X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 761 1354

    Wysłany: 14 lipca, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    @azalea co za żmija 🤬 mam nadzieję, że Twoja mama szybko ją ukróciła..

    @Naya każdy oczekuje od forum czegoś innego, jedni ojojania inni wsparcia jeszcze inni porad czy też samych cudowności, wampirami energetycznymi bym Nas nie nazwała ale rozumiem i szanuję. Wróć za jakiś czas - nie będziemy przecież marudzić do końca września 😘 (chyba)

    Niestety nie słyszałam bo mnie zagadano i jeszcze nie miałam chwili porozmawiać z mamą, ale wątpię bo moja mama nigdy nie stawała w obronie swoich dzieci...

    O to to, dobrze to ujęłaś, każdy oczekuje czegoś innego i ja też bym nas tak nie nazwała. Naya daj znać jak od nas odpoczniesz a teraz dbaj o siebie tak jak potrzebujesz 🙂

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Lavender91 Przyjaciółka
    Postów: 92 245

    Wysłany: 14 lipca, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naya00 wrote:
    To ja z kolei napiszę coś, co niektóre może oburzyć, ale nie bierzcie do siebie tego personalnie, bo naprawdę nie taki jest mój zamysł.

    Ja chwilowo odpuszczam forum bo na mnie takie ojojanie i narzekanie działa strasznie demotywujaco. A z racji, że nie zostało już dużo czasu "w ciąży", nie zamierzam marnować go na wampirach energetycznych. Jest bardzo dużo osób, które z chęcią wzięłyby objawy i dolegliwości ciążowe jakie by one nie były i z uśmiechem były w ciąży, bo tak bardzo pragną dziecka a nie mogą. Zresztą każdej z nas przyda sie czasem taka autorefleksja, bo każda świadomie starała sie o dziecko.

    Naprawdę nie mam nic złego na myśli, po prostu dbam o swój spokój ducha i swoją psychikę, a to jest najważniejsze teraz.
    Absolutnie nie chciałam nikogo urazić tym wpisem. Życzę Wam jak najlepiej 😊
    Nikt na tym forum nie jest wampirem energetycznym 🙂 ale jeśli ma Ci to pomóc to lepiej się zdystansować 🙃

    Azalea 🌸, purplerain, Szosz, bellA, sofiz, Kotciara, Deyansu lubią tę wiadomość

    🩺 473 g 🩷
    🗓️ 24.05 szkoła rodzenia
    🩺 30.05 wizyta
    🏥 1200 g 💖
    🩺 1780 g ✨
    🩺 17.07 wizyta
    🩺 14.08 wizyta


    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 524 784

    Wysłany: 14 lipca, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naya00 wrote:
    To ja z kolei napiszę coś, co niektóre może oburzyć, ale nie bierzcie do siebie tego personalnie, bo naprawdę nie taki jest mój zamysł.

    Ja chwilowo odpuszczam forum bo na mnie takie ojojanie i narzekanie działa strasznie demotywujaco. A z racji, że nie zostało już dużo czasu "w ciąży", nie zamierzam marnować go na wampirach energetycznych. Jest bardzo dużo osób, które z chęcią wzięłyby objawy i dolegliwości ciążowe jakie by one nie były i z uśmiechem były w ciąży, bo tak bardzo pragną dziecka a nie mogą. Zresztą każdej z nas przyda sie czasem taka autorefleksja, bo każda świadomie starała sie o dziecko.

    Naprawdę nie mam nic złego na myśli, po prostu dbam o swój spokój ducha i swoją psychikę, a to jest najważniejsze teraz.
    Absolutnie nie chciałam nikogo urazić tym wpisem. Życzę Wam jak najlepiej 😊

    Nazwanie kobiet, które opisują swoje dolegliwości i dzielą się swoimi obawami wampirami energetycznymi to jednak trochę przesada. A argument o tym, że niektóre osoby mają problem z zajściem w ciążę dlatego nie powinno się narzekać jest porównywalny do tego, że w ogóle nie powinno się narzekać na życie w Polsce bo np. w innym kraju jest wojna. Każda osoba ma prawo do odczuwania własnych emocji a to, że inni "mają gorzej" nie powinno umniejszać ich cierpieniom. Możliwość podzielenia się swoimi przeżyciami - także tymi trudnymi - jest jednak formą ulgi, szczególnie ze okazuje się, ze wiele z Nas ma podobne przemyślenia/obawy/dolegliwości. Forum powinno być przestrzenią ze wzajemnym szacunkiem. Nie chcesz czytać o tych obawach to nie czytaj, ale byłoby miło, gdybys jednoczesnie nie sugerowała że to wampiryzm energetyczny połączony z brakiem empatii w stosunku do osób mających problem z zajściem w ciążę.

    Lavender91, Azalea 🌸, bellA, Szosz, Nava, sofiz, promykk, Kotciara, Abby10, PaulinaLexi, Moirane, CieplaHerbata, Deyansu, Bella93 lubią tę wiadomość

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • Lavender91 Przyjaciółka
    Postów: 92 245

    Wysłany: 14 lipca, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bellA wrote:
    Melduję ze nasz Bobasek to kawal Kobiety 🤭🤭😍
    2kg - 😱😱
    Leży glowka do góry a nóżkami w dol.. jesli do następnej wizyty sie nie obróci to skierowanie na CC planowane ( tydzien przed terminem wyznaczona data bedzie )😱😱😬 mam nadzieję ze jeszcze sie obróci bo bardzo chce sprobowac naturalnie..
    Poza tym wszystko ok🥰🥰🥰
    Wow to już konkretna babeczka! 💖

    bellA lubi tę wiadomość

    🩺 473 g 🩷
    🗓️ 24.05 szkoła rodzenia
    🩺 30.05 wizyta
    🏥 1200 g 💖
    🩺 1780 g ✨
    🩺 17.07 wizyta
    🩺 14.08 wizyta


    preg.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 851 1964

    Wysłany: 14 lipca, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    To ja powiem, że moje emocje są w miarę ok w ciąży, ale boje się co będzie w połogu 🫣 w sumie to połogu chyba boję się najbardziej, bo nie wiem czego się spodziewać.
    Też bardzo się obawiam połogu, kupiłam sobie książkę głównie na ten temat, więc liczę, że trochę pomoże mi się przygotować 😊

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 768 1755

    Wysłany: 14 lipca, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Niestety nie słyszałam bo mnie zagadano i jeszcze nie miałam chwili porozmawiać z mamą, ale wątpię bo moja mama nigdy nie stawała w obronie swoich dzieci...

    O to to, dobrze to ujęłaś, każdy oczekuje czegoś innego i ja też bym nas tak nie nazwała. Naya daj znać jak od nas odpoczniesz a teraz dbaj o siebie tak jak potrzebujesz 🙂
    Współczuję mega … jak pamiętam masz duże wsparcie w mężu to jest bardzo ważne ale z doświadczenia wiem że to nie wystarcza i nikt nie ma prawa Cię obrażać a tymbardziej we własnym domu….


    moja teściowa też kiedyś zrobiła taką akcję ale mimo że jakoś super rodzinna moja strona nie jest to mama od razu stanęła po mojej stronie a odpukać odkąd jestem w ciąży to na teściową złego słowa nie mogę powiedzieć. Mam nadzieje, że po porodzie nie będzie jakiegoś zwrotu akcji i że w końcu może zaczniemy się jakoś dogadywać 🙈

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👩‍💼29l🤵‍♂️35l + 🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    04.01 ⏸️ 🍀
    07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
    24.01 8+0 CRL 1,6cm.
    26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
    26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
    23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
    21.05 24+5 637g 🩷
    18.06 28+5 1310g 🩷
    09.07 31+5 1700g 🩷
    21.07 33+2 ⏳
    06.08 35+4 ⏳


    TP 5.09.2025 💖
  • purplerain Autorytet
    Postów: 851 1964

    Wysłany: 14 lipca, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Nazwanie kobiet, które opisują swoje dolegliwości i dzielą się swoimi obawami wampirami energetycznymi to jednak trochę przesada. A argument o tym, że niektóre osoby mają problem z zajściem w ciążę dlatego nie powinno się narzekać jest porównywalny do tego, że w ogóle nie powinno się narzekać na życie w Polsce bo np. w innym kraju jest wojna. Każda osoba ma prawo do odczuwania własnych emocji a to, że inni "mają gorzej" nie powinno umniejszać ich cierpieniom. Możliwość podzielenia się swoimi przeżyciami - także tymi trudnymi - jest jednak formą ulgi, szczególnie ze okazuje się, ze wiele z Nas ma podobne przemyślenia/obawy/dolegliwości. Forum powinno być przestrzenią ze wzajemnym szacunkiem. Nie chcesz czytać o tych obawach to nie czytaj, ale byłoby miło, gdybys jednoczesnie nie sugerowała że to wampiryzm energetyczny połączony z brakiem empatii w stosunku do osób mających problem z zajściem w ciążę.
    100% 👏🏻👏🏻👏🏻

    Lavender91, bellA, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1351 1955

    Wysłany: 14 lipca, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naya, nie kojarzę Twojej historii ciążowej, ale myślę, że dużo z nas, które są na tym forum miało nad sobą widmo niepłodności, niektóre musiały przejść więcej, niektóre mniej, ale trzeba było walczyć.
    I tak, jako gówniara lat 25 nie mogłam zrozumieć jak można w ogóle narzekać na ciążę czy na dziecko, jak są ludzie, którzy oddali by wszystko co mają żeby móc być w tym stanie i mieć malucha.
    Za każdym razem kiedy po poronieniu widziałam parę z wózkiem zaczynałam ryczeć. Na każdym negatywnym teście.
    Z wiekiem i doświadczeniem przyszła refleksja, że można chcieć czegoś nad życie i nie mieć przyjemności z każdej chwili. Że można pójść w ogień za swoje dzieci, które się kocha bardziej niż cokolwiek na świecie, a jednocześnie mieć ochotę je zamknąć w komórce żeby chociaż przez chwilę przestały jęczeć.
    Stąd dokładnie wiem ile mam szczęścia, jak dużo dostałam od życia i jednocześnie nie boje się powiedzieć, że jest do dupy. Bo jest ogromnie do dupy czasami. Ale i tak było warto. I nie ma co udawać że to wszystko tęcze i motylki, bo potem młode, niedoświadczone kobiety myślą, że są złymi matkami i że coś z nimi jest nie tak, bo nie cieszą się każdą chwilą ciąży i macierzyństwa.

    Filcek, Szosz, Hajkonk, Lavender91, purplerain, promykk, Azalea 🌸, cortexq, Abby10, Moirane, CieplaHerbata, Deyansu, Kotciara, aneta.be, Bella93 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1351 1955

    Wysłany: 14 lipca, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk, będziemy marudzić XD jeszcze dluuuugo. Trzeci trymestr, poród, połóg, noworodek, ząbkowanie, choroby vs służba zdrowia, w końcu połączenie pracy z wychowaniem dziecka. Zawsze się znajdzie coś co przez chwilę będzie nas przerastać i będziemy chciały ponarzekać ;)

    Hajkonk, purplerain, Azalea 🌸, Marcysia1990, Moirane, Deyansu lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6406 12052

    Wysłany: 14 lipca, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Też bardzo się obawiam połogu, kupiłam sobie książkę głównie na ten temat, więc liczę, że trochę pomoże mi się przygotować 😊

    Ja też sporo teraz czytam - o porodzie, połogu, pierwszych chwilach z dzieckiem. I jeszcze na szkole rodzenia była cała lekcja o połogu. Jakoś to będzie, musi 😅

    purplerain lubi tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣

    📆 Kalendarz wizyt
    28/7 - gin
    29/7 - urofizjo
    preg.png
  • bellA Autorytet
    Postów: 868 1413

    Wysłany: 14 lipca, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Widzę, że twoja bobaska idzie podobnie jak mój 😄
    Zmowili sie 😅😅

    Suzie lubi tę wiadomość

    34👱‍♀️ 36🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱🩷31+0
    🩺11.08.25 - wizyta⏳️

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6406 12052

    Wysłany: 14 lipca, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Azalea co za baba... 😑

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣

    📆 Kalendarz wizyt
    28/7 - gin
    29/7 - urofizjo
    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 607 733

    Wysłany: 14 lipca, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Naya, nie kojarzę Twojej historii ciążowej, ale myślę, że dużo z nas, które są na tym forum miało nad sobą widmo niepłodności, niektóre musiały przejść więcej, niektóre mniej, ale trzeba było walczyć.
    I tak, jako gówniara lat 25 nie mogłam zrozumieć jak można w ogóle narzekać na ciążę czy na dziecko, jak są ludzie, którzy oddali by wszystko co mają żeby móc być w tym stanie i mieć malucha.
    Za każdym razem kiedy po poronieniu widziałam parę z wózkiem zaczynałam ryczeć. Na każdym negatywnym teście.
    Z wiekiem i doświadczeniem przyszła refleksja, że można chcieć czegoś nad życie i nie mieć przyjemności z każdej chwili. Że można pójść w ogień za swoje dzieci, które się kocha bardziej niż cokolwiek na świecie, a jednocześnie mieć ochotę je zamknąć w komórce żeby chociaż przez chwilę przestały jęczeć.
    Stąd dokładnie wiem ile mam szczęścia, jak dużo dostałam od życia i jednocześnie nie boje się powiedzieć, że jest do dupy. Bo jest ogromnie do dupy czasami. Ale i tak było warto. I nie ma co udawać że to wszystko tęcze i motylki, bo potem młode, niedoświadczone kobiety myślą, że są złymi matkami i że coś z nimi jest nie tak, bo nie cieszą się każdą chwilą ciąży i macierzyństwa.

    Bardzo fajnie napisane :) nie jedna z Nas straciła dziecko, nie mogła długo zajść w ciążę itp., co nie oznacza, że nie mamy prawa odczuwać zmęczenia, mieć gorszego nastroju, dnia czy też zwyczajnie dać ujścia emocjom. Ciąża to piękny czas, ale w moim odczuciu również wymagający i często trudny. Tak jak macierzyństwo :)

    bellA, Engel, Szosz, Suzie, Lavender91, purplerain, Agusia246, sofiz, Moirane, Deyansu lubią tę wiadomość

    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 524 784

    Wysłany: 14 lipca, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Ja też sporo teraz czytam - o porodzie, połogu, pierwszych chwilach z dzieckiem. I jeszcze na szkole rodzenia była cała lekcja o połogu. Jakoś to będzie, musi 😅

    A jakie książki czytasz? Polecasz? 😀

    Ja ostatnio miałam przemyślenia dotyczące czytania o porodzie w takim kontekście ze to tak nieprzewidywalne, że w sumie nie wiem czy warto dużo na ten temat czytać czy od razu przejść do połogu na który jednak będę miała większy wpływ 🙈
    I właśnie co do tego połogu to po obejrzeniu odcinka podcastu My Mamy - Połóg bez filtra (polecam!), kupiłam książkę Sztuka połogu. Ale jeszcze nie zaczęłam.

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • bellA Autorytet
    Postów: 868 1413

    Wysłany: 14 lipca, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Filcek wrote:
    Bardzo fajnie napisane :) nie jedna z Nas straciła dziecko, nie mogła długo zajść w ciążę itp., co nie oznacza, że nie mamy prawa odczuwać zmęczenia, mieć gorszego nastroju, dnia czy też zwyczajnie dać ujścia emocjom. Ciąża to piękny czas, ale w moim odczuciu również wymagający i często trudny. Tak jak macierzyństwo :)

    Zdecydowanie.
    Marudzenie sie nie kończy na etapie urodzenia dziecka.. a jeszcze dłuuugo dlugo po tym bedzie sie utrzymywało.🙈 a bo polog.. a bo paprze sie rana po CC.. np .. albo ze dziecko placze ciagle.. albo ze sie nie wyspimy..takze to nieuniknione. 🤷‍♀️ na mnie wasze marudzenie nie wpływa negatywnie, bo tez nie biore tego jakos bardzo do Siebie. Wspolczuje , rozumiem i wspieram.. dobrym słowem chociaz. Każda z nas tak jak ktoś napisał potrzebuje czegos innego..
    A jesli komus nie pasuje to nie czyta.. I po problemie 🫣

    purplerain, Filcek, Deyansu, Kotciara lubią tę wiadomość

    34👱‍♀️ 36🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱🩷31+0
    🩺11.08.25 - wizyta⏳️

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6406 12052

    Wysłany: 14 lipca, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    A jakie książki czytasz? Polecasz? 😀

    Ja ostatnio miałam przemyślenia dotyczące czytania o porodzie w takim kontekście ze to tak nieprzewidywalne, że w sumie nie wiem czy warto dużo na ten temat czytać czy od razu przejść do połogu na który jednak będę miała większy wpływ 🙈
    I właśnie co do tego połogu to po obejrzeniu odcinka podcastu My Mamy - Połóg bez filtra (polecam!), kupiłam książkę Sztuka połogu. Ale jeszcze nie zaczęłam.

    Czytałam te książki Izabelli Dembińskiej, bardzo fajnie są napisane :D

    truskawki981, Szosz lubią tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣

    📆 Kalendarz wizyt
    28/7 - gin
    29/7 - urofizjo
    preg.png
  • Agaxyz00 Przyjaciółka
    Postów: 109 375

    Wysłany: 14 lipca, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Mi ten 3 trymestr daje się we znaki… na sierpień zostaje sama z mała i dwoma psami więc mam nadzieję, że jakoś wytrwamy te 3 tygodnie 🙈

    Słuchajcie, czy też macie „później szczepienia” mi lekarz zalecił dopiero po 34 tc zrobić. Ale chyba zacznę z tydzień wcześniej bo jak ma być odstęp czasu to nie chciałabym w 36/37 robić ostatniego szczepienia :/

    Ja jutro idę w 31 tyg idę na krztusiec a potem za 2 tygodnie na RSV

    preg.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 851 1964

    Wysłany: 14 lipca, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Naya, nie kojarzę Twojej historii ciążowej, ale myślę, że dużo z nas, które są na tym forum miało nad sobą widmo niepłodności, niektóre musiały przejść więcej, niektóre mniej, ale trzeba było walczyć.
    I tak, jako gówniara lat 25 nie mogłam zrozumieć jak można w ogóle narzekać na ciążę czy na dziecko, jak są ludzie, którzy oddali by wszystko co mają żeby móc być w tym stanie i mieć malucha.
    Za każdym razem kiedy po poronieniu widziałam parę z wózkiem zaczynałam ryczeć. Na każdym negatywnym teście.
    Z wiekiem i doświadczeniem przyszła refleksja, że można chcieć czegoś nad życie i nie mieć przyjemności z każdej chwili. Że można pójść w ogień za swoje dzieci, które się kocha bardziej niż cokolwiek na świecie, a jednocześnie mieć ochotę je zamknąć w komórce żeby chociaż przez chwilę przestały jęczeć.
    Stąd dokładnie wiem ile mam szczęścia, jak dużo dostałam od życia i jednocześnie nie boje się powiedzieć, że jest do dupy. Bo jest ogromnie do dupy czasami. Ale i tak było warto. I nie ma co udawać że to wszystko tęcze i motylki, bo potem młode, niedoświadczone kobiety myślą, że są złymi matkami i że coś z nimi jest nie tak, bo nie cieszą się każdą chwilą ciąży i macierzyństwa.
    Wspaniały komentarz.
    AMEN TO THAT <3

    Hajkonk, Deyansu, Szosz lubią tę wiadomość

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 761 1354

    Wysłany: 14 lipca, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Współczuję mega … jak pamiętam masz duże wsparcie w mężu to jest bardzo ważne ale z doświadczenia wiem że to nie wystarcza i nikt nie ma prawa Cię obrażać a tymbardziej we własnym domu….


    moja teściowa też kiedyś zrobiła taką akcję ale mimo że jakoś super rodzinna moja strona nie jest to mama od razu stanęła po mojej stronie a odpukać odkąd jestem w ciąży to na teściową złego słowa nie mogę powiedzieć. Mam nadzieje, że po porodzie nie będzie jakiegoś zwrotu akcji i że w końcu może zaczniemy się jakoś dogadywać 🙈

    O to dobrze że się poprawiło i trzymam kciuki żeby było tylko lepiej 😅

    U nas po 12 latach takiej ciężkiej relacji już raczej światełka w tunelu nie widzę 🤣

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 607 733

    Wysłany: 14 lipca, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie szczepień - u mnie lekarka kazała zacząć po skończonym 30tc. Więc wtedy zaszczepiłam się na krztusiec. Teraz miesiąc przerwy czyli w 34tc będzie RSV :) miesiąc przerwy doradził internista, żeby było na spokojnie i bezpiecznie jak jest czas :) Chociaż słyszałam, że w zasadzie 2 tygodnie przerwy wystarczą. Dla mnie ten 34-35 tc to maks jeśli chodzi o szczepienia. Potrzeba nieco czasu na wytworzenie przeciwciał i też w sumie od 37tc ciąża donoszona więc wolałabym wtedy być już zabezpieczona razem z maluchem :)

    Abby10 lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 813 814 815 816 817 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ