Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
promykk wrote:Weź na wszelki wypadek też ostatnie USG, u mnie 2 różnych diabetologów skrupulatnie sprawdzało wymiary bobasa na każdej wizycie.
Warto wiedzieć i dobrze, że was podpytałam, właśnie kompletuję sobie teczkę na wizytę 👍🏻
Lepiej mieć w razie w, niż nie mieć 😅promykk lubi tę wiadomość
14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 🩺 -
Paulines wrote:A jak u was z ułożeniem dziecka?
mój młody nie za bardzo interesuje się wiszeniem głową w dol, albo pośladkowo albo poprzecznie czy jakoś skośnie , generalnie wierci się i zmienia pozycje a czy to już nie czas powoli na fiknięcie głową w dół?
U mnie córeczka to samo, na ostatnich badaniach co chwilę fikała i zmieniała pozycję 🙈 -
Majka92 wrote:Ja dziś mam dosyć dobre informacje ale wiadomo sytuacja dynamiczna 🥹
Była dziś super lekarka na obchodzie dała cały plan na mój pobyt tutaj wiadomo jak najdłużej każdy dzień się liczy, 2razy dziennie ktg, codziennie morfologia crp, usg i sprawdzanie ilości wód co drugi dzień przepływy. Dzisiejsze usg wyszło bardzo dobrze afi 6! Mam dużo pić bo jednak ciągle mi też delikatnie wycieka. Przepływy do główki serca wszystko ok. Filip 1,7kg więc to że wagowo był u góry dla niego dużo na plus. Wyniki morfologi ok jeszcze nie ma tylko tych posiewow z moczu szyjki pochwy itp. Młody dalej miednicowo i się nie obróci więc na pewno będę miała cesarkę. A i lekarka mówiła że jej najdłużej się udało ale w prawie idealnych warunkach dociągnąć 5 tygodni u pacjentki od 28 tygodnia akcja porodowa zaczęła się u niej sama i urodziła zdrowe dziecko 🥹Nie wiem co tu jeszcze napisać bo dziś dużo się działo aż się popłakałam z tych dla mnie mega dobrych wiadomości 🥹 wiem co się codziennie będzie działo i musimy po prostu jak najdłużej być w dwupaku każdy dzień się liczy!
Gratuluję Waszych udanych wizyt i życzę powodzenia dla tych oczekujących! Trzymam za Was mocno kciuki! 😚
Super wieści! Oby jak najdłużej w dwupaku
Majka92 lubi tę wiadomość
-
Nasza w sumie od początku na każdym badaniu była główką w dół i nie wiem jakim cudem, bo na co dzień wije się jak dziki wąż i mam wrażenie, że robi jakieś salta w moim brzuchu 🫣
Dzisiaj na badaniu miała czkawkę 🙈Hajkonk, Majka92, Deyansu, Szosz, Bella93 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025 -
Amandi wrote:Hmmm czyli istnieje szansa, że jak na III pranatynych 2,1 cm, a tydzień później na IP 1.9-2.1 cm to u mojego lekarza w czwartek znowu wyjdzie więcej? 🤔🤔 obsatwiam, że wyjdzie mu jakieś 2,4 cm, ale szczerze to chyba nie mam już zaufania do tego jak on to mierzy...
Moja szyjka teraz waha się od 2,86 do 3,25 (już 3 wizyty z rzędu) , każdy pomiar inny ale w tych widełkach, zależy jak dociśnie USG tam w środku, w książeczce wpisuje zawsze ten najniższy wynik. Także szansa jest jak najbardziej, szyjka to mięsień i w trakcie badania mogł być przykurczony. Czytałam że ma też znaczenie pełny pęcherz, więc ja przed każdym badaniem próbuje się wysikać co do kropelki żeby ten wynik był jak najbardziej miarodajny
Ale u mnie już 5 dni później (po tym 1,97) ta szyjka wyszła dluzsza (mały też wtedy się przekręcił że główka nie uciskał) 🤔 a u Ciebie stoi więc może po prostu już się skróciła "na stałe" do tej długości.
Warto zrobić te wymazy: ureaplasma, chlamydia, mycoplasma (czyli planet urogenitalny) i zrobić biocenozę pochwym bo one często są sprawcamiAmandi lubi tę wiadomość
-
Amandi wrote:Hmmm czyli istnieje szansa, że jak na III pranatynych 2,1 cm, a tydzień później na IP 1.9-2.1 cm to u mojego lekarza w czwartek znowu wyjdzie więcej? 🤔🤔 obsatwiam, że wyjdzie mu jakieś 2,4 cm, ale szczerze to chyba nie mam już zaufania do tego jak on to mierzy...
A wcześniej wychodziło mu więcej? 🤔 Ten sam lekarz robi prenatalne u którego prowadzisz ciążę? -
Nie, ten co robi prenatalne wyszło mu: 2,5 polowkowe i 2,1 III prenatalne.
Mojemu między ww. badaniami wychodziło 3,2-2,9 (kilka wizyt po 3,2 ostatnia 2,9)
Na IP między ww. badaniami wychodziło odpowiednio 3,2-1,9 dwie wizyty, maj, lipiec
Wiem, że nie porównuje się wyników z różnych sprzętów oraz badań robionych przez różnych specjalistów. Tylko chce zaznaczyć, że mojemu prowadzącemu zawsze magicznie wychodziła dłuższa więc nie mam już jakoś zaufania do tego czy to prawda.
A Ty masz te wyniki od tego samego lekarza co zmierzył mniej? Czy może tak jak u mnie, że ten co zmierzył mniej to ktoś inny i znowu prowadzącemu wychodzi więcej?
Ja podejrzewam, że u mnie taka "uroda" po dwóch łyżeczkowaniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 15:44
-
Cześć, witam się z Wami po intensywnym weekendzie.
Majka92 - cieszę się z dzisiejszych dobrych wieści ❤️ Kciuki za jak najdłuższe utrzymanie się w dwupaku!
Gratuluję dzisiejszych udanych wizyt i powodzenia na kolejnychJa zrobiłam dzisiaj badania i jutro rano widzimy się z młodą. Liczę, że zapozuje ładnie z okazji urodzin taty, bo ostatnio było o to ciężko.
Amandi, Majka92, purplerain, sarenka95, Deyansu, Szosz lubią tę wiadomość
-
A słuchajcie dziewczyny co wiecie że będziecie miały cesarkę co bierzecie bo ja już w sumie muszę zamawiać 😅 narazie mam majtki siateczkowe chyba 5szt starczy? Podkłady i te duże podpaski, ginexid i co wezmę dwie koszule nocne jakieś to starczy? Czy dosataje się jakaś na samo cięcie jednorazowa czy coś?⏸️ 08.01.2025
🩺 20.01.2025 jest ♥️!
🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
🩺 23.04.2025 318g 💙
🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
🩺 20.05.2025 632g 💙
🩺 09.06.2025 1065g👶
🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0 -
Amandi wrote:Nie, ten co robi prenatalne wyszło mu: 2,5 polowkowe i 2,1 III prenatalne.
Mojemu między ww. badaniami wychodziło 3,2-2,9 (kilka wizyt po 3,2 ostatnia 2,9)
Na IP między ww. badaniami wychodziło odpowiednio 3,2-1,9 dwie wizyty, maj, lipiec
Wiem, że nie porównuje się wyników z różnych sprzętów oraz badań robionych przez różnych specjalistów. Tylko chce zaznaczyć, że mojemu prowadzącemu zawsze magicznie wychodziła dłuższa więc nie mam już jakoś zaufania do tego czy to prawda.
A Ty masz te wyniki od tego samego lekarza co zmierzył mniej? Czy może tak jak u mnie, że ten co zmierzył mniej to ktoś inny i znowu prowadzącemu wychodzi więcej?
Ja podejrzewam, że u mnie taka "uroda" po dwóch łyżeczkowaniach.
Moja szyjkę cały czas mierzy jeden i ten sam lekarz od samego początku. I było tak że: 6.06 wyszło 1,97-2,29 , potem 11.06 2,9-3,3 w innym gabinecie, potem 18.06 i 3.07 też 2,9 do 3,2 w tym gabinecie co 6.06. No i na wizycie 6.06 mały był glowkowo, potem już nie.
Ale ja sama zaczęłam ten temat z szyjka bo porównywałam z ciekawości wyniki z ciąży z synkiem i zobaczyłam że na USG II trym szyjka miała 3,19 (a wcześniej prawie 5 w książeczce) , ale na wizycie po połowowych było prawie 4 cm i on mówil że wszystko ok. A potem na jeszcze kolejnej wizycie zonk że tak poleciała na 2 cm 🙈 poczułam się tak jakbym sama sobie wykralała problem... 😬
Ale czytałam ze wszystko zależy od kąta, nacisku, więc każdy lekarz ma tak naprawdę swój sposób mierzenia. Grunt że nie ma takich spadków z wizyty na wizytę. Ona może też sie fizjologicznie skracać po 30 tyg.
Ja myślę że moja szyjka się w tej ciąży skróciła przez pobierana biopsję z szyjki w sierpniu. Miałam zły wynik cytologii i podejrzenie HPV i robiona kolposkopie , na szczęście nic nie wyszło , potem to poronienie. miałam potem jeszcze trochę tych wymazów robionych i moze to wszystko ma wpływ , po prostu za dużo gmerania w tej szyjce 🙄 -
Marcysia1990 wrote:Moja szyjkę cały czas mierzy jeden i ten sam lekarz od samego początku. I było tak że: 6.06 wyszło 1,97-2,29 , potem 11.06 2,9-3,3 w innym gabinecie, potem 18.06 i 3.07 też 2,9 do 3,2 w tym gabinecie co 6.06. No i na wizycie 6.06 mały był glowkowo, potem już nie.
Ale ja sama zaczęłam ten temat z szyjka bo porównywałam z ciekawości wyniki z ciąży z synkiem i zobaczyłam że na USG II trym szyjka miała 3,19 (a wcześniej prawie 5 w książeczce) , ale na wizycie po połowowych było prawie 4 cm i on mówil że wszystko ok. A potem na jeszcze kolejnej wizycie zonk że tak poleciała na 2 cm 🙈 poczułam się tak jakbym sama sobie wykralała problem... 😬
Ale czytałam ze wszystko zależy od kąta, nacisku, więc każdy lekarz ma tak naprawdę swój sposób mierzenia. Grunt że nie ma takich spadków z wizyty na wizytę. Ona może też sie fizjologicznie skracać po 30 tyg.
Ja myślę że moja szyjka się w tej ciąży skróciła przez pobierana biopsję z szyjki w sierpniu. Miałam zły wynik cytologii i podejrzenie HPV i robiona kolposkopie , na szczęście nic nie wyszło , potem to poronienie. miałam potem jeszcze trochę tych wymazów robionych i moze to wszystko ma wpływ , po prostu za dużo gmerania w tej szyjce 🙄
Oki już wszystko wiem dzięki 😁 zobaczymy co tam wymodzi w czwartek 😀 -
Cześć Dziewczyny 😍
Ogromnie się cieszę, że wciąż wszystkie w dwupakach - Majka, Hajkonk - dużo sił dla Was, wypoczywajcie 🤗🫡😘 wierzę że będzie dobrze 💪🏻
Trzymam kciuki za Wasze badania, wizyty, USG i inne wyzwania tego czasu w ciąży ☺️🤞🏻
U nas nadal parno 🥵 a do tego od 2 dni mam ogromny spadek samopoczucia. I w sumie dlatego bardzo mało się udzielałam, ale Was czytam i cały czas wspieram ♥️🙏🏻W sobotę wprawdzie nocka filmowa była spoko (choć się przedłużyło, a ja się średnio czułam, więc Mąż odwiózł mnie wcześniej do domku): jakiś horror, film Dungeons&Dragons: Honor Złodziei (polecam!), pizza i sporo rozmów 🤗
Za to wcześniej obiad u Teściowej... Ona cała spiętą, Szwagierka nerwowo chichocząca... Atmosfera, że można było ciąć powietrze siekierą 😵💫 nie dałabym rady jeść, postanowiłam to mądrze i wprost rozładować. I chyba się udało, na razie. Ale sporo słów padło, które mnie zraniły (zapewne nie taki był cel Teściowej, nie były to rzeczy o mnie) i od wczoraj to odchorowuję, popłakuję, ciśnienie dziś jak na mnie wysokie ok. 140/90.
Sprawa jest jakoś tam rozwojowa, Mąż będzie coś rozmawiał z nimi, żeby też mnie oszczędzały, bo ja sobie nie wezmę Valerinu czy hydroksyzyny na nerwy 😤 (żadna z Nich nie wie, że tak się czuję), zostaje mi tylko magnez, siła umysłu, oczyszczający płacz i rozmowy z Mężem (a Jemu to też ciąży), a wszystko odbija się też na Dziecku. Ja powiedziałam Im wszystko co miałam do powiedzenia i tyle. Ale nie sądziłam, że tak mnie to szarpnie 🙄
Z plusów: Dziś domówiłam ostatnie rzeczy z Gemini, no może jeszcze zostały z dwa produkty🤔. Przyszedł już kombinezon, chusta i materacyk do wózka. Byłam u dermatologa, jutro idę do fizjoterapeutki - mam nadzieję że mnie znowu zaklei 🤞🏻
I teraz już naprawdę muszę się zabrać za kończenie tematu wyprawki, za ćwiczenia i czytanie mądrych książek, bo niby u mnie ogólnie spoko z szyjką itd. (może faktycznie pomaga na to branie magnezu) ale wiadomo - w każdej chwili coś się może zmienić, a chcę być gotowa na różne sytuacje 🤨
Sorry za długi i może chaotyczny post, ale ... well, it is what it is 🤷🏻♀️ jak się poczuję lepiej, trochę bliżej człowieka niż 💩, to będę pisać radośniej i bardziej na temat 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 17:51
Majka92, Hajkonk, Szosz, Engel lubią tę wiadomość
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 lewy jajowód ❌, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki XII.24
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - stymulacja Clo + Ovitrelle 👎🏻😵💫
8-12. 2024 -> diagnostyka
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
-
Amandi wrote:Oki już wszystko wiem dzięki 😁 zobaczymy co tam wymodzi w czwartek 😀
Kciuki żeby się bardziej nie skróciła ✊🏻Amandi lubi tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Cześć Dziewczyny 😍
Ogromnie się cieszę, że wciąż wszystkie w dwupakach - Majka, Hajkonk - dużo sił dla Was, wypoczywajcie 🤗🫡😘 wierzę że będzie dobrze 💪🏻
Trzymam kciuki za Wasze badania, wizyty, USG i inne wyzwania tego czasu w ciąży ☺️🤞🏻
U nas nadal parno 🥵 a do tego od 2 dni mam ogromny spadek samopoczucia. I w sumie dlatego bardzo mało się udzielałam, ale Was czytam i cały czas wspieram ♥️🙏🏻W sobotę wprawdzie nocka filmowa była spoko (choć się przedłużyło, a ja się średnio czułam, więc Mąż odwiózł mnie wcześniej do domku): jakiś horror, film Dungeons&Dragons: Honor Złodziei (polecam!), pizza i sporo rozmów 🤗
Za to wcześniej obiad u Teściowej... Ona cała spiętą, Szwagierka nerwowo chichocząca... Atmosfera, że można było ciąć powietrze siekierą 😵💫 nie dałabym rady jeść, postanowiłam to mądrze i wprost rozładować. I chyba się udało, na razie. Ale sporo słów padło, które mnie zraniły (zapewne nie taki był cel Teściowej, nie były to rzeczy o mnie) i od wczoraj to odchorowuję, popłakuję, ciśnienie dziś jak na mnie wysokie ok. 140/90.
Sprawa jest jakoś tam rozwojowa, Mąż będzie coś rozmawiał z nimi, żeby też mnie oszczędzały, bo ja sobie nie wezmę Valerinu czy hydroksyzyny na nerwy 😤 (żadna z Nich nie wie, że tak się czuję), zostaje mi tylko magnez, siła umysłu, oczyszczający płacz i rozmowy z Mężem (a Jemu to też ciąży), a wszystko odbija się też na Dziecku. Ja powiedziałam Im wszystko co miałam do powiedzenia i tyle. Ale nie sądziłam, że tak mnie to szarpnie 🙄
Z plusów: Dziś domówiłam ostatnie rzeczy z Gemini, no może jeszcze zostały z dwa produkty🤔. Przyszedł już kombinezon, chusta i materacyk do wózka. Byłam u dermatologa, jutro idę do fizjoterapeutki - mam nadzieję że mnie znowu zaklei 🤞🏻
I teraz już naprawdę muszę się zabrać za kończenie tematu wyprawki, za ćwiczenia i czytanie mądrych książek, bo niby u mnie ogólnie spoko z szyjką itd. (może faktycznie pomaga na to branie magnezu) ale wiadomo - w każdej chwili coś się może zmienić, a chcę być gotowa na różne sytuacje 🤨
Sorry za długi i może chaotyczny post, ale ... well, it is what it is 🤷🏻♀️ jak się poczuję lepiej, trochę bliżej człowieka niż 💩, to będę pisać radośniej i bardziej na temat 😘
A co do czucia się jak 💩 to przybijam soczystą piątkę..Deyansu lubi tę wiadomość
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+2 ⏳
06.08 35+4 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Ja jestem już po echo serca plodu. Generalnie występują pojedyncze dodatkowe skurcze ale lekarka powiedziała ze najczęściej to samoistnie mija wraz z rozwojem ciazy lub w niedługim okresie po narodzinach. Serce ma prawidłowa budowę i jest wydolne krążeniowo. Dostałam zalecenie żeby ograniczyć polifenole czyli spora część owoców, warzyw i orzechów. Z uwagi na cukrzycę ograniczam mocno węglowodany. Wobec tego jak to połącze to okazuje się ze mogę jeść tylko mięso (nie przepadam) I nabiał...
Synek w 5 dni przytył 200gramow i aktualnie waży już 2200... czyli 95 percentyl. Nie wiem co mogę zrobić aby tak nie przybierał szybko na wadze. Nie jem jakoś dużo. Przytyłam póki co 8kg wiec w dolnej granicy normy. Cukry jak mierze to 95%wyników jest w normie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 18:12
Hajkonk, Engel, Szosz, Agusia246, Deyansu, Amandi, Lavender91, CieplaHerbata, Abby10, PaulinaLexi, Kotciara, purplerain, Filcek, Bella93 lubią tę wiadomość
-
Deyansu wrote:
Za to wcześniej obiad u Teściowej... Ona cała spiętą, Szwagierka nerwowo chichocząca... Atmosfera, że można było ciąć powietrze siekierą 😵💫 nie dałabym rady jeść, postanowiłam to mądrze i wprost rozładować. I chyba się udało, na razie. Ale sporo słów padło, które mnie zraniły (zapewne nie taki był cel Teściowej, nie były to rzeczy o mnie) i od wczoraj to odchorowuję, popłakuję, ciśnienie dziś jak na mnie wysokie ok. 140/90.
Sprawa jest jakoś tam rozwojowa, Mąż będzie coś rozmawiał z nimi, żeby też mnie oszczędzały, bo ja sobie nie wezmę Valerinu czy hydroksyzyny na nerwy 😤 (żadna z Nich nie wie, że tak się czuję), zostaje mi tylko magnez, siła umysłu, oczyszczający płacz i rozmowy z Mężem (a Jemu to też ciąży), a wszystko odbija się też na Dziecku. Ja powiedziałam Im wszystko co miałam do powiedzenia i tyle. Ale nie sądziłam, że tak mnie to szarpnie 🙄
Sorry za długi i może chaotyczny post, ale ... well, it is what it is 🤷🏻♀️ jak się poczuję lepiej, trochę bliżej człowieka niż 💩, to będę pisać radośniej i bardziej na temat 😘
Współczuję bardzo takiego obrotu spraw 🫂 Super, że mąż Cię wesprze i spróbuje z nimi o tym porozmawiać. Niestety wiem jak takie różne "docinki" mogą podnieść ciśnienie, a obniżyć samopoczucie, ale naprawdę nie warto... Teraz ważne jest żebyś się troszkę uspokoiła, wiem wiem łatwo się mówi, samej mi ciężko czasem się wyluzować, ale może jakiś dobry serial/film i jedzonko? 🤗
Deyansu lubi tę wiadomość
-
Właśnie. Jeśli chodzi o wyprawki i całe szykowanie pokoju/kątu dla bobasa. U Nas będzie to kąt w sypialni.
Kiedy planujecie szykować tak, że już łóżeczko będzie „poscielone” wszystko poprane i poszykowane, wyprawka rozdzielona (smoczki i butelki wyparzone na swoim docelowym miejscu )a walizka do szpitala spakowana? U mnie póki co w łóżeczku (bez materaca) leża koszyki, ozdoby na ścianę i pusta torba po powrocie moim ze szpitala. Ubrania są w szafie ale do prania, prasowania i obcięcia mam metki a cała wyprawka apteczna leży na kupce obok łóżeczka. I tak leży to i w sumie nie wiem kiedy to zrobić 🙈 do kompletu pełnego brakuje mi tylko koszuli do porodu, szpital niby daje ale jednak w swojej będę czuć się bardziej komfortowo i koszuli do karmienia na później bo zwykle mam, muszę zamówić jeszcze prześcieradło do lozkeczka i kompresy na sutki - ponoć złoto.👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+2 ⏳
06.08 35+4 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Apropos tych różnych pomiarów szyjki - jest ginekolog który porusza temat pomiaru szyjki na insta (wiem, wiem, insta.. ale gość jest ginekologiem było nie było) i on tłumaczył że szyjka to mięsień, jednego dnia może być dłuższa, innego krótsza i to całkowicie normalne dopóki mieści się w normach dla danego tygodnia. Sama miałam raz 3.8, raz 4.5, 5.0.. pytałam o to ginekologa i też powiedział że to będzie zależeć od dnia.
@Majka92, mi spokojnie wystarczyły trzy pary siateczkowych majtek, one super szybko schną. Natomiast z mojego doświadczenia warto mieć więcej koszul, w połogu normą jest potliwość w nocy i mi się zdarzyło zmieniać koszulę dwa razy w nocy bo była przemoczona.. i mi strasznie spuchły nogi i stopy po cc, innym dziewczynom po cc też i to podobno norma, warto mieć większe klapki do chodzenia.Majka92 lubi tę wiadomość
-
Oliwia88888 wrote:Ja jestem już po echo serca plodu. Generalnie występują pojedyncze dodatkowe skurcze ale lekarka powiedziała ze najczęściej to samoistnie mija wraz z rozwojem ciazy lub w niedługim okresie po narodzinach. Serce ma prawidłowa budowę i jest wydolne krążeniowo. Dostałam zalecenie żeby ograniczyć polifenole czyli spora część owoców, warzyw i orzechów. Z uwagi na cukrzycę ograniczam mocno węglowodany. Wobec tego jak to połącze to okazuje się ze mogę jeść tylko mięso (nie przepadam) I nabiał...
Synek w 5 dni przytył 200gramow i aktualnie waży już 2200... czyli 95 percentyl. Nie wiem co mogę zrobić aby tak nie przybierał szybko na wadze. Nie jem jakoś dużo. Przytyłam póki co 8kg wiec w dolnej granicy normy. Cukry jak mierze to 95%wyników jest w normie.👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+2 ⏳
06.08 35+4 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Dzień dobry!
Wlazłam po dłuższej nieobecności, bo od piątku do dziś siedzieliśmy rodzinnie w głuszy w lesie, idealny detoks cyfrowy, internet tylko nad jeziorem. Odpoczęliśmy, załapaliśmy się na trochę ładnej pogody i trochę deszczu, właśnie pędzimy do domu, ale jeszcze mamy kawał drogi.
…i myślałam, że Was nie nadrobię, ale jak zobaczyłam, co się podziało, cofnęłam się do początku, Majka92, mocne kciuki! Trzymaj się tam, dobrze, że wieści i rokowania dobre i że jesteś tam zaopiekowana! Z Filipa już kawał gościa, będzie dobrzetrzymam za Ciebie kciuki nieustannie!
Deyansu, tulę, to musiało być obciążające, mam nadzieję, że coś się poprawi!
Purplerain, gratulacje, całkiem spora bobaska! I z czkawkąfajnie, że pokoik nabiera kształtów!
Pisałyście o skurczach braxtona-hicksa, kuuurka, moja macica nie ćwiczy, może uważa, że ma jeszcze czas 🫣😂 w poprzedniej ciąży też nie miałam w ogóle skurczy, nie wiem, co ten mój organizm sobie wyobraża 🤔
Oliwia88888, to w spraie serduszka dobre wieści! Gorzej z tym jedzeniemMajka92, Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
5.08 - 🩺