Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Hajkonk wrote:My do tematu chrztu podeszliśmy raczej tak zadaniowo - ochrzcimy żeby dziecko problemów nie miało, jeśli będzie miała ochotę chodzić do kościoła i iść do komuni zostawimy jej tą decyzję a jeśli nie to też okej. My z mężem jesteśmy po wszystkich tych ceremoniach mimo to ślub wzięliśmy cywilny bo ogólnie to interesujemy się różnymi religiami i z żadną się nie utożsamiamy. Wymyśliłam więc - na chrzest moja siostra musi jechać specjalnie z NL, oboje mamy duże najbliższe rodziny więc taka impreza w restauracji to koszt około 6-7tys więc za rok zrobimy chrzest i roczek dla Klary w jednym a że we wrześniu za rok mam też 30 to wykorzystamy to i po godzinie np 20:00 dzieci pójdą do dziadków a my wyjmiemy alkohol i wyprawimy moje urodziny ☺️
O my właśnie też połączyliśmy chrzest z roczkiem córki 😅 synowi zrobimy pewnie podobnie 😅Hajkonk, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Engel wrote:Już próbowałam rozmawiać na każdy wszelaki sposób i okej, pokłócimy się zaraz się dogadamy, i cisza spokój, zaraz znów coś jego rodzice odwalą, oczywiście moja wina bo nie tańczę jak mi grają 🤷🏼♀️
A on też jeszcze ani razu nie stanął po mojej stronie bo nie chce sprawić mamie przykrości... No proszę..
Mam nadzieję, że później nie będzie ranił córki żeby nie sprawić mamusi przykrości...
Już sobie jego wyobrażam jego mamę z reaktywną opryszczką, która do niej będzie seplenić w stylu "a cio tio tam masz w rączkach?" swoim piskliwym głosikiem, i daj babci buziaka, i będzie musiała dawać bo ona tak chce a tatuś nie zareaguje, żeby mamusi przykrości nie sprawić...
Najlepsze jest to, że jak się "godzimy" często przyznaje mi racje, ale po rozmowie z rodzicami znów jest na przeciwko mnie... Bo mamusia udaje, że płacze jaka to ona biedna pokrzywdzona przeze mnie, jaka ja to zła i nie dobra i inne kocopoły...
I też przytulam za twoje samopoczucie 🫂
@Jusia 82 dziękuję 🥺
@Agusia246 wszystkiego najlepszego 🥳 super, że echo wyszło lepiej 🍀
@Valie05 polubiłam za synka, ale te prenatalne to jakaś porażka 🤡 masakra...
@Suzie kciuki za jutrzejsze badania ✊🏼
@Sarenka ja zażywam sorbifer i mimo, że prowadzący twierdzi że jest super tak mnie 11.3 nie zadowala (zażywam juz kilka miesięcy i ledwo drgnęła w górę ta hemoglobina), zbadałam sama dla siebie z ciekawości witaminę B12 i ferrytynę - oba były w normie ale bardzo nisko, zażywam dodatkowo tą laktoferynę i B12, zobaczę na następnych badaniach co wyjdzie 🫠 i koniecznie żelazo na czczo najlepiej conajmniej godzinkę przed posiłkiem
Uff w końcu nadrobiłam chyba wszystko, jakoś koło 13 mnie odcięło i zasnęłam, ciśnienie mi trochę skoczyło, ogólnie dzisiaj jestem taka słaba...
Na szczęście po drzemce się unormowało... 🥵
Jejku, jak ja Ciebie dobrze rozumiem w kwestii teściów i męża. Z przykrością stwierdzam że mój mąż też długo był podobny do Twojego, nadal stara się bardziej załagodzić sytuację niż stanąć konkretnie po jednej stronie. Jak ostatnio mnie obronił to byłam w ogromnym szoku, ale już wczorajsza jego rozmowa z mamusią wcale nie była taka konkretna i nic z niej nie wyniosła.Engel lubi tę wiadomość
-
Majka92 wrote:Ale żeście dziewczyny popisaly aż ciężko się do wszystkiego odnieść 😅
Co do wrzucania zdjęć na sm mam nadzieję że u nas nie będzie tego problemu bo dziadki znają nasze zdanie i w sumie mało co też wrzucają do siebie. Ale wrzucanie fotek bez zgody rodziców to mega słabe też bym była wściekła!
My dziś zaliczyliśmy super dzień kupiliśmy farbę do pokoju Filipka i jutro malujemy no i dziś udało się nam się być 2 godziny. 2 godzinki kangurowania 🥰 rozmawialiśmy z lekarka to Filip kończy antybiotyk i jak będą dobre wyniki to pod koniec tygodnia "awansuje" i opuszcza intensywna terapię 🥳🥳 to są mega wieści dla nas. Dziś jadł już z butli więc jak będzie na zwykłej sali zaczynamy go przystawiać do cycka i zobaczymy co z tego wyjdzie. Coraz więcej je i przybiera na wadze już ma 1740. Fajnie bo jak będzie na tej sali będziemy go przewijać i robić już wszystko przy nim. Polozne/pielęgniarki wszystko nam pokaża jak go trzymać itp wiec jak juz będziemy w domu nie powinno być stresu jak sobie z nim poradzić. I kto wie ja jednak mam małą nadzieję że może wyjdzie chodź trochę szybciej niż te 6 tygodni.
Cudownie się czyta Twoje aktualizacje na Wasz temat. Jesteście bardzo silni 🫶🏼 Filip to mały wojownik, super sobie radzi 🩵Majka92 lubi tę wiadomość
-
Co do opryszczek, ja z tych nawiedzonych zawsze mówiłam, że to niebezpieczne i do wygojenia nie ma brania dziecka na ręce (dziadki nie myślą i całują jak opętani) ja nieraz opryszczkę miałam ale zaklejona, ręce myte często, uważałam po prostu, a starsze pokolenie podchodzi bardzo bezmyślnie, nie wiem czy mniejsza świadomość jest czy podejście że skoro przeżyło, wyrosło, jakoś się wychowało to jest tak ok. 🙈
U mnie to jest pierwsza ciąża bez brania żelaza, mięsa jakoś specjalnie dużo nie jem, dużo na pewno w diecie mam brokułów, soczewicy... Nie wiem od czego to zależy. W poprzedniej ciąży bralam długo laktoferynę i rzeczywiście pomagała ale i tak w 3 trymestrze musiałam brać tardyferon. W pierwszej znowu cały 2 i 3 trymestr ehhh córcia najstarsza ma też skłonności do anemii 🤷
Majka super wieści, będzie coraz lepiej 💓😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 19:22
Majka92 lubi tę wiadomość
-
Z innej beczki, czy Wy też tak macie że jak posiedzicie w nagrzanym pomieszczeniu to ciśnienie jest wyższe? Na co dzień mam klimę i ciśnienie tak do 125/75 co i tak wydaje mi się dość wysoko jak na mnie, a teraz drugi dzień w bardzo ciepłym mieszkaniu bez klimy i 130/80 :o
-
amamamam wrote:Z innej beczki, czy Wy też tak macie że jak posiedzicie w nagrzanym pomieszczeniu to ciśnienie jest wyższe? Na co dzień mam klimę i ciśnienie tak do 125/75 co i tak wydaje mi się dość wysoko jak na mnie, a teraz drugi dzień w bardzo ciepłym mieszkaniu bez klimy i 130/80 :o
Tak, im ciepłej tym gorzej w moim przypadku 😬😬 -
Czytam Was dziewczyny, dla każdej dużo zdrówka! Apropo tematu teściowych, to moja jest jedyną osobą w moim otoczeniu, która potrafiła mi wprost powiedzieć: ale już jesteś gruba 🙈 Tak samo kwestia imienia, kto to słyszała takie długie imię (Aleksander będzie), Leon trzeba teraz dać, jak papież 😅 Albo po co tyle teraz tego kupować, na co, Mój jak się urodzi to wszystko kupi. Jezuuu 🤯 I mogłabym tak wymieniać i wymieniać... Jak to wszystko wytrzymać, z moim charakterem, a nerwus jestem, no to już jest na granicy, a co dopiero będzie potem...
-
O kurczaki, wybaczcie ale nie nadrobię dokładnie ponad tych 10 stron 🙈
Mimo wszystko gratuluję udanych wizyt, bo widziałam że kilka ich było ❤️
U nas ok, córka ma przerwa w przedszkolu więc trochę zwiedzamy, trochę działka… dzisiaj byliśmy w farmie iluzji.
Klarcia daje czadu w brzuchu, a ja od zaparć nabawiłam się hemoroidów 🙄🙄
Miałam w tym tygodniu zapisać się na szczepienie, ale chyba już na spokojnie zaszczepię się w przyszłym tygodniu gdy już mąż pojedzie bo teraz, ostatni tydzień chce wykorzystać na wspólny czas
Majka92 lubi tę wiadomość
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
amamamam wrote:Z innej beczki, czy Wy też tak macie że jak posiedzicie w nagrzanym pomieszczeniu to ciśnienie jest wyższe? Na co dzień mam klimę i ciśnienie tak do 125/75 co i tak wydaje mi się dość wysoko jak na mnie, a teraz drugi dzień w bardzo ciepłym mieszkaniu bez klimy i 130/80 :o
U mnie nie ma takiej zależności 🤷 w sumie wyższe ciśnienie to jedynie mam na wizycie u lekarza (stres).2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07
🩺18.08
🩺01.09 -
Moirane wrote:Co do opryszczek, ja z tych nawiedzonych zawsze mówiłam, że to niebezpieczne i do wygojenia nie ma brania dziecka na ręce (dziadki nie myślą i całują jak opętani) ja nieraz opryszczkę miałam ale zaklejona, ręce myte często, uważałam po prostu, a starsze pokolenie podchodzi bardzo bezmyślnie, nie wiem czy mniejsza świadomość jest czy podejście że skoro przeżyło, wyrosło, jakoś się wychowało to jest tak ok. 🙈
U mnie to jest pierwsza ciąża bez brania żelaza, mięsa jakoś specjalnie dużo nie jem, dużo na pewno w diecie mam brokułów, soczewicy... Nie wiem od czego to zależy. W poprzedniej ciąży bralam długo laktoferynę i rzeczywiście pomagała ale i tak w 3 trymestrze musiałam brać tardyferon. W pierwszej znowu cały 2 i 3 trymestr ehhh córcia najstarsza ma też skłonności do anemii 🤷
Majka super wieści, będzie coraz lepiej 💓😘
Też jestem w tej kwestii nawiedzona. Ja nie mam, mąż ma ale on wie i uważa. Od koleżanki wiem że przed moim babyshower zanim przyjechałam to teściowa obcałowała mi córkę - fakt mogła złapać też w żłobku ale ja dobrze wiem że miała na ustach. Potwierdziły mi to przyjaciółki. Mąż był z nimi cały czas, więc widocznie nie reagował no i córka złapała. I to strasznie.
A wiecie co jest najgorsze? Mamy grupę na mess z rodziną męża i często mi na niej dowalają. Właśnie teraz na przykład czerpią chorą satysfakcję z żartów na temat całowania mojego dziecka czy tego co moje dziecko lubi jeść a czego nie. Jeszcze kumam że teściowa się w to bawi ale nie sądziłam że mąż szwagierki też będzie. A jeszcze może się zdziwić bo on ma dopiero 6 miesięczne dziecko a chyba dobrze mnie zrozumieją doświadczone mamy, jak to różnie z dziećmi bywa pod wieloma względami głównie żywieniowymi...
Nie mam siły już z nimi walczyć ale nie potrafię olać. Chciałabym im wyrzygać raz a porządnie ale ich i tak to nie ruszy. Myślę o usunięciu się z tej grupy ale stracę wtedy całkowitą kontrolę nad tym co udostępnia o córce mąż i co oni o niej tam piszą 🙄 -
amamamam wrote:Z innej beczki, czy Wy też tak macie że jak posiedzicie w nagrzanym pomieszczeniu to ciśnienie jest wyższe? Na co dzień mam klimę i ciśnienie tak do 125/75 co i tak wydaje mi się dość wysoko jak na mnie, a teraz drugi dzień w bardzo ciepłym mieszkaniu bez klimy i 130/80 :o
Tak... Ciśnienie i tętno mi wtedy skacze. Jak jest gorąco, jak jest duszno...👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
Azalea 🌸 wrote:Też jestem w tej kwestii nawiedzona. Ja nie mam, mąż ma ale on wie i uważa. Od koleżanki wiem że przed moim babyshower zanim przyjechałam to teściowa obcałowała mi córkę - fakt mogła złapać też w żłobku ale ja dobrze wiem że miała na ustach. Potwierdziły mi to przyjaciółki. Mąż był z nimi cały czas, więc widocznie nie reagował no i córka złapała. I to strasznie.
A wiecie co jest najgorsze? Mamy grupę na mess z rodziną męża i często mi na niej dowalają. Właśnie teraz na przykład czerpią chorą satysfakcję z żartów na temat całowania mojego dziecka czy tego co moje dziecko lubi jeść a czego nie. Jeszcze kumam że teściowa się w to bawi ale nie sądziłam że mąż szwagierki też będzie. A jeszcze może się zdziwić bo on ma dopiero 6 miesięczne dziecko a chyba dobrze mnie zrozumieją doświadczone mamy, jak to różnie z dziećmi bywa pod wieloma względami głównie żywieniowymi...
Nie mam siły już z nimi walczyć ale nie potrafię olać. Chciałabym im wyrzygać raz a porządnie ale ich i tak to nie ruszy. Myślę o usunięciu się z tej grupy ale stracę wtedy całkowitą kontrolę nad tym co udostępnia o córce mąż i co oni o niej tam piszą 🙄
Też często mam ochotę wyjść z grupy rodzinnej męża, ale nie chce wyjść na drama queen i też stracę kontrolę nad tym co piszą. 🫠 Ostatnio wysłałam zdjęcie z USG 3 trymestru, bo mąż prosił to jedna osoba napisała, że ona też się może pochwalić USG i wysłała zdjęcie USG swojej torbieli gdzieś tam 🤡👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
Deyansu wrote:
Truskawki – wiem, że takie teksty od Mamy ranią, ale mam wrażenie, że poprzednie pokolenia mniej przywiązywały wagę do uczuć, do dbania o siebie. Nikt się z nikim nie cackał – i nie piszę tego w pozytywnym kontekście. I to niestety powoduje, że nasze problemy są dla nich w większości mało zrozumiałe. Moi Rodzice (rocznikowo lata 50’) generalnie mnie wspierają, nie narzekam, ale czasami niektóre ich teksty świadczą właśnie o takiej większej „twardości skóry”. I nie jest to dla mnie przyjemne, choć staram się zrozumieć, skąd pochodzą te różnice w podejściu do życia.
Oj, ja akurat jestem dosyć gruboskorna i te jej teksty mnie bardziej wkurzyły niż zraniły. Więc w odwecie dostała wykład o tym jak przez takie komentarze wiele kobiet nie czuje żeby były wystarczająco dobrymi matkami/żonami. Co w konsekwencji moze prowadzić do depresji a nawet samobójstw (czytałam ostatnio ten artykuł o samobójstwach w pologu, który któraś z Dziewczyn wrzuciła - szokujące). Mam wrażenie, ze jej sie trochę głupio zrobiło i coś dotarło.
Co do innych tematów (a dzisiaj naprawdę szalejecie! 😀 )...
Badania prenatalne i chyba jakiekolwiek USG w luxmedzie to porażka. Sama ginekolożka z luxmedu mi poradziła, żebym prenatalne robiła w innych placówkach 🙈 więc to naprawdę o czymś świadczy!
Co do żelaza to mi się trochę poprawiły parametry po Ferr C+ (formeds). Tam jest dodatkowo i laktoferyna, i witamina C.
Jeśli chodzi o chrzciny to my zdecydowaliśmy, ze damy dziecku wolny wybór. Jeśli kiedyś będzie chciało sie ochrzcić to spoko, ale niech będzie tego świadome. Ja mam dość duży żal o chrzest, nie chcę mieć nic wspólnego z tą instytucją i wkurza mnie to ze musiałabym dokonać apostazji żeby "sie wypisać" skoro tak naprawdę nigdy nie udzieliłam świadomej zgody żeby do KK przystąpić.
Z innych kwestii to może byłam dzisiaj u urofizjo i mi powiedziała, ze mam niestety mało elastyczna pochwe 🙈 więc juz teraz (a nie od 34 tygodnia) powinnam zacząć wewnętrzny masaż krocza. Przy okazji zapytałam o ten wibrator o którym kiedyś pisałyście i potwierdziła, że to tez moze pomóc 🙂
Edit: Aaaa, i jeszcze urofizjo polecała mi podpaski chłodzące od Yesmom. Czy któraś z Was stosowała albo zamierza kupić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 20:44
-
Suzie wrote:Też często mam ochotę wyjść z grupy rodzinnej męża, ale nie chce wyjść na drama queen i też stracę kontrolę nad tym co piszą. 🫠 Ostatnio wysłałam zdjęcie z USG 3 trymestru, bo mąż prosił to jedna osoba napisała, że ona też się może pochwalić USG i wysłała zdjęcie USG swojej torbieli gdzieś tam 🤡
Nie umiem inaczej skomentować 🤦🏽♀️🤡 -
@aglo ale masz Bobika dużego, ja idę jutro i zobaczymy ile mój waży, bo ostatnio szli bardzo podobnie 🥰
Tesciowe to temat rzeka. Ciekawe czy ja się ze swoją synową kiedyś dogadam z moją też nie mam dobrych lotów, jest mocno „specyficzna”. Najlepiej bym jej unikała. No ale moi rodzice są 200km ode mnie,więc nie uniknione będzie zostawianie młodego u teściów .. chyba , że nie będą chcieli niechrzczonego wnuka to będę miała po problemie 😂
Hajkonk, aglo lubią tę wiadomość
-
sarenka95 wrote:@Purplerain, wołowinę jem bardzo sporadycznie (nie przepadam), wieprzowinę jem, indyka również. Nie biorę laktoferyny 🤔 w sumie lekarka nic o tym nie wspominała, dopytam w czwartek.
@ Jusia, też miałam w pierwszej ciąży,synek również z anemią,ale mogło to być pokłosie wcześniactwa. Biorę 2 tabletki Tardyferonu,czyli 2x80 mg jonów żelaza
https://zapodaj.net/plik-V2QyJZGvTp
Deyansu, amamamam lubią tę wiadomość
-
🤯🤯🤯 tyle jestem w stanie wykrzesać o waszych teściowych…. Przykre, że traktują tak wybranki swoich synów i mamy swoich wnuków. Niech się jędzę smażą w piekle. Ja myślałam, że moja jest zła ale aż takich jazd to z nią nie miałam … a teraz odkąd jestem w ciąży to jest dla mnie kochana. Tyle że u mnie zawsze mąż stanął po mojej stronie, nigdy odwrotnie. A jak miała jakis problem i do niego to zawsze kończył temat tym, że od niej nic nie dostał i wsyzysko co mamy pracujemy na to sami i nie ma prawa nam wytknąć czegoś czy wyliczyć czy wydajemy kasę na to czy na to zamiast np kupić coś do mieszkania czy ja wolę posiedzieć na kanapie niż sprzątać po pracy bo pracuje😆 i takie tam w sumie to są tylko przepychanki z jego siostrę która ma 30 lat mieszka z mężem i synem wciąż u rodzicow a stażu pracy ma równe 3lata(te w które wlicza się szkoła średnia) a nam wytykali na co wydaję swoje pieniądza albo że mam bałagan w domu bo nie myje codziennie płytek na ścianach i nie wycieram codziennie kurzy wszędzie 🙈👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Azalea 🌸 wrote:Jejku, jak ja Ciebie dobrze rozumiem w kwestii teściów i męża. Z przykrością stwierdzam że mój mąż też długo był podobny do Twojego, nadal stara się bardziej załagodzić sytuację niż stanąć konkretnie po jednej stronie. Jak ostatnio mnie obronił to byłam w ogromnym szoku, ale już wczorajsza jego rozmowa z mamusią wcale nie była taka konkretna i nic z niej nie wyniosła.
Jak się pogodzimy to też jak rozmawia ze swoimi rodzicami, to tak samo bez konkretów itp. później zaczyna się samowolka i mamusia wyciągnie wszystkie informacje jakie zechce, a mój wszystko jej powie jak na tacy, nawet jak mi obiecał że jej nie powie...
Tak samo nie chciałam, żeby wiedzieli o mojej cukrzycy bo po co im to wiedzieć, a skończyło się na tym że wiedzą wszystko na bieżąco...
A co usłyszałam, że moja ciąża też ich dotyczy, ale mu wtedy powiedziałam, że to on mi zrobił nie jego rodzice 🫠🤷🏼♀️
A u Ciebie jak już chociaż raz się postawił, myślę że jest jeszcze szansa na zmiany ku lepszemu ✊🏼14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 🩺 -
Majka 🥰 super, że u Was tak sytuacja się rozwija,💪🏻💕 Filipek rośnie i lada moment będziecie już razem 🤩❤️
Dziewczyny, na tych Waszych niektórych chłopów i teściowe
... Rzadko mi brakuje słów, ale to jest ten moment 🤬🙄 toksyna w czystej postaci ☣️☢️
Musicie mieć chyba jaja ze stali, że dajecie tak radę. Mogę tylko trzymać za Was kciuki 😓😘 i mieć nadzieję, że szczególnie partnerzy/mężowie wreszcie stana na wysokości zadania i zrobią porządek z tymi kwasami 😤Engel, Azalea 🌸, Majka92 lubią tę wiadomość
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 lewy jajowód ❌, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki XII.24
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - stymulacja Clo + Ovitrelle 👎🏻😵💫
8-12. 2024 -> diagnostyka
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
-
Engel wrote:Jak się pogodzimy to też jak rozmawia ze swoimi rodzicami, to tak samo bez konkretów itp. później zaczyna się samowolka i mamusia wyciągnie wszystkie informacje jakie zechce, a mój wszystko jej powie jak na tacy, nawet jak mi obiecał że jej nie powie...
Tak samo nie chciałam, żeby wiedzieli o mojej cukrzycy bo po co im to wiedzieć, a skończyło się na tym że wiedzą wszystko na bieżąco...
A co usłyszałam, że moja ciąża też ich dotyczy, ale mu wtedy powiedziałam, że to on mi zrobił nie jego rodzice 🫠🤷🏼♀️
A u Ciebie jak już chociaż raz się postawił, myślę że jest jeszcze szansa na zmiany ku lepszemu ✊🏼Engel lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025