Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Azalea 🌸, Twilight, purplerain, Engel, promykk, sarenka95, Majka92, Hajkonk, Ivka, Deyansu, Suzie, Szosz, Agusia246, CieplaHerbata, Lavender91, bellA, cortexq, Nava, Jusia 82, aglo, Amandi, Daisy89, Abby10, Venus, Moirane, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
-
Engel wrote:Jak się pogodzimy to też jak rozmawia ze swoimi rodzicami, to tak samo bez konkretów itp. później zaczyna się samowolka i mamusia wyciągnie wszystkie informacje jakie zechce, a mój wszystko jej powie jak na tacy, nawet jak mi obiecał że jej nie powie...
Tak samo nie chciałam, żeby wiedzieli o mojej cukrzycy bo po co im to wiedzieć, a skończyło się na tym że wiedzą wszystko na bieżąco...
A co usłyszałam, że moja ciąża też ich dotyczy, ale mu wtedy powiedziałam, że to on mi zrobił nie jego rodzice 🫠🤷🏼♀️
A u Ciebie jak już chociaż raz się postawił, myślę że jest jeszcze szansa na zmiany ku lepszemu ✊🏼
Jakbym czytała o swoim, naprawdę... Mamusi sprzeda wszystko, dosłownie na momencie.
Ja już sama nie wiem czy jest jakieś światełko w tunelu, jedna sytuacja nie zmieni tylu lat bagatelizowania wszystkiego. Przed chwilą powiedziałam że mnie głupio prowokują i czerpią z tego satysfakcję to mi powiedział że teściowa sobie żartuje...
No jestem ciekawa czy gdybym jej odpisała na tą kwestię o buziakach że "przynajmniej będziemy wiedzieć następnym razem od kogo ma opryszczkę" też by odebrała i ona i mąż jako żart czy usłyszałbym od niego że "przesadziłam" 🙄Engel lubi tę wiadomość
-
purplerain wrote:Bardzo mi przykro, że tak to u Ciebie wygląda, aż wku*w łapie jak się czyta te historie i to, co musisz znosić 🙄 Mąż jest ogólnie taką uległą i nieasertywną osobą czy to tylko w tej relacji tak wygląda? Może da się to jakoś wypracować? Pytanie, czy on w ogóle widzi w tym problem, bo jednak to jego odpowiednia postawa i stawianie granic mogłyby tutaj najwięcej zmienić…
Zmienny jest, raz potrafi powiedzieć stop, a na drugi dzień znów ulega. Też ma tak, że ktoś coś powie to puści drugim uchem i ma to w nosie, za to ja większość przeżywam za niego co usłyszy...
Coraz częściej myślę żeby może się wybrać wspólnie porozmawiać z psychologiem czy coś.
Sama dopiero co się uczę asertywności bo tak samo całe życie byłam uległa i zadowalałam wszystkich dookoła nie myśląc o sobie...
Strasznie to ryje psychikę...14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭 -
Azalea 🌸 wrote:Też jestem w tej kwestii nawiedzona. Ja nie mam, mąż ma ale on wie i uważa. Od koleżanki wiem że przed moim babyshower zanim przyjechałam to teściowa obcałowała mi córkę - fakt mogła złapać też w żłobku ale ja dobrze wiem że miała na ustach. Potwierdziły mi to przyjaciółki. Mąż był z nimi cały czas, więc widocznie nie reagował no i córka złapała. I to strasznie.
A wiecie co jest najgorsze? Mamy grupę na mess z rodziną męża i często mi na niej dowalają. Właśnie teraz na przykład czerpią chorą satysfakcję z żartów na temat całowania mojego dziecka czy tego co moje dziecko lubi jeść a czego nie. Jeszcze kumam że teściowa się w to bawi ale nie sądziłam że mąż szwagierki też będzie. A jeszcze może się zdziwić bo on ma dopiero 6 miesięczne dziecko a chyba dobrze mnie zrozumieją doświadczone mamy, jak to różnie z dziećmi bywa pod wieloma względami głównie żywieniowymi...
Nie mam siły już z nimi walczyć ale nie potrafię olać. Chciałabym im wyrzygać raz a porządnie ale ich i tak to nie ruszy. Myślę o usunięciu się z tej grupy ale stracę wtedy całkowitą kontrolę nad tym co udostępnia o córce mąż i co oni o niej tam piszą 🙄
Trzymam kciuki za Waszych facetów - żeby się ogarnęli. Żeby zobaczyli która rodzina jest teraz na 1 miejscu i ustawili do pionu wredne mamusie, szwagierki j innych toksyków. A Wam życzę dużo siły do olewania i ripostowania tych wrednych ludzipurplerain, Engel, Azalea 🌸, Deyansu, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Engel wrote:Zmienny jest, raz potrafi powiedzieć stop, a na drugi dzień znów ulega. Też ma tak, że ktoś coś powie to puści drugim uchem i ma to w nosie, za to ja większość przeżywam za niego co usłyszy...
Coraz częściej myślę żeby może się wybrać wspólnie porozmawiać z psychologiem czy coś.
Sama dopiero co się uczę asertywności bo tak samo całe życie byłam uległa i zadowalałam wszystkich dookoła nie myśląc o sobie...
Strasznie to ryje psychikę...Engel, Azalea 🌸, Bella93, Szosz, Deyansu, Jusia 82, Abby10, Moirane lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Azalea 🌸 wrote:Jakbym czytała o swoim, naprawdę... Mamusi sprzeda wszystko, dosłownie na momencie.
Ja już sama nie wiem czy jest jakieś światełko w tunelu, jedna sytuacja nie zmieni tylu lat bagatelizowania wszystkiego. Przed chwilą powiedziałam że mnie głupio prowokują i czerpią z tego satysfakcję to mi powiedział że teściowa sobie żartuje...
No jestem ciekawa czy gdybym jej odpisała na tą kwestię o buziakach że "przynajmniej będziemy wiedzieć następnym razem od kogo ma opryszczkę" też by odebrała i ona i mąż jako żart czy usłyszałbym od niego że "przesadziłam" 🙄
Dobrze, że u nas nie ma czegoś takiego jak grupa na mess ale też bez tego sobie spiskują na żywo albo przez telefon 🫠
Oj podejrzewam, że po takim tekście by się srogo oburzyli, i tak by było, że przesadziłaś 🫣
Skądś to znam 🤔14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭 -
Engel wrote:Zmienny jest, raz potrafi powiedzieć stop, a na drugi dzień znów ulega. Też ma tak, że ktoś coś powie to puści drugim uchem i ma to w nosie, za to ja większość przeżywam za niego co usłyszy...
Coraz częściej myślę żeby może się wybrać wspólnie porozmawiać z psychologiem czy coś.
Sama dopiero co się uczę asertywności bo tak samo całe życie byłam uległa i zadowalałam wszystkich dookoła nie myśląc o sobie...
Strasznie to ryje psychikę...
🥺🫂🫂🫂 -
Joa.szym wrote:Szczerze podziwiam Cię.. Jak Ty to wytrzymujesz? Ja bym się chyba odcięła, bo to byloby zbyt dużo. Ale wiadomo, że jak już masz dziecko to jest inaczej, bo chcesz być obecna przy tych kontaktach i mieć kontrolę...
Trzymam kciuki za Waszych facetów - żeby się ogarnęli. Żeby zobaczyli która rodzina jest teraz na 1 miejscu i ustawili do pionu wredne mamusie, szwagierki j innych toksyków. A Wam życzę dużo siły do olewania i ripostowania tych wrednych ludzi
No właśnie już nie wytrzymuje, dlatego też wylewam tu swoje żale. Wybaczcie mi dziewczyny, ale ostatnie przeżycia z teściową są ciężkie. Postaram się już Wam nie zawracać głowy 🙈 -
Engel wrote:Jeju, finanse to też u mnie zmora... Też ciągle się przyczepiają "a na co wam to, drogie to jest" "po co chcecie jechać za granicę na wczasy, drogie to jest" "a po co wam nowe meble w kuchni, to kosztuje" i wszystko rzekomo dla nas za drogie.. oboje mamy już 10 lat stażu pracy dosłownie 2 dni temu nam pykło równe 10 bo poznaliśmy się w pierwszej pracy 😅 (nie licząc szkoły ofc)
Większość co mamy, sami się dorobiliśmy.
Warto dodać, że ma młodszego brata z dziewczyną mieszkają u jego rodziców, nie dokładają się do niczego, jak brat pracuje jakoś tak dziewczyna boi się rączek pobrudzić i mieszkają na krzywy ryj, i... Tak oni mogą za granicę na wczasy, wszystko mogą - dla nich to nie drogo wg. ich rodziców 🤷🏼♀️ jak mi to teściu ładnie ostatnio powiedział " (imię tej dziewczyny) może jeździć za granicę bo tata jej płacił za te wczasy, a ty za co chciałaś niby jechać? I co? Zostawisz mamę samą?" 🤡 No nie wiem, chciałam jechać za swoje ciężko zarobione pieniądze 🤷🏼♀️ a mojej mamy niech w to nie wtrąca bo już mamy kilka wczasów w Polsce za sobą i sobie bez problemu poradziła (taty już z nami nie ma) to nie wiem w czym różnica czy będę spędzać urlop w kraju czy poza...
Nigdy za granicą nie byli, raz nad Bałtykiem ale muszą nagadać po co my tyle kasy wydajemy jeszcze się ten samolot rozbije i jak wgl ja już mogę myśleć o wyjeździe z małym dzieckiem ( planujemy spędzić urodziny męża w styczniu w Egipcie ), po co mój mąż taki drogi komputer kupuje czy telewizor czy telefony po co nam takie drogie Nosz kur*a po to żeby się pytali… oboje pracujemy i oboje zarabiamy … wolimy lepsze sprzęty niż wymieniać co rok z resztą nie ich sprawa, jak stawialiśmy swoje pierwsze kroki w „dorosłym” życiu i ja jeszcze się uczyłam ale już byliśmy na wynajmie i mąż codziennie jeździł do pracy 200km i nie raz kombinowałam jak się dalo żeby do końca miesiąca starczyło Nam pieniędzy i długo długo nie kupowaliśmy sobie totalnie nic to wtedy nie zaglądała nam do portfela i nigdy nie zapytała czy nie brakuje Nam na jedzenie a brakowało kilka razy. Temat pieniędzy w rodzinie męża jest dla mnie straszny a niestety poruszają go co większe spotkanie czy święta…Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2800g 55cm 🥹 -
Azalea, Engel - współczuję 💔 ja wychodzę z założenia,że w małżeństwie zawsze stajemy za sobą i trzymamy się razem, wspólnie, nie ma miejsca na "trójkąt" z mamą/teściową/rodzeństwem itp. Tematy ciężkie, do wypracowania,ale tylko przy chęciach z obu stron... Ja z moją mamą mam dużo bliższy kontakt niż mąż ze swoją, ale moja mama też się bardziej interesuje i wnukiem i ogólnie nami, jest chętna do pomocy, czasem coś robi po swojemu,jeśli chodzi o naszego syna, ale ogólnie nie szkodzi,że tak powiem. Co do tej opryszczki,to jest poniżej krytyki, bo ten wirus niestety ale dla małych dzieci jest niebezpieczny,to raz,a dwa że po prostu zostaje w organizmie i kto ma opryszczkę to wie,jakie to męczące i nieraz przykre doświadczenia i żeby narazić na to wnuczkę to ja nie wiem co trzeba mieć w głowie... Przepraszam za dosłowność, ale ani ja ani mąż nie mieliśmy nigdy opryszczki, za to ciocia i kuzynka męża tak i od razu gdy przyjeżdżały do nas to prosiłam,żeby nie całować syna właśnie z tego względu i żadna z nich nie robiła o to problemu, wręcz przeciwnie, było zrozumienie.
Promykk- badałam ferrytynę jakoś w drugim trymestrze, było niecałe 40 😶
Hajkonk - jak ja nie lubię z nikim rozmawiać na temat pieniędzy, o matko,jakie to generuje dziwne akcje 🤦 bo każdy ma inną skalę na "dużo"/"mało". W ogóle co komu do tego ile wydaje się na dany cel 🫣 okropieństwo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 21:56
Engel, promykk, Azalea 🌸, Deyansu lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
Azalea 🌸 wrote:No właśnie już nie wytrzymuje, dlatego też wylewam tu swoje żale. Wybaczcie mi dziewczyny, ale ostatnie przeżycia z teściową są ciężkie. Postaram się już Wam nie zawracać głowy 🙈
Azalea 🌸, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Jprdl jakbym swoich słyszała….
Nigdy za granicą nie byli, raz nad Bałtykiem ale muszą nagadać po co my tyle kasy wydajemy jeszcze się ten samolot rozbije i jak wgl ja już mogę myśleć o wyjeździe z małym dzieckiem ( planujemy spędzić urodziny męża w styczniu w Egipcie ), po co mój mąż taki drogi komputer kupuje czy telewizor czy telefony po co nam takie drogie Nosz kur*a po to żeby się pytali… oboje pracujemy i oboje zarabiamy … wolimy lepsze sprzęty niż wymieniać co rok z resztą nie ich sprawa, jak stawialiśmy swoje pierwsze kroki w „dorosłym” życiu i ja jeszcze się uczyłam ale już byliśmy na wynajmie i mąż codziennie jeździł do pracy 200km i nie raz kombinowałam jak się dalo żeby do końca miesiąca starczyło Nam pieniędzy i długo długo nie kupowaliśmy sobie totalnie nic to wtedy nie zaglądała nam do portfela i nigdy nie zapytała czy nie brakuje Nam na jedzenie a brakowało kilka razy. Temat pieniędzy w rodzinie męża jest dla mnie straszny a niestety poruszają go co większe spotkanie czy święta…
A to moi wyżej srają niż dupę mają, 2-3x w roku za granicę, drogie samochody, mamusia co tydzień kupuje kolejne pary butów które chowa do szafy i nawet w tym nie chodzi, no i okej, ale nie wtykami im tam nosa i nie oceniam że po co jej te buty czy wczasy... Zarabiają to korzystają i tyle.
A w drugą stronę wiecznie coś, teraz w ciąży to usłyszałam od niej, że będziemy mieć teraz wydatki na dziecko...
No jakbym nie wiedziała, że życie niestety kosztuje 🤷🏼♀️
Ja nawet nie liczę ile poszło na wyprawkę, nie narzekam że poszło dużo, raczej jestem nastawiona tak by małej bobasce niczego nie brakowało na start, a w kółko słyszę że pampersy takie drogie itp. i co ja na to poradzę, że wszystko drożeje, inflacja itp jakby to była moja wina 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 22:08
Hajkonk lubi tę wiadomość
14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭 -
Ja na szczęście nie rozmawiam z teściową, mieszka 300 km dalej. Mąż z nią rozmawia przez telefon raz na tydzień, czasami na dwa. Ogólnie to może być inba, bo niby mieliśmy przyjechać teraz w weekend do teściów, ale ja mam w piątek to szczepienie i wolę w domu ewentualnie "przechorować". Mąż jeszcze jej nie powiedział. Oczywiście to nie było zaproszenie, żeby mnie zobaczyć przed porodem tylko żeby mąż przyjechał, bo babci nie podoba się jak jest pomalowany korytarz i ma jechać malować. Ciekawe czy będzie inba 😵
-
Bella93 lubi tę wiadomość
-
Czytam o Waszych teściowych i mężach - ich relacjach i ciśnienie mi rośnie. Ja jestem mega asertywna i często na głupie teksty albo pomysły teściowej ostro reaguje, ale mąż stoi za mną murem i tylko by spróbował nie... Na Waszym miejscu bym pysknęła, że chyba coś poszło z wychowaniem ich synów nie tak, skoro wybrali sobie taką a nie inną kobietę za żonę i może czas się nad tym zastanowić. A mężom, że matka to nie żona i życie nie polega na zaspokajaniu tej pierwszej, bo ona już swój czas miała. Grrr😡
Jakiś czas temu teściowa po raz kolejny zaproponowała, żeby zostawić jej wnuczkę do opieki, powiedziałam "dziękuję, nie czułabym się komfortowo", to mi wypomniała, że jestem "niesprawiedliwa, bo zostawiam Tysię z moją mamą a z nią nie" (teściowa jest niepełnosprawna - ma problemy z poruszaniem i do tego chujowe pomysły np. całe pomidorki koktajlowe do jedzenia podczas rd, torcik węgierski z alkoholem, małe guziki zamiast wielkich do zabawy, zabawy bilonem) i mój mąż zaraz za mną powiedział, że on też by się nie zgodził.
Chwała mu za to, ale w innym wypadku chyba nie dałabym rady z nim być.Hajkonk, promykk, sarenka95, Deyansu, Azalea 🌸, purplerain, Jusia 82, Joa.szym, Engel, Venus, Kotciara, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:No właśnie już nie wytrzymuje, dlatego też wylewam tu swoje żale. Wybaczcie mi dziewczyny, ale ostatnie przeżycia z teściową są ciężkie. Postaram się już Wam nie zawracać głowy 🙈
No coś Ty, nie zawracasz niczego, m.in. po to tu jesteśmy dla siebie ♥️Deyansu, Azalea 🌸, purplerain, Szosz lubią tę wiadomość
-
sarenka95 wrote:Azalea, Engel - współczuję 💔 ja wychodzę z założenia,że w małżeństwie zawsze stajemy za sobą i trzymamy się razem, wspólnie, nie ma miejsca na "trójkąt" z mamą/teściową/rodzeństwem itp. Tematy ciężkie, do wypracowania,ale tylko przy chęciach z obu stron... Ja z moją mamą mam dużo bliższy kontakt niż mąż ze swoją, ale moja mama też się bardziej interesuje i wnukiem i ogólnie nami, jest chętna do pomocy, czasem coś robi po swojemu,jeśli chodzi o naszego syna, ale ogólnie nie szkodzi,że tak powiem. Co do tej opryszczki,to jest poniżej krytyki, bo ten wirus niestety ale dla małych dzieci jest niebezpieczny,to raz,a dwa że po prostu zostaje w organizmie i kto ma opryszczkę to wie,jakie to męczące i nieraz przykre doświadczenia i żeby narazić na to wnuczkę to ja nie wiem co trzeba mieć w głowie... Przepraszam za dosłowność, ale ani ja ani mąż nie mieliśmy nigdy opryszczki, za to ciocia i kuzynka męża tak i od razu gdy przyjeżdżały do nas to prosiłam,żeby nie całować syna właśnie z tego względu i żadna z nich nie robiła o to problemu, wręcz przeciwnie, było zrozumienie.
Promykk- badałam ferrytynę jakoś w drugim trymestrze, było niecałe 40 😶
Hajkonk - jak ja nie lubię z nikim rozmawiać na temat pieniędzy, o matko,jakie to generuje dziwne akcje 🤦 bo każdy ma inną skalę na "dużo"/"mało". W ogóle co komu do tego ile wydaje się na dany cel 🫣 okropieństwo.
My też prosiliśmy. Uwierzcie mi, ja prosiłam, mąż prosił... Tylko że on z czasem odpuszcza i takie są tego skutki niestety. -
Mam nadzieję My nie będziemy tymi wrednymi teściowymi i dzięki temu że mamy taką świadomość jak może czuć się druga osoba nie będziemy krzywdzić innych. Chociaż mój mąż śmieje się, że przez najbliższe 18 lat musi jeszcze być w formie na siłce żeby straszyć potencjalnych zięciów 🤣🤣
Ogólnie ja jestem zdania że pieniądze lubią ciszę i nic nikomu kto ma ile i skąd. Moi rodzice są szczęśliwi że My jesteśmy i że dajemy sobie super radę w życiu bo nie mieliśmy łatwego startu oboje mimo że starali się jak mogli.
@bella93 coś czuję, że Vincent już jest synusiem mamusi 😌
Mi Klara daje takie wygibasy w brzuchu że czasem przyłożę rękę i aż zabieram bo dziwnie się czuję jak czuję jej części ciała 😛 jakoś do mnie dalej nie dociera że tam jest bobas 🙈czasem mam wrażenie że jestem w jakimś śnie i że zaraz się z niego obudzę i nie zdążę poznać tej istotki 🥹
@Azalea od tego jesteśmy żeby sobie pomarudzić! 🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 22:30
sarenka95, Bella93, Azalea 🌸, Jusia 82, Engel, Szosz lubią tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2800g 55cm 🥹 -
Azalea 🌸 wrote:My też prosiliśmy. Uwierzcie mi, ja prosiłam, mąż prosił... Tylko że on z czasem odpuszcza i takie są tego skutki niestety.
Ja wierzę,że prosiliscie, bardziej mnie bulwersuje,że teściowa nie rozumie i nie respektuje tej prośby,sama męcząc się z opryszczką 😒Azalea 🌸 lubi tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶