Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Majka92 wrote:Filip zostaje tutaj minimum 6 tygodni aż nie będzie jakby w 37tc czyli do 22.08. Narazie odwiedziny są umawiane jak wyjdzie z intensywnej terapii będzie można go odwiedzać jak się chce.
Fizycznie i psychicznie czuje się wyczerpana tym wszystkim jestem mega zmęczona w domu wiem że odreaguje i odpocznę i się wyspie. Cięcie czuć tylko przy wstawaniu itp inaczej do przeżycia.Jak będzie Ci ciężko to pisz do nas cały czas! Ściskam
Deyansu, Szosz lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025 -
Amandi wrote:Powodzenia na wizytach w całym nowym tygodniu
Z jakim ciśnieniem jechałybyście na IP?
160/90 myślę że już mogłoby mnie niepokoić, ale ja z reguły mam ciśnienie w tej mocno górnej normie 🙄 -
Amandi wrote:Powodzenia na wizytach w całym nowym tygodniu
Z jakim ciśnieniem jechałybyście na IP?
Edit. Wcześniej miałam w górnej granicy normyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 10:11
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Suzie wrote:Dzień dobry!
Ja nawet lubię ten stan w ciąży, będzie mi brzucha trochę brakować, ale coraz częściej mam lęki co będzie później, jak to ogarniemy, jak nie stracić siebie i w ogóle. Wcześniej sporadycznie te lęki były, a jak minął 30tc to są coraz częściej 🫣 -
Amandi wrote:Powodzenia na wizytach w całym nowym tygodniu
Z jakim ciśnieniem jechałybyście na IP?
Podejrzewam, że nie pytasz "dla koleżanki".
Jeśli nagle Ci bardzo skoczyło, źle się czujesz, jest Ci słabo itd. to może warto jechać.
Pewnie przy 140/90-100 bym się zastanawiała, ale to chyba też zależy od pulsu i innych objawów. Bo ostatnio miałam wyższe ciśnienie niż normalnie, ale byłam też wnerwiona, trochę to potrwało, ale jak się uspokoiłam - przeszło.
Daj znać, jak się czujesz i jaką podjęłaś decyzję. Trzymam kciuki za szybkie unormowanie🤞🏻🥰 i żebyś nie musiała się zastanawiać, tylko mogła zostać w domu 😘👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 lewy jajowód ❌, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki XII.24
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - stymulacja Clo + Ovitrelle 👎🏻😵💫
8-12. 2024 -> diagnostyka
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
-
purplerain wrote:Ja jeszcze Ci napiszę tak w ramach wsparcia, że moja znajoma urodziła w tym roku wcześniaczka w 28 tc, w sumie 3 miesiące malutka musiała być w szpitalu, też przychodzili do niej codziennie i było to dla nich ogromne wyzwanie i trudny czas, ale teraz jest wszystko w jak najlepszym porządku
Pewnie takich historii jest więcej, ale że nigdy za dużo 🤗 to koleżanka opowiadała mi, że u niej w rodzinie już wiele lat temu, urodziła się córeczka w 26 tc. Obecnie duża pannica, studiuje i wszystko jest ok 🥰purplerain, Majka92 lubią tę wiadomość
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 lewy jajowód ❌, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki XII.24
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - stymulacja Clo + Ovitrelle 👎🏻😵💫
8-12. 2024 -> diagnostyka
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
-
Z ciśnieniem mówią żeby jechać jak jest 140/90. Jeżeli faktycznie posiedziałaś, wypiłaś płyny i dalej po 2-3 pomiarach jest wysoko to jechać. Lepiej w tę stronę
purplerain, Deyansu, amamamam, Filcek, promykk, Szosz, Abby10 lubią tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Podejrzewam, że nie pytasz "dla koleżanki".
Jeśli nagle Ci bardzo skoczyło, źle się czujesz, jest Ci słabo itd. to może warto jechać.
Pewnie przy 140/90-100 bym się zastanawiała, ale to chyba też zależy od pulsu i innych objawów. Bo ostatnio miałam wyższe ciśnienie niż normalnie, ale byłam też wnerwiona, trochę to potrwało, ale jak się uspokoiłam - przeszło.
Daj znać, jak się czujesz i jaką podjęłaś decyzję. Trzymam kciuki za szybkie unormowanie🤞🏻🥰 i żebyś nie musiała się zastanawiać, tylko mogła zostać w domu 😘
Dziękino ogólnie wieczór i noc nie należały do najprzyjemniejszych, bardzo mało spałam, budziłam się co chwilę... przez nasze miasteczka przetoczyło się przez ten czas łącznie 14 burz... większych uszkodzeń nie zauważyłam bo nie były to silne burze, ale jednak wybudzały za każdym razem jak zasnęłam...
Ogólnie wczoraj tak się czułam "słabiej" więc zmierzyłam na noc ciśnienie i tak było 138/81 puls 86, potem 141/69 puls 93, a za jakiś czas tuż przed zaśnięciem było 110/63 puls 85 więc to był mój pierwszy domowy taki wysoki wynik.
Od rana głowa boli, gorąco, a ciśnienie waha się w granicach 120/74 (raz 131/72) to też raczej wyniki z wyższych bo zawsze było około 100 i tak się zastanawiam jakie Wy macie doświadczenie w tych tematach -
No to ja nostalgii pociazowej mam zero, jak po drugiej córce śniło mi się że zaszłam w ciążę to to był koszmar a nie przyjemny sen
cieszę się że zmierzamy ku końcowi i nie będziemy już powtarzać tego stanu. Kompletowanie wyprawki mnie cieszy, czekanie na maluszka też, bardzo bardzo się cieszę że już niedługo będzie na świecie.
A przy tym tak jak piszecie, rollercoaster, bo z kasą bedzie ciężej, bo i tak nigdy nie wyjechaliśmy za granicę na wakacje nawet jak byliśmy w 4, więc teraz będzie jeszcze ciężej, bo mała beszie musiała pójść do żłobka bo nie mogę sobie pozwolić żeby nie wrócić do pracy...
No i tak sobie popłakałam wczoraj, że moja psiapsi zaliczyła z dziećmi Grecję, pojechali do Warszawy, teraz tak sobie znikąd planuje albo morze albo góry na kilka dni, a ja z dziećmi nawet na weekend nad jezioro nie pojadę. Takie problemy pierwszego świata w ciąży -
Ja juz pod Gabinetem 😍 juz sie doczekac nie moge..
A duchota dzis straszna..😵Engel, Suzie, aglo, Kotciara, Deyansu, CieplaHerbata, Agusia246, Agaxyz00, purplerain lubią tę wiadomość
34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
🩺27.06.25 - 1214g🩷 28+4
🩺14.07.25 - 2kg 😱🩷31+0
🩺11.08.25 - wizyta⏳️
-
Ostatnio nie mam zbytnio siły pisać, więc tylko czytam co tam u was. Mam podobne odczucia jak wy, z jednej strony chciałabym się cieszyć końcówką ciąży i jak najbardziej celebrować ten czas, jako że nie wiadomo czy jeszcze będzie mi dane to przeżyć (może i byśmy chcieli trzecie dziecko, ale niekoniecznie mamy na to teraz warunki, a nie chcę zbyt dużej różnicy wieku między dziećmi) 😔 Ale z drugiej strony cholernie mi ciężko, dosłownie mam wrażenie że ostatnie dni mijają mi na zasadzie „byleby przeżyć”, nie mam siły a jednocześnie ciągle gnębi mnie poczucie, że jest tyle rzeczy do zrobienia. Do tego dochodzi rollercoaster emocjonalny, prawie wszystko doprowadza mnie do płaczu lub złości, aż współczuje mężowi. 🙄 liczę że to tylko chwilowe, nie wyobrażam sobie tak się czuć do końca ciąży 😐
-
Ja od strony fizycznej bardzo dobrze znoszę ciążę. Myślę, że mega dużo zrobiło dla mojego postrzegania ciąży to, że przeszłam bezobjawowo 1 trymestr. To na pewno będzie mnie zachęcać, jak przyjdzie pora, do ciąży nr 2. Choć wcale nie ma gwarancji, że taka lekka ciąża ponownie się trafi. Zobaczymy czy pierwsze miesiące z Synem będą aż tak pozytywne 🫣 Strasznie boję się braku laktacji, zmęczenia, frustracji i baby blues w pierwszych tygodniach.
Kiedyś z mężem planowaliśmy 3 dzieci, ale wydarzyła się niepłodności plus ostatnio zakręty na karierze męża (obecnie to ja nas utrzymuje). Myślę, że zdecydujemy się na drugie dziecko w któryś momencie, ale raczej to będzie tyle. Musimy brać po prostu pod uwagę moją karierę i zachowanie mojej dobrej pensji, niezależnie jak szybko mąż znajdzie nową pracę.👩🏼 91’ (34)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (36)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵
-
To chyba ja jestem jakas głupia i cieszę się tą ostatnią ciążą, tak jak czekamy spokojnie na maluszka to najbardziej boje się o moją wymagającą trzylatke bo jest bardzo mamina a nie chce jej odtrącać 🥹🥹🥹 myślę że to kwestia tego że ogólnie bezproblemowo ją przechodze tylko po prostu mi ciężko i kiepska pora roku na końcówkę ciąży bo jak jest duchota to słabo się czuje, w nocy budzę się zlana potem 🙈 poprzednie dzieci mam wiosenne i zdecydowanie to był lepszy czas 😅mam tez obawy jaki mam egzemplarz w brzuszku bo najmłodsze mnie przejechało 🙃
Dziewczyny współczuję tych strat 😔
Majka dla Ciebie wysyłam dużo siły zleci ten czas i będziecie się tulić w domku 😘
Trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu 😘Deyansu, Majka92, Szosz lubią tę wiadomość
-
@Majka w domku odpoczniesz, wiem, że będzie ta świadomość, że Filipek jest w szpitalu, ale ty się zregenerujesz, synuś przykoksi i już niedługo będziecie razem w domu 🥹
Deyansu, Engel, Majka92, Szosz, Daisy89 lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
Majka - dużo siły dla Ciebie ❤️ ja tam uważam,że jesteś bardzo dzielna 🌷
Amandi - obserwuj się i uważaj na siebie, w razie ponownego skoku ciśnienia jedz lepiej na IP. A jakie masz ryzyko stanu przedrzucawkowego?
Dziewczyny, melduję że w sklepie jukki -20% na wszystko do 20.07, jeśli ktoś chce coś jeszcze dokupić. Ja myślę nad śpiworkiem do spania jeszcze 🤔 ale aktualnie chyba mają za duże obciążenie na stronie,bo nie mogę wejść 🙈Majka92, Filcek, Paczula, Engel lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07
🩺18.08
🩺01.09 -
aglo wrote:My to z mężem wpadliśmy trochę w panikę czy my serio jesteśmy poważni że chcemy to jeszcze raz przechodzić jak zobaczyliśmy na żywo jego siostrzeńca - 2tygodniowe dzieciątko 🫣 teraz odwrotu nie ma, Stas jest w drodze ale szok nas wziął niezły zwłaszcza męża… ten ogrom obowiązków i chyba dopiero na niego świadomość spadła, że lada moment u nas będzie to samo, jak mocno dojedzie nas zmęczenie 😨 starszak i w ogóle 🤦♀️
Też wczoraj mieliśmy taki właśnie kryzys ... jak starsza dała popalić to dosłownie miałam ochotę siąść i zapłakać na ziemi, już nie wspomnę o myślach, że jak my sobie damy radę z drugim, skoro pierwsze było tak wymagające 🤦♀️ może kwestia że mieliśmy nieprzespaną noc ze starszą i jak pomyśleliśmy, że za kilka tygodni te nieprzespane noce to będzie nasza codzienność to cóż ... Z jednej strony bardzo się cieszymy i chcemy tego dzieciątka, z drugiej strony wiem, że życie ponownie wywróci się do góry nogami i mimo, że to drugie to też jest gdzieś ten strach jak to będzie.
Ogólnie ta ciąża mnie mocno wyczerpała i wyczerpuje nadal. Jest mi ciężko, czuję się częściej źle jak dobrze więc marzę o tym, żeby wziąć córeczkę już na ręce a z drugiej strony ... raczej kolejnej ciąży nie będzie, wiem że to ostatni moment na celebrowanie tego stanu, zapamiętanie ruchów w brzuchu, tego odmiennego stanu, no i że czas się jeszcze nacieszyć sobą we trojetrudne to wszystko, emocje dosłownie od euforii po wk**** i jakoś nie umiem się pozbierać.
W tą środę wizyta, zobaczymy co z tym skierowaniem na patologię, co u malutkiej. Planujemy też wypad nad morze na kilka dni jak wszystko będzie dobrze więc liczę, że zmiana perspektywy pomoże.
Kciuki za wizyty w tym tygodniu !Szosz lubi tę wiadomość
-
Majka92 wrote:Dziewczyny wracam dziś do domu!! I radość i smutek bo już tęsknię za domem ale Filip tu zostaje jeszcze na tak długo 😔 wiadomo będziemy go codziennie odwiedzać i ma tu dobra opiekę ale i tak 🥺
Od wczoraj mam szpitalny laktator i coś się tam poci na tych sutkach więc może za kilka dni się uda coś wyprodukować.
Pisałyście że będzie Wam brakować tych kopniakow itp mi już tego brakuje dziwne uczucie że już go nie ma w brzuszku
Rozumiem Cię i mocno wspieramradość, bo wiadomo, że w domu zawsze lepiej, że będziesz mieć obok drugą połówkę, może pomoc ze strony innych bliskich osób (jeśli będziesz chciała). Rekonwalescencja będzie na pewno łatwiejsza. No i ta druga strona, że Filip zostaje w szpitalu
to z pewnością łamie serce, bo człowiek chciałby go tulić i mieć cały czas przy sobie. Mam nadzieję, że szybko go przeniosą i że będziecie mogli z nim spędzać dużo czasu. Trzymam kciuki za rozkręcenie laktacji ! Czas szybko płynie, ani się obejrzycie i będziecie już razem w domku
Deyansu lubi tę wiadomość
-
Kotciara wrote:Ostatnio nie mam zbytnio siły pisać, więc tylko czytam co tam u was. Mam podobne odczucia jak wy, z jednej strony chciałabym się cieszyć końcówką ciąży i jak najbardziej celebrować ten czas, jako że nie wiadomo czy jeszcze będzie mi dane to przeżyć (może i byśmy chcieli trzecie dziecko, ale niekoniecznie mamy na to teraz warunki, a nie chcę zbyt dużej różnicy wieku między dziećmi) 😔 Ale z drugiej strony cholernie mi ciężko, dosłownie mam wrażenie że ostatnie dni mijają mi na zasadzie „byleby przeżyć”, nie mam siły a jednocześnie ciągle gnębi mnie poczucie, że jest tyle rzeczy do zrobienia. Do tego dochodzi rollercoaster emocjonalny, prawie wszystko doprowadza mnie do płaczu lub złości, aż współczuje mężowi. 🙄 liczę że to tylko chwilowe, nie wyobrażam sobie tak się czuć do końca ciąży 😐
Jak ja Cię dobrze rozumiem... -
Jeszcze tak czytam o Waszych odczuciach względem końcówki ciąży i widzę,że nie jestem osamotniona w swoich rozmyślaniach.. rozumiem Was aż za dobrze ❤️🩹 aleee mam też taką myśl,że właśnie dobrze że jest to forum i można znaleźć osoby w tym samym stanie 🙂
purplerain, Szosz, Filcek, Deyansu lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07
🩺18.08
🩺01.09 -
Dobrze poczytać, że inni też się mierzą z różnymi przemyśleniami i dolegliwościami, jakoś wtedy człowiek czuje się trochę mniej samotny i trochę bardziej normalnie 💗
My już po prenatalnym, wszystko prawidłowo, bobaska waży już 1461g i wszystko wskazuje na to, że będzie średniej wielkości bobaskiem ☺️Kotciara, Amandi, Nova37, sarenka95, Nava, Majka92, truskawki981, Engel, Agusia246, Azalea 🌸, Valie05, Hajkonk, Lavender91, bellA, promykk, Szosz, Abby10, Venus, Filcek, PaulinaLexi, Deyansu, Moirane, Bella93 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025