Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcysia1990 wrote:Hajkonk, jesteś niesamowicie dzielną i silną kobietką 😊❤️ i super dajesz sobie radę. Do tego jeszcze tak daleko od najbliższych. Zapytałam o rodzinę przez pryzmat tego jakby nagle coś się zadziało w domu, tu nerwy ,stres, zabranie rzeczy choćby do taksowki. Szkoda że mieszkasz tak daleko, gdyby była taka możliwość to uzyczyłabym mojego męża żeby był w gotowości również dla Ciebie
A co do skurczy to ja się tego boje ze właśnie coś się zacznie a ja nie rozpoznam że to to i np nie zdążę dojechać do szpitala 🫣 od razu przypomina mi się mój ostatni dramatyczny sen ze jechałam z synkiem sama na porodówkę 🤦🏻♀️
A daleko masz do szpitala? Myślę że od momentu w którym nie ma już wątpliwości że to to to jeszcze z minimum dwie godziny do wyrzutuHajkonk, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
-
Dlatego mówię, ze nie wiem jaki mam brzuch 😀
Ja też ciągle leżę z wałkiem pod dupą więc ciągle spycham mała w górę. Ja mam do szpitala jakieś 2-3 minuty samochodem więc jestem nastawiona na to, że pojadę tam sama. 🤣
@Suzie, czasem takie drzemki są potrzebne.
@Azalea, super że to nie ospa i także trzymam kciuki żeby do rana nic nie było! 🍀
@Marcysia, to bardzo miłe co piszesz 😘
@Aglo jeszcze Ty się na wieczór Nam melduj 🤪Azalea 🌸, Marcysia1990, Filcek, Deyansu lubią tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2800g 55cm 🥹 -
Marcysia1990 wrote:Ja też tych brzuchów nie ogarniam, chyba wszystko zależy od kształtu 🤔 w tamtej ciąży to miałam brzuch taki sam nawet na chwilę przed urodzeniem .
Mi też nie opadł ani nic. Co więcej w czwartek wieczorem miałam ktg i się pożegnałam z położną, złożyłyśmy sobie życzenia na święta i mówi mi, że zdzwonimy się we wtorek po świętach powtórzymy ktg bo totalnie nic się nie działo, nic nie wskazywało na poród ani szyjka nawet, a tu w piątek jak się zaczęło to w nocy dzwoniłam, że jadę bo skurcze już są bardzo często 😂🙈
@Azalea czytam o podejrzeniu ospy i trzymam kciuki żeby nie to cholerstwo 🤞Azalea 🌸 lubi tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:A daleko masz do szpitala? Myślę że od momentu w którym nie ma już wątpliwości że to to to jeszcze z minimum dwie godziny do wyrzutu
Około 20-30 minpierwszy poród miałam indukowany i gładko poszło, nie doswiadczylam takich typowych skurczy po prostu. Jak wody odeszły to machina ruszyła i w sumie 2h później synek był na świecie, stąd lekki stresik na samą myśl
-
aglo wrote:U mnie niestety narazie decyzja że zostaje
na badaniu na fotelu na wzierniku został taki nie ładny skrzep że doktor stwierdził że trzeba mnie dalej poobserwować. Czekam jeszcze na usg
Najgorzej że nie wiadomo skąd to jest… łożysko wykluczone narazie dwa razy ale woli dmuchać na zimne i znowu sprawdzić 🤦♀️
No i w sumie położna jedna mi powiedziała, że jak za tydzień w poniedziałek mi zrobią cc to też będzie ciąża donoszona i może mnie tak będą trzymać… 🫠 mam nadzieję że nie, bo nie bardzo mi się widzi takie rozwiązanie ale z drugiej strony jednak cały czas monitorują małego i ja jestem spokojniejsza bo 3 razy ktg i dwa razy dziennie słuchamy serduszka. To USG też robią mi codziennie póki co.. także spokojniejsza jestem na maksa i o Staszka się nie boję. No ale tęsknię za synkiem niemiłosiernie i ciągle tylko o nim myślę jak sobie radzitakże i tak źle i tak nie dobrze.. eh
Rozumiem tęsknotę, bo ja już się zastanawiam jak wytrzymam jak będę musiała iść do szpitala… chyba mi serce pęknie😭
Ale najważniejsze, że jesteś pod stałą opieką. Trzymam kciuki żeby Staś został jak najdłużej w brzuszku.
Ciężko mi znów Was nadrobić🙈 my dopiero jutro wracamy z urlopu i obiecuję sobie wziąć się za pranie i pakowanie i dokupienie rzeczy dla Małej…
tak poszalałam z dietą na wyjeździe że od 2 dni zgaga nie daje mi spokoju. Cukier niby co mierzę to w normie, ale często zapomnę 🙈 szkoda gadać…😉
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
Marcysia1990 wrote:Około 20-30 min
pierwszy poród miałam indukowany i gładko poszło, nie doswiadczylam takich typowych skurczy po prostu. Jak wody odeszły to machina ruszyła i w sumie 2h później synek był na świecie, stąd lekki stresik na samą myśl
To masz nawet bliżej niż jamyślę że bez problemu od momentu w którym nie będziesz miała wątpliwości zdążysz dojechać. Ja planuję wpaść do szpitala na jakieś ostatnie 3 cm rozwarcia, żeby nie grzać porodówki zbyt długo 🙃 (oczywiście nie mam pojęcia w którym momencie to będzie, więc po prostu planuje siedzieć w domu aż zacznie napierniczac za mocno)
-
Agusia246 wrote:To masz nawet bliżej niż ja
myślę że bez problemu od momentu w którym nie będziesz miała wątpliwości zdążysz dojechać. Ja planuję wpaść do szpitala na jakieś ostatnie 3 cm rozwarcia, żeby nie grzać porodówki zbyt długo 🙃 (oczywiście nie mam pojęcia w którym momencie to będzie, więc po prostu planuje siedzieć w domu aż zacznie napierniczac za mocno)
Hehe brzmi dość abstrakcyjnie 😅 ja przy 4 cm nie czułam totalnie nic, potem zaczęła się jazda 😀 -
Jusia 82 wrote:Rozumiem tęsknotę, bo ja już się zastanawiam jak wytrzymam jak będę musiała iść do szpitala… chyba mi serce pęknie😭
Ale najważniejsze, że jesteś pod stałą opieką. Trzymam kciuki żeby Staś został jak najdłużej w brzuszku.
Ciężko mi znów Was nadrobić🙈 my dopiero jutro wracamy z urlopu i obiecuję sobie wziąć się za pranie i pakowanie i dokupienie rzeczy dla Małej…
tak poszalałam z dietą na wyjeździe że od 2 dni zgaga nie daje mi spokoju. Cukier niby co mierzę to w normie, ale często zapomnę 🙈 szkoda gadać…😉
Dziewczyny dla mnie też najcięższa jest myśl o tym że będę musiała rozstać się ze starszakiem 🥹 wiem że mąż da radę ale mimo wszystko, to taki mój mały synuś jest 🥹 najchętniej skorzystałabym z tej opcji wchodzę, rodzę, wychodzę ale chyba nie jestem aż tak odważna 🫣
Aglo daj znać jak tam sytuacja u Ciebie. Mam nadzieję że uda się jeszcze wrócić do domku przed rozwiązaniem 🤞🏻 -
Ale sie rozpisałyście.🙈 ale nadrobiłam..
Aglo- trzymaj sie tam.🌹
Ivka-tak samo jeszcze troszke wytrzymaj ale faktycznie brzucholek juz mega nisko🫣
Hajkonk - masz ładny brzuszek i tez twierdzę ze nie nisko.🫣
Azalea🌸- oby zeszlo i nie była to ospa..🤞🤞🤞
I za wszystkie trzymam kciuki.. zeby kazda z nas urodzila w odpowiednim dla nas czasie z mężem u Boku😍
Jestem w szoku i niedowierzam ze to juz niebawem sie zacznie..🫣🙈 a dopiero co byłyśmy na poczatku naszej przygody..
Ja oficjalnie Juz Torbę i walizkę pakuje jutro badz we wtorek zeby juz bylo na gotowe.🙈
Dobrej nocki.🤍🩷🤍 wszystkim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 00:14
Azalea 🌸, Szosz, Filcek lubią tę wiadomość
35👱♀️ 37🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
🩺29.08.25 - 3070🩷 37+4
🩺12.09.25 - 3280🩷
🏥- 16.09.2025 -⏰️ czekamy na Ciebie 😍😍😍
-
6:30, a ja już po śniadaniu, bo mąż robił naleśniki do pracy 😂
I +14,5kg na plusie 😵 szczerze mówiąc nie wiem gdzie te kg 🙈👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g mężczyzny 👶🏻
22/08 37+1, 3401g 💪🏻
05/09 39+1, 3720g 😬
📆 Kalendarz
08/09 🏥
-
Agusia246 wrote:A ja się witam z póki co niewielkim krwawieniem, będę obserwować, bo mam dzisiaj wizytę, jakby się rozkręciło to pojadę na IP... Nie wiem skąd, mam szczerą nadzieję że z szyjki a nie że łożysko...
O niee 🫣 oby to nic poważnego, trzymam kciuki 🤞🏼
O której masz wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 07:19
-
sarenka95 wrote:Wiesz co, od kiedy usłyszałam na ostatniej wizycie,że mi się za bardzo skróciła ta szyjka to jestem ciągle w niepokoju,że urodzę przedwcześnie. Z pierwszym dzieckiem właśnie tak było, zaczęła mi się skracać szyjka,leżenie, luteina, szpital, a i tak urodziłam w 35 TC i bardzo się boję powtórki. Od czwartku też mam wrażenie,że brzuch mam obniżony, małą też czuję nisko i dla własnego spokoju wolałabym wiedzieć czy szyjka trzyma, czy nie pojawiło się rozwarcie. Jestem dokładnie w 34+0, więc jeszcze wcześnie 😔 jak mam być szczera to nie wiem,czy ta wizyta coś zmieni,bo poza luteiną i magnezem to na tym etapie raczej nic więcej mi nie zaproponują, jedne co to może mnie lekarka uspokoić lub wręcz przeciwnie, usłyszę gorsze wieści i pozostanie mi się przygotować na ewentualnie wcześniejszy poród znów
Ciebie i aglo mocno przytulam 🫂 i ściskam mocno kciuki, żebyście obie wytrzymały w dwupakach do Waszych zaplanowanych dat 💪🏻🤞🏻❤️ co się najecie stresu, to Wasze 😓👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Azalea 🌸 wrote:O niee 🫣 oby to nic poważnego, trzymam kciuki 🤞🏼
O której masz wizytę?
O 15 dopiero. Ale już sprawdzałam tętno z adapterem, mala ma koło 135, więc u niej ok. Bardzo, ale to bardzo nie chce jechać do szpitala jeśli to nic poważniejszego... -
Melduję się spod ktg
wczoraj ok, dziś już widzę że też dobre wyjdzie 🫠 potem czekam na obchód i zobaczymy co ze mną zrobią dalej, nic więcej nie wiem oprócz tego że wykluczają ze to krwawienie z łożyska. Pewnie znowu szyjkę zbadają co najwyżej
Mam nadzieję że już nic tam nie mam bo na wkładce symboliczne skąpe brązowe plamienie
Agusia o nie… mam nadzieję że nic więcej się nie rozkręcisarenka95, Agusia246, Amandi, Jusia 82, purplerain, Majka92, truskawki981, Joa.szym, Filcek, Marcysia1990, Agaxyz00, Abby10, Bella93, Deyansu, Daisy89 lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:@deyansu super, że nocowanka sie udała i mam wrażenie, że Twoje samopoczucie też jest już lepsze ? Jeśli tak to super!! 😘 i ogólnie to wow, podziwiam za wytrzymałość! 10tys kroków plus taka "nocka" i już jesteś na nogach, szacun! Udanego eventu! 😊
@sarenka rozumiem Twoje obawy... ta skracająca się szyjka to straszne paskudztwo i z dnia na dzień mogą wyjść cuda na kiju.... więc dla świętego spokoju też bym poszła na szybszą wizytę.
Jeśli chodzi o moją szyjkę to mam wrażenie, że mam już większe rozwarcie niż te 2cm sprzed dwóch tygodni a przynajmniej tak mi się wydaje bo czuję przy tym bólu pleców takie rozpierania jednocześnie w biodrach i nacisk na szyjkę dosyć bolesny. Dziś rano poszłam pod prysznic bo miałam wrażenie, że mam coś między nogami i myślałam, że czop odchodzi okazało się, że to rozpulchniona tabsa z progesteronem nawet się nie rozpuściła mimo że włożyłam ją najwyżej jak mogłam to mam wrażenie że w środku mam tam wszystko tak nisko właśnie 😵💫
Jutro mam odstawić luteinę i duphaston ale chyba podmucham na zimne i wezmę jeszcze dziś, jutro i we wtorek a w środę wizytuje więc chcę takiego potwierdzenia że na pewno już mogę je odstawić. Wiem, że to nie będzie tak że odstawię i od razu urodze i może być różnie ale moja głowa tego potrzebuje.
@Aglo fajnie, że jesteś pod dobrą opieką ale tęsknotę za synkiem rozumiem... Wiaodmo, że w domu najlepiej 😔
Dobrze, że ze Stasiem wszystko w porządku i że informują Cię o tym że ewentualnie możesz mieć to cc wcześniej. Może zdążysz się na to jakkolwiek mentalnie przygotować.
Polubiłam za wsparcie i za to że masz fajny plan działania. Mam nadzieję, że w środę uzyskasz potwierdzenie i uspokojenie od lekarza. No i ogromny szacun dla Ciebie i reszty Dziewczyn z początkowymi objawami zbliżających się porodów, że mimo takich niepewności, bólu i wiedzy, że Wasze ciała już się przygotowują, jesteście tak opanowane i rzeczowe 🤩👍🏻🥰
Bo ja niestety miałam wczoraj na spacerze pewne nieporozumienie z jedną osobą, niezbyt mi bliską, ale też taką której nie mogę olać. I co? I znowu się posypałam, zanoszenie się płaczem, trudności z oddychaniem, ciśnienie 160/100, puls prawie 100, czarne myśli. Dzwoniłam do położnej, bo wyczytałam na necie jakie nadciśnienie i stres mogą mieć konsekwencje dla dziecka, ale powiedziała, że póki czuję ruchy, to ok. Z reszty jej porad jestem niezadowolona, bo powiedziała mi, że hydroksyzynę wolno brać w ciąży (no nie bardzo 🤦🏻♀️), żebym może poszła do psychiatry i/lub do spowiedzi. A ja czuję wewnątrz niezgodę i obrzydzenie na to, żeby znowu ktokolwiek obcy mi grzebał w mózgu i duszy (a z Kościołem mam ostatnio lekki rozjazd, choć jestem wierząca, nie idę nigdzie, nawet drugi raz do tej psycholog,nie czułam chemii, a pozostały mi czas chcę wykorzystać na przygotowanie siebie i domu na Olka 🤷🏻♀️🫡. Spisałam się później z tym gościem na Messenger, wyjaśniliśmy to nieporozumienie jak dorośli ludzie, na spokojnie. Ogólnie jest już lepiej, choć czuję się zmęczona.
Zaraz będę Was dalej doczytywać,bo wczoraj zupełnie nie miałam sił i chęci na nic. Mój Mąż jakoś to dzielnie znosi i mocno mnie wspiera. I wiem też że mam oparcie w reszcie najbliższych, to póki co musi wystarczyć, a w razie W, pójdę na szybko do jakiegoś psychologa po doraźną pomoc.
Miłego i spokojnego dnia 😘 i Dzieci, trzymajcie się cały czas mocno w brzuszkach Mam! 💗 Nigdzie nie wychodzicie 🥰👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Dzień dobry! Jeju, dopiero początek sierpnia, a ile stresów wjeżdża, trzymajcie się, dziewczyny!
Azalea, super, że nie ospa, może faktycznie trzydniówka albo jakiś inny mało insazyjny syf? Dobrze, że schodzi, oby tak dalej!
Agusia, jak sytuacja? Oby to nie było nic poważnego
Sarenka, dorwałaś wizytę na dziś (albo jakoś niedługo)? Mam nadzieję, że Cię to jakoś uspokoi.
Ivka, kurczę, na fotkach rzeczywiście bezuszsk wydaje się nisko, ale niech Eryk czeka do powrotu męża!
Też czekam na wieści od aglo!
BellA i tego się trzymajmy! Ja też dziś, najpóźniej jutro pakuję walizę, kurde, już naprawdę czas na to, mam nadzieję, że się zmotywujemy nawzajem i wreszcie załatwię temat!
Wczoraj mieliśmy super dzień, do domu wróciliśmy późno, a na wieczór chwyciły mnie taaakie mdłości, że mnie ścięło. Dobrze, ze dzis jest nowy dzien i poki co jest spoko.
Miłego dnia, siły, dobrych wieści, energii, powodzenia na wizytach i ogólnie bez niespodzianek 😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 08:18
bellA, Deyansu, Daisy89 lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Agusia246 wrote:O 15 dopiero. Ale już sprawdzałam tętno z adapterem, mala ma koło 135, więc u niej ok. Bardzo, ale to bardzo nie chce jechać do szpitala jeśli to nic poważniejszego...
U mnie dzidzius chyba nadal miednicowo, a wizyta za poltorej tygodnia. Robie troche te cwiczenia , wczoraj mialam wrazenie ze sie przemiescil, ale dzis znowu czuje stopy na dole👩35🧔♂️35
7cs udany
Termin na 16 wrzesnia 2025
Na stanie trójeczka dzieci i Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Agusia246 wrote:O 15 dopiero. Ale już sprawdzałam tętno z adapterem, mala ma koło 135, więc u niej ok. Bardzo, ale to bardzo nie chce jechać do szpitala jeśli to nic poważniejszego...
Rozumiem, aczkolwiek (nie chce żeby to chamsko zabrzmiało) tu już nie chodzi tylko o nas. Lepiej jechać raz za dużo, pamiętajcie dziewczyny.Majka92, amamamam, Abby10 lubią tę wiadomość
-
Szosz wrote:Dzień dobry! Jeju, dopiero początek sierpnia, a ile stresów wjeżdża, trzymajcie się, dziewczyny!
Azalea, super, że nie ospa, może faktycznie trzydniówka albo jakiś inny mało insazyjny syf? Dobrze, że schodzi, oby tak dalej!
Agusia, jak sytuacja? O której ta wizyta? Oby to nie było nic poważnego
Sarenka, dorwałaś wizytę na dziś (albo jakoś niedługo)? Mam nadzieję, że Cię to jakoś uspokoi.
Ivka, kurczę, na fotkach rzeczywiście bezuszsk wydaje się nisko, ale niech Eryk czeka do powrotu męża!
Też czekam na wieści od aglo!
BellA i tego się trzymajmy! Ja też dziś, najpóźniej jutro pakuję walizę, kurde, już naprawdę czas na to, mam nadzieję, że się zmotywujemy nawzajem i wreszcie załatwię temat!
Wczoraj mieliśmy super dzień, do domu wróciliśmy późno, a na wieczór chwyciły mnie taaakie mdłości, że mnie ścięło. Dobrze, ze dzis jest nowy dzien i poki co jest spoko.
Miłego dnia, siły, dobrych wieści, energii, powodzenia na wizytach i ogólnie bez niespodzianek 😘😘😘
Dzięki,że pytasz ❤️ no niestety nie ma już tego terminu, widocznie komuś się udało zarejestrować on line. W rejestracji pani mówiła,że mogę zadzwonić koło 12 zapytać czy się coś zwolniło na jutro lub środę. Ale pogadałam z mężem i chyba na razie odpuszczę tą wizytę, skoro nie mam żadnych nowych objawów, a póki co leżenie i leki. Jak mnie coś zaniepokoi to zadzwonię z prośbą o wizytę na cito. Dziś też mam lepszy dzień póki co, większość nocy spałam z poduszką do karmienia ułożoną między kolanami i jako wsparcie brzucha i obudziłam się bez bólu kręgosłupa 💪
Aglo, w dalszym ciągu trzymam za Ciebie kciuki 🍀
Agusia, za Ciebie też 🤞 oby to nic poważnego..Szosz, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶