrwać mi się z brzucha do Niego🤣
Misia to samo, jak słyszy męża to od razu zaczyna kopać mocnoi w kościele też jej się podoba jak słyszy śpiewające dzieci
Hajkonk lubi tę wiadomość
-
Ja po wczoraj dzisiaj znowu gorszy dzień, zero mocy.
Wizytujemy we wtorek rano, ciekawe czy mi powie coś ciekawego, czy będzie w ogóle mierzył dziecko czy tylko spojrzy czy żyje...
Tymczasem mamy biały tydzień, a mąż druga zmiana jak na złość, więc musiałabym się rozdwoić żeby dzieci wszędzie zawieźć i nie znoszę takich sytuacji.
My już powoli przekraczamy granicę przeżywalności, robi się coraz bezpieczniej, najbardziej to właśnie się bałam nagłego porodu w 20tc, już tak daleko, już kilka tygodni czucia ruchów i umarloby tylko dlatego że mi puściła szyjka albo odeszły wody nagle. Pewnie donoszę do ściągnięcia szwu bez problemu i urodzę gdzieś w 38/39tc, bo mam tendencję wzrostowąale jednak ciągle jest taka myśl, że co jeśli... I co ze mnie więcej poleci to mini panika...
-
Też mam niezłe kombo w głowie i chyba muszę zacząć praktykować jakieś medytacje czy coś podobnego, żeby się uspokoić. Pewnie gdyby nie problemy z początku ciąży i średnie wyniki krwi, mialabym inne, bardziej radosne podejście, a tak to jestem jakaś powściągliwa w tym wszystkim:/ najgorzej, że czasem to się rzuca na sny, a te mam nieraz straszne i budzę się zlana potem i pamiętam że wyje z bólu we śnie ;( Samopoczucia nie poprawia też pogoda wołająca o pomstę do nieba. Trochę uspokoiły mnie połówkowe, mimo że ekspresowe to dokładne i konkretne no i widać, że dzidzia podobna do męża a to dobrze bo jest przystojny:p no i mała mocno się kokosi w brzuchu, więc wiem że sobie tam siedzi w środku i dokazuje.
Wiem, że to głupie może i infantylne, ale w jakimś serialu padł mniej więcej taki tekst, że ciało kobiety to niezwykły mechanizm i wie jak ochronić swoje nienarodzone dzieckoi tego się trzymajmy
PS jako kibic siatkówki oszczędzam sobie dziś emocji i uniesień i nie oglądam finału LM😁 sprawdzę po meczuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja, 20:43
Filcek lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj też coś się zafiksowałam... W nocy po wizycie w toalecie miałam skurcz, takie stawianie się macicy. Do pępka brzuch płaski, a za pępkiem podniesiony i twardy. Nie bolało, lekkie jakby mrowienie skóry. Zasnęłam bez problemu.
Potem byliśmy u teściów na obiedzie i tak siedzę i sobie myślę że mało ruchów dzisiaj czuje. Normalnie tego nie rozmkminiam, bo codziennie to było ich coraz więcej a tu dzisiaj nagle jakby mniej. Jak już coś czułam to było 1 puknięcie i koniec, nie było całej serii. Ale jednak coś tam czuję, tylko bardziej delikatnie. Nic nie pomogło żeby go obudzić, słodkie, słone, zimne, cola, sok, herbata.
Obserwuję się dalej. Jego typowa pora to 22-23.
A mąż mi mówi, że chyba jelitowke załapał, więc zobaczymy co noc przyniesie.
Ja ogólnie odporność mam dobrą, biorę też sanprobi ibs.'95 👫 '93 Wrocław
22.12 ⏸️ 1cs
Termin OM 1.09
Nifty - zdrowy chłopak💙, niskie ryzyka
24.02 - 13+0 I prenatalne - wszystko ok. CRL - 7,54 cm, ryzyko preeklampsji
15.04 - 20+1, II prenatalne, 355 g
18.06 - 29+2, III prenatalne, 1284 g
14.07 - 33+0, 2090 g
22.07 - 34+1, 2300/2400 g
04.08 - 36+0, 2880 g
11.08 - 37+0, 3100 g
02.09 - 40+1, 3470 g
-
Twilight wrote:Marcysia o przestrzeń niestety u nas trudno 🙈 kupiłam już trochę ubranek to leza na dnie szafy.. łóżeczko już mam i jest na budowie razem z przewijakiem stojącym, część ubranek po synku u moich rodziców 🙈 chciałabym to mieć wszystko w jednym miejscu niedługo no ale cóż.. chociaż pewnie będę musiała to wszystko tu przytargać żeby to wyprać..
purplerain też tak myślę i kombinuje jak by to poukładać, pewnie mąż będzie ze starszakiem w sypialni a ja z małą w salonie ale gdzie ja przewijak i jakaś szafkę dla niej zmieszczę to nie mam pojęcia 🫣
A jak tam postępy z budową? Może uda się tam chociaż jeden pokój ogarnąć tak na gotowo ?
Jejku ciężkie takie przenoszenie, a potem jeszcze przeprowadzka z maluszkiem mniejszym i większym, współczuję. Ale jak już będziecie całkiem na swoim to szybko zapomnicie o tych niedogodnościach 😊Twilight lubi tę wiadomość
-
PaulinaLexi wrote:Ja dzisiaj też coś się zafiksowałam... W nocy po wizycie w toalecie miałam skurcz, takie stawianie się macicy. Do pępka brzuch płaski, a za pępkiem podniesiony i twardy. Nie bolało, lekkie jakby mrowienie skóry. Zasnęłam bez problemu.
Potem byliśmy u teściów na obiedzie i tak siedzę i sobie myślę że mało ruchów dzisiaj czuje. Normalnie tego nie rozmkminiam, bo codziennie to było ich coraz więcej a tu dzisiaj nagle jakby mniej. Jak już coś czułam to było 1 puknięcie i koniec, nie było całej serii. Ale jednak coś tam czuję, tylko bardziej delikatnie. Nic nie pomogło żeby go obudzić, słodkie, słone, zimne, cola, sok, herbata.
Obserwuję się dalej. Jego typowa pora to 22-23.
A mąż mi mówi, że chyba jelitowke załapał, więc zobaczymy co noc przyniesie.
Ja ogólnie odporność mam dobrą, biorę też sanprobi ibs.
Ja w ciągu dnia to nie mam za bardzo kiedy skupić się na tych ruchach. Dopiero wieczorami się ich doszukuje. W tej ciąży mam łożysko na przedniej ścianie i czuję te ruchy takie stłumione, jakby gdzieś w stronę wnętrzności bardziej, zupełnie inaczej niż z synkiem. A z tymi ruchami to ja na samej końcówce z synkiem miałam taką sytuację, że nie czułam totalnie nic, ktg było zbyt spokojne, USG wychodziło ok i finalnie dostałam skierowanie na patologie ciąży, a na noc już wszystko wróciło i się rozpychal i brykal. Musiałam przed ktg wypijać sporo zimnej wody i do tego jadłam biszkopty słodzone. -
Twilight wrote:U mnie ten sam dzień dziś i też w środę mam wizytę a na krzywą idę w sobotę 😁
Oj tak, to zamartwianie się nigdy się nie kończy.. dziś się z mężem pokłóciłam bo on chce w domu zrobić schody z płytek bo to praktyczniejsze i tańsze a ja już w głowie widzę jak dzieci z tych schodów po tych płytkach spadają i głowy rozwalają 🫣 powiedziałam mu ze oddam wszystkie swoje wypłaty żeby zrobić to z drewna 🙈
Wy tu już pokoje, meble i zakupy a ja jeszcze nawet nie wiem gdzie będę mieszkać we wrześniu.. nie ukrywam, że bardzo mnie to stresuje, bo nie wiem czy organizować tu w mieszkaniu jakiś kącik dla małej, przywozić ubranka i zamawiać rzeczy tu czy poczekać i na nowe już zawozić.. ehh.. chciałam też mieć to jakoś na wakacje gotowe wszystko ale chyba nie da rady..
Pogoda taka, że tylko spać się chce.. byle do wtorku, niby już ma być ładnie 🌞
U mnie nie będzie żadnego pokoju i mebli, niestety. -
abrakadabra wrote:Nie masz miejsca czy o co chodzi? Bo jakoś to tak dziwnie zabrzmiało..
Nie mam miejsca, łóżeczko tylko wejdzie 🤷🏻♀️ -
Azalea 🌸 wrote:Dołączam do pytania, Suzie, zmartwiłaś nas...
Nie no, chodziło, że nie mam pokoju żeby szykować pokoik 🫣 -
abrakadabra wrote:Całe szczęście, że to tylko brak miejsca bo już się wystraszylam trochę 😶
Ja co prawda mam pokój dla dziecka ale i tak ono tam nie będzie przez najbliższy rok albo i dłużej, jedynie jego ubrania i tyle więc taki pokój osobny od razu dla maluszka to dla mnie bez sensu 😅
Zmęczona byłam, nie wiedziałam jak brzmi to co pisze 😆 -
Tymczasem powodzenia na wizytach jeśli jakieś są i na krzywych w tym tygodniu, bo widziałam, że kolejne dziewczyny się szykują 🤞
Twilight, Amandi, Engel, Nava, Szosz lubią tę wiadomość
-
Powodzenia Dziewczyny i udanego początku tygodnia! ♥️ Chyba przyjdzie w końcu trochę ciepełka, może to wpłynie pozytywnie na nasze nastroje ☀️
Twilight, Deyansu, Agusia246 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Uff 😅😅
U nas też bez szału z miejscem, ostatnio znowu mierzyliśmy i rozrysowaliśmy sobie sypialnie żeby weszło jeszcze łóżeczko. Jakoś się pomieścimy 😅 tłumacze sobie że to przejściowy etap przez okres budowy 😅 (która swoją drogą jeszcze nie ruszyła 🤣)
Btw. Czy któraś z Was ma może jakieś dokładniejsze info poza tym co w internecie odnośnie programu pierwsze klucze? Potrzebujemy jedynie konkretnego potwierdzenia czy wejdzie czy nie wejdzie bo nie wiemy czy czekać czy już iść po kredyt 😆
Ja wizytuje w środę 😅 a tymczasem siedzę z córką w domu bo przyniosła ze żłobka katar i rozwolnienie 🫣 -
Ja już po wypiciu super trunku 🤢
Cytrynowa hmm… nie wiem czy coś mi lepiej ze smakiem 😅 ogólnie lubię słodkie ale nie aż tak 🙈 musiałam popić chociaż łyczka wody, żeby pozbyć się tego smaku 🙄
Z palca cukier 96 standardowo 🤷🏼♀️