Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny ♥️
Azalea, nie no wiadomo, z tym że oprócz tego lekkiego krwawienia, które z resztą na ten moment ustało, nie mam żadnych innych objawów. Adapter poszedł w ruch bo mała akurat się nie ruszała, ale jak teraz wiozłam dziewczyny na półkolonie to kopała już jak zawsze. I gdyby nie to że mam dzisiaj wizytę u prowadzącego to pewnie bym pojechała sprawdzić co to mimo że przestało krwawić. A tak to wolę poczekać, on wszystko zbada. A wydaje mi się że w szpitalu miałabym powtórkę z rozrywki, powiedzieliby, że szew trzyma, ale zapraszają na oddział, gdzie bym się męczyła znowu tylko po to żeby robili mi raz dziennie ktg i dawali leki które biorę w domu. Zwłaszcza że jestem obecnie w 34tc więc nawet pewnie na sterydy by się nie zdecydowali już.
Oczywiście jak lekarz mi każe to zawijam i jadę. Albo jak nagle zacznę znowu krwawić.Azalea 🌸, Szosz lubią tę wiadomość
-
Agusia to w takim razie koniecznie daj znać po wizycie!
Deyansu lubi tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Chyba idę do domu 🥳 jeszcze ostatnie usg decydujące przede mną 🤭 ale myślę że jak do tej pory było dobrze to i dziś wyjdzie git.
A za tydzień mam wizytę u prowadzącego i za dwa tyg przychodzę na oddział 💪i taki jest plan
Potwierdzam, już nam raczej sterydow nie dadzą w tych tygodniach. Chociaż ja z synem dostałam w 35+0 (no ale był środek pandemii 😷 wiec chyba przez to…)
Dzis pytałam o to na obchodzie to mi powiedzieli że ja na pewno nie dostanę bo 36+0 to już dziecko sobie poradzi 🫠Majka92, Agusia246, Moirane, Jusia 82, sofiz, purplerain, Kotciara, KL, Filcek, Izi, Engel, iiyama, Lavender91, Marcysia1990, Amandi, truskawki981, Azalea 🌸, Agaxyz00, Abby10, Venus, CieplaHerbata, Deyansu, Joa.szym, Bella93, Daisy89 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
Cukrzyca ciążowa 🍫
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 🩺
19 sierpnia ? Widzimy się synku 🤩 -
aglo wrote:Chyba idę do domu 🥳 jeszcze ostatnie usg decydujące przede mną 🤭 ale myślę że jak do tej pory było dobrze to i dziś wyjdzie git.
A za tydzień mam wizytę u prowadzącego i za dwa tyg przychodzę na oddział 💪i taki jest plan
Potwierdzam, już nam raczej sterydow nie dadzą w tych tygodniach. Chociaż ja z synem dostałam w 35+0 (no ale był środek pandemii 😷 wiec chyba przez to…)
Dzis pytałam o to na obchodzie to mi powiedzieli że ja na pewno nie dostanę bo 36+0 to już dziecko sobie poradzi 🫠
No i super, w domu zdecydowanie odżyjesz 🥳👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Sarenka, super, że dziś lepszy dzień 😘 oby tak dalej.
Agusia, dawaj znać pozniej!
aglo wrote:Chyba idę do domu 🥳 jeszcze ostatnie usg decydujące przede mną 🤭 ale myślę że jak do tej pory było dobrze to i dziś wyjdzie git.
A za tydzień mam wizytę u prowadzącego i za dwa tyg przychodzę na oddział 💪i taki jest plan
Potwierdzam, już nam raczej sterydow nie dadzą w tych tygodniach. Chociaż ja z synem dostałam w 35+0 (no ale był środek pandemii 😷 wiec chyba przez to…)
Dzis pytałam o to na obchodzie to mi powiedzieli że ja na pewno nie dostanę bo 36+0 to już dziecko sobie poradzi 🫠
Deyansu, przytulam wspierająco! Dobrze, że juz wyjaśnione, choć nerwy, ciśnienie i spadek nastroju na pewo większe niż to warte. Oby dziś był lepszy dzień!
sarenka95, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
5.08 - 🩺 -
Właśnie wyprawiłam starszaka na mini wakacje u dziadków ☺️ wraca w środę po południu, więc planuję te dwa i pół dnia jak najwięcej leżeć, czytać, oglądać seriali i się relaksować 😃
Agusia246, Majka92, Szosz, purplerain, Filcek, Engel, Marcysia1990, Amandi, aglo, Abby10, Moirane, Bella93 lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -
Marcysia1990 wrote:Dziewczyny dla mnie też najcięższa jest myśl o tym że będę musiała rozstać się ze starszakiem 🥹 wiem że mąż da radę ale mimo wszystko, to taki mój mały synuś jest 🥹 najchętniej skorzystałabym z tej opcji wchodzę, rodzę, wychodzę ale chyba nie jestem aż tak odważna 🫣
Aglo daj znać jak tam sytuacja u Ciebie. Mam nadzieję że uda się jeszcze wrócić do domku przed rozwiązaniem 🤞🏻
Oj dokładnie. Ja już przeliczam ile to nocy będzie 😞
Aglo, super wiadomości 🫶
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g. -
Majka92 wrote:Słuchajcie dziewczyny to że sobie radzimy to nie znaczy że jest tak cukierkowo. Filip jednak łapie się na skrajnego wcześniaka. Przez cały ten czas w szpitalu różne umiejętności będzie nabywal później niż jego rówieśnicy i nie wiadomo w jakim czasie uda mu się ich dogonić. Naszym największym problem jest wzmożone napięcie mięśniowe i czeka nas sporo ćwiczeń żeby to naprostować. Już pielęgniarka mówiła że dostaniemy skierowanie na rehabilitację po wypisie. Nastawiamy się w ogóle na pierwszy rok bieganiny po specjalistach 😔 wiadomo że mogło być gorzej jak na ten tydzień co się urodził ale jeszcze czeka nas dluga i wyboista droga aby było ok. Ja bym wszystko oddala żeby był donoszony albo chociaż jeszcze jeden tydzień spędził u mnie w brzuszku 🥺 i tyle mój żali post.
Za Was trzymam kciuki żeby wszystkie bobaski urodziły się o czasie i zdrowe bo naprawdę dla naszych maluchów liczy się każdy dzień w brzuszku🤞🤞
Maja to prawda , przed wami jeszcze dużo pracy, zwłaszcza w tym pierwszym roku. Moja koleżanka co prawda urodziła synka w terminie, ale był duży i te ostatnie tygodnie miał bardzo mało miejsca co przełożyło się na sporo problemów z napięciem które pociągnęło za sobą dalsze problemy. Jest coś takiego jak rehabilitacja dzienna (na NFZ) ona chodziła z synkiem od 4 mca życia codziennie na takie zajęcia różne. Do tego są różne ośrodki (też na NFZ). Jeśli będziecie chciały dziewczyny to możemy utworzyć taki post na FB i tam wymienić się różnymi "tipami" co i jak, problemy z napięciem, czy z SI to często problemy również dzieci urodzonych o czasie.
No i tak jak ktoś już pisal będzie się liczył w rozwoju na początku ten wiek korygowany.
Jakbyś tylko chciała pogadać to pisz 😘 jesteśmy tu po to żeby się wspierać w różnych momentach, a wbrew pozorom często tych problemów dochodzi dopiero po porodzie i to jest ciągła karuzela różnych rzeczy , od rozwojowych,po emocje, zwłaszcza przy pierwszym dziecku (tak mi się wydaje). Przytulam mocno 🫂 i dużo siły dla was ❤️ -
Jusia 82 wrote:Oj dokładnie. Ja już przeliczam ile to nocy będzie 😞
Aglo, super wiadomości 🫶
Też liczyłam na rodzę i wychodzę, ale wiem że na pewno tak nie będzie. Mam nadzieję, że wada u malutkiej będzie lekka, bez żadnej konkretnej blokady moczu i posiedzimy w maksie te 2-3 noce w szpitalu. Natomiast wiem też, że z drugiej strony lepiej być pod opieką specjalistów jak zostać wypisanym a później wracać na szybko bo coś zaczęło się dziać. Poradzimy sobie dziewczyny💪💪💪
Marcysia1990, Moirane, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny ♥️
Ile stron 🙉 Nadrobiłam, ale ciężko się tak do wszystkiego odnieść 🤭
Aglo, super, że idziecie do domu, oby już dotrwać do tej cesarki w spokoju 🩵
Agusia, koniecznie dawaj znać, mam nadzieję, że wizyta Cię uspokoi i że wszystko w porządku 🍀
Sarenka, to brzmi jak super plan 💆🏼♀️
Azalea, wysypka opanowana? 🕵️♀️
Abby, ja dołączam do grona przeciwnych urodzinom w tym samym dniu, z perspektywy rodzica widzę w tym coś fajnego i tym samym rozumiem Twojego męża, ale jednak patrząc oczami dziecka to już niebardzo 🤔
Deyansu, dobrze, że udało Ci się jakoś uciszyć ten wewnętrzny kryzys, ale te rady położnej to dla mnie akurat absurd… 😳
Ivka, ja całą ciążę też mam nisko brzuch, ale nie sądziłam, że może zejść aż tak nisko 🤭 Masz zdjęcie przed zejściem dla porównania? 😄 W ogóle to jaka wow sylwetka, chyba przytyłaś zero kg w ciąży 🔥😳
Hajkonk, dla mnie to jesteś 🦸♀️
Majka, ja też podziwiam jak super sobie z tą całą sytuacją radzisz i wcale się nie dziwię, że z tyłu głowy jest też cały czas jakiś lęk. Ja jestem z 32 tc i wszystko ze mną spoko, poza tym, że jestem dość nadwrażliwa, ale nie wiem na ile to kwestia wcześniactwa 😉
U mnie weekend jakiś słaby, w zasadzie bez konkretnego powodu; huśtawki nastrojów, płaczliwość, nerwowość, niepokój, obawy jak to będzie dalej… Bardzo martwi mnie to, jak będzie wyglądał połóg, skoro 3 trymestr tak mnie targa emocjonalnie 😔😖 Oby ten tydzień był lepszy, zaliczyłam już kontrolne USG piersi i jamy brzusznej i wszystko w normie 💪
Dobrego dnia 🌷🌸
Majka92, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Melduję po wizycie 2700g bobaski. 😱
Z ciekawostek to nie ma ryzyka makrosomii, około 50 centyla, przepływy spoko, także mimo cukrzycy na insulinie nie ma w planach indukcji. Chyba że się coś zmieni na kolejnej (ostatniej😱) wizycie. I ktg od 37+0.
I mimo że ten czop ostatnio się ruszył po stosunku to już może tak być i mamy się segsić. 😎Filcek, purplerain, sarenka95, Lavender91, Amandi, Marcysia1990, truskawki981, bellA, Azalea 🌸, Engel, Nava, Kotciara, Agaxyz00, Majka92, Abby10, Suzie, Nova37, Agusia246, Venus, CieplaHerbata, Deyansu, Joa.szym, Bella93, Jusia 82, Szosz lubią tę wiadomość
-
Majka Moja pierwsza urodzona w 39+0, nieco ponad 2,5kg i pierwsze prawie 1,5 roku to rehabilitacja 2 razy w tygodniu później raz, neurologopeda raz w miesiącu po rozszerzaniu diety, okulista (polecam u każdego malucha) , neurolog i badania EEG w trakcie snu plus nefrolog - jakieś 4-5 wizyt na rok, plus dodatkowe badania prywatne i jedne w szpitalu .. z obecnych rzeczy zostaje nam terapia SI raz w tygodniu, kontrola wzroku co roku u okulisty plus optometrysta i nefrolog raz w roku. Teraz mamy też zrobić ponownie Dopplera. Dodatkowo córka to high need baby - duża potrzeba bliskości no i te zarwane nocki do 2 lat. Obecnie ładnie doskoczyła z wagą, choć na początku mieliśmy z tym kłopoty. Śpi i zjada całkiem nieźle
Także niekiedy to urodzone dzieciątko w terminie również może mieć problemy, na które nie mamy wpływu. Jedyne co to możemy się zaopiekować tak jak umiemy najlepiej. U nas przez jakiś czas było WWR i to Wam się też będzie należało, w zależności jak będzie z KORDem. Umiejętności na pewno będą brane z korekcją wieku - a nawet jeśli osiągniecie pewne kamienie milowe później jak my, to i tak świat się nie zawali
ważne że do przodu, każdy mały postęp cieszy
Jeśli chciałabyś się wyżalić czy o coś dopytać to dawaj znaćŚwietnie sobie radzisz na ten moment ! Ten pierwszy rok, może 1,5 będzie ciężki - ja sama miałam wrażenie że nic nie robimy tylko jeździmy po lekarzach i że coś nas omija, był żal, płacz, zwłaszcza na rehabilitacji itp. - natomiast teraz jest zdecydowanie lepiej. Człowiek zapomina i wg mnie to dobrze. U Was też tak będzie, dacie radę 💪💪💪 ważne że Filipek oddycha sam, że przybiera no i że ma Was obok. Cała reszta się poukłada, powoli bo powoli natomiast czas i tak upłynie
Majka92 lubi tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Polubiłam za wsparcie i za to że masz fajny plan działania. Mam nadzieję, że w środę uzyskasz potwierdzenie i uspokojenie od lekarza. No i ogromny szacun dla Ciebie i reszty Dziewczyn z początkowymi objawami zbliżających się porodów, że mimo takich niepewności, bólu i wiedzy, że Wasze ciała już się przygotowują, jesteście tak opanowane i rzeczowe 🤩👍🏻🥰
Bo ja niestety miałam wczoraj na spacerze pewne nieporozumienie z jedną osobą, niezbyt mi bliską, ale też taką której nie mogę olać. I co? I znowu się posypałam, zanoszenie się płaczem, trudności z oddychaniem, ciśnienie 160/100, puls prawie 100, czarne myśli. Dzwoniłam do położnej, bo wyczytałam na necie jakie nadciśnienie i stres mogą mieć konsekwencje dla dziecka, ale powiedziała, że póki czuję ruchy, to ok. Z reszty jej porad jestem niezadowolona, bo powiedziała mi, że hydroksyzynę wolno brać w ciąży (no nie bardzo 🤦🏻♀️), żebym może poszła do psychiatry i/lub do spowiedzi. A ja czuję wewnątrz niezgodę i obrzydzenie na to, żeby znowu ktokolwiek obcy mi grzebał w mózgu i duszy (a z Kościołem mam ostatnio lekki rozjazd, choć jestem wierząca, nie idę nigdzie, nawet drugi raz do tej psycholog,nie czułam chemii, a pozostały mi czas chcę wykorzystać na przygotowanie siebie i domu na Olka 🤷🏻♀️🫡. Spisałam się później z tym gościem na Messenger, wyjaśniliśmy to nieporozumienie jak dorośli ludzie, na spokojnie. Ogólnie jest już lepiej, choć czuję się zmęczona.
Zaraz będę Was dalej doczytywać,bo wczoraj zupełnie nie miałam sił i chęci na nic. Mój Mąż jakoś to dzielnie znosi i mocno mnie wspiera. I wiem też że mam oparcie w reszcie najbliższych, to póki co musi wystarczyć, a w razie W, pójdę na szybko do jakiegoś psychologa po doraźną pomoc.
Miłego i spokojnego dnia 😘 i Dzieci, trzymajcie się cały czas mocno w brzuszkach Mam! 💗 Nigdzie nie wychodzicie 🥰
Kurcze pisałam odpowiedź i mi się zamknęła strona 🙄 więc już tak ładnie nie ubiorę tego w słowa. W każdym razie pisałam że jak ktoś wzbudza w Tobie takie emocje to może warto na jakie czas ograniczyć te kontakty. Skup się teraz w 100% na sobie, na swoich problemach, potrzebach, przemysleniach.
Po porodzie to jest istny rollercoaster emocji, w czasach gdzie z każdej strony dostajesz sygnał, że robisz coś nie tak ,że coś jest nie tak 🫠 nie mowie ze tak będzie tylko po prostu internet jest 0:1 ale dobrze albo nie i to dopiero siada na głowę później... 🙈
Kiedyś koleżanka poleciała mi takie metody relaksacji, sama jeszcze tego nie włączyłam ale zapisałam sobie linkw, może Tobie się to przyda:
https://youtu.be/DAxYabx1ELQ?feature=shared
Co do ciśnienia to jeśli to jakie jednorazowy wyskok na chwile to myślę że luzik, ale kontroluj to sobie. A położna która sugeruje spowiedź to dla mnie już red flag 🙄 jakaś psychoterapia to owszem. A może i nawet psychiatra i dobierze jakies leki które odbudują poziom serotoniny (w ciąży i przy KP jak najbardziej można), jeśli zastanawiasz się żeby gdzieś pojsc to poszukać może psychiatry i psychoterapeuty w jednym 😊
@Aguś trzymam kciuki żeby to krwawienie to było nic takiego ✊🏻
@Aglo i za was żebyście jednak wyszli dziś do domu.Deyansu lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Melduję po wizycie 2700g bobaski. 😱
Z ciekawostek to nie ma ryzyka makrosomii, około 50 centyla, przepływy spoko, także mimo cukrzycy na insulinie nie ma w planach indukcji. Chyba że się coś zmieni na kolejnej (ostatniej😱) wizycie. I ktg od 37+0.
I mimo że ten czop ostatnio się ruszył po stosunku to już może tak być i mamy się segsić. 😎
Purplerain, ściskam mocno! Na tej ostatniej prostej to naprawdę może być mentalnie ciężko, a sam fakt, że jesteśmy już na samej końcówce, też może wywoływać mocno skrajne emocje. Oby ten tydzień okazał się dla Ciebie łaskawszy!
Właśnie, zapomniałam się odnieść do rad, jakie usłyszała Deyansu OD POŁOŻNEJ, no ludzie, litości, przecież to jest kpina…
U nas w przedszkolu wszawica kwitnie dalej i kazali nam zabrać synka do domu, moje emocje też już są chyba na wyczerpaniu, bo rozpłakałam się i za nic nie mogłam się uspokoić, no jakby świat się kończył. A tu nie ma co płakać, tylko trzeba zbierać energię, by jakoś przetrwać kolejny dzień z tym żywiołem 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 10:51
promykk, purplerain, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
5.08 - 🩺 -
sarenka95 wrote:Dzięki,że pytasz ❤️ no niestety nie ma już tego terminu, widocznie komuś się udało zarejestrować on line. W rejestracji pani mówiła,że mogę zadzwonić koło 12 zapytać czy się coś zwolniło na jutro lub środę. Ale pogadałam z mężem i chyba na razie odpuszczę tą wizytę, skoro nie mam żadnych nowych objawów, a póki co leżenie i leki. Jak mnie coś zaniepokoi to zadzwonię z prośbą o wizytę na cito. Dziś też mam lepszy dzień póki co, większość nocy spałam z poduszką do karmienia ułożoną między kolanami i jako wsparcie brzucha i obudziłam się bez bólu kręgosłupa 💪
Aglo, w dalszym ciągu trzymam za Ciebie kciuki 🍀
Agusia, za Ciebie też 🤞 oby to nic poważnego..
A nie wiem czy pisałaś, na tej lipcowej wizycie było jakieś rozwarcie albo miękka szyjka? Bo jeśli nie to myślę że luteina i trochę oszczędniejszy tryb życia i będzie dobrze 😊
W sumie jak poczujesz potrzebe to zawsze możesz się gdzieś umówić, ale jak dzisiaj czujesz się lepiej to najważniejsze ❤️😊
-
Aglo Trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu - oby już na obiad
i powrót dopiero w terminie
Deynasu Jak byłam na patologii ciąży z AZS i nie sypiałam to ginekolog a w zasadzie 2 ze szpitala mi przepisali hydroksyzynę i mówili, że swoim pacjentkom na oddziale też podają. Zapytałam czy to bezpieczne i dostałam odpowiedź, że ogólnie nie powinno się przyjmować tego typu leków, natomiast zdrowie psychiczne matki, jej sen i regeneracja sprawiają, że doraźnie korzyści są większe więc podają. Wiadomo, że lepiej znaleźć inny sposób natomiast nie jest to lek, który na krótko w małych dawkach powodowałby trwałe komplikacje u dziecka. Także co lekarz to też inna opinia. Najlepiej to iść do psychiatry, który ma doświadczenie i wie co przepisać. Ja odstawiałam leki na 3 msc przed odstawieniem antykoncepcji bo właśnie lekarka dala znać co i jak. Nie zawsze ginekolog/położna ma na tyle wiedzy. Trzymam kciuki za Ciebie, twoje samopoczucierozumiem, że jest Ci ciężko. Burza hormonalna naprawdę potrafi sporo namieszać
Agusia Mocne kciuki, żeby plamienie nie wróciło. Daj znać po wizycie co u Ciebie
Sarenka Wypoczywaj i korzystajtrzymam rownież kciuki, żeby się nic nowego nie podziało i żebyś na spokojnie doczekała swojej wizyty
sarenka95, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Jusia 82 wrote:Oj dokładnie. Ja już przeliczam ile to nocy będzie 😞
Aglo, super wiadomości 🫶
Ja liczę że max 2-3 😔 na szczęście dzieci nie mają poczucia czasu.
Jeszcze ani jednej nocy nie spędziłam bez synka 🫣 jedynie tak że gdzies poszliśmy i wróciliśmy do niego w środku nocy, a on był z babcią. -
Marcysia1990 wrote:A nie wiem czy pisałaś, na tej lipcowej wizycie było jakieś rozwarcie albo miękka szyjka? Bo jeśli nie to myślę że luteina i trochę oszczędniejszy tryb życia i będzie dobrze 😊
W sumie jak poczujesz potrzebe to zawsze możesz się gdzieś umówić, ale jak dzisiaj czujesz się lepiej to najważniejsze ❤️😊
Nie było rozwarcia, szyjka też nie była miękka, jedyne co to,że się skróciła. Też myślę,że jakby coś mi zaczęło bardziej doskwierać czy jakiś ból, czy skurcze to od razu zadzwonię się zapisać ☺️Marcysia1990, Filcek lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -
sarenka95 wrote:Nie było rozwarcia, szyjka też nie była miękka, jedyne co to,że się skróciła. Też myślę,że jakby coś mi zaczęło bardziej doskwierać czy jakiś ból, czy skurcze to od razu zadzwonię się zapisać ☺️
To myślę że nie ma się czym martwić 🤗 wiem że łatwo mówić ale samo skrócenie to jeszcze nic. Niektórzy lekarze w ogóle już tego nie nadają na tym etapie ciąży.sarenka95 lubi tę wiadomość
-
Marcysia1990 wrote:Ja liczę że max 2-3 😔 na szczęście dzieci nie mają poczucia czasu.
Jeszcze ani jednej nocy nie spędziłam bez synka 🫣 jedynie tak że gdzies poszliśmy i wróciliśmy do niego w środku nocy, a on był z babcią.Filcek, Deyansu, Jusia 82 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025