X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 688 867

    Wysłany: 3 sierpnia, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova37 wrote:
    Hmm, trafia do mnie ta wizja radosnego, rodzinnego dnia 🙂ale osobiście chyba nie zdecydowałabym się na taki ruch. Myślę, że każdy z nas lubi czuć się wyjątkowym a urodziny to właśnie wspaniała okazja, żeby takim się poczuć🙂
    Właśnie to był 1 mój punkt, że nie chcę tego samego dnia po to aby każdą miała swój. Tym bardziej tak jak Deyansu mówiła, że może być różnie z ich stosunkiem do siebie. Wiadomo, że będziemy się starać wychować tak żeby były przyjaciółkami i wsparciem dla siebie, ale życie i tak weryfikuje 🤷🏼‍♀️ poczekam co doktorek powie, może akurat 9.09 nie będzie mieć dyżuru więc problem się sam rozwiąże 😅

    Hajkonk, Nova37, Filcek lubią tę wiadomość

    2021 córka ❤️
    Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.

    Starania o rodzeństwo od 2023
    4 biochemiczne
    1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc

    Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.

    Eutyrox 50
    Metformina 1000xr, 500 zwykła
    Fertistim
    B12, Omega, d3, magnez, witc


    14.01 - beta 15, prog 11
    16.01 - beta 58, prog 13
    20.01 - beta 452, prog 20
    22.01 - beta 1164, prog 13
    24.01 - beta 2743, prog 14
    27.01 - beta 7764, prog 15

    06.03 - jest serduszko!
    05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
    13.03 - prenatalne

    Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.

    preg.png
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 688 867

    Wysłany: 3 sierpnia, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aglo, z jednej strony dobrze, że Cię trzymają i chcą mieć wszystko pod kontrolą ale z drugiej współczuje tej rozłąki ze starszym synkiem 😞 trzymaj się! ❤️

    Sarenka, rozumiem stres. Jeżeli ma Ci wizyta psychicznie pomóc to ja bym szła. Przynajmniej będziesz wiedziała, że z szyjka ok. Trzymam kciuki abyś dotrwała chociaż do 37 ❤️

    Dziewczyny przeczytałam was, dziękuję, że mnie wyciągnęłyście z tej słodyczy, którą sprzedał mi mąż 🙈😅 i to co mówiłyście to właśnie wszystkie opcją dla których koniecznie nie chciałam 9.09 ale że ja bardzo uczuciowa to mnie mąż podjudził i zaczęłam się zastanawiać 🙈🤣

    sarenka95, Izi lubią tę wiadomość

    2021 córka ❤️
    Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.

    Starania o rodzeństwo od 2023
    4 biochemiczne
    1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc

    Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.

    Eutyrox 50
    Metformina 1000xr, 500 zwykła
    Fertistim
    B12, Omega, d3, magnez, witc


    14.01 - beta 15, prog 11
    16.01 - beta 58, prog 13
    20.01 - beta 452, prog 20
    22.01 - beta 1164, prog 13
    24.01 - beta 2743, prog 14
    27.01 - beta 7764, prog 15

    06.03 - jest serduszko!
    05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
    13.03 - prenatalne

    Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.

    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 891 2107

    Wysłany: 3 sierpnia, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Marcysia, totalnie nie wiem jakie to uczucie w sensie takim, że te pierwsze skurcze nie wiedziałam że są skurczami tylko wiedziałam że coś mnie boli i dopiero jak mi pokazali że na KTG się piszą to się dowiedziałam, że to skurcz. Teraz coś czuję i nie wiem czy to rozwieranie czy ciągnięcie czy tak ma być czy nie ale jeśli nie czuje mega dyskomfortu to nie panikuje. Najbliższa moja rodzina jest 100km odemnie i awaryjnie w planie porodu ostatecznie wpisałam bratową, tak się umówiłyśmy że chciałabym ją jako wsparcie bo koniec końców kiedy byłam w szpitalu poza przyjaciółmi mogłam liczyć jak się okazało tylko na Nich ale też nie będę bała się jej wyprosić jeśli poczuje że chce zostać sama z położną. Jeśli pójdę rodzić sama to też okej, jak już mówiłam wcześniej wiedziałam z mężem co robimy i całkiem świadomie zaszłam w ciążę biorąc pod uwagę to, że mogę w tym czasie być już sama i moje nastawienie jest z tej świadomości. Pobyt w szpitalu strasznie mi wjechał na psychikę bo to było kilka dni po wyjeździe męża i byłam po prostu rozwalona psychicznie i najzwyczajniej w świecie bałam się o Klarę bo nie była jeszcze gotowa żeby pojawić się na świecie a ja bym nie przeżyła jeśli coś by jej się stało na tym etapie … teraz jak już wiem, że Klara jest bezpieczna to poukładałam sobie w głowie wszystko i wiem że tylko spokój może mnie uratować. Historia Mai i Filipka też jest dla mnie inspiracją jaki ten maluch i jego mama są dzielni! 🤍 wiem, że muszę urodzić i dużo tu zależy odemnie z jakim nastawieniem pójdę do porodu, chciałabym wspominać go dobrze i w przyszłości mimo ciężkiej ciąży zdecydować się na jeszcze jedno dziecko. Pomogło mi też to, że już na tym etapie jestem gotowa z wyprawką i do szpitala więc nie martwię się o nic materialnie. Duże wsparcie też mam w mężu mimo że na odległość to czuje od Niego ogrom wsparcia i bez Niego bym sobie nie poradziła i tutaj należy mu się dużo odemnie bo dźwiga to nawet na odległość i jest w tym skuteczny, jak zawsze. Już kiedyś mówiłam że przy nim staje się krucha i delikatna bo lubię pomarudzić i pogadać sobie że nie dam rady a On mi zawsze uświadamia że dam radę 🥹
    Takie smęty 🙈 ale miło, że dodaje Ci trochę otuchy 🫶

    Ivka, promykk, Filcek, Majka92, Marcysia1990 lubią tę wiadomość

    👩‍💼29l🤵‍♂️35l + 🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    04.01 ⏸️ 🍀
    07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
    24.01 8+0 CRL 1,6cm.
    26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
    26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
    23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
    21.05 24+5 637g 🩷
    18.06 28+5 1310g 🩷
    09.07 31+5 1700g 🩷
    21.07 33+3 2000g 💪
    06.08 35+5 ⏳


    TP 5.09.2025 💖
  • Moirane Ekspertka
    Postów: 170 305

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aglo trzymaj się jeszcze! Przytulam mocno 😘

    Azalea mam nadzieję że to nie ospa 😘

    Nie odwołam się do wszystkiego, bo mamy ciężki weekend. Moja 3 latka która robi do nocnika od roku teraz sika ciągle pod siebie, a ja jestem z nią sama bo mąż musiał pojechać na delegacje. Jestem wykończona, mam nadzieję że to jakiś kryzys chwilowy. Było już tak miesiąc temu ale minęło. Teraz jak nie minie nie wiem czy nie pójdziemy zbadać moczu, chociaż mi to wygląda na problem psychiczny.

    Przytulam Was wszystkie mocno, w następnym miesiącu już raczej wszystkie będziemy tulić nasze dzieciaczki 🥹💓

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia, 19:03

    preg.png
  • Ivka Autorytet
    Postów: 452 1279

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @hajkonk jesteś silną babką, wierzę w to, że młoda przyjdzie na świat w łaskawych dla Ciebie warunkach i łagodny poród wynagrodzi Ci wyjazd męża.
    Chciałabym być taka spokojna jak Ty.
    Moj wyjechał, ale nie brałam pod uwagę, że go nie będzie przy porodzie. A zostało 10 dni i mam jakieś dziwne przeczucie, że coś mnie może jeszcze zaskoczyć.

    Całą ciążę miałam nisko brzuch, ale wczoraj tak mi opadł, że to aż niewiarygodne 😵‍💫

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    Update: 34+6 2,4kg 🥲🥹

    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻

    preg.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 891 2107

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivka wrote:
    @hajkonk jesteś silną babką, wierzę w to, że młoda przyjdzie na świat w łaskawych dla Ciebie warunkach i łagodny poród wynagrodzi Ci wyjazd męża.
    Chciałabym być taka spokojna jak Ty.
    Moj wyjechał, ale nie brałam pod uwagę, że go nie będzie przy porodzie. A zostało 10 dni i mam jakieś dziwne przeczucie, że coś mnie może jeszcze zaskoczyć.

    Całą ciążę miałam nisko brzuch, ale wczoraj tak mi opadł, że to aż niewiarygodne 😵‍💫
    Polubiłam jako wsparcie 🤞
    A coś się dzieje jeszcze dodatkowo ? Ja w sumie nie wiem czy mam brzuch wysoko czy nisko.
    0af82eb479d9c.jpghttps://zapodaj.net/plik-2o1GEr4gLg
    A jak to wygląda u Ciebie jak chcesz pokazać albo podesłać na insta 🤔

    👩‍💼29l🤵‍♂️35l + 🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    preg.png

    04.01 ⏸️ 🍀
    07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
    24.01 8+0 CRL 1,6cm.
    26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
    26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
    23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
    21.05 24+5 637g 🩷
    18.06 28+5 1310g 🩷
    09.07 31+5 1700g 🩷
    21.07 33+3 2000g 💪
    06.08 35+5 ⏳


    TP 5.09.2025 💖
  • Filcek Autorytet
    Postów: 648 829

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moirane wrote:
    Aglo trzymaj się jeszcze! Przytulam mocno 😘

    Azalea mam nadzieję że to nie ospa 😘

    Nie odwołam się do wszystkiego, bo mamy ciężki weekend. Moja 3 latka która robi do nocnika od roku teraz sika ciągle pod siebie, a ja jestem z nią sama bo mąż musiał pojechać na delegacje. Jestem wykończona, mam nadzieję że to jakiś kryzys chwilowy. Było już tak miesiąc temu ale minęło. Teraz jak nie minie nie wiem czy nie pójdziemy zbadać moczu, chociaż mi to wygląda na problem psychiczny.

    Przytulam Was wszystkie mocno, w następnym miesiącu już raczej wszystkie będziemy tulić nasze dzieciaczki 🥹💓

    Mozliwe ze końcówka ciazy, córka czuje stres i presję, boi sie wiec w ten sposób uwalnia emocje. U nas są częste dramy o wszystko, chociaż kończy 4 lata w październiku to i tak lęk o mnie i zmiana sytuacji robią swoje. Moze podobnie jest u Was. Dodatkowo jak męża nie ma to moze jest jej jeszcze trudniej. Przytulam mocno ❤️ rozumiem przez co przechodzisz i życzę dużo dużo spokoju i cierpliwości. Damy radę ✊️✊️✊️ mocz zawsze warto zbadać jak masz taką opcję i wykluczyć infekcje. Zawsze zostaje tez opcja konsultacji z psychologiem. Trzymam za Was kciuki 🤞🤞

    Moirane lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 648 829

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivka wrote:
    @hajkonk jesteś silną babką, wierzę w to, że młoda przyjdzie na świat w łaskawych dla Ciebie warunkach i łagodny poród wynagrodzi Ci wyjazd męża.
    Chciałabym być taka spokojna jak Ty.
    Moj wyjechał, ale nie brałam pod uwagę, że go nie będzie przy porodzie. A zostało 10 dni i mam jakieś dziwne przeczucie, że coś mnie może jeszcze zaskoczyć.

    Całą ciążę miałam nisko brzuch, ale wczoraj tak mi opadł, że to aż niewiarygodne 😵‍💫

    Trzymam za Was kciuki 🤞🤞🤞 brzuch moze opaść wcześniej, jesli nie masz skurczy i innych objawów to powinno być okej i szczęśliwie dotrwasz do terminu ❤️ na tym etapie dzieciaki z reguły juz świetnie sobie dają radę więc tak czy inaczej bedzie dobrze ! ❤️

    Ivka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Majka92 Autorytet
    Postów: 263 1005

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie dziewczyny to że sobie radzimy to nie znaczy że jest tak cukierkowo. Filip jednak łapie się na skrajnego wcześniaka. Przez cały ten czas w szpitalu różne umiejętności będzie nabywal później niż jego rówieśnicy i nie wiadomo w jakim czasie uda mu się ich dogonić. Naszym największym problem jest wzmożone napięcie mięśniowe i czeka nas sporo ćwiczeń żeby to naprostować. Już pielęgniarka mówiła że dostaniemy skierowanie na rehabilitację po wypisie. Nastawiamy się w ogóle na pierwszy rok bieganiny po specjalistach 😔 wiadomo że mogło być gorzej jak na ten tydzień co się urodził ale jeszcze czeka nas dluga i wyboista droga aby było ok. Ja bym wszystko oddala żeby był donoszony albo chociaż jeszcze jeden tydzień spędził u mnie w brzuszku 🥺 i tyle mój żali post.
    Za Was trzymam kciuki żeby wszystkie bobaski urodziły się o czasie i zdrowe bo naprawdę dla naszych maluchów liczy się każdy dzień w brzuszku🤞🤞

    ⏸️ 08.01.2025
    🩺 20.01.2025 jest ♥️!
    🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
    💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
    🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
    🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
    🩺 23.04.2025 318g 💙
    🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
    🩺 20.05.2025 632g 💙
    🩺 09.06.2025 1065g👶
    🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
    ❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0
  • sarenka95 Autorytet
    Postów: 821 1664

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wielu z Was zazdroszczę tego wewnętrznego spokoju ❤️ tulę wszystkie w kryzysowych sytuacjach i z obawami. Jakbym miała magiczną moc to bym poczarowała, żeby każda z nas urodziła w dobrym dla siebie i dzidziusia terminie, bez komplikacji 🪄

    Szosz, Hajkonk, PaulinaLexi, CieplaHerbata lubią tę wiadomość

    2020 🧒💙


    ⏸️ 09.01
    🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
    🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
    🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
    🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
    Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
    🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
    🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
    🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
    🩺 26.05 🩷650g ✔️
    🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
    🩺07.07 1600g 🌷🩷
    🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
    🩺24.07 2050 g 🩷
    🩺18.08
    🩺01.09
  • sarenka95 Autorytet
    Postów: 821 1664

    Wysłany: 3 sierpnia, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majka92 wrote:
    Słuchajcie dziewczyny to że sobie radzimy to nie znaczy że jest tak cukierkowo. Filip jednak łapie się na skrajnego wcześniaka. Przez cały ten czas w szpitalu różne umiejętności będzie nabywal później niż jego rówieśnicy i nie wiadomo w jakim czasie uda mu się ich dogonić. Naszym największym problem jest wzmożone napięcie mięśniowe i czeka nas sporo ćwiczeń żeby to naprostować. Już pielęgniarka mówiła że dostaniemy skierowanie na rehabilitację po wypisie. Nastawiamy się w ogóle na pierwszy rok bieganiny po specjalistach 😔 wiadomo że mogło być gorzej jak na ten tydzień co się urodził ale jeszcze czeka nas dluga i wyboista droga aby było ok. Ja bym wszystko oddala żeby był donoszony albo chociaż jeszcze jeden tydzień spędził u mnie w brzuszku 🥺 i tyle mój żali post.
    Za Was trzymam kciuki żeby wszystkie bobaski urodziły się o czasie i zdrowe bo naprawdę dla naszych maluchów liczy się każdy dzień w brzuszku🤞🤞

    Majka, mój syn to późny wcześniak, a właśnie pierwszy rok życia to były kontrole, badania, rehabilitacja. Sporo do sprawdzenia, upewnienia się. Gdybyś potrzebowała wparcia, gdy ta machina rusza to pisz śmiało, pomogę ile będę w stanie! ❤️ Pamiętaj,że przy umiejętnościach wprowadza się wiek korygowany i na tej podstawie są oceniane postępy. Teraz najważniejszy jest samodzielny oddech, utrzymywanie ciepłoty ciała i odruch ssania. Dla mnie i tak jesteś turbo dzielna 🌷 i jestem pełna podziwu ile razy pisałaś pozytywne w wydźwięku posty,mimo ogromnego ciężaru emocjonalnego,z którym się zmagasz ❤️

    Majka92, Szosz, Hajkonk, PaulinaLexi, Jusia 82 lubią tę wiadomość

    2020 🧒💙


    ⏸️ 09.01
    🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
    🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
    🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
    🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
    Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
    🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
    🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
    🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
    🩺 26.05 🩷650g ✔️
    🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
    🩺07.07 1600g 🌷🩷
    🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
    🩺24.07 2050 g 🩷
    🩺18.08
    🩺01.09
  • Majka92 Autorytet
    Postów: 263 1005

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarenka95 wrote:
    Majka, mój syn to późny wcześniak, a właśnie pierwszy rok życia to były kontrole, badania, rehabilitacja. Sporo do sprawdzenia, upewnienia się. Gdybyś potrzebowała wparcia, gdy ta machina rusza to pisz śmiało, pomogę ile będę w stanie! ❤️ Pamiętaj,że przy umiejętnościach wprowadza się wiek korygowany i na tej podstawie są oceniane postępy. Teraz najważniejszy jest samodzielny oddech, utrzymywanie ciepłoty ciała i odruch ssania. Dla mnie i tak jesteś turbo dzielna 🌷 i jestem pełna podziwu ile razy pisałaś pozytywne w wydźwięku posty,mimo ogromnego ciężaru emocjonalnego,z którym się zmagasz ❤️
    Dziękuję! Wiek skorygowany mamy już obczajony i inne pojęcia. W szpitalu dostaliśmy niezbędnik rodzica wcześniaka i bardzo nam pomógł. Liczę że dostaniemy się do programu KORD bo jest u nas w mieście - myślę że to by ułatwiło nam podróże po specjalistach i w miarę szybkie terminy. Jak nie to trudno będziemy musieli chodzić prywatnie z tym też się trochę liczymy.

    sarenka95 lubi tę wiadomość

    ⏸️ 08.01.2025
    🩺 20.01.2025 jest ♥️!
    🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
    💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
    🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
    🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
    🩺 23.04.2025 318g 💙
    🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
    🩺 20.05.2025 632g 💙
    🩺 09.06.2025 1065g👶
    🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
    ❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0
  • Ivka Autorytet
    Postów: 452 1279

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apka mówi, że do porodu zostało 26 dni.
    No nic się nie dzieje oprócz tego brzuszka, ale kobieca intuicja jednak podpowiada mi, że możemy nie doczekać do końca ;) Najważniejsze, żeby dosiedzial do następnego poniedziałku jak tatuś wróci, a później niech się dzieje co chce :)

    @hajkonk - to mój faktycznie jest o wiele niżej 🥲

    https://zapodaj.net/plik-ftxs6ibBw2


    @Majka92 z taką dzielną mama to i maluch sobie ze wszystkim da rade. Może być ciężko, to oczywiste - ale wierzmy w to, że wszystko będzie dobrze 🫶🏼


    Majka92, Hajkonk, bellA lubią tę wiadomość

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    Update: 34+6 2,4kg 🥲🥹

    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻

    preg.png
  • Moirane Ekspertka
    Postów: 170 305

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Filcek wrote:
    Mozliwe ze końcówka ciazy, córka czuje stres i presję, boi sie wiec w ten sposób uwalnia emocje. U nas są częste dramy o wszystko, chociaż kończy 4 lata w październiku to i tak lęk o mnie i zmiana sytuacji robią swoje. Moze podobnie jest u Was. Dodatkowo jak męża nie ma to moze jest jej jeszcze trudniej. Przytulam mocno ❤️ rozumiem przez co przechodzisz i życzę dużo dużo spokoju i cierpliwości. Damy radę ✊️✊️✊️ mocz zawsze warto zbadać jak masz taką opcję i wykluczyć infekcje. Zawsze zostaje tez opcja konsultacji z psychologiem. Trzymam za Was kciuki 🤞🤞
    Bardzo Ci dziękuję 🥹😘😘😘
    Poczekam 2/3 dni i pewnie pójdziemy ten mocz sprawdzić. Jakoś damy radę z naszymi mamozami po porodzie, musimy 😘

    preg.png
  • Moirane Ekspertka
    Postów: 170 305

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majka pierwszy rok jak mówisz będzie troszke pracy, ale koło tego 2/3 roku życia dzieci się wyrównują zupełnie. Tak jak z umiejętnościami i donoszone dzieci bardzo idą róznie, tak już w wieku przedszkolnym wszystko się wyrównuje i nie ma znaczenia w jakim wieku zaczął siadać, chodzić, mówić, czy był wcześniakiem, trzymam za Was mocno kciuki. Byle teraz wytrzymać jakoś jeszcze na odległość 🫶🏼😘

    Majka92 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6494 12261

    Wysłany: 3 sierpnia, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Końcówka nas nie oszczędza. :( współczuję stresów wszelkiego kalibru. Też mam nadzieję, że większość posiedzi do tego 37+0, a potem niech się dzieje co chce.

    Majka, lekko nie będzie, ale odpowiednia pomoc pomoże Filipowi i w późniejszym wieku nikt nie zauważy różnicy między dziećmi urodzonymi w terminie, a nim. Ja się dopiero niedawno dowiedziałem, że jeden szwagier urodził się o wiele za wcześnie, nawet 2kg nie miał. W ogóle po nim nie widać.


    Mi coś ciężko dzisiaj. Ubrałam i wysuszylam rozmiar 62 oraz ułożyłam w organizerach i padłam. Dopiero się obudziłam...

    Majka92, Hajkonk lubią tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1427 2180

    Wysłany: 3 sierpnia, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majka, moja była niemal donoszona, a badania i rehabilitacja nas nie ominęły, kolega miał donoszoną córkę i też prawie rok miała fizjoterapię na wzmożone napięcie. Najważniejsze że mały nie łapie żadnych bakterii, że sam oddycha, że nie miał żadnych wylewów do mózgu. Może będzie łapał wolniej, a może szybko nadrobi, to raczej loteria niestety.
    I chyba najbardziej pocieszająca rzecz, którą mogłabym wyciągnąć z zakamarków mojej pamięci - jeden z kolegów miał dziewczynę tancerkę, która robiła doktorat akurat jak ją poznaliśmy. Urodzona ponad 30 lat temu w 26 tygodniu ciąży. Jedyna rzecz, która u niej szwankowała to wzrok, miała dość mocne okulary. A tak to w życiu byś nie powiedziała że jest wcześniakiem i to takim co ledwo przeżył.
    Wiadomo, że byłoby Wam wszystkim łatwiej jakby jeszcze poczekał, ale jestem głęboko przekonana, że za parę lat nie będziesz wiedziała żadnej różnicy między nim a jego kolegami, chyba, że na plus dla niego, bo zaangażowani rodzice to połowa sukcesu, a nie wszystkie dzieci takich mają niestety.

    Majka92 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 853 1489

    Wysłany: 3 sierpnia, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie nie ospa, ufff 😮‍💨 spod brody, z szyji, karku i pleców zeszło. Została pupa i nóżki. Więc to pewnie trzydniówka. Mam nadzieję że po nocy już w ogóle będzie czysto. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i życzenia zdrowia 🫶🏼

    I ja też trzymam kciuki za wytrzymanie do terminu porodu albo chociaż do donoszonej ciąży, swoją drogą też mam wrażenie że sama nie donoszę do terminu. Zobaczymy co we wtorek powie prowadzący.

    Ivka, faktycznie Twój brzuszek wygląda na opadnięty, mam nadzieję że wytrzymacie jeszcze troszkę 🤞🏼

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia, 21:21

    Hajkonk, Agusia246, Majka92, Abby10, Bella93 lubią tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1427 2180

    Wysłany: 3 sierpnia, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Polubiłam jako wsparcie 🤞
    A coś się dzieje jeszcze dodatkowo ? Ja w sumie nie wiem czy mam brzuch wysoko czy nisko.
    0af82eb479d9c.jpghttps://zapodaj.net/plik-2o1GEr4gLg
    A jak to wygląda u Ciebie jak chcesz pokazać albo podesłać na insta 🤔

    Wdg mnie nie jest nisko, jak się obniża, to się robi taka płaska przestrzeń pod piersiami, a brzuch jest nisko i bardziej wystaje. Twój wygląda jak śliczny, symetryczny pagórek z wierzchołkiem mniej więcej na pępku :D

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2584 1464

    Wysłany: 3 sierpnia, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    @Marcysia, totalnie nie wiem jakie to uczucie w sensie takim, że te pierwsze skurcze nie wiedziałam że są skurczami tylko wiedziałam że coś mnie boli i dopiero jak mi pokazali że na KTG się piszą to się dowiedziałam, że to skurcz. Teraz coś czuję i nie wiem czy to rozwieranie czy ciągnięcie czy tak ma być czy nie ale jeśli nie czuje mega dyskomfortu to nie panikuje. Najbliższa moja rodzina jest 100km odemnie i awaryjnie w planie porodu ostatecznie wpisałam bratową, tak się umówiłyśmy że chciałabym ją jako wsparcie bo koniec końców kiedy byłam w szpitalu poza przyjaciółmi mogłam liczyć jak się okazało tylko na Nich ale też nie będę bała się jej wyprosić jeśli poczuje że chce zostać sama z położną. Jeśli pójdę rodzić sama to też okej, jak już mówiłam wcześniej wiedziałam z mężem co robimy i całkiem świadomie zaszłam w ciążę biorąc pod uwagę to, że mogę w tym czasie być już sama i moje nastawienie jest z tej świadomości. Pobyt w szpitalu strasznie mi wjechał na psychikę bo to było kilka dni po wyjeździe męża i byłam po prostu rozwalona psychicznie i najzwyczajniej w świecie bałam się o Klarę bo nie była jeszcze gotowa żeby pojawić się na świecie a ja bym nie przeżyła jeśli coś by jej się stało na tym etapie … teraz jak już wiem, że Klara jest bezpieczna to poukładałam sobie w głowie wszystko i wiem że tylko spokój może mnie uratować. Historia Mai i Filipka też jest dla mnie inspiracją jaki ten maluch i jego mama są dzielni! 🤍 wiem, że muszę urodzić i dużo tu zależy odemnie z jakim nastawieniem pójdę do porodu, chciałabym wspominać go dobrze i w przyszłości mimo ciężkiej ciąży zdecydować się na jeszcze jedno dziecko. Pomogło mi też to, że już na tym etapie jestem gotowa z wyprawką i do szpitala więc nie martwię się o nic materialnie. Duże wsparcie też mam w mężu mimo że na odległość to czuje od Niego ogrom wsparcia i bez Niego bym sobie nie poradziła i tutaj należy mu się dużo odemnie bo dźwiga to nawet na odległość i jest w tym skuteczny, jak zawsze. Już kiedyś mówiłam że przy nim staje się krucha i delikatna bo lubię pomarudzić i pogadać sobie że nie dam rady a On mi zawsze uświadamia że dam radę 🥹
    Takie smęty 🙈 ale miło, że dodaje Ci trochę otuchy 🫶

    Hajkonk, jesteś niesamowicie dzielną i silną kobietką 😊❤️ i super dajesz sobie radę. Do tego jeszcze tak daleko od najbliższych. Zapytałam o rodzinę przez pryzmat tego jakby nagle coś się zadziało w domu, tu nerwy ,stres, zabranie rzeczy choćby do taksowki. Szkoda że mieszkasz tak daleko, gdyby była taka możliwość to uzyczyłabym mojego męża żeby był w gotowości również dla Ciebie :)

    A co do skurczy to ja się tego boje ze właśnie coś się zacznie a ja nie rozpoznam że to to i np nie zdążę dojechać do szpitala 🫣 od razu przypomina mi się mój ostatni dramatyczny sen ze jechałam z synkiem sama na porodówkę 🤦🏻‍♀️

    01.2023 Synuś ❤️ 1cs
    age.png

    Czekamy na drugiego Synusia ❤️
    preg.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)

    26.12 ⏸️ (2cs)
    13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
    27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
    13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
    TP 8.09.2025
‹‹ 913 914 915 916 917
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ