Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Izi wrote:Czy cortexq coś się odzywała?
Wczoraj na grupie Facebookowej dała znać,że już urodziła 🙂
Co do porodu, to ja nie czuję potrzeby prywatnej położnej czy douli, chcę żeby mąż był przy mnie przez cały czas. Marzy mi się poród SN, bez indukcji, z możliwością ruchu, korzystania z piłki. Ale ja się na nic już nie nastawiam, tylko przetrwać i jaki by nie był ten poród to zakończy się sukcesem,bo maluchem w ramionach ❤️
Mam znajomą, która bardzo chciała rodzić przy pierwszym dziecku SN, skończyło się CC i potrzebowała dużo czasu,żeby się z tym pogodzić. Ja tak miałam z KP, nie udało się i mocno mi to weszło do głowy. Teraz jest już zupełnie inaczej, myślę że to cecha drugiego i kolejnego porodu, macierzyństwa - wiesz więcej, masz więcej tolerancji. Jakbym miała sobie z tamtego czasu coś powiedzieć to właśnie to,żeby się nie dręczyć przez coś na co się nie ma wpływu i sposób porodu ani karmienia nie wypływa na to jaką jesteś mamą 🩷 i nikt, totalnie nikt, nie ma prawda tego komentować,ani Cię oceniać. Nie mamy wpływu też do końca na to jaki będzie maluszek. Mój syn bardzo dużo płakał jako niemowlę,w zasadzie nie wiedzieliśmy czemu, bo to nie były kolki. Praktycznie był nieodkładalny przez wiele tygodni i nawet nie wiecie jak raniły słowa: no co on tak płacze, coś mu jest, a może go boli, a ciągle go nosicie to niech się wypłacze itp gdzie my jako rodzice robiliśmy wszystko, żeby było mu jak najlepiej, byliśmy pod opieką super lekarzy, fizjo, nawet psychologa. Teraz bym się od takich komentatorów po prostu odcięła.
Nie wiem,co będzie po porodzie, czy znów pojawią się wyrzuty sumienia z jakiegoś powodu, może teraz mi się wydaje,że jestem bardziej odporna 🤔promykk, Majka92, Szosz, truskawki981, Jusia 82, Filcek, Hajkonk, Izi, LauraTomek, Deyansu, Azalea 🌸, iiyama, purplerain, Abby10 lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -
bellA wrote:Hejka. Zgodnie z obietnicą wrzuciłam kilka swoich zdjec z sesji na naszą grupę 👌😍
Już sie doczekac nie moge az je poobrabia i je wywołamy bo ściana pusta w salonie wciaz czeka 😃 jest w czym wybierać.🙈 ( nie zabrakło i zdjec rodzinnych 🥰)
Milego dzionka 😘
Zrezygnowaliśmy w końcu z sesji macierzyńskiej, bo dostałam voucher na noworodkową iii musiałam już się wstępnie na nią umówić, co jest dla mnie totalną abstrakcją. 😂 Bo tylko w ciągu pierwszych 2 tygodni życia te foty.sarenka95, Filcek, LauraTomek, bellA, Szosz, Deyansu, purplerain, Abby10 lubią tę wiadomość
-
LauraTomek wrote:@purplerain, dziękuję bardzo. Dobrze słyszeć! ❤
@Filcek, na patologię chodzę na Kopernika, a rodzić chcę w Ujastku. Teraz tylko trochę pokomplikowało mi się to umawianie terminu cesarki
Mam dokładnie taką samą sytuacjęwizyta na patologii we wtorek i zobaczymy jak z miedniczkami, pęcherzem i w zależności od tego co będzie kwalifikację na CC mam mieć na Ujastku 18.08 i jak przyjmą i się zgodzą to tam, jak nie to zostaje mi rodzić na Kopernika.
LauraTomek lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Dziewczyny, wszystkie macie cudowne foty! 😍
Zrezygnowaliśmy w końcu z sesji macierzyńskiej, bo dostałam voucher na noworodkową iii musiałam już się wstępnie na nią umówić, co jest dla mnie totalną abstrakcją. 😂 Bo tylko w ciągu pierwszych 2 tygodni życia te foty.
No my też odpuścimy teraz, bo mam wrażenie że dopiero co poprzednią robiłam 🙈🤣 i mamy z niej mnóstwo zdjęć.
Ale na noworodkową jesteśmy już umówieni na 1.10- Mała będzie miała wtedy 14 dni czyli dokładnie jak miał Maciej.
Sarenka95- tak jak piszesz- nie ma co się nastawiać. Ja miałam takie założenie przy pierwszym i z porodem Sn (mały się nie odwrócił więc uznałam to za znak😉) i z wieloopieluchowaniem i z kp- byłam przygotowana na obydwa rozwiązania. Cieszyłam się że się udało z tym karmieniem, ale teraz już raczej nie mam ciśnienia, bo jednak sporo mnie to ograniczało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 15:28
promykk lubi tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
Moirane wrote:Widzę, że dużo chętnych na Ujastek 😅 a w Rydygierze, ktoś się zdecydował?🙃
U mnie musi być III stopień ze względu na mnie i ze względu na dziecko, więc zostają tyle te dwa ...na Kopernika rodziłam i mam złe wspomnienia więc w zasadzie zostaje Ujastek 😅 plus za apartamenty, szpital mi się bardzo podobał. Nie było tam tego chaosu widocznego, co na Uniwersyteckim. Natomiast zobaczę czy mnie tam wezmą.Moirane lubi tę wiadomość
-
Moja wizyta w końcu się odbyła - hip hip hurra. Z malutką wszystko ok, tylko że dużo przybrała bo mamy już prawie 3kg. I teraz pytanie czy to jest możliwe, że w 1,5 tygodnia prawie 700g czy gdzieś jest jakieś przekłamanie. Zobaczę jak ją zmierzą na patologii we wtorek bo będzie równy odstęp 14 dni. Normalnie machnęłabym ręką, tylko że tutaj możliwe że jest problem z zastojem moczu w miedniczkach i pęcherzu a to może dawać większy brzuszek... więc z jednej strony się cieszę, bo nic nowego z drugiej trochę się zastanawiam.
Poza tym pobrałam wymaz, więc z badań do szpitala mam komplet. Wizyty mam mieć teraz co tydzień i też wyszła lipa, bo przez to że tej mojej lekarki nie było te kilka dni to nie mam jak się do niej dostać więc na końcówce mi się zmieniła lekarka 😅 mam nadzieję, że będzie ok. W sumie to kwestia sprawdzania szyjki, plus KTG i jakieś moje wątpliwości jeśli się pojawią.
Pytałam też o szczepienie na grypę i mi lekarka dzisiaj radziła poczekać po RSV min. 3 tygodnie a najlepiej 4. Więc jeśli dam radę to zaszczepię się końcem sierpnia, a jeśli nie to trudnoIzi, Szosz, Jusia 82, Engel, Deyansu, Moirane, Amandi, promykk, Twilight, purplerain, LauraTomek, Abby10, Bella93, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
-
Moirane wrote:Widzę, że dużo chętnych na Ujastek 😅 a w Rydygierze, ktoś się zdecydował?🙃
Ja 😂
I wcześniej też tam rodziłam, teraz się wahałam ale wracamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 15:47
Filcek, Moirane, KL lubią tę wiadomość
-
Ja z porodem to jakoś jestem tym razem psychicznie przygotowana na CC w razie czego, mimo że wydaje mi się lekko abstrakcyjne bo na ten moment nie ma żadnych wskazań.
Natomiast przyznam szczerze, że jakby mi karmienie piersią nie wyszło to byłabym w głębokim szoku i potrzebowała sporo czasu żeby przetrawić fakt, ze dwa razy szło super a nagle coś nie działa na starość
Natomiast wszelkie zewnętrzne uwagi co do opieki nad dzieckiem puszczam mimo uszu, dopóki nie robię dziecku krzywdy to nikomu nic do tego. Oczywiście przy pierwszym było inaczej i nie raz płakałam że jestem beznadziejną matką bo np na mnie ryczała, a mąż ją uspokoił w minutę. Ale w ogóle przy pierwszej reagowałam bardzo mocnym wyrzutem adrenaliny na jej płacz, zwłaszcza poza domem. Załączał mi się jakiś tryb paniki i natychmiast szukałam miejsca żeby ją nakarmić/przewinąć/uspokoić. Przy drugiej miałam już takie wewnętrzne zen, że nic jej się nie stanie jak popłacze przez chwilę, że na spokojnie dokończę to co właśnie robię, typu prysznic, i dopiero zajmę się tym czego ona potrzebuje.
Ale powiem Wam, że najbardziej mnie dziwiła różnica pomiędzy moim podejściem a męża, jak dzieci były już ciut większe. Bo ja potrafiłam wejść do kuchni bo chciałam się napić, zrobić jedzenie i picie dzieciom i wyjść z kuchni i dopiero po jakimś czasie sobie uświadomić że się nie napilam. A on potrafił pójść z misją po coś dla dzieci, zrobić sobie kawę i dopiero wychodząc z kuchni sobie uświadomić że nie po to tam poszedł -
Filcek wrote:Moja wizyta w końcu się odbyła - hip hip hurra. Z malutką wszystko ok, tylko że dużo przybrała bo mamy już prawie 3kg. I teraz pytanie czy to jest możliwe, że w 1,5 tygodnia prawie 700g czy gdzieś jest jakieś przekłamanie. Zobaczę jak ją zmierzą na patologii we wtorek bo będzie równy odstęp 14 dni. Normalnie machnęłabym ręką, tylko że tutaj możliwe że jest problem z zastojem moczu w miedniczkach i pęcherzu a to może dawać większy brzuszek... więc z jednej strony się cieszę, bo nic nowego z drugiej trochę się zastanawiam.
Poza tym pobrałam wymaz, więc z badań do szpitala mam komplet. Wizyty mam mieć teraz co tydzień i też wyszła lipa, bo przez to że tej mojej lekarki nie było te kilka dni to nie mam jak się do niej dostać więc na końcówce mi się zmieniła lekarka 😅 mam nadzieję, że będzie ok. W sumie to kwestia sprawdzania szyjki, plus KTG i jakieś moje wątpliwości jeśli się pojawią.
Pytałam też o szczepienie na grypę i mi lekarka dzisiaj radziła poczekać po RSV min. 3 tygodnie a najlepiej 4. Więc jeśli dam radę to zaszczepię się końcem sierpnia, a jeśli nie to trudno
Wiesz co granica błędu usg tu może być w obu pomiarach jeden np. Powinien być większy drugi mniejszy i jest inaczej teraz ciężko te dzieci dobrze zmierzyć bo już jest ciasno I się zwijają.
Mi na usg i u gin i w szpitalu wychodziło ponad 4kg i byłam przerażona a finalnie córka miała 3400 😆 a pomiary miałam w 3 miejscach blisko siebie robione plus mówili mi, że moja gin to robi takie usg, że się zwykle mało różni waga 😆
Zobaczysz za tydzień jak wyjdzie bo może skok jakiś też był akurat tej wagi.Filcek lubi tę wiadomość
-
@Filcek, i na tego 18.08. masz umówione spotkanie na ustalenie terminu pod cesarkę czy to już byłby termin cesarki? Jakoś zapisywałaś się od. apartamentów czy czekasz do wtorkowej wizyty? Ja mam wizyty w środę i kolejną w następny czwartek. Skierowanie na razie na cesarkę z podkreśleniem czego podejrzenie, i zastanawiam się jak to zrobić praktycznie. Jechać już do Ujastka i załatwiać, czekać, nie wiem
a też nie chcę na Kopernika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 15:54
👱♀️32 🧔33
I ciąża
⏸ 31.12.2024
4.03. - genetyczne
4.04. - 180 g dzidzi
28.04. - połówkowe - 327 g synusia 😭😍👣
8.05. - 468 g 👣
31.05. - 816 g 👣
4.07. - 1360 g 👣
11.07. - 1600 g 👣
25.07. - niecałe 2 kg szczęścia 👣
30.07.- brzuszek w siatce ❤👣
13.08. - wizyta
21.08. - wizyta
TP wg OM: 12.09.2025 - w oczekiwaniu na termin cesarki
-
Ja dziś też po wizycie trochę się bałam bo miałam bóle tydzień temu ale wszystko ok na szczęście i komplet badań już gotowy. Bardzo szybko przeleciało... 🙈
Filcek, sarenka95, Jusia 82, LauraTomek, Engel, Moirane, Amandi, Agusia246, purplerain, Abby10, Deyansu, Bella93, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
-
Filcek, super że wizyt w końcu się odbyła no ale z tą zmianą lekarza na koniec trochę duża średniawka 🫣
Myślę, że to może być jakiś błąd w pomiarze. Kazdy lekarz też mierzy dziecko „po swojemu” więc myślę że możesz być spokojna. Różnice nawet do 500g się zdarzają. 😌
Jak nastawienia przed dzisiejszą pełnią ?
Moja bobaska dzisiaj jakaś taka ospała 😴 przepełza raz na jakiś czas pojedynczo i tyle. Mam nadzieję, że jeszcze dziś nie urodzimy 😇😜Filcek, Szosz, Jusia 82, Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 ⏳
20.08 37+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
LauraTomek wrote:@Filcek, i na tego 18.08. masz umówione spotkanie na ustalenie terminu pod cesarkę czy to już byłby termin cesarki? Jakoś zapisywałaś się od. apartamentów czy czekasz do wtorkowej wizyty? Ja mam wizyty w środę i kolejną w następny czwartek. Skierowanie na razie na cesarkę z podkreśleniem czego podejrzenie, i zastanawiam się jak to zrobić praktycznie. Jechać już do Ujastka i załatwiać, czekać, nie wiem
a też nie chcę na Kopernika
Na 18.08 mam umówione spotkanie na kwalifikację. Tam na stronce na Ujastku jest podane, żeby dzwonić się umówić na kwalifikację więc dzwoniłam i tam zaproponowali mi termin spotkania z godziną. Plus dowiedziałam się że kwalifikują od 36+0 dopiero. Odnośnie apartamentu po 20 tygodniu ciąży trzeba było wypełnić ankietę i się tam zapisać i oni się teraz mają kontaktować, bo umowa też po skończonym 36tc. I babeczka od apartamentów kazała mi dzwonić po pomyślnej kwalifikacji i wtedy się umówimy i z tego, co zrozumiałam da radę online z umową. Natomiast chciałam umowę podpisać po pomyślnej kwalifikacji żeby nie płacić jak się dowiem, że mnie tam nie przyjmą albo będą sugerować Uniwersytecki.
Także polecam Ci zadzwonić na Ujastek, umówić sobie termin do nich na kwalifikację też jakoś za tydzień/dwa i zobaczyć co Ci powiedzą, bo decyduje tam ordynator. Jak Ci odmówią to będziesz wiedziała, że zostaje Ci Uniwersytecki i wtedy nie ma sensu podpisywać umowy na apartamenty. Tam na stronie Ujastka jest gdzieś link do ankiety z tymi apratamentami, to polecam Ci wysłać zgłoszenie jak jeszcze tego nie zrobiłaś i będzie się z Tobą kontaktować babeczkaLauraTomek lubi tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Jak nastawienia przed dzisiejszą pełnią ?
Moja bobaska dzisiaj jakaś taka ospała 😴 przepełza raz na jakiś czas pojedynczo i tyle. Mam nadzieję, że jeszcze dziś nie urodzimy 😇😜
Moja babeczka dziś nieźle pospała, a po południu harcujeale nigdzie jej nie puszczam, siedź, mała!
U nas piękna pogoda, naprawdę cieplutki, prawdziwie letni weekend, słońce, czekałam na to 🤩
Filcek, super, że wreszcie się doczekałaś wizyty! Zmiana lekarza na końcówce może nie być idealna, ale już tak mało tych wizyt nam zostało 🫣 i tym razem aż taka różnica w pomiarze to może być efekt innej ręki. Wiem, że przez kwestię brzuszka to teraz może być bardziej stresujące, niż normalnie by było. Ale poczekaj do wtorku, zobaczysz, co wtedy, mam nadzieję, że pomiar z patologii Cię uspokoi
Dziewczyny z Krakowa, mam nadzieję, że uda Wam się rodzić tam, gdzie chcecie - w ogóle mam nadzieję, że nam wszystkim się udaLauraTomek, Deyansu, Hajkonk, CieplaHerbata, Filcek, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
14.08 - 🩺 -
@Filcek, baaaaaaardzo Ci dziękuję za wskazówki! Poczułam się spokojniejsza. ❤ Choć wolałabym, żeby nam jednak nie odmówili 😁
Filcek lubi tę wiadomość
👱♀️32 🧔33
I ciąża
⏸ 31.12.2024
4.03. - genetyczne
4.04. - 180 g dzidzi
28.04. - połówkowe - 327 g synusia 😭😍👣
8.05. - 468 g 👣
31.05. - 816 g 👣
4.07. - 1360 g 👣
11.07. - 1600 g 👣
25.07. - niecałe 2 kg szczęścia 👣
30.07.- brzuszek w siatce ❤👣
13.08. - wizyta
21.08. - wizyta
TP wg OM: 12.09.2025 - w oczekiwaniu na termin cesarki
-
Izi wrote:Ja 😂
I wcześniej też tam rodziłam, teraz się wahałam ale wracam
Jedynie jakbym wcześniej zaczęła rodzić to pewnie pojechałabym na Ujastek 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 16:40
LauraTomek, Izi lubią tę wiadomość
-
@szosz moja nadal śpi 🫣 chwilę poczkała żeby dać znać, że wszystko okej i śpi dalej a mi drętwieją pachwiny co chwilę 🤣 zbieram siły żeby jechać na zakupy ale coś mnie trzyma w domu 😀😀
Szosz, LauraTomek lubią tę wiadomość
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 ⏳
20.08 37+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Napisałam cały wywód ale mi się skasował 🫠 pregnacy brain 🙄 nie chce mi się od początku ale w sumie nic ciekawego więc wybaczcie 🤷🏼♀️
Jedynie się odniosę do wymiarów mój znowu pomiędzy wizytą a szpitalem nie za bardzo przybrał, ale myślę że doświadczenie lekarza ma znaczenie do tych „późnych” pomiarów bo ta lekarka się męczyła długo nad Staszkiem i go z różnych stron mierzyła i mówiła że właśnie poskręcany taki leży 🫠 dlatego jej nie ufam w tym pomiarze. Czekam na wtorkową wizytę u prowadzącego 🤭Hajkonk, Filcek, Szosz, Abby10, Deyansu, LauraTomek, Izi lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
Cukrzyca ciążowa 🍫
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
19 sierpnia ? Widzimy się synku 🤩 -
sarenka95 wrote:Mam znajomą, która bardzo chciała rodzić przy pierwszym dziecku SN, skończyło się CC i potrzebowała dużo czasu,żeby się z tym pogodzić. Ja tak miałam z KP, nie udało się i mocno mi to weszło do głowy. Teraz jest już zupełnie inaczej, myślę że to cecha drugiego i kolejnego porodu, macierzyństwa - wiesz więcej, masz więcej tolerancji. Jakbym miała sobie z tamtego czasu coś powiedzieć to właśnie to,żeby się nie dręczyć przez coś na co się nie ma wpływu i sposób porodu ani karmienia nie wypływa na to jaką jesteś mamą 🩷 i nikt, totalnie nikt, nie ma prawda tego komentować,ani Cię oceniać. Nie mamy wpływu też do końca na to jaki będzie maluszek. Mój syn bardzo dużo płakał jako niemowlę,w zasadzie nie wiedzieliśmy czemu, bo to nie były kolki. Praktycznie był nieodkładalny przez wiele tygodni i nawet nie wiecie jak raniły słowa: no co on tak płacze, coś mu jest, a może go boli, a ciągle go nosicie to niech się wypłacze itp gdzie my jako rodzice robiliśmy wszystko, żeby było mu jak najlepiej, byliśmy pod opieką super lekarzy, fizjo, nawet psychologa. Teraz bym się od takich komentatorów po prostu odcięła.
Nie wiem,co będzie po porodzie, czy znów pojawią się wyrzuty sumienia z jakiegoś powodu, może teraz mi się wydaje,że jestem bardziej odporna 🤔
Trzymam za nas wszystkie kciuki żebyśmy mogły i urodzić, i karmić przede wszystkim w zgodzie z samą sobą 🩷truskawki981, Joa.szym, sarenka95, Szosz, Filcek, Deyansu, sofiz, LauraTomek lubią tę wiadomość